Kwietniowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
@Pindyrynda moje gratulacje, cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze i bez CC, najważniejsze że Ty i maluch jesteście cali i zdrowi ❤️ No i imię piękne, jedno z moich na liście, ale wciąż nie podjęliśmy decyzji
U nas mały trochę straszy spadkami tętna, skurcze powoli się pojawiają, dzisiaj kolejne badania i jutro prawdopodobnie 2 podanie oksy.
-
Cześć dziewczyny, urodziłam wczoraj po 3 próbie z oksytocyną ślicznego chłopczyka, który ważył 3950 g. Po 4 h oksytocyna zaczęła działać, 2h coraz to mocniejszych skurczy, o 16 w badaniu 7 cm rozwarcia, parte 20 min i mały był na świecie.
Cieszę się, ze ta próba die udała, bo gdyby tak nie było to czekałaby mnie cesarka. Trafiłam tez na fajną i konkretną położną.
Dzisiaj cel to laktacja i porządne łapanie piersi, bo póki co młodemu słabo młodemu idzie.
A jak tam u Was?
edka85, July lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Fikus! Cieszę się, ze się obyło bez cesarki i ze dałaś radę urodzić naturalnie dorodnego synka 🙂
Powodzenia z laktacja, my obecnie walczymy z żółtaczka małego, bo coś ciężko mu idzie spadek bilirubiny.
Jak ty się czujesz? Macie wybrane imię? Czy będzie kolejny Teoś? -
Hejo, dzięki wielkie! Ja die czuję całkiem ok, trochę obolała wiadomo, ale powoli dojdę do siebie
moj maluch od wczoraj spadł ba wadze 260g wiec musiałam go zacząć dokarmiać mm, wiec pewnie będzie powtórka jak z pierwszym synkiem, 2 tyg na karmieniu mieszanym aż uda nam się rozkręcić całkiem laktację i przejść tylko na kp, ale to zobaczymy jeszcze.
Imienia wciąż nie wybraliśmy, Teoś jest jednym z listy
Kurczę powodzenia z tą żółtaczka, mam nadzieje ze bilirubina w końcu spadnie!
-
Gratulacje Fikus
A ja jeszcze nie wróciłam do zdrowia. Przeciwnie, dopadło mnie znów zapalenie zatok i jestem dziś na antybiotyku. Pewnie już tak zostanie do porodu. No trudno.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Zdrowia Edka! Mam nadzieje, ze przynajmniej antybiotyk zdarzy zadziałać zanim urodzisz. Ja teraz z perspektywy czasu myśle, ze właśnie moje zatoki i okropne przeziębienie mocno się dołożyło do całego porodu i było podwójnie ciężko, wiec zdrowiej abyś była w kondycji.
Fikus, nam Teo tez sporo spadł na wadze, ale tutaj bardzo mnie dopingują z karmieniem naturalnie, wiec początkowe dni były trudne, ale teraz już się rozkręciło i mam nadzieje, ze jutro na kontroli będzie już bliżej wagi urodzeniowej. Nie wiem jak jest teraz w Polsce, ale tutaj jest zasada, ze dopóki waga nie spadnie powyżej 10% wagi urodzeniowej ( u dzieci donoszonych bez komplikacji) do dwóch tygodni, to nie każą dokarmiać, zalecają za to odciaganie mleka laktatorem między kamieniami, aby zwiększyć laktację. Teo spadł na razie 6%. Mam nadzieje, ze jutro będzie już poprawa.
Bilirubina wreszcie spadła do normalnego poziomu, wiec odejdzie nam jeżdżenie do szpitala na kontrole i będę miała więcej czasu aby skupić się tez na sobie. -
Cześć dziewczyny, my niestety musimy zostać dłużej w szpitalu bo młody ma zmiany na płucach, wczoraj CRP było 40, zrobili mu rtg i od razu włączyli antybiotyk, dzisiaj CRP już 17. Trochę się tez maluszek od wczoraj zażółcił, ale jeszcze jest w normie, wieczorem go jeszcze raz skontrolują. Niestety ja przed samym przyjęciem do szpitala miałam właśnie okropne zapalenie zatok leczone antybiotykiem i bardzo możliwe, ze stad się wzięła u maluszka infekcja
Co do laktacji to mi mały spadł na wadze prawie 9% wiec go odrobine wczoraj dokarmiałam mm, ale tez mam całkiem sporo mleka, wiec tez odciągam laktatorem, małemu czasem udaje się załapać pierś, chociaż jeszcze się dużo meczy zanim złapie ją dostatecznie głęboko, ale schemat mam teraz taki ze przed karmieniem odciagam, budzę synka i próbuje przystawić, a jak się nie uda podaje moje mleko, i dopiero jeśli jego zabraknie a młody by się domagał to mam pod ręką mm. Mysle, ze powoli die rozkręcimy
Trzymajcie się ciepło!
-
Fikus, mam nadzieje, ze antybiotyk szybko zadziała i będziecie mogli wrócić wkrótce do domu! Dużo zdrowi dla maluszka! I powodzenia z karmieniem, robisz wszystko co możesz i na pewno się uda. Odpoczywajcie ile możecie i nabierajcie sił 🙂.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 13:29
-
Ojej, Fikus, to mnie zmartwiłaś. Ja właśnie jestem w trakcie antybiotyku z powodu zapalenia zatok. Już mi znacznie lepiej, ale muszę brać go jeszcze kilka dni. Nie sądziłam, że może mieć to taki wpływ na malucha
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Cześć dziewczyny,
Edka ja tez nie miałam o tym pojęcia, ale mam nadzieję, że u Was wszystko będzie dobrze i maluszek będzie zdrowy!
Pindyrynda antybiotyk niestety ma mały brać 7-10 dni w zakeżności od wyników badań, więc szpital opuścimy między niedzielą a wtorkiem, ja już dni odliczam, bo w szpitalu jestem już 2 tyg 🙈 niemniej jednak, dobrze się stało jak się stało, bo synek miał żółtaczkę, więc przeszedł naświetlania i już jest ok, miał tez USG główki i brzuszka, wyszło mu że mocz mu się w niewielkiej ilości zatrzymuje w jednej nerce, wiec od razu zlecono mu badanie moczu, tam znowu leukocyty były za wysokie, wiec wczoraj już pobrano mocz na posiew i dzisiaj jeszcze raz mocz na badanie ogólne. Jestem dobrej myśli podwzględem, że zostanie przebadany wzdłuż i wszerz, mam nadzieje tylko ze finalnie te badania moczu będą ok i nie wydłużą naszego pobytu.
Co do kp to się udało, póki co młody pije przez kapturki a MM dostawał tylko przez 2 dni
No i wybraliśmy imię, a tak naprawdę starszy syn je wybrał z naszej listy imion, więc mamy Ignasia ❤️
-
U mnie od czasu do czasu pobolewania brzucha, czasami pojawia się też delikatne plamienie. Tak więc szyjka coś tam daje znać, że powoli się przygotowuje
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Nadal w dwupaku. W ciągu dnia miałam jakieś straszaki, ale to jeszcze nie to. Mały jednak mocno naciska głową w dół, czuję niesamowite parcie na pęcherz i tyłek.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Ojoj, coś się chyba dzieje, bo ledwo położyłam się spać i zaczął mnie rozpierac znajomy ból w okolicy krzyżowej i brzucha....4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Bóle,które zaczęły się o 23 szybko zamieniły się w regularne skurcze. Po 1 byłam już na IP. Tam rozwarcie 6cm. O 3.04 urodziłam synka sn. Ekspres 😁 I to w samą Wielkanoc. Teraz się cycujemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2022, 04:13
Evie lubi tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
