Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj w końcu skończyłam malowanie. Córka póki co będzie miała płotek/falbankę 😁 Dorzucę jeszcze pewnie jakieś naklejki na ścianę.
A dziś z rana szkoła rodzenia, a po Ikea i na 100% kupimy komodę, a co z szafą to się okaże. Może będzie jakiś ładny kinkiet 🤔
Apropos wagi, pierwszy raz w życiu poczulam, że mi się uda w kroku ocierają 😅Tika, (:Ania:), Daisy___, Monika33, bajkowadama, Soleil_, Chmurka87, Martek.3q lubią tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Wczoraj w końcu skończyłam malowanie. Córka póki co będzie miała płotek/falbankę 😁 Dorzucę jeszcze pewnie jakieś naklejki na ścianę.
A dziś z rana szkoła rodzenia, a po Ikea i na 100% kupimy komodę, a co z szafą to się okaże. Może będzie jakiś ładny kinkiet 🤔
Apropos wagi, pierwszy raz w życiu poczulam, że mi się uda w kroku ocierają 😅
Super pomalowany pokoik. Co do Ikea myśmy kupili paxa szafę tylko. Nie chcę komody szkoda mi miejsca. Do szafy wszystko pięknie weszło. Mamy trzy szuflady o dwie półki i do tego wieszak gdzie zawisły już koszule na rozmiar 62 🤣 jeszcze pomieściłam inne duperele co dostaliśmy. Nasza szafa ma szerokość 100cmOna: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Tika, super że piszesz. Ja nastawiłam się na komodę żeby mieć na niej przewijak, Wy na czym/gdzie planujecie przewijać?
Szafy narazie nie kupiliśmy, zastanawiamy się czy Pax czy jakaś niższa z Agata Meble. -
Marcycha wrote:Tika, super że piszesz. Ja nastawiłam się na komodę żeby mieć na niej przewijak, Wy na czym/gdzie planujecie przewijać?
Szafy narazie nie kupiliśmy, zastanawiamy się czy Pax czy jakaś niższa z Agata Meble.
Akurat dostaliśmy przewijak na takim drewnianym stojaku z dwoma kółkami a pod spodem dwie półki na kosmetyki etc. Można nim jeździć łazienka, sypialnia. Bo jeszcze nie zdecydowaliśmy gdzie będziemy kąpać 🫣
Na razie jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do tego przewijaka. Potem tylko się złoży i na strych schowa.Marcycha lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
My po wizycie, malutka wazy ok 1700, zanosi się na 3 kilo w górę, synek był 3720. Szyjka o dziwno 4 cm, a straszyli mnie przy łyżeczkowaniu po pustym jaju, że będzie potrzebny szew. W pierwszej ciąży miałam ogromny brzuch, teraz już też. Położna wykonującą usg myślała, że noszę bliźniaki... Taka już moja uroda🙃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego, 23:26
Soleil_, Marcycha, Monika33, Daisy___, Marta1988, Madlen90, HolyFantasia, Adeline lubią tę wiadomość
-
@Naay95 Nie ma słów po prostu. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Bardzo mi przykro, życzę ci dużo siły.
Chciałam wam podziękować za rady dziewczyny, usiadłam z mężem i się wypłakałam i cały stres ze mnie zszedł. Jak powiedział tak zrobił, usiedliśmy do komputera i w kilka godzin zamówiliśmy prawie wszystko czego będzie nam trzeba, a wczoraj wziął urlop i do zamknięcia jeździliśmy po sklepach i wybieraliśmy meble. Wszystko już skręcone, pora robić pranie. Uwielbiam tego człowieka ❤️
@Marcycha Trzymam kciuki, żeby lekarz wystawił zaświadczenie i żeby wyjazd się udał 🤞🏻Piękny pokoik 🥰
@Marta1988 Cieszę się że to piszesz, bo u nas wybór też padł na przewijak od nich!
Ja nie miałam ani jednego skurczu od miesięcy, trochę mi się macica spinała w drugim trymestrze, ale od tamtej pory cisza. Trochę się boję, że skończy się to na indukcji, ale mam zamiar poczytać o przyspieszaniu i przygotowaniu macicy do porodu, mamy jeszcze trochę czasu 🤗Daisy___, Magii, Tika, (:Ania:), Marcycha, Marta1988 lubią tę wiadomość
-
bajkowadama wrote:@Naay95 Nie ma słów po prostu. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Bardzo mi przykro, życzę ci dużo siły.
Chciałam wam podziękować za rady dziewczyny, usiadłam z mężem i się wypłakałam i cały stres ze mnie zszedł. Jak powiedział tak zrobił, usiedliśmy do komputera i w kilka godzin zamówiliśmy prawie wszystko czego będzie nam trzeba, a wczoraj wziął urlop i do zamknięcia jeździliśmy po sklepach i wybieraliśmy meble. Wszystko już skręcone, pora robić pranie. Uwielbiam tego człowieka ❤️
@Marcycha Trzymam kciuki, żeby lekarz wystawił zaświadczenie i żeby wyjazd się udał 🤞🏻Piękny pokoik 🥰
@Marta1988 Cieszę się że to piszesz, bo u nas wybór też padł na przewijak od nich!
Ja nie miałam ani jednego skurczu od miesięcy, trochę mi się macica spinała w drugim trymestrze, ale od tamtej pory cisza. Trochę się boję, że skończy się to na indukcji, ale mam zamiar poczytać o przyspieszaniu i przygotowaniu macicy do porodu, mamy jeszcze trochę czasu 🤗
Mój mąż mial wczoraj męskie baby shower 😅 wiec ja spałam u rodziców i jednak u siebie to u siebie. Kiepsko spałam wiec dziś pewnie leniwy dzień będzie.bajkowadama lubi tę wiadomość
-
Bajkowadama, aż mam ciarki, cudowny mąż i cudownie, że Ty znalazłaś u siebie przestrzeń by powiedzieć co Cię dotyka 🥰
Dziś mój złożył komodę i przeniósł część rzeczy do jej pokoju. Teraz wlasnie jedziemy do moich rodzicow oddac im maly stol i krzesło co służyło jako biurko i kolejna przestrzeń zwolniona. Już coraz mniejszy bajzel 🤩
W tygodniu dostałam też od stolarza info, że do końca marca powinien się wyrobić z zabudowami w drugim pokoju i łazience. Planujemy kupić suszarkę do ubrań, więc potrzebujemy w łazience dodatkowej szafki, bo przestrzeń na suszarkę zabierze nam przestrzeń na chemię i ręczniki jaka mamy aktualnie. Rany jak ja doceniam ład w przestrzeni, nieład mnie przytłacza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 16:21
bajkowadama lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wy też czujecie że brakuje Wam części mózgu? 😅
Ja zawsze byłam taka multitasking, wszystko potrafiłam zrobić w miarę szybko. Teraz nawet samochodem się boje gdzieś dalej jeździć bo ostatnio nie widziałam jak jakaś babka idzie na pasach, a innym razem cofalam z miejsca parkingowego i też nie widziałam samochodu za mną i zatrzymałam się dosłownie 5 cm od niego...
Mam wrażenie że muszę myśleć 2 razy zanim coś zrobię -
* Marcycha: piekny pokoik! Jak wstawicie mebelki, bedzie sie prezentowal nieziemsko 🙂Doskonale Cie rozumiem w kwestii ogarniecia bajzlu. My przy okazji ogarnianiaa naszej sypialni pod dostawke, wymienilismy szafe na duza narozna i komfort zycia poprawil mi sie strasznie. Chowanie prania juz mnie nie denerwuje,bo na wszystko jest miejsce
*Magii: ja to mam wrazenie, ze brakuje mi polowy wszystkiego: mozgu, sprawnosci, cierpliwosci i pojemnoscj płuc. Wszystkie codzienne czynnosci zaczely byc w pewnym stopniu dokuczliwe. Boje sie co bedzie na koncowce.Marcycha lubi tę wiadomość
-
Magii ja mam dokładnie tak samo!tylko mi to nawet brakuje słów czasem,czuje się dosłownie oglupiona...
My zorganizowaliśmy kącik dla malej w naszej sypialni,brakuje jeszcze tylko złożonego przewijaka i łozeczka,jakoś przez te pół roku do roku musimy się pomieścić,a tak będzie wygodniej mieć wszystko pod ręką.
Macie już spakowane torby do szpitala?ja tak zbieram te rzeczy,ale jeszcze dziś odbiorę z paczkomatu 2 koszule,wypiore i spakuje ta walizę 😝 -
Marta1988 wrote:Magii ja mam dokładnie tak samo!tylko mi to nawet brakuje słów czasem,czuje się dosłownie oglupiona...
My zorganizowaliśmy kącik dla malej w naszej sypialni,brakuje jeszcze tylko złożonego przewijaka i łozeczka,jakoś przez te pół roku do roku musimy się pomieścić,a tak będzie wygodniej mieć wszystko pod ręką.
Macie już spakowane torby do szpitala?ja tak zbieram te rzeczy,ale jeszcze dziś odbiorę z paczkomatu 2 koszule,wypiore i spakuje ta walizę 😝
Ale jakoś mnie to przeraża, bo wtedy to wszystko stanie się takie realne 😅 -
Magii, taaaaak. Zauważyłam to od jakichś 3 tygodni. Brakuje mi słów, albo moja pamięć krotkoterminowa zawodzi. Szlag mnie trafiał jak malowałam, gdzieś wychodziłam coś gdzieś zostawiłam i nie pamiętałam gdzie 🙃 Ostatnio byłam w pracy w odwiedzinach i zapomniałam imion swoich stałych klientów czy jakichś nazw, wtedy tam to zaakcentowałam by byli dla mnie wyrozumiali 😆 Oczywiście myślałam kiedyś, że to pewnie taka wymówka..... mamy wybaczcie moje myślenie 😅
Podobnie jak katpawl, czuję problemy z oddychaniem, ale to jest takie poczucie hmmm... podduszania?😅 Bardzo często jak leżę zaczynam kasłać z powodu braku tchu, a nic nie robię. Czuję, że córa mi coś uciska wtedy i szybko zmieniam pozycję, czuję wtedy też takie większe ciśnienie w skroniach.
Marta, kącik też super, gdyby nie to, że ja mam w domu małe pokoje to tez bym pewnie kącik w sypialni zrobiła. Będziemy mieć dostawkę do łóżka, ale pewnie będzie irytować, bo będzie trochę ograniczać przejście. Grunt żeby ogarnąć sobie przestrzeń w domu tak by jak najbardziej umilić sobie chociaż te pierwsze wymagające tygodnie 😊
Torbę ogarnę do połowy marca. Termin mam na 13.04. -
Ja mam prawie spakowaną swoją torbę, brakuje kilku drobiazgów typu żel, szczoteczka itp. Dla małej mam juz wszystko tylko muszę to spakować, wybrać ciuszki do szpitala. Daję sobie czas do końca lutego na wszystko. Większość rzeczy dla małej mam już poprane i poprasowane, muszę to tylko poukładać .Niewiele zostało do zrobienia. Aa brakuje nam jeszcze wózka ale mamy jeszcze czas. Termin też na 13.04🙃
Ja mam problem z oddychaniem, byle co zrobię, nawet ubiorę szalik, kurtkę i czapkę i już sapię i czesto muszę usiąść i odpocząć ale i brzuch mam wielki😅 -
Ja już po porodzie 🙈 W sobotę o 20:30 odeszły mi wody jak na filmach chlustem. Torba nie spakowana, bo miałam się pakować w poniedziałek jak wszystkie apteczne rzeczy przyjdą. Wytrwałam w szpitalu po odejściu wód jeszcze 2 dni i w poniedziałek urodziłam przez nagłe CC. Plan był wg lekarzy przetrzymać mnie chociaż do 37 tygodnia, o ile skurczy by nie było, ale dziecku wczoraj zanikało tętno na KTG. Podczas cesarki okazało się też, że zaczęło mi się odklejać delikatnie łożysko z jednej strony. Finalnie mój synek przyszedł na świat w 31+5 z wagą 1760 g i 44 cm. Jest w inkubatorze i walczy dzielnie. Lekarze mówią, że ładnie sobie radzi i jest silny jak na taki tydzień ciąży. Dlatego polecam wam dziewczyny spakować torbę jednak trochę szybciej. U mnie przez odejście wód był stres, a przez brak torby przygotowanej jeszcze większy niepotrzebny stres 🙈 zamiast prosto jechać do szpitala to musiałam byle co i byle jak pakować się tej torby w biegu.
A dziś teoretycznie mam ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia haha 🤣 Od samego początku mówiłam, że za późno w moim szpitalu one się odbywają, ale z racji tygodnia ciąży musiałam i tak jechać do wyższej referencyjnosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 02:01
-
Martek.3q wrote:Ja już po porodzie 🙈 W sobotę o 20:30 odeszły mi wody jak na filmach chlustem. Torba nie spakowana, bo miałam się pakować w poniedziałek jak wszystkie apteczne rzeczy przyjdą. Wytrwałam w szpitalu po odejściu wód jeszcze 2 dni i w poniedziałek urodziłam przez nagłe CC. Plan był wg lekarzy przetrzymać mnie chociaż do 37 tygodnia, o ile skurczy by nie było, ale dziecku wczoraj zanikało tętno na KTG. Podczas cesarki okazało się też, że zaczęło mi się odklejać delikatnie łożysko z jednej strony. Finalnie mój synek przyszedł na świat w 31+5 z wagą 1760 g i 44 cm. Jest w inkubatorze i walczy dzielnie. Lekarze mówią, że ładnie sobie radzi i jest silny jak na taki tydzień ciąży. Dlatego polecam wam dziewczyny spakować torbę jednak trochę szybciej. U mnie przez odejście wód był stres, a przez brak torby przygotowanej jeszcze większy niepotrzebny stres 🙈 zamiast prosto jechać do szpitala to musiałam byle co i byle jak pakować się tej torby w biegu.
A dziś teoretycznie mam ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia haha 🤣 Od samego początku mówiłam, że za późno w moim szpitalu one się odbywają, ale z racji tygodnia ciąży musiałam i tak jechać do wyższej referencyjnosci.
A jak Ty się czujesz??
Chyba właśnie też zaczne się pakować 🫣Martek.3q lubi tę wiadomość
-
Martek.3q wrote:Ja już po porodzie 🙈 W sobotę o 20:30 odeszły mi wody jak na filmach chlustem. Torba nie spakowana, bo miałam się pakować w poniedziałek jak wszystkie apteczne rzeczy przyjdą. Wytrwałam w szpitalu po odejściu wód jeszcze 2 dni i w poniedziałek urodziłam przez nagłe CC. Plan był wg lekarzy przetrzymać mnie chociaż do 37 tygodnia, o ile skurczy by nie było, ale dziecku wczoraj zanikało tętno na KTG. Podczas cesarki okazało się też, że zaczęło mi się odklejać delikatnie łożysko z jednej strony. Finalnie mój synek przyszedł na świat w 31+5 z wagą 1760 g i 44 cm. Jest w inkubatorze i walczy dzielnie. Lekarze mówią, że ładnie sobie radzi i jest silny jak na taki tydzień ciąży. Dlatego polecam wam dziewczyny spakować torbę jednak trochę szybciej. U mnie przez odejście wód był stres, a przez brak torby przygotowanej jeszcze większy niepotrzebny stres 🙈 zamiast prosto jechać do szpitala to musiałam byle co i byle jak pakować się tej torby w biegu.
A dziś teoretycznie mam ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia haha 🤣 Od samego początku mówiłam, że za późno w moim szpitalu one się odbywają, ale z racji tygodnia ciąży musiałam i tak jechać do wyższej referencyjnosci.[/QUOTj
Jejku mimo wszystko gratuluję.Duzo siły dla Ciebie i maluszka a przede wszystkim zdrówka💓Martek.3q lubi tę wiadomość
-
Martek.3q wrote:Ja już po porodzie 🙈 W sobotę o 20:30 odeszły mi wody jak na filmach chlustem. Torba nie spakowana, bo miałam się pakować w poniedziałek jak wszystkie apteczne rzeczy przyjdą. Wytrwałam w szpitalu po odejściu wód jeszcze 2 dni i w poniedziałek urodziłam przez nagłe CC. Plan był wg lekarzy przetrzymać mnie chociaż do 37 tygodnia, o ile skurczy by nie było, ale dziecku wczoraj zanikało tętno na KTG. Podczas cesarki okazało się też, że zaczęło mi się odklejać delikatnie łożysko z jednej strony. Finalnie mój synek przyszedł na świat w 31+5 z wagą 1760 g i 44 cm. Jest w inkubatorze i walczy dzielnie. Lekarze mówią, że ładnie sobie radzi i jest silny jak na taki tydzień ciąży. Dlatego polecam wam dziewczyny spakować torbę jednak trochę szybciej. U mnie przez odejście wód był stres, a przez brak torby przygotowanej jeszcze większy niepotrzebny stres 🙈 zamiast prosto jechać do szpitala to musiałam byle co i byle jak pakować się tej torby w biegu.
A dziś teoretycznie mam ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia haha 🤣 Od samego początku mówiłam, że za późno w moim szpitalu one się odbywają, ale z racji tygodnia ciąży musiałam i tak jechać do wyższej referencyjnosci.
Jej... Życzę Wam dużo siły i zdrówka dla synka, niech rośnie i nadrabia. 🤗🤞🤞Martek.3q lubi tę wiadomość
-
Martek, ale akcja 😃 Gratuluję dzielna mamo! Silny mały mężczyzno rośnij szybko i wracaj z mamą do domu 🥰
Kurcze ja jeszcze w piątek chcę lecieć na Maltę 😂 Jak wrócę zwolnię walizkę i będę się pakować 😅
Dałaś do myślenia.
Jak się dziś czujesz? Miałaś partnera na miejscu podczas akcji? Czy czułaś fizycznie albo psychicznie coś, co może przepowiadać odejście wód i poród? Szacunek za trzeźwe myślenie i zmianę szpitala. Ja tak naprawdę dopiero dwa dni temu czytając jeden artykuł o nowym oddziale neonatoligii w jednym ze szpitali dowiedziałam się, że mając II stopień referencyjnosci zajmują się noworodkami od 32 tygodnia.
Zostajesz razem z synkiem w szpitalu?
Martek.3q lubi tę wiadomość