Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mirabelcia wrote:Byłam dziś na ktg, lekarz zwrócił uwagę na tą moją "niby" cholestaze. Chcieli mnie zostawic w szpitalu, ale nawet spakowana nie jestem do końca. Zrobili mi usg z przepływami, mała jest maleńka, waży 2460, w 37 tc. Kazali mi się skontaktować z prowadzącą ciążę czy radzi zostać w szpitalu. Moja dr odpisala: "nie ma potrzeby ale moze pani". Potem dopisala, ze na diagnostyke hipotrofii, bo bobas jest za mały albo mam sie polozyc w szpialu albo za tydzien na platne usg do jej kolezanki na badanie przeplywow i kontrole masy.
Nie mam pojecia co robic.
Mirabelcia 37tc a torba nie jest spakowana? czemu?
Dzidzia faktycznie malutka. Wczesniej dobrze przybierala?
Ja bym raczej zostala w szpitalu. Bo i podejrzenie cholestazy i hipotrofii.
-
nick nieaktualny
-
edwarda20 wrote:Mirabelcia 37tc a torba nie jest spakowana? czemu?
Dzidzia faktycznie malutka. Wczesniej dobrze przybierala?
Ja bym raczej zostala w szpitalu. Bo i podejrzenie cholestazy i hipotrofii.
Moja spakowana, ale córcia niespakowana
wracamy do szpitala, zobaczymy co kolejna zmiana powie. Czy oni coś zrobią przez święta?
Strasznie się martwię
Niby dr ktora robila usg mówi, że mała ma zapewniony dobrostan w brzuszku. W ciągu 3 tygodni przytyła 500 g
Casteam a maluszek w inkubatorze? Ściągasz pokarm?12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Gratuluje kolejnym mamuśka widzę, ze dużo kwietniowek jest nagle marcowkami
Ja właśnie wróciłam z wizyty. Mój maluch jak zawsze nie chciał się pokazać wstydzioch mały chyba chce zrobić nam niespodziankę lekarz powiedział, ze prawidłowo się rozwija i jest bardzo wygimnastykowany bo takie akrobacje robił na usg ze szok do tego zauważył, ze maluch ma bujna czuprynę jak na moja drobna budowę ciała ( mam 155 cm i teraz wazę 58kg) to maluch jest duży. Dzisiaj czyli 37t 2d maluch wazy 3200g. Będzie prawdopodobnie cesarka i lekarz chce mnie przetrzymac do terminu. Za 2 tyg wizyta wiec będziemy wtedy ustalać co i jak
darika, gondi, Katy lubią tę wiadomość
-
A ja ucielam sobie popołudniowa drzemke i obudziłam się po 2,5h...
Co do tych szpitali zostać-nie zostać, to ja jestem takiego zdania, że jeśli chcą zostawić to bez dyskusji zostaje. Wolę przemeczyc się kilka dni (najczęściej 3 jak nic poważnego) i wiedzieć, że wszystko ok, niż potem coś się będzie działo w domu i pluc sobie w twarz - kurde, jednak mogłam zostać... Jak poszłam do szpitala w 10 tc z plamieniami to nie miałam przy sobie praktycznie nic, tylko ciuchy na przebranie i mąż następnego dnia rano mi musiał odwieźć wszystko, a do szpitala mamy około 40 km. Pewnie dowiozl by jeszcze tego samego dnia ale na oddziale byłam dopiero koło 21.
Moja Mała to i 5 razy dziennie potrafi mieć czkawke. Gin mówi, że wszystko ok, bo ćwiczy płuca i oddychanie.
edwarda20 lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
Dziwnie się dzisiaj czuje. Najpierw nie mialam apetytu cały dzien, przed chwila najadłam sie kanapek, mam uczucie jak skurcze przepowiadajace, takie napięcie miesiaczkowe - ale brzuch miekki, caly dzień spałam i przez chwile miałam takie jakby dreszcze... juz sama nie wiem na co zwracać uwagę, co może być objawem.
-
A we mnie położna nakręciła trochę stresik... Leże i licze skurcze.. I faktycznie cały czas są tak co 10 minut, ale bólu jako takiego nie ma tylko ścisk i dech zapiera, także czekam co będzie dalej - rozkręci się, czy nie.
Ale pierwszy raz poczułam w sobie stres przedporodowy
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Paatka wrote:A we mnie położna nakręciła trochę stresik... Leże i licze skurcze.. I faktycznie cały czas są tak co 10 minut, ale bólu jako takiego nie ma tylko ścisk i dech zapiera, także czekam co będzie dalej - rozkręci się, czy nie.
Ale pierwszy raz poczułam w sobie stres przedporodowy
Ja mysle ze sie rozkreca
-
Teraz na IP polożna na mnie z gębą, że powinnam słuchać jednego lekarza. No ok, tylko "nie musi pani, ale może" to co to za doradzenie pacjentce???
Zmienila się zmiana i teraz lekarz odeslal mnie do domu. To jakas komedia.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Mam za sobą ciężką noc. Zwykle łóżeczko i tym razem nie zdało egzaminu i był milion pobudek aż w końcu się poddałam i wzięłam młodą do łóżka, ale było tak ciasno, że rano pojechaliśmy po materacyk do dostawki. Nie było tego co chciałam i wzięłam z kokosem i tymi olejkami, na szczęście pachnie głownie lawendą, ale zapach jest dość wyczuwałam (w sklepie nic nie czułam, a w domu mi trochę przeszkadza. Do tego materac jest węższy niż powinien być i trochę mnie to wkurzyło, ale póki co zostaje. Przez wyprawę po materac zapomnieliśmy o terminie w urzędzie... Także masakra. Córka też mega niespokojna. Ciągle by wisiała na cycku. Już tak mi rozbujała laktację, ze znów mam nawały. Prawdopodobnie jutro pójdzie mięta w ruch. Rozważam też smoczek, bo ma silny odruch ssania, ale różnie chwyta brodawkę. Czasem prawidłowo, a czasem nie i trochę się cykam dać jej smoczka.
W ogóle to nie mogę się nadziwić, bo dziewczynki są niby bardzo do siebie podobne, a mimo to tak różne. Starsza to dziecko północy, młodsza południa wiec najchętniej cały dzień leżałaby pod lampami
-
Gratulacje rozpakowany coraz wiecej mamusiek
A za chwile kwiecień i wtedy to sie posypie.
Ja czekam na kontorle do internisty jak tam oskrzela. Plus niech zleci badani do szpitala co prosili. -
Paranoja, żeby ciężarną kobietę tak ganiać...Mirabelcia wrote:Teraz na IP polożna na mnie z gębą, że powinnam słuchać jednego lekarza. No ok, tylko "nie musi pani, ale może" to co to za doradzenie pacjentce???
Zmienila się zmiana i teraz lekarz odeslal mnie do domu. To jakas komedia.07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Ja tak miałam po wcześniejszej wizycie. Nawet myślałam, że to czop ale było to tylko jednorazowe i zaraz przeszło,wiec raczej nie. Pewnie gin mnie podrażnila, bo badalam mocniej niż zwykle, żeby pobudzić szyjke- niestety szyjka oporna i pobudzić się nie dałaMalyprosiaczek wrote:Dziewczyny teraz zauważyłam ze po wizycie na wkładce miałam taki brązowy śluz. Tez tak miałyście?
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
