Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Peony22 wrote:Chyba mnie dopadła kolka nerkowa (tak sądzę)...
Wzięłam 2 nospy, ciepły prysznic i mam nadzieję, że przejdzie.
Mieszkam zaraz koło szpitala i już się wahałam czy iść, jak jutro nadal będzie tak bolało to się wybiorę...
Wiecie może ile można nospy w ciągu doby? 🙈
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:Urolog wspominał mi kiedyś, że może być konieczne założenia cewnika dj. Może umów się na konsultację?
Jeśli jutro będzie silny ból to podejdę do szpitala, a jak w miarę ok to w poniedziałek będę szukać lekarza 🙈 ze skierowaniem w ciąży niby w ciągu tygodnia muszą przyjąć
Teraz między świętami a sylwestrem to jeszcze ciężej znaleźć lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 22:39
-
Zostaje w szpitalu conajmniej do poniedziałku. 🤷🏼♀️ Lekarz na obchodzie wspominał coś, że przy krwawiącym łożysku to są zalecenia, aby zostać do końca ciąży. Zobaczymy. Dziś miałam trochę więcej plamienia na brązowo w stosunku do wczoraj. Oby się nie rozkręciło. Ja też dostaje leki na zatrzymanie krwawień.
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:Zostaje w szpitalu conajmniej do poniedziałku. 🤷🏼♀️ Lekarz na obchodzie wspominał coś, że przy krwawiącym łożysku to są zalecenia, aby zostać do końca ciąży. Zobaczymy. Dziś miałam trochę więcej plamienia na brązowo w stosunku do wczoraj. Oby się nie rozkręciło. Ja też dostaje leki na zatrzymanie krwawień.
I jak wychodzisz dzisiaj ? Dobrze się czujesz ?
Ja dzisiaj mam wizytę u giną, dziewczyny jeśli termin mam pod koniec kwietnia to kupowałybyście otulacz do fotelika ? Czy lepiej się skupić na ciepłym kocyku np z wełny merino ?zastanawiam się co lepsze -
Peony22 wrote:A ja siedzę na izbie przyjęć, badają nerki, mocz, później konsultacja z ginekologiem i straszą mnie oddziałem więc mam nadzieję, że obejdzie się bez 🫣
-
Dziewczyny które chodzą na Luxmed. Miałam dzisiaj sytuacje że byłam umówiona na konsultacje lekarz zbadał dopochwowo, przez brzuch, ocenił długość szyjki itp super. Ale jak zapytałam o wage dziecka to do mnie z tekstem że muszę umówić się na USG ciąży... I w sumie fajnie że zbadał wszystko ok ale masy nie znam.
I muszę iść specjalnie na kolejną wizytę. A termin do tego lekarza na za 3 tygodnie.
A na wizycie USG nie wystawi mi za to L4 bo nie ma takich możliwości.
Czy też tak macie w Luxmed? Czy podczas konsultacji podają wam masę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2024, 12:22
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Tika wrote:Dziewczyny które chodzą na Luxmed. Miałam dzisiaj sytuacje że byłam umówiona na konsultacje lekarz zbadał dopochwowo, przez brzuch, ocenił długość szyjki itp super. Ale jak zapytałam o wage dziecka to do mnie z tekstem że muszę umówić się na USG ciąży... I w sumie fajnie że zbadał wszystko ok ale masy nie znam.
I muszę iść specjalnie na kolejną wizytę. A termin do tego lekarza na za 3 tygodnie.
A na wizycie USG nie wystawi mi za to L4 bo nie ma takich możliwości.
Czy też tak macie w Luxmed? Czy podczas konsultacji podają wam masę?
Nie wiem czy to odpowiedź na Twoje pytanie, ale ja zawsze zapisuję się na wizytę - prowadzenie ciąży i mam kompletne informacje oraz zawsze propozycje l4.
Tika lubi tę wiadomość
-
Koszatniczka wrote:Nie wiem czy to odpowiedź na Twoje pytanie, ale ja zawsze zapisuję się na wizytę - prowadzenie ciąży i mam kompletne informacje oraz zawsze propozycje l4.
No to ja nie wiem co to za lekarz. Cały czas było ok. A od grudnia mam umawiać się na dwie wizyty... Czyli USG i oddzielnie prowadzenie ciąży. Nie wiem czy chce 2x zarobić czy gdzie tkwi problem. USG przez brzuch zrobił ale jak zapytałam o wage to powiedział że to muszę się umówić na USG a młodego nawet nie pokazał. A co on mi niby robił...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2024, 12:43
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Co do Luxmedu, ja od samego początku (oprócz pierwszej wizyty potwierdzającej ciążę, na której miałam badanie palpacyjne i USG) mam wizytę prowadzenia ciąży gdzie dostaję wszelkie skierowania, jest badanie palpacyjne i jeśli trzeba L4, a wizyta na badanie USG swoją drogą właśnie na wizycie prowadzenia dostaję skierowanie na USG 😏 Szczerze mówiąc też tego nie ogarniam i wkurza mnie to tym bardziej, że w jedną stronę mam 30 min. jazdy samochodem. U mnie moja prowadząca lekarka nie zajmuje się wykonywaniem USG ciążowego, na ktore dostaję skierowanie, to są dwie różne osoby. I co w sumie dość oburzające, to na zaleceniach ze szpitala mam kontrolę szyjki co 7-10 dni i jak pierwszą miałam po tygodniu 09.12., bo akurat byłam umówiona na połówkowe tak następne USG w LUX mam 13.01. bo tak najwcześniej był termin, czyli po ponad miesiącu 🙄
Peony, Natalia, dajcie znać jak u Was sytuacja się rozwija. Obyście obie dziś jednak były w domu, bo szpital to wcale nic fajnego.
Kori, też się nad tym zastanawiałam i najpierw wyszłam z założenia, że kocyk wystarczy, ale... okazuję się, że w tym foteliku dziecko może jeździć do około 18 miesiąca (13 kg), a napewno do roku, więc i tak na 100% jeden sezon zimowy będzie w tym foteliku, wiec już kupię ten otulacz 🙃 Jednak niekoniecznie od razu, bo właśnie też myślę, że na wyjście wystarczy kocyk, chyba że prognozy będą kiepskie to kupię od razu. Zresztą nie wiadomo kiedy faktycznie przyjdzie czas porodu 😅Koszatniczka lubi tę wiadomość
-
Marcycha wrote:
Peony, Natalia, dajcie znać jak u Was sytuacja się rozwija. Obyście obie dziś jednak były w domu, bo szpital to wcale nic fajnego.
Ja jednak leżę na oddziale... Po kroplówce czekając na badania złapało mnie jeszcze mocniej i lekarz zaproponował oddział żeby podawać przeciwbólowe w kroplówkach, a tak to obserwacja i jutro znowu konsultacja z urologiem. Zastanawiają się nad tym cewnikiem JD czy jakoś tak
-
Marcycha wrote:Co do Luxmedu, ja od samego początku (oprócz pierwszej wizyty potwierdzającej ciążę, na której miałam badanie palpacyjne i USG) mam wizytę prowadzenia ciąży gdzie dostaję wszelkie skierowania, jest badanie palpacyjne i jeśli trzeba L4, a wizyta na badanie USG swoją drogą właśnie na wizycie prowadzenia dostaję skierowanie na USG 😏 Szczerze mówiąc też tego nie ogarniam i wkurza mnie to tym bardziej, że w jedną stronę mam 30 min. jazdy samochodem. U mnie moja prowadząca lekarka nie zajmuje się wykonywaniem USG ciążowego, na ktore dostaję skierowanie, to są dwie różne osoby. I co w sumie dość oburzające, to na zaleceniach ze szpitala mam kontrolę szyjki co 7-10 dni i jak pierwszą miałam po tygodniu 09.12., bo akurat byłam umówiona na połówkowe tak następne USG w LUX mam 13.01. bo tak najwcześniej był termin, czyli po ponad miesiącu 🙄
Peony, Natalia, dajcie znać jak u Was sytuacja się rozwija. Obyście obie dziś jednak były w domu, bo szpital to wcale nic fajnego.
Kori, też się nad tym zastanawiałam i najpierw wyszłam z założenia, że kocyk wystarczy, ale... okazuję się, że w tym foteliku dziecko może jeździć do około 18 miesiąca (13 kg), a napewno do roku, więc i tak na 100% jeden sezon zimowy będzie w tym foteliku, wiec już kupię ten otulacz 🙃 Jednak niekoniecznie od razu, bo właśnie też myślę, że na wyjście wystarczy kocyk, chyba że prognozy będą kiepskie to kupię od razu. Zresztą nie wiadomo kiedy faktycznie przyjdzie czas porodu 😅
Kurcze dużo chyba zależy od lekarza. Bo byłam na zastępstwie w listopadzie u innej lekarki to mi super wszystko oceniła i pokazała. Czyli w sumie wychodzi na to że jeździsz dwa 2x na wizytę i na USG. Ręce opadają.
Kori_ a mam na połowę kwietnia i mam już otulacz do fotelika. Chyba przy tym zostanę. Na pierwsze MSC się przyda.
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Kori_ wrote:I jak wychodzisz dzisiaj ? Dobrze się czujesz ?
Ja dzisiaj mam wizytę u giną, dziewczyny jeśli termin mam pod koniec kwietnia to kupowałybyście otulacz do fotelika ? Czy lepiej się skupić na ciepłym kocyku np z wełny merino ?zastanawiam się co lepsze
Marcycha, dziękuję. Niestety na patologii ciąży są tak niewygodne łóżka, że wróciłam cała obolała. Jak będę szła się położyć przed CC to chyba kupię sobie jakiś swój materacyk. Bo przez te szpitalne czuć każdy metalowy pręt łóżka.
Peony, bardzo Ci współczuję. Cewnik DJ miałam dwa razy, pierwszy raz w ogóle go nie czułam, drugim razem mnie bolał w środku i powodował krwawienie. Przez to nabawiłam się e. coli w układzie moczowym. Oby obyło się bez tego cewnika. Może kamień ruszy i nie będzie blokował dróg moczowych. Mi w ciąży na szczęście udało się urodzić kamień, ale ja piłam bardzo dużo. Ponad 3 litry dziennie, więc go wypłukało.
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:Dziękuję, ja dziś już w domu. Gdyby epizod się powtórzył, oczywiście znów na izbę do najbliższego szpitala. Leżąca ciąża mi pozostała. 🙈 Ale najważniejsze, aby synek jak najdłużej wytrzymał w brzuszku.
Marcycha, dziękuję. Niestety na patologii ciąży są tak niewygodne łóżka, że wróciłam cała obolała. Jak będę szła się położyć przed CC to chyba kupię sobie jakiś swój materacyk. Bo przez te szpitalne czuć każdy metalowy pręt łóżka.
Peony, bardzo Ci współczuję. Cewnik DJ miałam dwa razy, pierwszy raz w ogóle go nie czułam, drugim razem mnie bolał w środku i powodował krwawienie. Przez to nabawiłam się e. coli w układzie moczowym. Oby obyło się bez tego cewnika. Może kamień ruszy i nie będzie blokował dróg moczowych. Mi w ciąży na szczęście udało się urodzić kamień, ale ja piłam bardzo dużo. Ponad 3 litry dziennie, więc go wypłukało.
Właśnie w badaniach nie widzą za bardzo kamienia, w badaniach moczu też nie są jakoś duże odchylenia. Ja już nie wiem co mnie tak boli w takim razie... Na pewno nerka i pęcherz, ale od czego 🫣 no nic, jutro dalszy ciąg konsultacji, a najważniejsze, że po 4 kroplówkach wróciłam do życia 😅 i z malutką wszystko dobrze 🩷 ginekologicznie nic się nie dzieje
-
W sumie to Peony i Natalia całkiem dobre wieści
Peony, jak Ci już lepiej po kroplówkach to super, mniej stresu dla Ciebie, a co za tym idzie dla córci.
Natalia, znam ten ból niewygodnego materaca na patalogii 🙃 Dokładnie głównie dlatego ja też chciałam już wychodzić 😅 W ostatnią noc poszłam po rozum do głowy i jak koleżanka obok już spala ja o 1wszej w nocy obróciłam sobie o 180 stopni materac i już było o niebo lepiej. Po prostu był wylezany już w miejscu bioder.
3 litry dziennie to dużo i szacun, że się z tym pilnowałaś i urodziłaś👌
Tika, dokładnie jeżdżę dwa razy, ale pocieszam się, że juz niedlugo 🤨
Tika lubi tę wiadomość
-
A mi papier znów powoli zabarwia się na czerwono, wyleciały też dwa skrzepy… na oddziale jak brudziłam to na brązowo. Czerwonego nie było. Wykończę się psychicznie. Pewnie w nocy znów na izbę pojedziemy.
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Hej ja właśnie się wykąpałam i zaczęłam smarować balsamem,wyczułam krostki na podbrzuszu,nie swędzą,ale są takie jakby pod skórą,oblukalam w lustrze bo już nie mogę dojrzeć co tam się dzieje pod brzuchem.czy któraś tak miała?wypiłam wapno i oczywiście jak nie przejdzie to rano będę kontaktować się z lekarzem.
-
Natalia0212 wrote:A mi papier znów powoli zabarwia się na czerwono, wyleciały też dwa skrzepy… na oddziale jak brudziłam to na brązowo. Czerwonego nie było. Wykończę się psychicznie. Pewnie w nocy znów na izbę pojedziemy.
I jak tam noc? Minęło
czy znowu w szpitalu jesteście?
Czy któraś wypisywała się na własne żądanie?
Jedyne co mi mogą dać to leki przeciwbólowe, a od wczoraj od 18 ból ustąpił więc nie uśmiecha mi się siedzieć tu jeszcze 2 dni 🙈 szczególnie, że nic nie znaleźli w czym mogliby pomóc i tak się zastanawiam czy po badaniach jak będzie wszystko ok to się nie wypisać na żądanie dziś lub jutro. Ktoś wie o której godzinie najpóźniej mogłabym zgłosić, że chce wyjść? 🫣