Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za wyjaśnienia co do tego laktatora, po tym co piszecie, to faktycznie sama też rozważę zakup. 🙂♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
-
U mnie pobudek nocnych ciąg dalszy 😅
Przeczytałam te nasze 2 strony i ile tu wieeeedzy 😃
Dziękuję dziewczyny za każdą wskazówkę. Zapisałam sobie Wasze wypowiedzi w notatkach i niedługo na wolnym tzn. L4 będę studiować głębiej 😊
Co do monitora oddechu to pamiętam jak mając 21 lat opiekowałam się swoim chrześniakiem i jak wtedy stresowało mnie czy oddycha. Co 15 min. w trakcie spania podchodziłam do niego i sprawdzałam ma wilgotnych palcach czy jest oddech z noska, bo patrząc i słuchając nie zawsze mogłam dostrzec 🫣 Nie moje dziecko to odpowiedzialność dużą czułam. Pewnie przy swoim też będę czuła stres, wiec wiem, że monitor oddechu zakupię.
Patutka, ja na Twoim miejscu poszłabym po połówkowym na Żelazną i porozmawiała tam z lekarzami/położnymi jak oni to widzą. Może Cię uspokoją, że ich szpital będzie dobrym wyborem, a może sami zaproponują jednak do rozważenia ten Żwirki i Wigury. To na początek żeby uspokoić myśli, a rewizja decyzji pod koniec ciąży jak już będziesz znała jej rozwój. Ja ogólnie wychodzę z założenia, że wszędzie mają pomóc i czy ktoś chodzi do danego szpitala na wizyty wcale nic nie gwarantuje podczas porodu w tym szpitalu. Ja chodzę na wizyty do dwóch Pan doktor w Luxmedzie, a rodzic będę w jednym ze szpitali, który wybiorę. Nikogo nie będę tam znała i wychodzę z założenia, że jeśli Ty będziesz od początku otwarta na tych ludzi i miła to oni że szczerego serca będą chcieli się Tobą jak najlepiej zaopiekować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2024, 09:35
-
Marcycha wrote:U mnie pobudek nocnych ciąg dalszy 😅
Przeczytałam te nasze 2 strony i ile tu wieeeedzy 😃
Dziękuję dziewczyny za każdą wskazówkę. Zapisałam sobie Wasze wypowiedzi w notatkach i niedługo na wolnym tzn. L4 będę studiować głębiej 😊
Co do monitora oddechu to pamiętam jak mając 21 lat opiekowałam się swoim chrześniakiem i jak wtedy stresowało mnie czy oddycha. Co 15 min. w trakcie spania podchodziłam do niego i sprawdzałam ma wilgotnych palcach czy jest oddech z noska, bo patrząc i słuchając nie zawsze mogłam dostrzec 🫣 Nie moje dziecko to odpowiedzialność dużą czułam. Pewnie przy swoim też będę czuła stres, wiec wiem, że monitor oddechu zakupię.
Patutka, ja na Twoim miejscu poszłabym po połówkowym na Żelazną i porozmawiała tam z lekarzami/położnymi jak oni to widzą. Może Cię uspokoją, że ich szpital będzie dobrym wyborem, a może sami zaproponują jednak do rozważenia tą Żwirki i Wigury. To na początek żeby uspokoić myśli, a rewizja decyzji pod koniec ciąży jak już będziesz znała jej rozwój. Ja ogólnie wychodzę z założenia, że wszędzie mają pomóc i czy ktoś chodzi do danego szpitala na wizyty wcale nic nie gwarantuje podczas porodu w tym szpitalu. Ja chodzę na wizyty do dwóch Pan doktor w Luxmedzie, a rodzic będę w jednym ze szpitali, który wybiorę. Nikogo nie będę tam znała i wychodzę z założenia, że jeśli Ty będziesz od początku otwarta na tych ludzi i miła to oni że szczerego serca będą chcieli się Tobą jak najlepiej zaopiekować.
Wolę rodzić na tej żelaznej. Świetna opieka po porodzie , wtedy trafiła mi się super położna i nie chciałabym zmieniać.. mają świetnych neonatologów.
W naszym przypadku to musi być 3 stopień..
Ja rodzę expresowo i nie robię nikomu kłopotu. 😅
Zaś tam gdzie ciążę prowadzę też jest 3 stopień ale oni już tak na pewniaka do mnie o porodzie u nich.. a przecież gdyby mały potrzebował cięcia to i tak go przewożą..
Chce iść tam gdzie będę i ja po porodzie czuła się zaopiekowana.
Mój mąż nie rozumie tego że prowadzę ciążę tu, a chce rodzić tam. No ale uargumentowal to, że tu wszystko wiedzą o małym... Ale przecież może zdarzyć się tak, że nie będzie na IP nikogo, kto zna naszą sytuację więc i tak trzeba będzie wygrzebać papiery. Jaka różnica? Że lekarki się nie obraża?
Też chce urodzić po ludzku, mieć dobrą opiekę po, a tu w szpitalu no nie wiem..
Tam miałam doradcę laktacyjnego, psychologa i fizjoterapeute urologicznego od razu na miejscu.
Sami przychodzili.
Podobno dużo kobiet o tej wadzie dziecka dowiaduje się po porodzie. Pewnie jakieś łagodne..
No nie wiem, mój mąż mówi, że dziwnie robię, a ja chce czuć również komfort...
Wiem, że ostateczną decyzję podejmę kolo 33 tygodnia jak to serduszko będzie aie pisać ale jednak...
No i sama już nie wiem, czuję się winna, że myślę o innym szpitalu niż ten gdzie prowadzę ciążę...
A co do monitora przy poprzednich zdrowych dzieciach nie miałam.
Śpiworek zamiast kolderki, zero miśków i ochraniaczy.
W tym wypadku zakupię ale to dlatego, że to poważna sinicza wada serca i dziecko często potrafi być niedotlenione, mieć napad i trzeba jechać do szpitala.
HolyFantasia wrote:Dzięki za wyjaśnienia co do tego laktatora, po tym co piszecie, to faktycznie sama też rozważę zakup. 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2024, 08:37
Marcycha lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
A ja mam pytanie z innej beczki. Dziewczyny bierzecie witaminę C na odporność? Typu rutinoscorbin albo witaminę C w czystej postaci? Może za dużo się naczytalam, ale ze nie powinno się w ciazy przesadzić z witaminą C i nie wiem w sumie ile można a ile nie można.
-
Madlen90 wrote:A ja mam pytanie z innej beczki. Dziewczyny bierzecie witaminę C na odporność? Typu rutinoscorbin albo witaminę C w czystej postaci? Może za dużo się naczytalam, ale ze nie powinno się w ciazy przesadzić z witaminą C i nie wiem w sumie ile można a ile nie można.
Madlen90 lubi tę wiadomość
-
Paptutka, najgorzej: "No i sama już nie wiem, czuję się winna, że myślę o innym szpitalu niż ten gdzie prowadzę ciążę..."
I o tyle przykro, że po tym co piszesz to Twój mąż głównie wprowadza Cię w ten stan. Trochę tak jakby nie wierzył w to, że Twoja decyzja może być dobra, albo że też Ci zależy na zdrowiu dziecka, ale oprócz dziecka właśnie jesteś jeszcze Ty, Ty która po porodzie też bardzo warto byś czuła się dobrze. Zawsze możesz wcześniej pójść na Żelazną, wiedząc że będziesz tam rodziła, przedstawić swoją sytuację zapytać co masz komu powiedzieć i pokazać jak zacznie się akcja i tyle. Oni wtedy też będą znali ryzyko i będą mogli przygotować się na wszelkie decyzje jakie przyjdzie im podjąć po porodzie. Oczywiście o ile w ogóle one będą potrzebne, bo może wszystko zadzieje się na spokojnie już z jakimś planem na przyszłość, ale nie tą tu i teraz. Może zaparkujcie narazie ten temat i po tym 33 tygodniu oboje swoje przemyślicie i dowiecie się więcej, nie trigerując się teraz swoimi podejściami, a później zadecydujcie "ostatecznie". Teraz Twój mały mężczyzna ma się dobrze, tego się trzymajmy, więc i Ty miej się dobrze 😊 Poczucie winy nie pomoże małemu, ani Wam jako parze.
PS Wierz w swoje decyzje, wiesz chcesz dla ogółu wszystkiego co najlepsze i to cudowne, że myślisz o swoim dobrym samopoczuciu.Magii lubi tę wiadomość
-
Madlen90 wrote:A ja mam pytanie z innej beczki. Dziewczyny bierzecie witaminę C na odporność? Typu rutinoscorbin albo witaminę C w czystej postaci? Może za dużo się naczytalam, ale ze nie powinno się w ciazy przesadzić z witaminą C i nie wiem w sumie ile można a ile nie można.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2024, 09:35
Madlen90 lubi tę wiadomość
-
Marcycha,
Z tego co pamiętam, jeśli nie ma wskazań to nie ma sensu kupować monitora oddechu, one często mają falszywy alarm, który może człowieka nieźle wystraszyć. Teraz niby są materace kompatybilne z monitorami oddechu, ale no jednak po co sobie dodawać dodatkowego stresu, jeśli się załączy bez powodu. Na początku będziesz mieć na pewno lekki sen i będziesz się wybudzać i sprawdzać oddech dziecka. Ja tak miałam 😅 ale najważniejsze to żadnych pieluch koło twarzy, żadnych misiów przy dziecku itp. Nam podpowiedziała położna żeby kokon położyć na środku łóżka między nami i mały w nocy z nami tak spał. Więc jak się przebudziłam to szybko sprawdzałam czy oddycha i dalej spałam 😊 nie ma też co zakładać najgorszego od razu, bo za śmierć łóżeczkową zazwyczaj odpowiadają właśnie jakieś rzeczy luźno położone przy dziecku, które sobie nieświadomie złapie i zaciągnie na buzie lub dołoży twarz do tego.
Madlen90,
Ja nie biorę wit C.
-
Madlen90 wrote:A ja mam pytanie z innej beczki. Dziewczyny bierzecie witaminę C na odporność? Typu rutinoscorbin albo witaminę C w czystej postaci? Może za dużo się naczytalam, ale ze nie powinno się w ciazy przesadzić z witaminą C i nie wiem w sumie ile można a ile nie można.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2024, 13:19
Madlen90 lubi tę wiadomość
-
Hania1990 wrote:Dziewczyny, a dobry inhalator / nebulizator i termometr dla malucha? Chce kupić takie, które sprawdza się też dla nas dorosłych, bo aktualnie jestem przeziębiona i ani jednego ani drugiego w domu nie było 🫣😂
Pierwszy inhalator miałam microlife a teraz novama familino oba są dla dzieci i dorosłych, termometr mam microlife ale jestem średnio zadowolona bo mierząc jeden po drugim razie nie wskaże tej samej temp. tylko zawsze jakieś niewielkie odchylenia są -
Hania1990 wrote:Dziewczyny, a dobry inhalator / nebulizator i termometr dla malucha? Chce kupić takie, które sprawdza się też dla nas dorosłych, bo aktualnie jestem przeziębiona i ani jednego ani drugiego w domu nie było 🫣😂
Ja mam inhalator nebulizator medel professional. Ale warto poczytać u Pana tabletki zestawienie i wybrać samej w swoim zakresie cenowym.
Termometr mam braun thermoscan 7+ i polecam z całego serca 😊 -
Sisska wrote:Ja mam inhalator nebulizator medel professional. Ale warto poczytać u Pana tabletki zestawienie i wybrać samej w swoim zakresie cenowym.
Termometr mam braun thermoscan 7+ i polecam z całego serca 😊
Właśnie czytałam i termometr wybrałam właśnie ten, ale świat nebulizatorow to jest czarna magia, nigdy się nie inhalowałam, ale przy dziecku to chyba must have 🫣 -
Sisska, pewnie jeszcze ten monitor przemyślę. Nie planuje spać z dzieckiem w łóżku, bo wiem, że już w ogóle się nie wyśpię. Może kupię jakas niedroga używkę, a jak mnie zestresuje fałszywym alarmem to "wyrzucę za okno" 😉 Zgadzam się, na pewno nic koło buzi nie będzie i chyba skłaniam się do stosowania do spania śpiworka, bo jakoś najbardziej mi odpowiada na czas wiosenno/letni i to ryzyko SIDS.
Edit: Właśnie na to trafiłam i daje do myślenia. Sisska, druga część to to o czym wspominałaś.
"Wiem, że wiele mam nie wyobraża sobie nie posiadać takiego urządzenia, bo daje im to poczucie bezpieczeństwa. Niestety, może ono być złudne, bo rodzic, który materacyk zakupi może rzadziej (lub wcale) zaglądać do śpiącego niemowlęcia. Znane są też przypadki kiedy alarm włączał się tak często, że po pewnym czasie rodzice go wyciszali lub przestawali reagować."Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2024, 22:42
Sisska lubi tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Sisska, pewnie jeszcze ten monitor przemyślę. Nie planuje spać z dzieckiem w łóżku, bo wiem, że już w ogóle się nie wyśpię. Może kupię jakas niedroga używkę, a jak mnie zestresuje fałszywym alarmem to "wyrzucę za okno" 😉 Zgadzam się, na pewno nic koło buzi nie będzie i chyba skłaniam się do stosowania do spania śpiworka, bo jakoś najbardziej mi odpowiada na czas wiosenno/letni i to ryzyko SIDS.
Edit: Właśnie na to trafiłam i daje do myślenia. Sisska, druga część to to o czym wspominałaś.
"Wiem, że wiele mam nie wyobraża sobie nie posiadać takiego urządzenia, bo daje im to poczucie bezpieczeństwa. Niestety, może ono być złudne, bo rodzic, który materacyk zakupi może rzadziej (lub wcale) zaglądać do śpiącego niemowlęcia. Znane są też przypadki kiedy alarm włączał się tak często, że po pewnym czasie rodzice go wyciszali lub przestawali reagować."
Po porodzie z synem biegała położna i prosiła wszystkie matki które tylko miały dziecko ze sobą w łóżku o zdjęcie, bo niestety ale kobieta po porodzie udusiła własnego malucha cycem.
Ale tak jak dziewczyny ci piszą przy zdrowym dziecku monitor oddechu jest naprawdę niepotrzebny. Chyba że po porodzie będziecie mieli jakieś przesłanki.
U nas to co innego jednak muszę mieć, już teraz postanowiłam, że młody ze względu na wadę serca będzie z nami u nas w pokoju do jakiegoś tam momentu po operacji na pewno.
Bo to na co trafiłaś, jest naprawdę bardzo mądrym komentarzem, dzieci bez przesłanek medycznych typu wada serca bądź problemy z oddechem, układem krążeniowo-oddechowym czy innymi problemami i wadami które powodują bezdechy, oraz niedotlenienia nie powinny mieć takiego urządzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 08:04
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2024, 08:27
-
A_Agnieszka wrote:Hej, czujecie już Maluszka?
Ja nie czuję nic (chyba), a mam wizytę dopiero 8.11 i oczywiście już zaczynam "szaleć". Ostatni raz widziałam Młodą na prenatalnych, 23.10 - ponad miesiąc temu! Powiem szczerze, że zastanawiam się, co tam słychać Dodatkowo oczywiście wariuję, bo nie mam skierowania na połówkowe, a chciałabym już się umawiać, ale oczywiście nie wiem nawet na kiedy...
Jak Wasza waga? Poszło coś do góry?
No i ostatnie pytanie - dziewczyny pracujące przy komputerze: pracujecie jeszcze? Do kiedy planujecie pracować? Ja cały czas pracuję, ale moja koncentracja i "ogarnięcie się" jest na kompletnie innym poziomie. Przytłacza mnie praca, nawał obowiązków, rekrutacje na moje zastępstwo i oczekiwania wobec mnie takie jak dotychczas... Na zwolnienie bym poszła, ale oczywiście mam wyrzuty sumienia.. Tak źle i tak niedobrze...
Agnieszka, a na skierowaniu od lekarza miałaś konkretnie wypisane, że to tylko na USG pierwszego trymestru? Ja miałam prenatalne w piątek i to co mnie zaskoczyło to fakt, że lekarz mi powiedział, że moje skierowanie działa na cały okres ciąży bo miałam napisane "skierowanie do poradni badań prenatalnych" - tak ogólnie, i powiedział mi, że to jedno w zupełności wystarczy i mogę się umawiać od razu na połówkowe.
Na resztę pytań nie odpowiem, bo między nami spora różnica, więc to może być różnie Jak się uda dostać zwolnienie to chciałabym pracować do 20tc, z tym, że ostatni tydzień i tak bym była na urlopie. Ale wiem co czujesz z tymi wyrzutami, przede mną najcięższy miesiąc w roku w mojej branży, już tu planuję jak go przetrwać, a wczoraj koleżanki, z którymi się spotkałam wyśmiały mnie, że dalej do pracy chodzę.. więc no wszystko zależy od podejściaA_Agnieszka lubi tę wiadomość
-
Asia2121 wrote:Agnieszka, a na skierowaniu od lekarza miałaś konkretnie wypisane, że to tylko na USG pierwszego trymestru? Ja miałam prenatalne w piątek i to co mnie zaskoczyło to fakt, że lekarz mi powiedział, że moje skierowanie działa na cały okres ciąży bo miałam napisane "skierowanie do poradni badań prenatalnych" - tak ogólnie, i powiedział mi, że to jedno w zupełności wystarczy i mogę się umawiać od razu na połówkowe.
Na resztę pytań nie odpowiem, bo między nami spora różnica, więc to może być różnie Jak się uda dostać zwolnienie to chciałabym pracować do 20tc, z tym, że ostatni tydzień i tak bym była na urlopie. Ale wiem co czujesz z tymi wyrzutami, przede mną najcięższy miesiąc w roku w mojej branży, już tu planuję jak go przetrwać, a wczoraj koleżanki, z którymi się spotkałam wyśmiały mnie, że dalej do pracy chodzę.. więc no wszystko zależy od podejścia
Hej, dzięki za odpowiedź
Tak, było napisane, że tylko I trymestru..