Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MaGo wrote:No więc witamy się z Wami już w dwójkę
Wczoraj nie pisałam , uwierzcie minnie byłam w stanie
Rodziłam naturalnie!! Odszedl czop, wody się lały o 14 podali mi kroplówkę na wywołanie, kilka kropel i się zaczęło!!
Rodziłam do 19:30 bo wtedy właśnie przyszedł na świat Marcel 3720g i 56cm długi. Kochany klocuszek
Wygladam okropnie bo cała noc miauczał i pojękiwał, spał zeną, a o 6 jak sobie zasnął cwaniak to śpi do teraz, a matka ledwo na nogach się trzymaJak przyjedzie mąż to się godzinkę zdrzemnę
Gratulacje! Super, że dałaś radę! -
Wow MaGo a jednak poród sn! Ale dałaś radę, super i gratulacje!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córecza,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
-
U mnie niestety też cisza, wieczorem byliśmy jeszcze na zakupach to kilka skurczy czułam ale po powrocie do domu wszystko się wyciszylo i całą noc przespałam, Tylko raz na siku wstałam. Juz mąż mówi, żebym urodziła bo już nie może w tym zawieszeniu wytrzymać :p i ja też już bym chciała, nie mogę normalnie siedzieć tak mnie boli kość ogonowa, Tylko muszę się jakoś wyginac, żeby nawet nią nie dotykać do niczego bo nieba liznąć można z tego bólu...07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Paatka wrote:edwarda20 już mi się to tyle czasu rozkręca, że co raz bardziej w to wątpie i stwierdziłam, że robie dziś wszystko normalnie przestaje o tym myśleć, a co ma być to będzie.
Czytałam wczoraj po różnych forach historie kobiet, które przez 2 tyg. takie akcje miały. I może nawet bym nie zwracała na to wszystko uwagi i zwalała na przemęczenie porządkami i zakupami świątecznymi, gdyby nie te regularne skurcze na ktg i nakaz obserwacji siebie ze strony położnej. Boje się, że jutro przy tej pełni mnie chwycić, a jestem tak nastawiona na jeden szpital, że się załamie jak mnie odeślą z przepełnienia gdzieś indziej
Rob wszystko normalnie, zdecydowanie. Jak ma sie rozkrecic, to sie rozkręci
-
MaGo gratulacje, wracajcie do sil
Gosiczek mi jak sie pisaly skurcze na ktg to wtedy twardnial mi brzuch,napinal sie, a nie mialam okazji sprawdzic jak jest przy bolach miesiaczkowych, bo wtedy akurat ich nie mialam. Dlatego nie wiem czego sie spodziewac. Niestety nadal sie to utrzymuje,ale nie nasila sie nic. Leze i odpoczywam. No i prawie zwymiotowalam,juz nad kiblem stalam,ale na szczescie przeszlo. -
Gosiczek wrote:Ale marcówek nam sie porobiło. Ciekawe która pierwsza wysypie sie w kwietniu. Któraś chętna na swiąteczno-pryma aprilisowe dzieciątko?07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Dzień dobry, długo musiałam Was nadrabiać, tyle porodów
Widziałam pytanie o nocne pocenie się- też się tak pocę, w nocy muszę zmienić koszulkę, bo mam wielką plamę między cyckami i tylko tam! Mega dziwne
Współczuję Wam dolegliwości, ale poniekąd też ich zazdroszczę, bo to już pewnie ostatnia prosta na porodówkę. U mnie bez zmian, czuję się fantastycznie, hasam sobie od kilku do kilkunastu km dziennie załatwiając sprawy związane z nowym gniazdem. Pasek nieubłagalnie wskazuje 10 dni do terminu, a mi się wydaje, że w ciąży będę już zawsze -
nick nieaktualny
-
edwarda20 wrote:Mago wielkie gratulacje!
Jednak kazali sn? Spory chlopiec, ale dobrze ze jednak ma mniej niz te 4 kg. Nacinali?to lekko podszczypuje jak chodzę ale mam gorszy problem hahaha
jak chodzę czy się schylę czuję parcie jak na danie numer dwa i nie wiem czy to to czy jakieś dziwne odczucie po porodzie, a boję się sprawdzić hihihi
edwarda20 lubi tę wiadomość
Marcel❤
-
MaGo gratulacje i to podwojne bo urodzilas sn jestes wielka dalas rade
Teraz odpoczywajcie niech Marcel da mamie pospac.
Ja dzis pieke 4 ciasta więc jak nie urodze to będzie szok.
A tak serio od rana na nogach zrobilam juz pare kilometrow a jeszcze musze wrocic do domubylam.w labie zaraz ide do smyka i roska na ostatnie zakupy przed porodem.
Jeny za 2 dni ide do szpitala.masakra nie chce. -
nick nieaktualny
-
Kinga. wrote:Gratulacje dużego człowieka. Jak się czujecie
ciri22, edwarda20, Andzia123, Agusia_pia, Mirabelcia, Aga78, MaGo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydreamnes wrote:Juz w domu. Wlasnie mija 48h od cc. Mamy duzo mleczka i wszystko jest ok. Tylko rana boli.... Jakby nie to to by bylo extra. A i powiem wam ze bylo bardzo dzuo wod jak rozcinali. I jestesmy zdrowi:)
-
A ja mam pytanie do mamusiek które maja koty. Jak Wasz kot zareagował na powrót z dzieckiem do domu? Nasz jest taki bardzo przytulas i zastanawiamy się czy nie będzie zazdrosny. Chce dać mężowi pieluchę tetrowa maluszka żeby do zapachu się przyzwyczaił ale nie wiem czy to coś pomoże hmmm
-
Ja też dzisiaj ostatnie świąteczne porządki, pieczenie ciasta
. I też powiedzialam, że jak dzisiaj nie urodze to już mnie nic nie ruszy
.
Też zastanawiam się jak zareaguje nasz pies na Małą. Co prawda mieszka sobie na zewnątrz (owczarek) ale straszny z niego zazdrosnik - np. jak pies tesciowej do nas podchodzi to on albo go odpycha (komicznie to wygląda) albo nawet warczy na niego. Na szczęście słucha się nas ale uwielbia też się przytulać - tzn całym ciałkiem (45 kg), szczególnie jak się usiądzie na schodach. Jemu się chyba wydaje, że jest takim małym pieskiem
. Zresztą śmiejemy się, że to nasz synus
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyMalyprosiaczek wrote:A ja mam pytanie do mamusiek które maja koty. Jak Wasz kot zareagował na powrót z dzieckiem do domu? Nasz jest taki bardzo przytulas i zastanawiamy się czy nie będzie zazdrosny. Chce dać mężowi pieluchę tetrowa maluszka żeby do zapachu się przyzwyczaił ale nie wiem czy to coś pomoże hmmm
kto się czubi ten się lubi
Serio to tak wyglada.