Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
To, że nie czujesz to spokojnie. Ja poczułam w pierwszej ciąży dopiero koło 21-22tc pierwsze ruchy. Teraz też jeszcze nie czuję, czasem po posiłku jak leżę to wydaje się mi, że czuję takie smyranie jakby się tak dzidziuś odwracał w środku ale to pewnie tylko złudzenie 😁
Co do połówkowych to zadzwoń do lekarza gdzie chodzisz i poproś o skierowanie 😊
Waga u mnie na minusie.
Ja jestem na l4 ciążowym od początku października, wcześniej byłam na urlopie wychowawczym, ale jedynie co napiszę, to jeśli nie czujesz się na siłach pracować to po prostu idź na zwolnienie i nie przejmuj się pracą. Ty i dziecko jesteście teraz ważni.A_Agnieszka lubi tę wiadomość
-
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Jedyne co to coraz ciężej mi się śpi. Jak chwilę poleżę na prawym boku to zaraz mnie coś ciągnie. Mój mąż albo zrobi mi eksmisję z poduszką ciążową, albo sam się wyprowadzi z naszego łóżka. 🤣
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Ja czuje od środy takie delikatnie smyranie jak położe sie na plecach zwykle wieczorami, ale jak przyłoże rękę to cisza, tzn czułam do soboty, wczoraj pod reką czułam jak pływa ale kopniaczków nie było . No i u mnie 3 ciąża.
U mnie waga niestety w górę prawie 4 kg.
Co do połówkowych ja miałam tylko na I trymestru i podczas wizyty wyznaczyli mi sami termin na połówkowe z automatu, ale właśnie muszę do nich zadzwonić bo chce zrezygnować ciekawe czy można.
Pracuje i zamierzam do końca roku mam w planach trzy terminy 2, 9 albo ostatecznie 30.01.2024. iść na zwolnienie, mnie wkurza najbardziej to że nie bardzo szukają nikogo na moje miejsce, a pracuje w księgowości i to sama, jak bym poszła z dnia na dzień to będą leżeć i kwiczeć bo nową osobę nie da się wdrożyć w dzień czy w dwa na takim stanowisku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 10:22
-
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
U mnie 3 kg do przodu...wydaje mi się,że od kilku dni po obiedzie jak się położę to czuję takie jakby bąbelki w brzuchu,ale u mnie to też 3 ciąża.W pierwszej czułam ok 20 tyg,w drugiej chyba też coś ok 16.
Mnie również już odrazu po badaniach prenatalnych kazali umówić się na badania połówkowe na 22 tydzień.Bedzie USG i rozmowa z genetykiem.
Ja niestety jestem na zwolnieniu od 7 tyg ciąży przez problemy . -
Właśnie przyszedł do mnie detektor tętna płodu. Udało mi się znaleźć niedaleko pępka sygnał 150-160, także mam nadzieję, że to synek. 😄
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
U mnie z -1kg wskoczyło na +3kg więc w sumie mam +2kg.
Co do pracy to ja mam akurat szczęściem firma bardzo dobrze zareagowała więc traktują mnie bardziej ulgowo. Pracować chce max przełom listopada/ grudnia. Potem w mojej przychodni zaczyna się szkoła rodzenia a często jest w godzinach np 12 czy 13.Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Ja ostatnio maluszka widziałam 15.10, teraz następna wizyta 5.11.
U mnie waga +2 kg, ale widzę już brzuch.
Ja pracuje przy komputerze i naiwnie myślałam, ze najwcześniej w styczniu pójde na zwolnienie . Pierwszy trymestr był dla mnie taki łaskawy ale teraz przez moje niskie ciśnienie, boje się nawet wsiąść do samochodu, mam ciągły ból głowy i najchętniej stałabym cały dzień. Na szczęście mam zadaniowy tryb pracy i mogę to robić z domu ale ciagle tez się zastanawiam kiedy będzie ten odpowiedni moment na zwolnienie. -
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Natalia0212 wrote:Nie wiem czy czuję maluszka, czy nie. Czasami mam wrażenie jakby coś się przelewało. O pytam siebie, czy to synek czy w brzuchu coś jeździ. 😄 Ja ostatnią wizytę miałam 07.10. i w sumie przestałam mieć jakiekolwiek objawy. Jedynie pozostały migreny. Kolejna wizytę mam zaplanowaną dopiero u swojego lekarza na 4.11., ale nie wytrzymam i idę dziś do LuxMedu. 😄 Chyba dla swojej głowy najbardziej, aby się nie stresować i nie stresować również maluszka.
Jedyne co to coraz ciężej mi się śpi. Jak chwilę poleżę na prawym boku to zaraz mnie coś ciągnie. Mój mąż albo zrobi mi eksmisję z poduszką ciążową, albo sam się wyprowadzi z naszego łóżka. 🤣28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Adeline wrote:Koniecznie daj znać jak po badaniu 🫶😁
Łożysko mam z przodu. Ze stresu było duże ciśnienie, więc dostałam skierowanie na patologię ciąży. 🙈 Ale przypuszczam, że mnie bardziej stresowało to, że LuxMed nie wie, że prowadzę gdzie indziej ciążę. Do nich chodzę tylko po to, aby sprawdzić pomiędzy wizytami czy z dzieckiem dobrze. 😄 W domu ciśnienie mam dobre. Ale będę to monitorować częściej. Niestety, tyje trochę więcej niż bym chciała.
Też podobno mam łożysko ułożone z przodu i należy to obserwować. Na razie nie stresuje mnie to, ale trzeba mieć to na uwadze. Według badania synek ma niecałe 200 gramów. I jest dość sporawy według pana doktora. 😊Adeline lubi tę wiadomość
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:Dziękuję, u synka wszystko dobrze. ❤️
Łożysko mam z przodu. Ze stresu było duże ciśnienie, więc dostałam skierowanie na patologię ciąży. 🙈 Ale przypuszczam, że mnie bardziej stresowało to, że LuxMed nie wie, że prowadzę gdzie indziej ciążę. Do nich chodzę tylko po to, aby sprawdzić pomiędzy wizytami czy z dzieckiem dobrze. 😄 W domu ciśnienie mam dobre. Ale będę to monitorować częściej. Niestety, tyje trochę więcej niż bym chciała.
Też podobno mam łożysko ułożone z przodu i należy to obserwować. Na razie nie stresuje mnie to, ale trzeba mieć to na uwadze. Według badania synek ma niecałe 200 gramów. I jest dość sporawy według pana doktora. 😊 -
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Hej🙂
Co do prenatalnych, to ja podobnie jak dziewczyny mialam wystawione skierowanie na caly okres ciazy, takze polowkowe umawialam juz po pierwszym usg i nic juz nie muszę donosić
Jezeli chodzi o niepokój , ja rownież szaleje, bo obserwuje zanik (i tak wczesniej skromnych) objawow, albo przynajmniej tak sobie wmawiam 🙂, bo wg mojego męża moje zachcianki zywieniowe i zmienne nastroje świadcza o czymś zupelnie innym. Nie bola mnie juz jednak piersi, czy brzuch (tak jak wczesniej), nie rosne jakos spektakularnie i pojawia sie strach, czy wszystko jest ok (wertowanie internetu dodatkowo w tym nie pomaga)
Co do wagi 2 kg na plusie, zaczynalam ze spora nadwaga, wiec licze, ze nie bedzie tego jakos dużo. Staram sie nie objadać, ale odpadlo mi duzo aktywnosci fizycznej (wczesniej bylam bardzo aktywna?)
Co do pracy, poczatkowo mialam byc do konca listopada, ale po namysle bede naciskac na lekarza, zeby wystawil mi l4 na poczatku miesiaca
Mam mocno stresujaca prace, ciagły kontakt z klientami. Odkad zaszlam w ciażę pracy jest jeszcze więcej niz wczesniej i nie daje rady.. Raz, ze pod wplywem hormonów cierpliwość do ludzi mi mocno spadła, a dwa, ze sił brakuje i po pracy nie mam ochoty robić cokolwiek innego (poza oczywistymi obowiazkami domowymi)
Do tego sporo nasłuchalam sie opowiesci o tym, jak stres matki wpływa na rozwój neurologiczny w zyciu plodowych i jak odbija sie potem na jego późniejszym rozwoju... Nie chce ryzykowac, za dlugo walczylam o tę dzidzie zeby jej w ten sposób zaszkodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 17:41
A_Agnieszka, Madlen90, Koko90 lubią tę wiadomość
-
Marilla wrote:Tez mam łożysko z przodu ale lekarz powiedział, ze jeszcze może się to zmienić.
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Cześć, dziewczyny!
Co do wyprawki - u nas nie sprawdził się kokon, ale u koleżanki robił robotę. Nie wyobrażam sobie KP bez laktatora; w szpitalu wypożyczałam na pobudzenie laktacji ichniejszą Medelę, niemniej nie polecam tej marki. Nie było tragedii, ale bez porównania do mojego laktatora - Philips Avent SCF396/31. Nie był to najtańszy zakup, bo wydałam 500 zł, ale sprzęt jest bezusterkowy, a lejek na pierś jest uniwersalny. Widzę, że Philips Avent wprowadził budżetowy model za 250 zł, więc jak komuś przeszkadza wysoka cena wyższego modelu, to może to być opcja. Z tańszych laktatorów mogę polecić za koleżankami markę Neno, ale sama nie użytkowałam. Na pewno mają fajny patent, bo silniczek laktatora przeważnie nie jest na kabelku, a przy lejku, więc minimalizuje się ryzyko wylania mleko.
Z mniej oczywistych rzeczy - kolektor na drugą pierś na pierwszy trymestr, doradczyni laktacyjna doradziła na pobudzenie laktacji i zbieranie mleka w czasie swobodnego wypływu; zebrałam naprawdę sporo pokarmu do zamrożenia, a kolektor to koszt 20-40 zł, więc warto spróbować. No i woreczki do mrożenia pokarmu to super opcja
Mamy też elektroniczną nianię Neno Vera, ma oddzielny ekran, nie chcieliśmy patrzeć w smartfon, a mieć oddzielny pogląd.
Nadal przewijam córkę na przewijaku, więc polecam, wygoda dla pleców
Mamy wózek Cybex Balios S Lux 2w1, córka nadal korzysta ze spacerówki. Jak urodzi się bobo, oczywiście będzie gondola, a córka będzie miała na stałe wózek podróżny w razie potrzeby, bo w sumie będzie miała prawie 3 latka.
***
Ja dziś byłam na dodatkowej wizycie, bo wczoraj byłam w spa i wykonano mi zabieg na twarz z maską z kamforą, która jest niewskazana dla kobiet w ciąży... a specjalnie upewniałam się, czy zaproponowana mi pielęgnacja jest bezpieczna...
Coś mnie tknęło i po wszystkim sprawdziłam skład produktu i go zmyłam, ale po godzinie, a kamfora przenika przez skórę do łożyska. Całe szczęście wg najnowszych badań użycie na skórę powinno być bezpieczne, ale wciąż to substancja kategorii C w skali od A do E... w każdym razie dzidziuś ma się dobrze, nadal jest 5 dni większy niż wskazywałaby data ostatniej miesiączki. Byłam dziś wyjątkowo u ginekologa z pakietu Medicover, był świetny, ale uznał, że mam trochę miękką szyjkę (zamkniętą i długą), a tydzień temu moja ginekolog chyba powiedziała, że szyjka jest bardzo dobra... on też mnie uspokajał, mówił, że może tak mam, ale jakoś siedzi mi to w głowie. Nie robiłam nic takiego, może sporo chodziłam i raz uprawiałam seks ^^' No nic, chyba muszę czekać spokojnie na początek listopada, zeszłą ciążę szyjka trzymała ładnie do 38 tc, kiedy zaczęła się fajnie przygotowywać do porodu, ale i tak urodziłam po terminie w 41+2 xD
EDIT Też mam łożysko na przedniej ścianie; może lekarzowi chodziło o to, że jest nisko? Jak coś, moje też jest, ale ma czas przynajmniej do połowy ciąży, żeby się podnieść, jak nie więcej, tutaj jest to fajnie opisane: https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/choroby-w-ciazy/lozysko-przodujace-a-lozysko-przedniej-scianie/
Ważę niecałe 53,5-54 kg, więc +1,5-2 w stosunku do wagi przed ciążą, w ciąży schudłam jeszcze dodatkowo kg.
EDIT 2 Mimo łożyska na przedniej ściany chyba czułam już ruchy podczas USG - ewidentnie coś mnie smyrało po drugiej stronie od głowicyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 17:44
👧 07.2022 -
Natalia0212 wrote:Dziękuję, u synka wszystko dobrze. ❤️
Łożysko mam z przodu. Ze stresu było duże ciśnienie, więc dostałam skierowanie na patologię ciąży. 🙈 Ale przypuszczam, że mnie bardziej stresowało to, że LuxMed nie wie, że prowadzę gdzie indziej ciążę. Do nich chodzę tylko po to, aby sprawdzić pomiędzy wizytami czy z dzieckiem dobrze. 😄 W domu ciśnienie mam dobre. Ale będę to monitorować częściej. Niestety, tyje trochę więcej niż bym chciała.
Też podobno mam łożysko ułożone z przodu i należy to obserwować. Na razie nie stresuje mnie to, ale trzeba mieć to na uwadze. Według badania synek ma niecałe 200 gramów. I jest dość sporawy według pana doktora. 😊
Ogólnie aż tak nie stresowałabym się tą sytuacją, bo obserwować je trzeba tak jak nawet na tej tylnej ścianie, to logiczne bo dostarcza wszystko dziecku. Ale jak lekarz powiedział ci że po prostu jest z przodu, to nie panikowałabym ☺️☺️
Zazdroszczę, Ja dopiero malucha zobaczę w piątek na echo serca 🥺
Adeline wrote:Ja jeszcze nie czuję malucha, ostatnie badanie 03.10, kolejne dopiero 31.10 i już mam potrzebę dowiedzieć się co tam słychać, kusi mnie ten detektor ale wiem że może wyczuć swoje tętno i i pomylić z maluchem, dodatkowo czy to nie szkodzi? Waga + 2,5 kg 😛
Jeśli już to złapiesz wiązadła macicy ale to zupełnie inny dźwięk. No i nic innego nie bije kolo 150.
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Ja dziś miałam pierwsze prenatalne, dosyć późno niby, ale to dlatego że moje bobo jest o 5 dni do tyłu od początku ciąży, więc de facto dziś 12+5, a nie 13+3, jak to wynika z transferu 🙃
Ryzyka mamy baaaardzo niskie rzędu 1:200000 , także super, zdrowy maluch ☺
No i wygląda na to, że będzie chłopiec! 💙
Bardzo się cieszymy bo na to po cichu liczyliśmy 😁
Co do wagi to ja przed ciążą ważyłam 54-55 kg, teraz na wadze zależnie od dnia 55-55.5 kg więc coś tam delikatnie przybieram, ale powolutku.
Termin porodu z USG na 30 kwietnia, także jeszcze się ledwo ledwo ale łapię na ten wątek 😅
Daisy___, Marta1988, Magii, Koko90 lubią tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
-
Kasiula09 wrote:Ja czuje od środy takie delikatnie smyranie jak położe sie na plecach zwykle wieczorami, ale jak przyłoże rękę to cisza, tzn czułam do soboty, wczoraj pod reką czułam jak pływa ale kopniaczków nie było . No i u mnie 3 ciąża.
U mnie waga niestety w górę prawie 4 kg.
Co do połówkowych ja miałam tylko na I trymestru i podczas wizyty wyznaczyli mi sami termin na połówkowe z automatu, ale właśnie muszę do nich zadzwonić bo chce zrezygnować ciekawe czy można.
Pracuje i zamierzam do końca roku mam w planach trzy terminy 2, 9 albo ostatecznie 30.01.2024. iść na zwolnienie, mnie wkurza najbardziej to że nie bardzo szukają nikogo na moje miejsce, a pracuje w księgowości i to sama, jak bym poszła z dnia na dzień to będą leżeć i kwiczeć bo nową osobę nie da się wdrożyć w dzień czy w dwa na takim stanowisku.
Szczerze to trochę mnie nie miło potraktowała i straciłam zapal do pracy i rozważam czy w grudniu nie pójść na l4. Tym bardziej że nie wiadomo jaka będzie pogoda i czy jakichś zarazków nie załapie w biurze czy od klientów. -
Marilla, a jakie masz ciśnienie?
Ja się w sumie dawno nie ważyłam, jak nie zapomnę to jutro sprawdzę -
Marcycha wrote:Marilla, a jakie masz ciśnienie?
Ja się w sumie dawno nie ważyłam, jak nie zapomnę to jutro sprawdzę
@Madlen90 strasznie słaba postawa szefowej. U mnie jak się tylko dowiedzieli to zaraz pytali kiedy planuje iść na zwolnienie. Powiedziałam bardzo wcześnie, bo w zeszłym roku poroniłam i chciałam jednak żeby w razie czego wiedzieli co i jak. W firmie pracuje ponad 10 lat, jest to korporacja a to tez trochę inaczej niż w takiej mniejszej firmie. Jutro mam rozmowę z kierownikiem, zobaczymy jak to wyjdzie, do biura raczej nie wrócę, na tą chwile nie czuje się na siłach 🥹Madlen90 lubi tę wiadomość
-
Kurczę dziewczyny normalnie taki śluz zbita duża galaretka mi wyszedł.. coś jak paznokieć takie. martwi mnie to, jak w dni płodne (choć wtedy był bardziej rzadki) ale bardziej, nie wiem czuję jakby więzadła od wczoraj co jakiś czas, to chyba nie ten czop? Czy ktoś coś takiego miał ? Myślicie że muszę się zgłosić do lekarza z tym? Masakra.. Ale się zestresowałam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 22:27
28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta