Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymajcie kciuki. My mamy cięcie jutro rano.
Okazuje się ze 2 miesiące temu neurolog konował totalnie olał sprawę i stwierdził rwę i że mogę sobie łykać paracetamol jak chcę i nic wiecej sie nie da zrobić. Teraz jestem w innym szpitalu i ściągneli mi neurologa. Badanie było traumatyczne bo zwijam sie z bólu od tygodnia. Okazuje sie że mam wadę miednicy i macica bardzo naciska na więzadła i nerwy. Do tego paraliżuje prawą nogę. Podobno nigdy nie byłabym w stanie urodzić naturalnie. Ciężki dzień za mną. Modlę się żeby jutro było wszystko dobrze. -
cześć Dziewczyny,
ostatnio się tu nie udzielałam ale jako, że swego czasu bywałam tu często to chciałam Was poinformować, że również z kwietniówki zrobiłam się marcówką
Kirunia urodziła się 20.03. o godz 16:41 przez nieplanowane cc
2660 g, 56 cm, 10 pkt
pozdrawiamyKaty, justysbp, Andzia123, Paulettaa, Paatka, Mirabelcia, Aga26, Agusia_pia, acygan, Sylwiaa95, yvonneSW, Halina90, Sassy, darika, gondi, tanith, Totoro, Pineapple, pumka1990 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
pomarańczka_33 wrote:cześć Dziewczyny,
ostatnio się tu nie udzielałam ale jako, że swego czasu bywałam tu często to chciałam Was poinformować, że również z kwietniówki zrobiłam się marcówką
Kirunia urodziła się 20.03. o godz 16:41 przez nieplanowane cc
2660 g, 56 cm, 10 pkt
pozdrawiamy
Gratulacje:) mogę zapytać czemu nieplanowane cc, długo przed terminem? Jak maluszek? Dociekam tak bo też taka kruszyna mi się zapowiada.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Mirabelcia, dziękuję
16.03 wylądowałam na patologii ciąży ze względu na wysokie ciśnienie, ciąża była już donoszona, w dniu porodu było 38+0. padła decyzja o wywoływaniu porodu, niestety Malutka źle zareagowała na oxytocynę, zaczęło jej spadać tętno więc lekarze podjęli decyzję o cc, za co jestem im niesamowicie wdzięczna bo dzięki temu była jeszcze w bardzo dobrym stanie jak się urodziła (10 pkt) a z minuty na minutę mogło być gorzej
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
A ja mam dzisiaj gorszy dzien, krocze mocno mnie boli jak wstaje i musze troche rozchodzic zanim przejdzie. Teraz jakis mdlosci dostałam, chociaz nic takiego nie jadlam. Pierwszy raz z lekkim stresem zaczelam myslec o porodzie. Jeszcze tydzien niech minie do donoszonej i bede spokojniejsza
-
pomarańczka_33 wrote:Mirabelcia, dziękuję
16.03 wylądowałam na patologii ciąży ze względu na wysokie ciśnienie, ciąża była już donoszona, w dniu porodu było 38+0. padła decyzja o wywoływaniu porodu, niestety Malutka źle zareagowała na oxytocynę, zaczęło jej spadać tętno więc lekarze podjęli decyzję o cc, za co jestem im niesamowicie wdzięczna bo dzięki temu była jeszcze w bardzo dobrym stanie jak się urodziła (10 pkt) a z minuty na minutę mogło być gorzej
A nie było podejrzenia hipotrofii? Była w inkubatorze? Jesteście już w domku?12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Dziewczyny mam pytanie,od paru dni strasznie się poce w nocy,dosłownie wlosy i pidzame mam mokrą..macie/mialyscie coś podobnego?
A tak poza tym jestem mega szczęśliwa zaraz mam pełny 36 tc i mimo mojego rozwarcia na 3cm jakos trwam w dwupaku..jeszcze tydzień i ciaza będzie dowodzona.. -
Iggi31 wrote:Dziewczyny mam pytanie,od paru dni strasznie się poce w nocy,dosłownie wlosy i pidzame mam mokrą..macie/mialyscie coś podobnego?
A tak poza tym jestem mega szczęśliwa zaraz mam pełny 36 tc i mimo mojego rozwarcia na 3cm jakos trwam w dwupaku..jeszcze tydzień i ciaza będzie dowodzona..
Ja tez tak mam , nie każda noc , ale bardzo często. Już jak zasypiam to czuje jak robi mi się mokry kark i pomiędzy biustem (najbardziej) , w nocy wstaje i się muszę przebierać, bo piżama cała mokra. -
Ja już po wizycie i nie wiem co mam myśleć... Nagle się okazało, że mam za dużo wód! Nie jest to co prawda jeszcze wielowodzie, ale wód jest dużo, a synek jest malutki waży 2750g a jestem w 37 tyg, wg usg jego masa odpowiada 35 tc... Także przybrał tylko 250g w dwa tyg. Za tydzień kontrola na ktg, a za dwa tyg ostatnia wizyta i jak poziom wód się nie zmieni to idę do szpitala na indukcje porodu na Foleya. Pomoc warunki mam już dobre, bo szyjka miękka i rozwarcie na opuszek.
Mam nadzieję, że sam mi się poród zacznie w ciągu tych 2tyg i ominie mnie to wywoływanie
-
Iggi31 wrote:Dziewczyny mam pytanie,od paru dni strasznie się poce w nocy,dosłownie wlosy i pidzame mam mokrą..macie/mialyscie coś podobnego?
A tak poza tym jestem mega szczęśliwa zaraz mam pełny 36 tc i mimo mojego rozwarcia na 3cm jakos trwam w dwupaku..jeszcze tydzień i ciaza będzie dowodzona..07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
A ja mam inne pytanie.
Zaczęłam odczuwać suchość sromuprzez to męczy mnie swędzenie i czują taka tkliwosc. Zastanawiam się czy to może być jakaś infekcja bo nie mam żadnych uplawow a śluzu jak na lekarstwo
może to od zbyt częstego podcierania. Ktoś też tak miał? Zastanawiam się czy mogłabym jakoś się tam nawilżyć, czy lepiej zgłosić to lekarzowi? Wizyta dopiero za 1,5 tyg...
-
Ja w nocy sie nie poce ale w dzień jak w domu jest za gorąco to od razu mam krople na czole.
Mnie dzis dziwnie pobolewa podbrzusze jakby sciska i puszcza. Juz niech maly siedzi przez święta -
Darika dzięki za info! To faktycznie było po tym badaniu bo już nic mi brązowego nie wychodzi. Widocznie przy pobraniu próbki do badania na paciorkowca musiał lekarz za bardzo tam wysmarować
jedyne co to krocze mnie boli, ale to chyba od tego fotela bo jak już położyłam się na badanie to potem już zejść z niego nie mogłam
Halina lepiej zgłoś lekarzowi. Ja tez się często podcieram, a ciagle ze mnie leci ten śluz. A jak jeszcze meczy Cię swędzenie to lepiej poinformować lekarza.
Jeśli chodzi o pocenie się w nocy to tez tak mam. Ciagle jestem spocona. Najgorsze jest jak mój mąż mówi, ze jest mu zimno i odkręci grzejnik w sypialni. Wtedy to leje się ze mnie strumieniami. Ale ja nie tylko w nocy mam problem z poceniem. W ciągu dnia mam ten sam problem -
Dziewczyny wielkie gratulacje! Przepraszam za zwłokę, ale dziś cały dzień poza domem. Jeszcze raz gratulacje!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córecza,3620g, 54cm
Agusia_pia lubi tę wiadomość
-
Mirabelcia wrote:A nie było podejrzenia hipotrofii? Była w inkubatorze? Jesteście już w domku?Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
pomarańczka_33 wrote:nie było podejrzenia hipotrofii, wiadomo było że nie będzie wielka ale mieściła się jeszcze w dolnych centylach. Inkubator nie był potrzebny a do domku wypuścili nas w 6 dobie bo nie ominęła nas żółtaczka a ze względu na jej niską masę musiałyśmy dłużej ją naświetlać. Przed wypisem miała jeszcze usg główki i brzuszka i wszystko jest ok
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedźzdrówka dla Córci ❤
pomarańczka_33 lubi tę wiadomość
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Dziewczyny jaka sytuacja mnie dzisiaj spotkała. Poszłam do sklepu i patrzę ludzi ful bo wariują z zakupami na święta. Stanęłam w kolejce po pieczywo. Przede mną stały 3 osoby, każdy widział ze jestem w ciąży i nikt mnie nie przepuścił. A za mną stał kierownik sklepu. Wiec ja zrezygnowałam z tej kolejki i wzięłam na szybko dwie bułki tylko które nie wymagały podania przez babeczkę zza lady. Poszłam i robiłam dalej zakupy. Jakieś jogurty itd. A ten kierownik za mną chodził. No i jak już zrobiłam zakupy to poszłam do kasy. Ludzi ful , kolejka ogromna. Każdy jak mnie zobaczył to odwrócił głowę wiec stałam w kolejce. I nagle podszedł do mnie ten kierownik sklepu i mówi do mnie ze kasjerka otworzyła dla mnie kasę żeby mnie skasować i żebym poszła. Podziękowałam mu, a on zrobił aferę na sklep, ze co z tymi ludźmi jest nie tak, ze jak można nie przepuścić kobiety w ciąży, ze coraz gorzej na tym świecie, ze jak można widzieć i się odwrócić i udawać ze się nie widziało. I babka za mną co stała to mówi ze w dzisiejszych czasach nikt nie pomyśli bo każdemu się należy. A ja mówię, ze dziękuje, ze niestety tak już jest i będzie jeszcze gorzej. Na co kierownik mówi, ze to prawda z roku na rok jest coraz gorzej z ludźmi. Bardzo miło mi się zrobiło jak kierownik zareagował bo ostatnio jak byłam w biedronce to jedna pani tez mnie przepuściła, ale osoby które stały przed nią już nie bo jak to powiedziały „ja mam tylko jedna rzecz”.
acygan, tanith, Katy lubią tę wiadomość
-
Wczoraj cały dzień miałam dużo kremowego śluzu i takie nitki jak śluz płodny rozciągliwy, ale dzisiaj w ciągu dnia już mniej. A dziś wieczorem wyszło mi coś takiego żółtawego, taki zbity glut (przepraszam za dosłowność...) i znowu jakby śluz płodny taki gęsty. To musi być czop. Coś tam się dalej szykuje. I jeszcze czuję taki dyskomfort w odbycie (po raz kolejny przepraszam za dosłowność
) jakbym się odparzyła albo obtarła. Chciałabym dotrwać do jutrzejszego ktg. Pasowało by się przespać w nocy,a czuję niepokój i nie wiem czy zasnę
-
Ja to się boję, że w ogóle oka nie zmrużę
Skurcze dalej bezbolesne, dalej co 10 minut, teraz tylko ból w krzyżu doszedł. Śmieje się do męża, że jeśli to poród i jeśli dalej się będzie tak rozkręcał, to urodzę na Wielkanoc, ale przyszłoroczną
Andzia123, AJrin lubią tę wiadomość