X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2025
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 197 252

    Wysłany: 25 października 2024, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wrote:
    Druga strata w jednym roku. A myślałam, że ten etap jest już bardziej bezpieczny.

    Dziękuję Wam za wszystko ❤️

    Mam nadzieję, że więcej już na tym wątku nie będzie strat, a wszystkie dzieciaczki urodzą się w terminie, całe i zdrowe🥰

    Ściskam Was mocno ❤️

    Tak strasznie mi przykro, tak bardzo od wczoraj nie wiem, co powiedzieć.. Zatkało mnie to, załamało, nie sądziłam, że którejś z nas jeszcze się to przytrafi.. Ściskam Cię mocno, przesyłam gorące myśli i wierzę, że się jeszcze ułoży. Musi się ułożyć i musi w końcu być dobrze! I Ty też w to wierz! <3
    Nie poddawaj się, Sisska! <3 <3 <3

    preg.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2835 2259

    Wysłany: 25 października 2024, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od wczoraj nie mogę się pozbierać, nie dość że tu na grupie zła wiadomość to i na marcowych w której też się udzielam wczoraj też była zła wiadomość, ale mam nadzieje że tam chociaż skończy się szczęśliwie, praktycznie z jednego wątku na drugi przeszłam i w obu złe wiadomości, totalnie mnie to rozwaliło. Na żadnym etapie ciąży nie jest bezpiecznie, zawsze może coś z nienacka się przytrafić. Mam nadzieje że to będzie koniec złych wiadomości i teraz tylko same dobry.

    Sisska ściskam Cie mocno i mam nadzieje że masz wsparcie w najbliższych.

    preg.png
  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 197 252

    Wysłany: 25 października 2024, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I właśnie dlatego ja nie potrafię się cieszyć tą ciążą. Boję się. Nie chcę jeszcze niczego kupować. Nie wiem, kiedy powinnam zacząć..
    Nie chcę za wcześnie, bo różnie bywa, ale za późno też niedobrze, bo potem sił mniej, a i człowiek może się nie wyrobić, bo przecież wcześniak może się pojawić..
    Tak źle, i tak niedobrze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2024, 10:22

    preg.png
  • Lolitka Ekspertka
    Postów: 128 196

    Wysłany: 25 października 2024, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    I właśnie dlatego ja nie potrafię się cieszyć tą ciążą. Boję się. Nie chcę jeszcze niczego kupować. Nie wiem, kiedy powinnam zacząć..
    Nie chcę za wcześnie, bo różnie bywa, ale za późno też niedobrze, bo potem sił mniej, a i człowiek może się nie wyrobić, bo przecież wcześniak może się pojawić..
    Tak źle, i tak niedobrze..

    Ja mam takie same odczucia i tak samo nie wiem co robic :( ale raczej sklaniam sie ku wybraniu wszystkiego, zrobienia listy tak zeby *w razie w*mąż wszystko oganal.. nie bede raczej nic sama kupowac najdluzej jak wytrzymam..

    💉💊euthyrox,acard,clexane
    💉 accofil (❌️ 11+4 tc)
    💊 cyclogest (❌️ 16+5 tc)
    duphaston, encorton(❌️ 18+2 tc)
    preg.png
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 389 573

    Wysłany: 25 października 2024, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska, strasznie mi przykro, nawet nie umiem sobie wyobrazić co teraz czujesz.. Tulę mocno.

    Ja tylko chciałam napisać, że oczywiście różnie w życiu bywa, ale dziewczyny, nie żyjmy w strachu. Uwierzcie w te swoje bobasy, że dadzą sobie radę, bo kto ma w nie wierzyć jak nie Wy? Taki stres i strach na pewno ciąży nie pomoże. Ja wiem, że zdarzają sie tragedie, ale nie odbierajcie sobie radości z tego czasu. Wiecie jak duże jest prawdopodobieństwo, że wychodząc na zwykły spacer potrąci Was samochód? A mimo to nikt się w domu nie zamyka i nie siedzi na kanapie z myślą, że jak tylko wyjdzie, to stanie się tragedia. Rzeczy to tylko rzeczy, w ostateczności można sprzedać/oddać/schować... a zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę, strach, że kupno niemowlęcego ciuszka może coś zapeszyć to jest ściąganie na siebie niepotrzebnej chmury gradowej. Nasze myśli to energia, nie przyciągajmy do siebie tej złej. Jak już będziecie trzymały na rękach te swoje wymarzone dzieciaczki to ŻADNA z Was nie powie "dobrze, że tak mocno się o Ciebie stresowałam i nie cieszyłam czasem, kiedy mieszkałeś w moim brzuchu".

    Lolitka, Daisy___, Magii, Martek.3q, A_Agnieszka, Tika, (:Ania:), Marcycha, Kori_, Marta1988, krakowianka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Lolitka Ekspertka
    Postów: 128 196

    Wysłany: 25 października 2024, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 na pewno masz dużo racji w tym.. dziekuje ;) muszę na nowo na to wszystko spojrzec i może uda mi sie samej to przepracować.. i co najwazniejsze zmienić nastawienie..

    💉💊euthyrox,acard,clexane
    💉 accofil (❌️ 11+4 tc)
    💊 cyclogest (❌️ 16+5 tc)
    duphaston, encorton(❌️ 18+2 tc)
    preg.png
  • Marilla Koleżanka
    Postów: 38 28

    Wysłany: 25 października 2024, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Sisska, strasznie mi przykro, nawet nie umiem sobie wyobrazić co teraz czujesz.. Tulę mocno.

    Ja tylko chciałam napisać, że oczywiście różnie w życiu bywa, ale dziewczyny, nie żyjmy w strachu. Uwierzcie w te swoje bobasy, że dadzą sobie radę, bo kto ma w nie wierzyć jak nie Wy? Taki stres i strach na pewno ciąży nie pomoże. Ja wiem, że zdarzają sie tragedie, ale nie odbierajcie sobie radości z tego czasu. Wiecie jak duże jest prawdopodobieństwo, że wychodząc na zwykły spacer potrąci Was samochód? A mimo to nikt się w domu nie zamyka i nie siedzi na kanapie z myślą, że jak tylko wyjdzie, to stanie się tragedia. Rzeczy to tylko rzeczy, w ostateczności można sprzedać/oddać/schować... a zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę, strach, że kupno niemowlęcego ciuszka może coś zapeszyć to jest ściąganie na siebie niepotrzebnej chmury gradowej. Nasze myśli to energia, nie przyciągajmy do siebie tej złej. Jak już będziecie trzymały na rękach te swoje wymarzone dzieciaczki to ŻADNA z Was nie powie "dobrze, że tak mocno się o Ciebie stresowałam i nie cieszyłam czasem, kiedy mieszkałeś w moim brzuchu".
    Masz racje ale to nie jest takie proste. Ja przed zajściem w pierwszą ciąże w ogóle nie zdawałam sobie sprawy z tego ile kobiet doświadcza poronienia. Bardziej obawiałam się tego, że w tą ciąże nie zajdę niż tego, że nie uda mi się jej donosić. Jak rozmawiałam z koleżankami, znajomymi to jeśli ktoś nie miał dziecka to zazwyczaj był problem z zajściem w ciąże ale nikt nie mówił ‚zaszłam i poroniłam’ - o tym się nie mówi, a skala jest ogromna. Po pronoeniu wiedziałam, że już każda kolejna ciąża nie będzie taka sama, beztroska.

    Lolitka lubi tę wiadomość

  • Adeline Ekspertka
    Postów: 194 168

    Wysłany: 25 października 2024, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy zaktualizuj również Stelę na pierwszej stronie bo też prosiła o usunięcie jak poroniła..

    28.11.23r. - ⏸️
    14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
    11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
    ———————————————
    04.08.24r. ⏸️ 🌈
    13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
    22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
    05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
    1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
    03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
    30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
    27.11.24r - 375 g 🫶
    04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
    20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
    21.01.25- wizyta


    preg.png
  • Natalia0212 Ekspertka
    Postów: 173 138

    Wysłany: 25 października 2024, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    I właśnie dlatego ja nie potrafię się cieszyć tą ciążą. Boję się. Nie chcę jeszcze niczego kupować. Nie wiem, kiedy powinnam zacząć..
    Nie chcę za wcześnie, bo różnie bywa, ale za późno też niedobrze, bo potem sił mniej, a i człowiek może się nie wyrobić, bo przecież wcześniak może się pojawić..
    Tak źle, i tak niedobrze..
    Ja mam tak samo… nie potrafię kupić chociażby najmniejszej rzeczy dla synka… dużą blokadę mam w głowie.


    Zrobiłam dziś krzywą cukrową, lekarz zalecił dość wcześnie - może ze względu na to, że brałam leki na IO. Dzisiejszy wynik
    1. Na czczo - 86,80
    2. Po godzinie - 104
    3. Po 2 godzinach - 96,60

    Także wyniki wydają mi się spoko. 😊

    preg.png

    🙋🏼‍♀️
    IO, PCOS
    HyCoSy - ✅
    Kariotyp - ✅
    Regularne cykle, własne owulacje
    🙋🏼
    Obniżone parametry nasienia
    Kariotyp - ✅

    3x inseminacja

    28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
    10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
    15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
    23.07. beta - 28,2
    25.07. beta - 64,42
    27.07. beta - 166, progesteron 42
    29.07. beta - 315
    31.07. beta - 676, progesteron 48
    03.08. beta - 1803
    06.08. beta - 3799
    09.08. USG - zarodek 🥰
  • Tika Autorytet
    Postów: 337 129

    Wysłany: 25 października 2024, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    I właśnie dlatego ja nie potrafię się cieszyć tą ciążą. Boję się. Nie chcę jeszcze niczego kupować. Nie wiem, kiedy powinnam zacząć..
    Nie chcę za wcześnie, bo różnie bywa, ale za późno też niedobrze, bo potem sił mniej, a i człowiek może się nie wyrobić, bo przecież wcześniak może się pojawić..
    Tak źle, i tak niedobrze..

    Myślę że każda z nas się stresuje. Ja mam w planach zacząć kupować cokolwiek po nowym roku jak wyremontujemy pokoik.
    Na razie liczę na rodzinę i znajomych a może mi się coś skapnie i dostanę 😆

    Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
    On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
    Starania od 2022 w klinice:
    1. Lametta
    2. Lametta + ovitrelle
    3. Lametta + ovitrelle
    4. Lametta + ovitrelle + bemfola
    5. Lametta + ovitrelle + bemfola
    6. Lametta + ovitrelle + bemfola

    07.24 kwalifikacja do programu InVitro
    08.24 start stymulacji?

    Naturalny cud:
    06.08 Beta 754,01 - 32dc
    08.08 Beta 1504,12 -34 dc

    5t+6d mamy ❤

    s-preg.png
  • Marcycha Ekspertka
    Postów: 207 268

    Wysłany: 25 października 2024, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, melduję +2,5 kg i ostatni dzień pracy za sobą 😁 Mam świetną ekipę i było super, a teraz pewnie jeszcze czas z chwilowymi telefonami i mailami, ale ogólnie LABA przed zmianą życia o 180 stopni 😉 Jutro mój partner powie swojemu synowi o tym, że będzie miał przyrodnie rodzeństwo, jestem bardzo ciekawa reakcji.

    A_Agnieszka, Tika, Koko90 lubią tę wiadomość

    35 👩‍❤️‍👨 43
    01.08.24 ⏸️ 4cs
    03.08.24 bHcg 58,8
    05.08.24 bHcg 178
    07.08.24 bHCg 439
    22.08.24 ❤️ przy okazji usg piersi
    23.08.24 ❤️ potwierdzone, że wszystko ok
    13.04.2025 ➡️👶🩷

    preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 25 października 2024, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    I właśnie dlatego ja nie potrafię się cieszyć tą ciążą. Boję się. Nie chcę jeszcze niczego kupować. Nie wiem, kiedy powinnam zacząć..
    Nie chcę za wcześnie, bo różnie bywa, ale za późno też niedobrze, bo potem sił mniej, a i człowiek może się nie wyrobić, bo przecież wcześniak może się pojawić..
    Tak źle, i tak niedobrze..
    Aga, pamiętam że pisałaś o bracie który ma tof.

    Przepraszam, ale nie pamiętam Chyba nic prócz tej wiadomości...

    Jeśli to nie problem to mam pytanie, ile twój brat miał lat jak był operowany? Czy wiesz może którą odmianę on ma fallota?

    A_Agnieszka lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Madlen90 Koleżanka
    Postów: 60 21

    Wysłany: 25 października 2024, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcycha wrote:
    Dziewczyny, melduję +2,5 kg i ostatni dzień pracy za sobą 😁 Mam świetną ekipę i było super, a teraz pewnie jeszcze czas z chwilowymi telefonami i mailami, ale ogólnie LABA przed zmianą życia o 180 stopni 😉 Jutro mój partner powie swojemu synowi o tym, że będzie miał przyrodnie rodzeństwo, jestem bardzo ciekawa reakcji.
    Ja też chcę odejść ale szefowa mnie unika nawet nie odpowiada na dzień dobry...moja ciaza to chyba jakiś problem dla niej. Koleżanki mam super!! I szkoda mi ich że spadnie na nich moje obowiązku bo dziewczyna na moje miejsce ma dopiero przyjść od stycznia. A ja nie dam rady do stycznia chodzić.

    Poronienie 2020
    Endometrioza 1 stopnia, przewlekły stan zapalny.
    14.08 upragnione ⏸️

    preg.png
  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 197 252

    Wysłany: 25 października 2024, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Aga, pamiętam że pisałaś o bracie który ma tof.

    Przepraszam, ale nie pamiętam Chyba nic prócz tej wiadomości...

    Jeśli to nie problem to mam pytanie, ile twój brat miał lat jak był operowany? Czy wiesz może którą odmianę on ma fallota?
    Hej Patutka, nie, to nie ja. Ja jestem jedynaczką ;)

    preg.png
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 359 490

    Wysłany: 25 października 2024, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Aga, pamiętam że pisałaś o bracie który ma tof.

    Przepraszam, ale nie pamiętam Chyba nic prócz tej wiadomości...

    Jeśli to nie problem to mam pytanie, ile twój brat miał lat jak był operowany? Czy wiesz może którą odmianę on ma fallota?


    Patutka, jak echo? Jeśli chcesz oczywiście mówić.

    👧 07.2022
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 359 490

    Wysłany: 25 października 2024, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brat Peony22 miał zespół Fallota skutecznie zoperowany :)

    👧 07.2022
  • Tika Autorytet
    Postów: 337 129

    Wysłany: 25 października 2024, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy też macie taki problem z twardym brzuchem np po najedzeniu się lub objedzeniu?
    Jak za dużo zjem lub wypije to potem mam bardzo napięty brzuch, twardy.

    Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
    On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
    Starania od 2022 w klinice:
    1. Lametta
    2. Lametta + ovitrelle
    3. Lametta + ovitrelle
    4. Lametta + ovitrelle + bemfola
    5. Lametta + ovitrelle + bemfola
    6. Lametta + ovitrelle + bemfola

    07.24 kwalifikacja do programu InVitro
    08.24 start stymulacji?

    Naturalny cud:
    06.08 Beta 754,01 - 32dc
    08.08 Beta 1504,12 -34 dc

    5t+6d mamy ❤

    s-preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 26 października 2024, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    Hej Patutka, nie, to nie ja. Ja jestem jedynaczką ;)
    Ojej... Przepraszam.
    Daisy___ wrote:
    Patutka, jak echo? Jeśli chcesz oczywiście mówić.
    Ahhhh... Dziękuję...
    I dobrze, no i źle...

    Dziś ten dzień kiedy wyszlam z gabinetu i cieszyłam się jak dziecko, a w domu rozkleiłam i wyłam...

    U nas jest na tyle dobrze na TEN moment, że mamy drożne tętnice płucne mimo zwężenia.
    Krew ma dobry przepływ, aorta jest przesuniętą, pień płucny zwężony,. ubytek między komorowy.
    Jeśli tętnice będą drożne i dalej krew będzie przepływać to mamy szansę na różowego fallota ale wątpliwe to aby tyle szczęścia było, bo dziś zaczynamy dopiero 18 tydzień...
    No ale jeśli by tak zostało, to zostaniemy w szpitalu dłużej ale wyjdziemy razem...
    Zaś przy tej gorszej opcji ja wyjdę a on okolo miesiąca będzie tam sam, bez miłości, czułości, dotyku... Z obcymi babami które tylko zmienią pieluchę i nakarmią... Chyba z tym nie umiem sobie poradzić..
    No i 20 listopada mam połówkowe, a kolejne echo 6 grudnia, przesunięte bo prawie po miesiącu będzie usg u Dr co wykryła.
    I dziś znów 1h40 min usg ale jestem wdzięczna, że tak dbają.



    Mały waży już 170g w 16+6 wczoraj.

    Martwi mnie to, że nie ma kopniaków.
    W pierwszej ciąży w 16+5 w drugiej 16+4 dziś 17+0 i ani puknięcia 🥺

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Marcycha Ekspertka
    Postów: 207 268

    Wysłany: 26 października 2024, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen90 wrote:
    Ja też chcę odejść ale szefowa mnie unika nawet nie odpowiada na dzień dobry...moja ciaza to chyba jakiś problem dla niej. Koleżanki mam super!! I szkoda mi ich że spadnie na nich moje obowiązku bo dziewczyna na moje miejsce ma dopiero przyjść od stycznia. A ja nie dam rady do stycznia chodzić.
    Zachowanie szefowej dno, ale cóż nie każdy ma podstawowe cechy przełożonego... Ja bym die tym nie przejmowała i robiła swoje. Wcześniej uprzedzilsbym koleżanki, wprowadziła je mniej więcej co i jak i poszła.

    Tika, jeśli jesteś z tych o niższym/prawidłowym BMI to to już będzie ten czas. Kończy się etap miękkiego brzuszka, a zaczyna rośnięcie i szukanie miejsca przez dziecko i organy, w tym wypełnione jelita jedzeniem i piciem 😅 Pewnie zwykle najtwardszy będzie wieczorami.

    Madlen90 lubi tę wiadomość

    35 👩‍❤️‍👨 43
    01.08.24 ⏸️ 4cs
    03.08.24 bHcg 58,8
    05.08.24 bHcg 178
    07.08.24 bHCg 439
    22.08.24 ❤️ przy okazji usg piersi
    23.08.24 ❤️ potwierdzone, że wszystko ok
    13.04.2025 ➡️👶🩷

    preg.png
  • Tika Autorytet
    Postów: 337 129

    Wysłany: 26 października 2024, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcycha wrote:

    Tika, jeśli jesteś z tych o niższym/prawidłowym BMI to to już będzie ten czas. Kończy się etap miękkiego brzuszka, a zaczyna rośnięcie i szukanie miejsca przez dziecko i organy, w tym wypełnione jelita jedzeniem i piciem 😅 Pewnie zwykle najtwardszy będzie wieczorami.

    Oooo to by się zgadzało. Mam BMI ok i wieczorem taki naciągnięty twardy brzuch miałam że 2-3 razy. Dzięki za info

    Madlen90 lubi tę wiadomość

    Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
    On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
    Starania od 2022 w klinice:
    1. Lametta
    2. Lametta + ovitrelle
    3. Lametta + ovitrelle
    4. Lametta + ovitrelle + bemfola
    5. Lametta + ovitrelle + bemfola
    6. Lametta + ovitrelle + bemfola

    07.24 kwalifikacja do programu InVitro
    08.24 start stymulacji?

    Naturalny cud:
    06.08 Beta 754,01 - 32dc
    08.08 Beta 1504,12 -34 dc

    5t+6d mamy ❤

    s-preg.png
‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ