Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, ja mam prenatalne 4.10.
Zrobiłam sobie dodatkowo badanie na przeciwciała rumienia zakaźnego, bo mamy kontakt z przedszkolakami i żłobkowiczami; całe szczęście już przechodziłam, podobnie jak cytomegalię i różyczkę, więc mam odporność na wszystkie te ciążowe paskudztwa oprócz toksoplazmozy. Czułam się okropnie półtora tygodnia, cały szósty i trochę siódmego, teraz jest lepiej, ale nadal mocniej czuję zapachy, jestem senna, no i szybko zapełnia mi się brzuch - mimo że jestem głodna ^^' No i czasem zemdli mnie po jedzeniu, ale bardzo lekko, szczególnie wieczorem :o Nie umiem się doczekać piątkowego podglądania bobaskaEmimalina lubi tę wiadomość
👧 07.2022 -
Ja dziś byłam na tej wizycie na nfz. Nie będę chodziła jednak do tego lekarza.. Godzina opóźnienia. Lekarz zamiast pozwolić mi się przygotować na badanie w łazience to się kazał położyć od razu na leżankę. Próbował przez brzuch zrobić usg. Nie udało się, więc dopochwowo I musiałam przy nim ściągać majtki i je trzymać... W ogóle nie przeprowadził wywiadu ze mną. Już wolę zapłacić i mieć godne warunki i rozmownego lekarza.
Co do krzywej cukrowej też będę musiała robić wnet. W pierwszej ciąży miałam od początku cukrzycę ciążową. W drugiej cukier na czczo też był podwyższony, krzywej nie zdążyłam zrobić. Więc pewnie teraz też będzie cukrzyca. Ale na razie nie jestem w stanie diety nawet trzymać, bo nagle robi mi się nie dobrze i muszę coś zjeść albo gume żuć. A z jedzenia wchodzi mi tylko jakąś drozdowka albo bułka z maslem.. -
Sisska wrote:Ja dziś byłam na tej wizycie na nfz. Nie będę chodziła jednak do tego lekarza.. Godzina opóźnienia. Lekarz zamiast pozwolić mi się przygotować na badanie w łazience to się kazał położyć od razu na leżankę. Próbował przez brzuch zrobić usg. Nie udało się, więc dopochwowo I musiałam przy nim ściągać majtki i je trzymać... W ogóle nie przeprowadził wywiadu ze mną. Już wolę zapłacić i mieć godne warunki i rozmownego lekarza.
Co do krzywej cukrowej też będę musiała robić wnet. W pierwszej ciąży miałam od początku cukrzycę ciążową. W drugiej cukier na czczo też był podwyższony, krzywej nie zdążyłam zrobić. Więc pewnie teraz też będzie cukrzyca. Ale na razie nie jestem w stanie diety nawet trzymać, bo nagle robi mi się nie dobrze i muszę coś zjeść albo gume żuć. A z jedzenia wchodzi mi tylko jakąś drozdowka albo bułka z maslem..
to grahamka z masłem i będzie low IG 🤗
Emimalina lubi tę wiadomość
-
Sisska wrote:Ja dziś byłam na tej wizycie na nfz. Nie będę chodziła jednak do tego lekarza.. Godzina opóźnienia. Lekarz zamiast pozwolić mi się przygotować na badanie w łazience to się kazał położyć od razu na leżankę. Próbował przez brzuch zrobić usg. Nie udało się, więc dopochwowo I musiałam przy nim ściągać majtki i je trzymać... W ogóle nie przeprowadził wywiadu ze mną. Już wolę zapłacić i mieć godne warunki i rozmownego lekarza.
Co do krzywej cukrowej też będę musiała robić wnet. W pierwszej ciąży miałam od początku cukrzycę ciążową. W drugiej cukier na czczo też był podwyższony, krzywej nie zdążyłam zrobić. Więc pewnie teraz też będzie cukrzyca. Ale na razie nie jestem w stanie diety nawet trzymać, bo nagle robi mi się nie dobrze i muszę coś zjeść albo gume żuć. A z jedzenia wchodzi mi tylko jakąś drozdowka albo bułka z maslem..2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
A ja mam takie pytanie, panikować czy nie panikować?
Zaczęliśmy dziś z młodym człowiekiem 10 tydzień, od rana pobolewa mnie brzuch, nie cały czas tylko tak za jakieś dwie trzy godziny. Ale nie jest to aż tak bardzo mocne jak na okres.
Tylko że woli na samym środku, czyli jak macica, a nie wiązadła.
Nie skręca mnie z bólu czy coś tylko tak trochę tli.2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:A przy cukrzycy ciążowej to masz wizytę u dietetyka czy jak to wygląda?
Diabetologa, dostanie receptę na paski w aptece glukometr i jazda
Sisska a miałaś cukrzycę na insulinie? bo jest taka mega super rzecz - FreeStyle Libre 2. ale jest refundowana w kilkudziecięciu procentach tylko dla osób które kiedykolwiek miały receptę na insulinę.
Działa to tak że jest krążek z igiełką i się go przymocowuje do ramienia i bada cukier przez ok 2 tyg 24/7 żadnego kłucia ❤️ dostałam od znajomej na wypróbowanie w poprzedniej i to była taka magia -
Binia wrote:Diabetologa, dostanie receptę na paski w aptece glukometr i jazda
Sisska a miałaś cukrzycę na insulinie? bo jest taka mega super rzecz - FreeStyle Libre 2. ale jest refundowana w kilkudziecięciu procentach tylko dla osób które kiedykolwiek miały receptę na insulinę.
Działa to tak że jest krążek z igiełką i się go przymocowuje do ramienia i bada cukier przez ok 2 tyg 24/7 żadnego kłucia ❤️ dostałam od znajomej na wypróbowanie w poprzedniej i to była taka magia2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Binia wrote:to grahamka z masłem i będzie low IG 🤗
Grahamki często są barwione karmelem, to bardziej cukier podniesie 😁
Patutka wrote:A przy cukrzycy ciążowej to masz wizytę u dietetyka czy jak to wygląda?
Nie, będę chodzić do diabetolog ale tylko po receptę na paski, bo jako diabetolog to ona mi mało co pomogła, więcej z neta się dowiedziałam. A, że mam pod domem akurat w przychodni na nfz to sobie będę co miesiąc po receptę szła 😃
Do dietetyka też można iść, jeśli chcesz żeby ułożył Ci dietę. Ja sobie radzę z przepisami z grup na fb.
Patutka wrote:A ja mam takie pytanie, panikować czy nie panikować?
Zaczęliśmy dziś z młodym człowiekiem 10 tydzień, od rana pobolewa mnie brzuch, nie cały czas tylko tak za jakieś dwie trzy godziny. Ale nie jest to aż tak bardzo mocne jak na okres.
Tylko że woli na samym środku, czyli jak macica, a nie wiązadła.
Nie skręca mnie z bólu czy coś tylko tak trochę tli.
Wydaje się mi, że macica się nadal rozciąga, kropek sobie robi miejsce 😊jeśli Cię to nie pokoi, to podjedź na IP sprawdzić 😊dla własnego spokoju.
Binia wrote:Diabetologa, dostanie receptę na paski w aptece glukometr i jazda
Sisska a miałaś cukrzycę na insulinie? bo jest taka mega super rzecz - FreeStyle Libre 2. ale jest refundowana w kilkudziecięciu procentach tylko dla osób które kiedykolwiek miały receptę na insulinę.
Działa to tak że jest krążek z igiełką i się go przymocowuje do ramienia i bada cukier przez ok 2 tyg 24/7 żadnego kłucia ❤️ dostałam od znajomej na wypróbowanie w poprzedniej i to była taka magia
Regulowałam dietą od początku do końca, co było dla mnie mega wyzwaniem i wszyscy widząc moja krzywą, byli w szoku że jestem w stanie ogarnąć cukry dietą. Libry nie chcę mieć, wolę glukometr. Czytałam różne opinie o librze i mnie ona nie przekonuje. Mój tata, cukrzyk typ 2 ma Libre właśnie, i ani chwali ani narzeka. Często gubi zasieg, jak śpi na ręce gdzie ma krążek to w nocy się często alarm włącza, że cukier niski. A Libra jest chyba od tego roku refundowana dla wszystkich kobiet w ciąży z cukrzycą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2024, 21:19
-
Dziewczyny, czy to możliwe, że w 8+2 urósł już trochę brzuch? Ogólnie waga idzie w dół, przez to, że mam mdłości i mało jem. Jestem ogólnie grubszą osobą, ale brzuch miałam raczej w miarę płaski, a dzisiaj tak zauważyłam, że brzuch jest większy. Ale zastanawiam się czy to nie przez progesteron, ponieważ biorę utrogesten 200 mg 2x1 i progesterone besins 100 mg 2x1 do 14 tygodnia. Później przez tydzień mam zmniejszyć dawkę do raz dziennie, a później odstawić.
-
Karolina 26 wrote:Dziewczyny, czy to możliwe, że w 8+2 urósł już trochę brzuch? Ogólnie waga idzie w dół, przez to, że mam mdłości i mało jem. Jestem ogólnie grubszą osobą, ale brzuch miałam raczej w miarę płaski, a dzisiaj tak zauważyłam, że brzuch jest większy. Ale zastanawiam się czy to nie przez progesteron, ponieważ biorę utrogesten 200 mg 2x1 i progesterone besins 100 mg 2x1 do 14 tygodnia. Później przez tydzień mam zmniejszyć dawkę do raz dziennie, a później odstawić.
Nie wiem czy to twoja pierwsza ciąża, ale naprawdę wszystko ma znaczenie i możesz mieć na dole jakby taki przypominający wzdęcie.
Ja na przykład w pierwszej ciąży zachodząc w nią ważyłam 50 kg, brzucha dostałam dopiero w 24 tygodniu i to takiego delikatnie zaokrąglonego na dole. 🙈
W ciąży z synem, tak delikatnie się zaokrąglił w 18 tygodniu.
Teraz zaczęliśmy 10 tydzień, a wczoraj wychowawczyni mojego dziecka pyta się mnie czy ma mi gratulować 🙈🫣
Wszystko tak naprawdę ma znaczenie i ciąża, no i moim zdaniem to co dostałyśmy w spadku po rodzinie 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2024, 07:46
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Karolina 26 wrote:Dziewczyny, czy to możliwe, że w 8+2 urósł już trochę brzuch? Ogólnie waga idzie w dół, przez to, że mam mdłości i mało jem. Jestem ogólnie grubszą osobą, ale brzuch miałam raczej w miarę płaski, a dzisiaj tak zauważyłam, że brzuch jest większy. Ale zastanawiam się czy to nie przez progesteron, ponieważ biorę utrogesten 200 mg 2x1 i progesterone besins 100 mg 2x1 do 14 tygodnia. Później przez tydzień mam zmniejszyć dawkę do raz dziennie, a później odstawić.28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Dzień Dobry mamusie, mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie bez wymiotów i mdłości u Was
(:Ania:), Modra, Adeline, Emimalina, Sisska, Kori_ lubią tę wiadomość
Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Dzień dobry. U nas trzeci dzień przedszkola 🤦 aż nie mam czasu martwić się czekaniem na kolejną wizytę 😂
-
Modra wrote:Dzień dobry. U nas trzeci dzień przedszkola 🤦 aż nie mam czasu martwić się czekaniem na kolejną wizytę 😂
Moja to już weteranka bo drugi rok w zerówce teraz zaczęła więc na pewniaczka już chodzi ale pamiętam jak zaczynała przedszkole to jakbym mogła to bym pod nim stała i czekała haha. Pierwszego dnia mówię będę odbierać ja szybciej przed leżakowaniem żeby nie płakała za mną itp. a tak mnie opierdzielila że ona już sobie leżaczek wybrała i mam jej kupić śpiworek bo ona chce po leżakowaniu jeszcze podwieczorek zjeść razem z dziećmi i od następnego dnia do 15 zostawała bez problemu także bardzo łagodnie to przebieglo, ale ja jestem pedagogiem i pracowałam w przedszkolach to powiem Wam w publicznych placówkach gdy tylko coś się działo, dziecko popłakiwalo informowaliśmy rodziców o wszystkim, jak było zle od razu telefon jak jest możliwość żeby odebrać itp. a w prywatnych mieliśmy np. chłopca który drugi rok z rzędu po prostu się darł dzień dnia, zdarzało się że głowa w ścianę uderzał to dyrekcja zajmowała się rozmowami z rodzicami i było to tak bagatelizowane żeby tylko pieniądze się zgadzały... Ojj mam przeżyć z tymi przedszkolami. A jak wrazenia córeczki po pierwszych dniach?Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Mój syn ten zaczął przedszkole w tym roku. Na początku było kiepsko(adaptacja w sierpniu), teraz już luzik. Najgorzej jest rano z domu wyjść bo trochę marudzi, potem już spoko. A popołudniu wracać do domu nie chce 😅
A ja korzystam z chwil wolnego i odpoczywam w domu 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2024, 13:27
Patutka lubi tę wiadomość
-
Naay95 wrote:Moja to już weteranka bo drugi rok w zerówce teraz zaczęła więc na pewniaczka już chodzi ale pamiętam jak zaczynała przedszkole to jakbym mogła to bym pod nim stała i czekała haha. Pierwszego dnia mówię będę odbierać ja szybciej przed leżakowaniem żeby nie płakała za mną itp. a tak mnie opierdzielila że ona już sobie leżaczek wybrała i mam jej kupić śpiworek bo ona chce po leżakowaniu jeszcze podwieczorek zjeść razem z dziećmi i od następnego dnia do 15 zostawała bez problemu także bardzo łagodnie to przebieglo, ale ja jestem pedagogiem i pracowałam w przedszkolach to powiem Wam w publicznych placówkach gdy tylko coś się działo, dziecko popłakiwalo informowaliśmy rodziców o wszystkim, jak było zle od razu telefon jak jest możliwość żeby odebrać itp. a w prywatnych mieliśmy np. chłopca który drugi rok z rzędu po prostu się darł dzień dnia, zdarzało się że głowa w ścianę uderzał to dyrekcja zajmowała się rozmowami z rodzicami i było to tak bagatelizowane żeby tylko pieniądze się zgadzały... Ojj mam przeżyć z tymi przedszkolami. A jak wrazenia córeczki po pierwszych dniach?
-
Karolina 26 wrote:Dziewczyny, czy to możliwe, że w 8+2 urósł już trochę brzuch? Ogólnie waga idzie w dół, przez to, że mam mdłości i mało jem. Jestem ogólnie grubszą osobą, ale brzuch miałam raczej w miarę płaski, a dzisiaj tak zauważyłam, że brzuch jest większy. Ale zastanawiam się czy to nie przez progesteron, ponieważ biorę utrogesten 200 mg 2x1 i progesterone besins 100 mg 2x1 do 14 tygodnia. Później przez tydzień mam zmniejszyć dawkę do raz dziennie, a później odstawić.
Mam to samo wrażenie 😆 na leżąco płaski a jak człowiek wstanie to wzdety a waga nic.Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Naay95 wrote:Moja to już weteranka bo drugi rok w zerówce teraz zaczęła więc na pewniaczka już chodzi ale pamiętam jak zaczynała przedszkole to jakbym mogła to bym pod nim stała i czekała haha. Pierwszego dnia mówię będę odbierać ja szybciej przed leżakowaniem żeby nie płakała za mną itp. a tak mnie opierdzielila że ona już sobie leżaczek wybrała i mam jej kupić śpiworek bo ona chce po leżakowaniu jeszcze podwieczorek zjeść razem z dziećmi i od następnego dnia do 15 zostawała bez problemu także bardzo łagodnie to przebieglo, ale ja jestem pedagogiem i pracowałam w przedszkolach to powiem Wam w publicznych placówkach gdy tylko coś się działo, dziecko popłakiwalo informowaliśmy rodziców o wszystkim, jak było zle od razu telefon jak jest możliwość żeby odebrać itp. a w prywatnych mieliśmy np. chłopca który drugi rok z rzędu po prostu się darł dzień dnia, zdarzało się że głowa w ścianę uderzał to dyrekcja zajmowała się rozmowami z rodzicami i było to tak bagatelizowane żeby tylko pieniądze się zgadzały... Ojj mam przeżyć z tymi przedszkolami. A jak wrazenia córeczki po pierwszych dniach?
Ja pracuje w prywatnym i dzwonimy, na szczęście w tym roku wszystko przebiega bardzo sprawnie i łagodnie, na szczęście dla mnie bo się bardzo tego obawiałam, ogólnie uważam że w prywatnym dużo bardziej się cackają z rodzicami cały czas rodzice dzwonią, są wysyłane maile itd w końcu rodzic musi czuć że wie za co placi. -
Ja posłałam córkę do państwowego. Dużo znajomych chwaliło to przedszkole. I póki co jestem zadowolona. Ale co by nie mówić to dziwnie mi było wrócić dziś do pustego mieszkania.