X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2025
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 197 252

    Wysłany: 23 października 2024, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilla wrote:
    Ja im więcej czytam o tych porodach i cesarskich cięciach to mam większego doła. Teraz to już nawet nie wiem czy będę w stanie karmić. Wczoraj pierwszy raz pomyślałam na co mi to w ogóle wszystko było. Chyba pójde na żywioł, nie będę niczego planowała, oglądała porodowek ani nic z tych rzeczy, bo jeszcze bardziej się zdołuje.
    Mam dokładnie tak samo ...

    preg.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 23 października 2024, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilla wrote:
    Ja im więcej czytam o tych porodach i cesarskich cięciach to mam większego doła. Teraz to już nawet nie wiem czy będę w stanie karmić. Wczoraj pierwszy raz pomyślałam na co mi to w ogóle wszystko było. Chyba pójde na żywioł, nie będę niczego planowała, oglądała porodowek ani nic z tych rzeczy, bo jeszcze bardziej się zdołuje.

    Ja tak zrobiłam w pierwszej ciąży. Nie oglądałam żadnych filmików o porodach itp. Na szkołe rodzenia też nie chodziłam.
    Poszłam na żywioł i tyle. O karmieniu myślałam że będę kp, ale w razie 'W' miałam kupione kilkanaście buteleczek mleka modyfikowanego. Ostatecznie byłam kpi.
    Nie nastawiałam się, że chce koniecznie urodzić SN. Chciałam urodzić zdrowe dziecko bez komplikacji. Było mi obojętne czy sn czy cc. Ostatecznie zaczęłam sn, a zakończyło się cc 😅 i teraz skłaniam się do cc, ponieważ jak sobie przypomnę jak bolały skurcze to już wolę operacje bo akurat ja szybko doszłam do siebie po cc i moim zdaniem nie było tak źle. Ale to też wiadomo, każda kobieta inaczej przejdzie poród i połóg.

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 359 490

    Wysłany: 23 października 2024, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    Mam dokładnie tak samo ...


    Jestem po CC, karmiłam prawie dwa lata. Dobra doradczyni laktacyjna i edukacja (polecam bloga Hafija) to super sprawa, ale też nie ma co nastawiać się, że na pewno będzie się miało poród SN/CC czy na pewno karmiło KP/MM, wyjdzie w praniu.

    A_Agnieszka lubi tę wiadomość

    👧 07.2022
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 23 października 2024, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula09 wrote:
    Nie miałam więc nie polecę.

    Ja już oficjalnie czuje kopniaczki do tej pory były nieśmiałe i zwykle wieczorami, a teraz już nawet jak siedze w pracy, a dziś wieczorem już i w rękę wali co wcześniej aby przyłożyłam to była cisza
    Super! Zazdroszczę 🤩🤩😉 ja w 1 ciąży czułam w 16+5 w 2 ciąży w 16+3 tutaj mamy juz 16+5 i czaswm jakąś rybkę tylko 🥺



    Marilla wrote:
    Ja im więcej czytam o tych porodach i cesarskich cięciach to mam większego doła. Teraz to już nawet nie wiem czy będę w stanie karmić. Wczoraj pierwszy raz pomyślałam na co mi to w ogóle wszystko było. Chyba pójde na żywioł, nie będę niczego planowała, oglądała porodowek ani nic z tych rzeczy, bo jeszcze bardziej się zdołuje.
    Nie przejmuj się. W 1 ciąży miałam to samo ale zdecydowanie bałam się CC.
    nawet w 2 ciąży było 'po co mi to bylo'
    Baaaaa.... Nawet teraz tak mam, wiedząc, że na świecie mam zdrową dwójkę, a tutaj chore serce oiom k operacja na otwartym sercu.
    Boję się, że nie dam rady.
    Tak więc takiw mysli są dość częste....

    Ba, do teraz boje się CC, rodziłam 2x SN no i może bez znieczulenia ale moje porody to 2h od 1 skurczy więc idzie przeżyć.
    A teraz jak mały może mieć bardzo poważną odmianę tej wady mogą mi kazać mi CC

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Marta1988 Ekspertka
    Postów: 129 146

    Wysłany: 24 października 2024, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży chodziłam na szkole rodzenia i nie żałuję,przeczytałam 3 książki o ciąży i porodzie kompletnie nic nie wiedziałam o cc a miałam ... 10 lat temu nic na szkole rodzenia o tym nie mówili,a szkoda bo byłam w totalnym szoku jak mnie brali z porodowki nie wiedziałam nawet że miałam cewnik i 2 zastrzyki znieczulające i że na sali operacyjnej jest tyle osób.Przy drugim planowym cięciu wszystko już oblukam.Teraz będę mieć kolejne CC,ale ja bardzo dobrze znioslam czas po i wszystko było dobrze jedyne co się martwię to to że jestem tyle starsza,ale my kobiety mamy super moce i nie zapominajcie o tym!

    Nie bójcie się dziewczyny,ja byłam nastawiona na poród sn i stwierdziłam że kobiety rodzą od lat to i ja dam radę.

    Też planuje kupić kołyskę lub kosz mojżesza,ale na dół do salonu, bo mamy dom piętrowy,ale myślę że porozglądać się na serwisach lokalnych i kupię coś z drugiej ręki,bo wiem że to będzie tylko na 5-6 miesięcy.

    preg.png
  • HolyFantasia Autorytet
    Postów: 557 875

    Wysłany: 24 października 2024, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 3-4 dni codziennie po nocy, budzę się z mega bólem pleców 😩 pobudka o 4/5 rano i już zasnąć nie mogę przez ten dyskomfort z plecami.
    Czy to normalne? Można sobie jakoś pomóc?
    W ciągu dnia nic mnie nie boli, tylko po spaniu, jak wstanę z łóżka i się pokręcę z godzinę, to samo przechodzi.

    ♀️ '93 (31 lat)
    AMH 2.61
    wyniki w normie

    ♂️ '89 (35 lat)
    bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
    genetyka ok👍

    03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
    24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
    02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
    - wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
    zarodki 5 doba: ❄❄❄
    07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
    7 dpt - beta 3,4 mlU
    9 dpt - beta 13,6 mlU
    12 dpt - beta 54,4 mlU
    14 dpt - beta 161,7 mlU
    20 dpt - beta 1490 mlU
    26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
    13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
    21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗

    preg.png
  • Marilla Koleżanka
    Postów: 38 28

    Wysłany: 24 października 2024, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Nie przejmuj się. W 1 ciąży miałam to samo ale zdecydowanie bałam się CC.
    nawet w 2 ciąży było 'po co mi to bylo'
    Baaaaa.... Nawet teraz tak mam, wiedząc, że na świecie mam zdrową dwójkę, a tutaj chore serce oiom k operacja na otwartym sercu.
    Boję się, że nie dam rady.
    Tak więc takiw mysli są dość częste....

    Ba, do teraz boje się CC, rodziłam 2x SN no i może bez znieczulenia ale moje porody to 2h od 1 skurczy więc idzie przeżyć.
    A teraz jak mały może mieć bardzo poważną odmianę tej wady mogą mi kazać mi CC
    Ja się składam ku cc jednak. Mam wysoki próg bólu, ale w stresie nie umiem współpracować. Moja mama 11 lat młodsza rodziła mnie 16 h. Ja już pierwszej młodości nie jestem.

  • Marilla Koleżanka
    Postów: 38 28

    Wysłany: 24 października 2024, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli takie rozterki są normalne. Ja jużmam wyrzuty sumienia i nawet doszłam do wniosku, ze nie zasługuje na to dziecko mimo, ze tak bardzo je chciałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 07:13

  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2835 2259

    Wysłany: 24 października 2024, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HolyFantasia wrote:
    Od 3-4 dni codziennie po nocy, budzę się z mega bólem pleców 😩 pobudka o 4/5 rano i już zasnąć nie mogę przez ten dyskomfort z plecami.
    Czy to normalne? Można sobie jakoś pomóc?
    W ciągu dnia nic mnie nie boli, tylko po spaniu, jak wstanę z łóżka i się pokręcę z godzinę, to samo przechodzi.

    Ja też się budzę o 3-4 i już zasnąć nie mogę, ale żadnych bóli pleców nie mam ani nic po prostu się budze i nie mogę zasnąć, obawiam się jak to będzie jak zmienią czas, juz teraz o 21 najchetniej bym spała

    preg.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 24 października 2024, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy, możesz mnie wykreślić z pierwszej strony.

    Dzisiaj rano poroniłam..

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 24 października 2024, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy, możesz mnie wykreślić z pierwszej strony.

    Dzisiaj rano poroniłam..

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 359 490

    Wysłany: 24 października 2024, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilla wrote:
    Czyli takie rozterki są normalne. Ja jużmam wyrzuty sumienia i nawet doszłam do wniosku, ze nie zasługuje na to dziecko mimo, ze tak bardzo je chciałam.

    Będziesz najlepszą mamą dla swojego dziecka niezależnie od porodu i sposobu karmienia :)

    👧 07.2022
  • Adeline Ekspertka
    Postów: 194 168

    Wysłany: 24 października 2024, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wrote:
    Daisy, możesz mnie wykreślić z pierwszej strony.

    Dzisiaj rano poroniłam..
    Jezu… cooo….. co się stało, tu nie ma odpowiednich słów… ;(( tak bardzo boję się takich rzeczy a tu taka wiadomość … myślałam że to bezpieczny czas … mocno przytulam sisska 😢😢😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 18:21

    28.11.23r. - ⏸️
    14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
    11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
    ———————————————
    04.08.24r. ⏸️ 🌈
    13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
    22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
    05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
    1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
    03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
    30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
    27.11.24r - 375 g 🫶
    04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
    20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
    21.01.25- wizyta


    preg.png
  • Kori_ Przyjaciółka
    Postów: 107 55

    Wysłany: 24 października 2024, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wrote:
    Daisy, możesz mnie wykreślić z pierwszej strony.

    Dzisiaj rano poroniłam..
    Bardzo mi przykro 😢nie ma słów które dadzą ukojenie w tym momencie, trzymaj się kochana❤️


    Ja też się boję, ale uważam, że najważniejsze jest pozytywne nastawienie i przyciąganie tych dobrych rzeczy, bardzo mi się to sprawdza, powtarzam sobie cały czas, że będzie dobrze, że dam radę itd. Moja koleżanka która już urodziła polecała chodzić na cwiczenia dna miednicy, mam zamiar na takie się zapisać, mówią że to tak ułatwia wszystko, jej poród też poszedł bardzo sprawnie, ogólnie chcę być jak najdłużej aktywna bo wiem, że to też pomaga, nadal kiedy mogę jeżdżę na rowerze, staram się robić minium 8k kroków , chodzę na bieżni, mam nadzieję, że to wszystko pomoże .

    preg.png

    budujemy 🏠
    kwiecień 2025 czekamy ❤️
  • Monika33 Przyjaciółka
    Postów: 100 75

    Wysłany: 24 października 2024, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😭tak mi przykro 😭
    domyślam się co czujesz, sama straciłam w 20 tygodniu córcie i naprawdę bardzo mi przykro i współczuję z całego serducha, trzymaj się ♥️

  • Madlen90 Koleżanka
    Postów: 60 21

    Wysłany: 24 października 2024, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wrote:
    Daisy, możesz mnie wykreślić z pierwszej strony.

    Dzisiaj rano poroniłam..
    Tak mi przykro.
    Trzymaj się kochana ❤️

    Poronienie 2020
    Endometrioza 1 stopnia, przewlekły stan zapalny.
    14.08 upragnione ⏸️

    preg.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 24 października 2024, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obudziłam się rano ze skurczem macicy, była ściśnięta, więc wzięłam nospe, ale nie puszczało. Poszłam siku a tam w wc widać że w nocy sikalam z krwią, poleciał mi sluz z krwią w trakcie robienia siku. Skurcz nie puszczał. Odwieźliśmy synka do przedszkola i pojechaliśmy do szpitala. Było żywe dziecko na usg. Dali kroplówkę ale skurcze się nasilały i krwawiłam. Dali kolejna kroplówkę, skurcze coraz gorsze, jakby porodowe.. Nagle poczułam jak coś pękło w brzuchu, skurcz puścił i poleciały wody i krew.. zrobili za chwilę usg i dziecka juz nie było, prawdopodobnie było w drogach rodnych.. Jak jechałam na łyżeczkowanie to skurcze były mega mocne, az błagałam o coś na ból, chyba w trakcie urodziłam bo poczułam jak coś wyskoczyło ze mnie, takie dość spore i nieregularnych kształtów..

    A jedna położna na bloku operacyjnym, mi mówi że boli bo mam skurcze i rodzę i to normalne i muszę wytrzymać.. a ja jej na to, że inaczej się skurcze przeżywa jak się rodzi zdrowe dziecko. I potem mi kroplówkę z lekiem z taką łaską podłączała..

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Monika33 Przyjaciółka
    Postów: 100 75

    Wysłany: 24 października 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😭ale przeszłaś aż się wierzyć nie chce że w tym tygodniu ciąży ☹️ przecież wszystko było dobrze u Ciebie, masakra..
    Bardzo mi przykro że musiałaś przez to przejść ♥️ dużo siły dla Ciebie ♥️

  • Marta 40 Przyjaciółka
    Postów: 106 100

    Wysłany: 24 października 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wrote:
    Obudziłam się rano ze skurczem macicy, była ściśnięta, więc wzięłam nospe, ale nie puszczało. Poszłam siku a tam w wc widać że w nocy sikalam z krwią, poleciał mi sluz z krwią w trakcie robienia siku. Skurcz nie puszczał. Odwieźliśmy synka do przedszkola i pojechaliśmy do szpitala. Było żywe dziecko na usg. Dali kroplówkę ale skurcze się nasilały i krwawiłam. Dali kolejna kroplówkę, skurcze coraz gorsze, jakby porodowe.. Nagle poczułam jak coś pękło w brzuchu, skurcz puścił i poleciały wody i krew.. zrobili za chwilę usg i dziecka juz nie było, prawdopodobnie było w drogach rodnych.. Jak jechałam na łyżeczkowanie to skurcze były mega mocne, az błagałam o coś na ból, chyba w trakcie urodziłam bo poczułam jak coś wyskoczyło ze mnie, takie dość spore i nieregularnych kształtów..

    A jedna położna na bloku operacyjnym, mi mówi że boli bo mam skurcze i rodzę i to normalne i muszę wytrzymać.. a ja jej na to, że inaczej się skurcze przeżywa jak się rodzi zdrowe dziecko. I potem mi kroplówkę z lekiem z taką łaską podłączała..
    To straszne że musiałaś to przeżyć.Ciezko napisać jakiekolwiek słowa bo poprostu ich brak .Ściskam cię z całego serca💓

    preg.png
  • Marcycha Ekspertka
    Postów: 206 268

    Wysłany: 24 października 2024, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska... 🫂🫂🫂😢
    Tak szybki i zaskakujacy obrót sprawy, tak niedelikatne podejście 🫂 Mocno Cię przytulam.
    Ruszyło mnie to mocno, jestem z Tobą.

    35 👩‍❤️‍👨 43
    01.08.24 ⏸️ 4cs
    03.08.24 bHcg 58,8
    05.08.24 bHcg 178
    07.08.24 bHCg 439
    22.08.24 ❤️ przy okazji usg piersi
    23.08.24 ❤️ potwierdzone, że wszystko ok
    13.04.2025 ➡️👶🩷

    preg.png
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ