🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Hah, dokładnie ja tak samo. Nastawiałam się na lionelo luna lub leonie, bo mają kółka, no ale za tę cenę to żal nie kupić.Hermiona5 wrote:Idawoll dzięki za podzielenie się promką! Też zamówiłam tę kołyskę. Niby chciałam coś na kółkach (żeby przemieszczać się z łóżeczkiem po domu), ale nawet używki nie chodzą w tak dobrych cenach! Sama funkcja bujania już mi wystarczy, a jak będę kółek bardzo potrzebować to poproszę moją złotą rączkę żeby coś wymyślił 😁
Krolik ja z zasypianiem nie mam problemu, ale w nocy zdarzają mi się krótkie pobudki.
A biorę też po uwage fakt, że młody może wcale w łóżeczku nie spać - bo już taki egzemplarz mam w domu 😅
krolik ja śpię też raczej średnio. Dziś - w związku z tym, że mam wizytę, to już w ogóle pobudki co chwilę.
W żłobku panuje grypa, więc zostawiłam młodą do końca roku w domu i dziś idzie ze mną podejrzeć młodego. Mam nadzieję, że będzie współpracować 🤞🏻
Pawix20 lubi tę wiadomość
2023
07. (39+3) Ninka! 💖✨

2024
12. cb 💔 poronienie samoistne
2025
28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
28.11. (20+6) 434 g synusia 🩵
01.12. (21+2) Połówkowe - 453 g zdrowego Michasia 🐻
7-11.12. szpital
15.12. (23+2) kontrola, wszystko ok, 713 g
29.12. (25+2) 🩺
2026
04.02. (30+4) USG III trym 🩺
_
_ -
Dzien dobry i ja się witam po świętach.
Mnie we wtorek przed wigilią zaczelo rozkładać straszny bol głowy i w nocy gorączka. Wigilia i pierwszy dzien swiat byl u nas. Wiec wigilie jakoś na pracetamalu ogarnęłam, pozniej juz bylo lepiej.
We wtorek tez mialam wizye u gina bobas nadal dziewczynka waga 575g, wszytsko ok, łożysko ciut sie podniosło. Ciśnienie mam mierzyć 1-2x dziennie.
Od 24.12 juz jestem oficjalnie na wolnym, wzięłam zwolnienie.🥳 U mnie jak u Siesiepy co wizyta caly przegląd 🙈 badanie wziernikiem, usg pochwowe i przez brzuch.
Idawoll możesz mi wpisać kolejna wizytę na 20.01 i wpisać płeć żeńska 🩷
Co do spania ja juz teroche lepiej spie, nie mam już kilkugodzinnych pobudek w nocy, ale sen mam bardzo lekki.
Mnie wzeszłym tyg łapał skurcze w pośladkach i też lekarz mi zalecił magnez i ew wizyte u fizjo. Wposzprzeniej ciazy brałam więcej magnezu w tej bybralam opakowanie i teraz to jak mi się przypomnie. Musze wroci do większej regularność.
Lady dobrze ze nic się nie dzieje i możecie wyjsc do domu 🤗
18.09.21- 13dpo ⏸ beta 84,65 prog 44,2
18.10.21- 8+1 ❤ CRL 1,83cm 🥳
19.11.21 Prenatalne-ok, CRL 69,9mm💙
21.01.22 T22+1 Połówkowe 💙 486g
01.04.22 T32+1- 2125g III Prenatalne
25.05.22 T39+6- Oskar 3960g
💔 11.2024
11.08.2025 -13dpo ⏸ beta 75
13.10.2025 13+3 prenatalne CRL6,5cm
22.11.2025 19+1 275g 🩷
13.12.2025 22+1 połówkowe 471g

-
Uff nadrobiłam wszystkie nieprzeczytane strony

Też miewam twardy brzuch, ale właśnie po zbliżeniach z mężem, później przechodzi
Lady_89 trzymam kciuki za dobre wyniki i szybki powrót do domu
Ja też mam "alergie" na ludzi, którzy na spotkania rodzinne przyjeżdżają chorzy... Niestety niektórzy nie mają wyobraźni i chyba sobie nie zdają sprawy, że ciężarna sobie tak łatwo z infekcją nie poradzi jak inni. Nie mówię, żeby od razu nie przyjeżdżali, ale żeby chociaż dali znać, to sama odpuszczę spotkanie...
A właśnie co do lionelo
Ja ciągle szykuję się na zakup dostawki Luny, ale ostatnio wpadł mi jeszcze w oko leżaczek/bujaczek Bella lub Olivia. Czy któraś z mam posiada? Poleca?
-
Idawoll wrote:Hah, dokładnie ja tak samo. Nastawiałam się na lionelo luna lub leonie, bo mają kółka, no ale za tę cenę to żal nie kupić.
A biorę też po uwage fakt, że młody może wcale w łóżeczku nie spać - bo już taki egzemplarz mam w domu 😅
krolik ja śpię też raczej średnio. Dziś - w związku z tym, że mam wizytę, to już w ogóle pobudki co chwilę.
W żłobku panuje grypa, więc zostawiłam młodą do końca roku w domu i dziś idzie ze mną podejrzeć młodego. Mam nadzieję, że będzie współpracować 🤞🏻
U nas też drzemki kontaktowe były na topie dłuuuugi czas, dopiero po kilku miesiącach udawało mi się uśpić córkę na naszym dużym łóżku 😜
-
U nas tez drzemki były długo kontaktowe. Długo też nie mogłam nawet wieczorem wstać z łóżka, bo mała się budziła a usypianie na noc trwało wieki. Kurcze, boję się że będzie teraz podobnie a przecież córeczka będzie czekać i jak ja to wszystko pogodzę
zaczynam mnie to wszystko martwić czy ja to jakoś ogarnę. Do tego mnie się po porodzie włącza mocny tryb, że chce wszystko sama.
W nocy też nie raz nie śpię. Chociaż święta mnie wymęczyły i raczej przesypiam ostatnie noce.
Wiecie ja z tym chorowaniem to nie chciałabym mieć racji, ale no ewidentnie córka ma już dziś objawy, więc cos podlapala
obawiam się, żeby tylko to nie była grypa, bo w zeszłym sezonie mocno ją przeczołgalo
-
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








