Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się porannie z bólem krzyża, pachwin, spojenia, okresowym brzucha, krwią na wkladce, bólem gardła i głowy. Ale to i tak będzie dobry dzień, bo wizytujemy:D
Miłego Wam wszystkim!
Kamaaa, kciuki aż bieleja od zaciskania;)panda80, kredeczka91, ania0141, jamniczakuchnia, agulas, Larisa, Rotenkopf, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry u mnie tez piekne slonko:)
Niuninka wszystko bedzie dobrze! Kciuki mocno zacisniete i skoro odetchnelas po dobrych wiadomosciach to oby synus poczekal w brzuchu na przenosiny
U mnie tez dzisiaj wizyta!! Dopiero o 17, ale po drodze sr wiec zleciWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 08:29
panda80, ania0141 lubią tę wiadomość
-
Niuninka, mogę się tylko domyślać ile ta cala sytuacja kosztuje Was nerwów. Mam nadzieje ze lekarze juz nie znajda nic nowego, a może wykluczą też ostatnia diagnozę? Trzeba być dobrej myśli. Sprzęt usg też się myli. Możliwe ze dopiero po porodzie okaże się ze niepotrzebnie było tyle stresu o zdrowie synka. Tego Ci zycze z calego serca!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 08:39
Niuninka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Widzę że pod koniec z Was dużo z nas meczy się ze zgagą a mi też sie wydawało ze brzuch opadł a zgaga ma swoje apogeum ostatnio...
Kamaa powodzenia dziś
Niuninka dobrze ze sie wyjasnilo co z małym i trzymam kciuki żeby było już tylko lepiej;)
Kciuki za wizytujące. Ja ide na 14 i mam nadzieje na wieści ze cos tam już się posuwa do przodu:P
panda80, kredeczka91, ania0141 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Endzis wrote:Jamniczakuchnia to może to już. To czyszczenie i nacisk małego ? w końcu lista musi iśc dalej;-)
jamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
za oknem piekne słoneczko świeci i odrazu nasuwa się myśl,że poszłoby się z maluszkiem na spacer...no właśnie jakie jest wasze zdanie na temat pierwszych wyjść,kiedy pierwszy spacer,spacer czy stopniowe werandowanie?i nastę pne pytanie,które nasuneło mi się do głowy ,chodzi mi o wizyty położnej u malucha po powrocie do domu-decydujecie się?mi połozna powiedziała,że ta umowa obowiązuje nas do porodu a jak chcę żeby zajrzała do mnie i maluszka po porodzie to będziemy musieli podpisać nową po porodzie.ja powiem szczerze,że do tej pory byłam przeciwna takim wizytom po porodzie ale teraz tak myślę że moze to i nie jest głupi pomysł,zawsze w trakcie wyjdzie milion pytań i może dobrze by było mieć kogoś takiego kto przyjedzie do domu....plusem jest to że nie wpada kiedy chce tylko po umówieniu tel,jak myślicie?bo podejrzewam,że wizyty petronażowe
(czy jak to tam się zwie)z ośrodka zdrowia maluszka się nie zmieniły i pielęgniarki czy pediatra będą wpadać bez zapowiedzi...tak jak to było kiedyśania0141 -
nick nieaktualny
-
Larisa wrote:KARATKA dzięki za trochę nadzieji, że będę jeszcze może trochę lepiej chodzila. Chciałam dzisiaj pójść na zakupy ,ale nie dam rady iść, wiec pośpie sobie chyba. Synek pod opieką, wiec korzystam
Ja miałam takie coś przez tydzień i pewnego dnia w sekundę ustapilo jak ręką odja dlatego myślę że to był ucisk Miśka na jakiś nerwLarisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie, jak to jest z tą położną patronażową? Zapisyhemy bejbi po porodzie do pediatry u nas w mieście i potem ta położna środowiskowa przyłazi? Bo ja póki co nie mam nic podpisanego z żadną położną, nie wiem jak to wyglada i niescpecjalnie mi zależy na odwiedzinach obcej baby po porodzie
-
Dzień dobry. My wczoraj byliśmy na wizycie. Gin się śmiał, że jeszcze chodzę i nie urodziłam. Malutka ma się dobrze. Na usg mojego doktorka mała waży troche ponad 2600 g i gin obstawia, że nawet jesli urodzi się w terminie to nie przekroczy 3300 g . Mamy teraz chodzić na ktg co tydzień i kolejna wizyta po świętach, ale liczę że córa do tego 30 marca zechce już wyjść
Anastazjaaa wrote:Doradzcie który ładniejszy
Stokke® Xplory® V4
Silver Cross Special Edition Surf Eton Grey
Kamaa, trzymam kciuki za dzisiejszy dzień :*
Niuninka, oby wszystko zakończyło się dla Was szczęśliwie i maluszek zechciał jeszcze chwilę posiedzieć. Dobrze, że wykluczyli Wam te schorzenia. Oby teraz wszystko było już tylko lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 09:35
ania0141, agulas, Anastazjaaa, dichlieb lubią tę wiadomość
-
Córkę urodziłam w październiku i w 5 dobie życia stała już w wózku na balkonie... przyszła położna i pochwalila teraz też z dwa dni w domu maks i przed domek będziemy wychodzić tym bardziej w taka pogodę... świeże powietrze lepsze niż domowy zaduch...
kredeczka91, jamniczakuchnia, ania0141, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
MagSz no u mnie to zdecydowanie był ból miednicy, kość łonowa plus biodra siłą rzeczy Więc myślę ze główka już po prostu niżej schodziła. W tym czasie miałam ucisk na żołądek, a teraz już ok, zgaga nawet przeszła(odpukam) i lepiej śpię. Dół brzucha w sensie mięśnie mnie bolały, więc obstawiam, że ktosiek się rozpychał w dół Dzisiaj chodzę normalnie, jeśli tak to można określić ha,ha
-
To czekamy na 23:w takim razie:)
Ania a to chyba nam sie nalezy te 6 wizyt poloznej? Jak sama nie wybierzesz to ta z Twojej przychodni powinna przyjsc. Ja bede brac tą ze swojej SR. Ona sprawdza wage maluszka jak mi sie goi krocze lub rana po cc do tego stan piersi. U mnie zdejmuje tez ew. szwy wiec mysle ze warto -
Ja nie werandowałam, ciepło było i po kilku dniach był spacer, po ilu, nie pamiętam, kiedyś już o tym chyba pisałyśmy Teraz pewnie wylądujemy na balkonie, ale tylko dlatego że sezon balkonowy trzeba będzie zacząć Leżak, kwiatki itd
MagSz, ania0141 lubią tę wiadomość