X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri widać nie zawsze jest tak jak chcemy. Ja sie jedynie obawiam o dziecko ale staram sie nie stresowac. Damy rade kochana :*

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie o dziecko nie obawiam, jestem pod dobra opieka, w poprzedniej ciazy mialam o wiele gorszy stan, corka miala zle zapisy ktg, lezalam pod nim 4 razy dziennie po godzinie-poltorej ten dzwiek mnie doprowadzal do takiego stresu ze cos okropnego... Idac na cc uslyszalam ze dziecko wyratuja ale nie wiadomo co ze mna...

    Teraz jest juz wszystko ok i mogłabym rodzic. Ktg idealne, juz wielowodzia nie ma, cukrzyca opanowana, nawet juz podobno dziecko nie jest takie duze... Jest mi przykro. I szkoda ze bedzie cc na zimno...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 07:22

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Na szczęscie moja gin.ma dyżur więc podjadę po receptę. Nie miało kiedy się przyplątać :/
    Hej, i jak pytałaś lekarza? Co powiedział?
    Ja dziś wstaje i co.....swędzący bąbel...ahhh ;(

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka_Lena gratulacje!
    Ja wczoraj miałam wizytę, doktor powiedział że wody są w porządku, maleństwo też. Co do wagi powiedział, że zawsze są jakieś różnice w sprzęcie, ale generalnie może mieć te 4 kg przy porodzie. Pytałam, co to jest to, co ze mnie się juz obecnie tak ciągle sączy, że bez podpasek/ wkładek nie ujdzie bo mokra bielizna. Stwierdził, że to nie są wody płodowe, że to nadmierna wydzielina i przed porodem niektórym kobietom też się tak zdarza, bo już się hormony zmieniają. No przyznaję, że mi ulżyło. Ale chyba zamówię te specjalne podpaski na allegro, bo tu u mnie w mieście nie idzie czegoś takiego zdobyć. Przezorny zawsze ubezpieczony ;)
    Doktor był bardzo zdziwiony tą akcją z wywoływaniem porodu, jak trafiłam do szpitala. Jego zdaniem ta młoda lekarka zrobiła to niepotrzebnie, natomiast mówił, że po indukcji oksytocyną w donoszonej ciąży już nie puszczają do domu, tylko już tak robią,żeby jednak maleństwo się urodziło. Bo oksytocyna też ma jednak działania uboczne, a tak pacjentka i dziecko są monitorowane w szpitalu. No i stanęło na tym, że mam jednak rodzić w innym szpitalu, żeby eksperymentów nie było. Jutro mam termin porodu, ale jakoś się nie zanosi ;) Ten mój klopsik nie chce wyleźć z brzucha i coś czuję że przenoszę.

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Agusia_pia ja mialam miec probe vbac mialo byc tak cudownie, wreszcie normalny porod jak wszystkie kobiety w mojej rodzinie, bez nadcisnienia, bez problemow i w ogole... I co? Jak nie urok to sraczka... Bedzie kurde cc i to jeszcze przed terminem... Ja znosze to bardzo zle psychicznie... A za chwile trzeba sie stawic do szpitala...

    Zadnych skurczy, zadnego rozwarcia, zero akcji... Znow mi nie dane rodzic... Jest mi z tym bardzo zle... :/

    Mam dzis kryzys...
    Ja mialam wlasnie prove VBAC ale nieudaną. Ale wiesz co zauwazylam ze drugą cesarkę przechodzi się latwiej bo wiesz czego masz się spodziewać - wiesz jaki to ból, wiesz ze mozesz wstac i wyprostowac sie, ze mozesz isc na kibelek i nie popękasz. Przy pierwszej CC boisz sie wszystkiego bo masz wrazenie ze Cię porozrywa :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kachna62 wrote:
    Ja mialam wlasnie prove VBAC ale nieudaną. Ale wiesz co zauwazylam ze drugą cesarkę przechodzi się latwiej bo wiesz czego masz się spodziewać - wiesz jaki to ból, wiesz ze mozesz wstac i wyprostowac sie, ze mozesz isc na kibelek i nie popękasz. Przy pierwszej CC boisz sie wszystkiego bo masz wrazenie ze Cię porozrywa :)
    Wlasnie jakbym miala probe to by bylo inaczej bo przynajmniej nie na zimno...

    I obawiam sie jak mnie znieczula. Do tej pory mialam ogolne a teraz nie wiem...

    Na pewno bym sie czula lepiej jak po cc bym uslyszala ze i tak nie urodzilabym naturalnie a tak chyba juz zawsze bede siebie pytac czy gdybym byla na tyle odwazna zeby czekac jeszcze wbrew lekarzom to czy by jednak nie poszlo samo i bym nie urodzila. Ale jednak nie jestem na tyle odwazna. A rodzina woli zebym miala cc bo mozna wszystko zaplanowac wtedy.

  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca wrote:
    Hej, i jak pytałaś lekarza? Co powiedział?
    Ja dziś wstaje i co.....swędzący bąbel...ahhh ;(

    Tak, dostałam Heviran przez 5 dni po 2 tabletki, smaruję maścią cynkową, zmywam resztki maści wodą utlenioną, wczoraj chyba na 3 godziny posmarowałam Sudocremem. Jest o niebo lepiej, już końcówka, a wyskoczyło w niedzielę

    Tęskniąca lubi tę wiadomość

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszelkowa ewidentnie coś sie zaczyna super niech sie rozkręca i oby poszło gładko.

    Ja jestem z tych co nie wiedza co to skurcze nawet oxy ich u mnie nie wywołało.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka gratulacje :) napisz jak to bylo jak dojdziesz do siebie :) juz malo nas zostalo chyba :) ciekawe ktora bedzie nastepna :)

    U mnie caly czas jakies pojedyncze skurcze, bole miesiaczkowe, wiec nawet zaczelam je ignorowac dopoki nie zacznie sie cos dziac na dobre. No i zaczynamy 39 tydzien :)

    A jak jest u Was po cesarkach jesli chodzi o opieke nad dzieckiem przed pionizacja? Daja dziecko i rob sobie co chcesz?

  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla nowych Mam! :D
    Piszecie o tych wydzielinach, czopach i bólach a u mnie nic! Nawet jakoś w nocy mi się lepiej śpi, dziś tylko jedno wstanie do wc. Zaczynam 40tc a mój synek chyba nie zamierza wychodzić, w czwartek wizyta to się dowiem jak te wody i czy wywołujemy czy czekamy.
    Chociaż mały ostatnio zrobił się ruchliwy, ogólnie jest spokojnym dzieckiem i mi nigdy brzuch nie latał na prawo i lewo jak niektórym, ale od wczoraj tak dociska nogi, że widzę jak się pod skórą przesuwają, aż czuć pięte :D

    gg646iye46nicebi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan nie wiem jak teraz bedzie ale poprzednio to ja mialam szybko pionizacje bo po 4 godzinach od cc. Pierwsze dwie godziny jak spalam mala mial partner, potem sie obudzilam i dali mi ja do karmienia. Kazali mi sa sama przystawic ale po 5 minutach przyszli sprawdzić czy dobrze jest przyssana i czy je. Kolejne dwie godziny do pionizacji byla ze mna na cycu. Później pionizacja a mala do mydelniczki i juz byla ze mna caly czas choc powiedzieli zebym raczej do niej sama nie wstawala, mloda przespala prawie cala noc a ja bylam przewieszona przez mydelniczke i swoje lozko

  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Acygan nie wiem jak teraz bedzie ale poprzednio to ja mialam szybko pionizacje bo po 4 godzinach od cc. Pierwsze dwie godziny jak spalam mala mial partner, potem sie obudzilam i dali mi ja do karmienia. Kazali mi sa sama przystawic ale po 5 minutach przyszli sprawdzić czy dobrze jest przyssana i czy je. Kolejne dwie godziny do pionizacji byla ze mna na cycu. Później pionizacja a mala do mydelniczki i juz byla ze mna caly czas choc powiedzieli zebym raczej do niej sama nie wstawala, mloda przespala prawie cala noc a ja bylam przewieszona przez mydelniczke i swoje lozko

    Kurcze już po 4h? Strasznie szybko, zazwyczaj przez 6h trzeba leżeć płasko, a później można się próbować obracać na boki, wszystko po to, żeby zapobiec popunkcyjnym bólom głowy. Pamiętajcie, żeby po cc nie podnosić szybko głowy powyżej tułowia, bo później głowa boli kilka dni i przechodzi tylko jak się leży. Nawet przeciwbólowe nie działają na to.

    gg646iye46nicebi.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje bóle krzyżowe i brzucha odpuscily..A już myślałam że pojadę rodzić bo bolało coraz bardziej ..to pewnie jakieś przepowiadacze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira wrote:
    Kurcze już po 4h? Strasznie szybko, zazwyczaj przez 6h trzeba leżeć płasko, a później można się próbować obracać na boki, wszystko po to, żeby zapobiec popunkcyjnym bólom głowy. Pamiętajcie, żeby po cc nie podnosić szybko głowy powyżej tułowia, bo później głowa boli kilka dni i przechodzi tylko jak się leży. Nawet przeciwbólowe nie działają na to.
    Ja mialam ogolne wiec dlatego. Moglam od razu sie zajac dzieckiem. Teraz jak pytalam na jednej grupie to po doledzwiowce nawet cala dobe kaza lezec :/

  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lezalam 12 godzin po cc, po pionizacji teoretycznie mialam juz wszystko robic sama przy dziecku, ale na szczęście trafilam na fajna polozna, ktora przychodzila w nocy i pomagala, ale inna juz byla bardzo nieuprzejma i jak ja o cos poprosilam to stwierdzila ze juz jestem chodzaca wiec musze sama robic

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniśka... wrote:
    Ja lezalam 12 godzin po cc, po pionizacji teoretycznie mialam juz wszystko robic sama przy dziecku, ale na szczęście trafilam na fajna polozna, ktora przychodzila w nocy i pomagala, ale inna juz byla bardzo nieuprzejma i jak ja o cos poprosilam to stwierdzila ze juz jestem chodzaca wiec musze sama robic
    Masakra. U nas to normalnie kobieta po sn pomagaly i po cc. Noo kazdemu kto prosil o pomoc. I ululaly dzieciatko jak matka sobie nie radzila, i pomagaly przystawiac i przynosily dziecko.

  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze boje sie tego, ze zostane sama a polozne mi dadza dziecko i ja nie bede wiedziala co robic, w koncu przy pierwszym raczej nie jest tak latwo.

    Mam stracha, dosc bolesne skurcze sie pojawily, na poczatku co 6 min, teraz wzielam nospe i mam wrazenie, ze troche przeszlo, wiec chyba jeszcze nie to. Ale juz z dnia na dzien coraz bardziej to odczuwam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan dasz rade :) ja nie zapomne jak mi pierwszego dnia corka sie obsrala po pachy smulka. Ja sama na sali, a jednak po cc wstalam, przelozylam ja przez ramie i do kranu ja umyc. Bez problemu i bez strachu. Instynkt od raxu zadziałal :) a jak cos polozne sa od tego zeny pomagac i tyle. Prosisz o pomoc i juz.
    U mni3 najfajniejsze polozne byly na nocnej zmianie. Super pomagaly. :)

  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira, ja do niedzieli też nie wiedziałam co to skurcz, jakieś bóle i inne takie, więc pewnie u Ciebie to też kwestia dni .. :)

    Oczywiście tutaj już spokój ;) tak się śmieję - krok do przodu, trzy do tyłu. Ale z drugiej strony na tych skurczach które mam testuję sobie co na nie działa, jakie oddychanie pomaga, jakich pozycjach robi mi się wygodniej. Zawsze coś :)

    Zapowiada się kolejny piękny dzień u nas, spacery, lody, zakupy (załapię się na promo w Rossmanie!), może jakieś pranie i zobaczymy! :)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doprosilam sie zeby chlop przyniósł mi gondole i fotelik dla malej z piwnicy... Teraz czeka mnie pranie i szorowanie tapicerki...

‹‹ 968 969 970 971 972 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ