X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Endzis Autorytet
    Postów: 407 391

    Wysłany: 17 marca 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do spacerow to zalezy od pogody. Kilka dni po powrocie do domku pewnie na troche wyjdziemy i bedziemy stopniowobzwiekszac czas:)

    f2w3s65gpeorv80s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w ŚR mówiono że z naszymi Bąbelkami możemy właściwie wychodzić od razu szczególnie że to już kwiecień będzie :-) i że się odchodzi od werandowania lepiej strzelić 10 minutową rundke na zewnątrz.
    Ale wiadomo że co lekarz i położna to opinia. Ja chciałbym wyjść jak najwcześniej :)
    W krajach skandynawskich wystawiają dzieci na zewnątrz od razu i właściwie to prawie rozebrane co nas może szokować a u nich normalna sprawa :)

    jamniczakuchnia, ania0141, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 17 marca 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzis u mnie podobnie, ja już się nie mogę doczekać pani Ani :-) To taka serdeczna i pogodna kobieta ;-) Umawiałam się z nią telefonicznie (zresztą często z nią rozmawiam), na konkretny dzień i godzinkę. Ściągała mi szwy (bezcenne bo nie trzeba nigdzie łazić i tak intymniej), wiadomo ważenie małego, pokazała jak przystawić Niko itd. Jeśli jest to położna z powołaniem i podejściem to myślę, że jak najbardziej super sprawa. Bo jak jakiś babsztyl przyszedłby odwalić swoje, to wiadomo...

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • kredeczka91 Ekspertka
    Postów: 226 480

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez planuje pierwszy spacerek jak najszybciej o ile pogoda dopisze :) a co do wizyty poloznej to skoro sie nalezy to biore, tak jak piszesz Ania oprocz malucha urodzi Ci sie mnostwo pytan i fajnie miec z kim to omowic :) do mnie tez przyjdzie polozna z sr i ciesze sie bo to zawsze dodatkowa i profesjonalna pomoc, chociaz gdyby mialabyc jakas obca to nie wiem czy bym sie decydowala... :)

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • Dobson Ekspertka
    Postów: 238 410

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, pucek, każdy może się wypowiedzieć, a więc ja też.

    Co do położnej, to moja już 2 razy u mnie była, posłuchałyśmy serduszka, pogadałyśmy, a od przyszłego tygodnia będzie przejeżdżać robić mi ktg. Babeczka ogólnie bardzo fajna więc dla mnie te wizyty są przyjemnością. No i fajne jest też to, że w dzień wyjścia ze szpitala ona wieczorem przyjeżdża i asystuje w pierwszej kąpieli, pokazuje co robić z pępuszkiem i takie tam. Moim zdaniem bezcenne, szczególnie dla faceta :)

    Spacery, od razu jak tylko pogoda pozwoli, już się nie mogę doczekać <3 ...o ile będę mogła chodzić...

    Miłego dnia babeczki, znowu tak pięknie świeci:D

    ania0141 lubi tę wiadomość

    f2w3lhb8uhmwdzoi.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Dzis zacznę od narzekania, bo miałam ciężką noc.
    Wczoraj zaczęło się od tego, ze odkryłam infekcję (ostatnio zgubiłam kolczyk z pępka i przez wekeend chodziłam bez). Jak przyszedł nowy, to zapomniałam go zezynfekować... Ostatnio brzuch mnie swędzial, ale myslalam, ze to sucha skóra... No ale wczoraj pępek zrobił się czerwony, pojawiła się ropa... no i teraz walczę z tym stanem zapalnym. Po południu pojechaliśmy na zakupy, no i pod koniec miałam takie kłócia w kroczu, że mąż się ze mnie śmiał, że tak dziwnie chodzę jakbym miała pełną pieluchę;) Wróciliśmy, rozpakowaliśmy zakupy doszedł ból okresowy i duże bolesne twardnienia,a po godzince jeszcze objawy zapalenia pęcherza... Nosz k*** kumulacja jakaś. Ani siedziec, ani leżec... Dobrze, ze dziś jest lepiej.

    Z dobrych wiadomosci, to kupiłam sobie nowy szlafrok do szpitala (miałam brać obecny, ale że była promocja i kosztował 5€, to kupiłam drugi;)

    W ogóle szukałam wczoraj jakiejś kiecki na wesele przystosowanej do karmienia. Normalnie jakaś porażka. Większość się nadaje, ale na plażę albo do marketu. W końcu znalazlam w necie jeden sklep, gdzie da się coś wybrać... Tylko ceny zabijają... Jeszcze poszukam na polskich stronach...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może dziwnie to zabrzmi ale 'cieszę się', że macie takie problemy jak ja ;p
    Bóle okresowe, spojenia, bioder. W pachwinach to mnie takie skurcze łapią, że muszę stanąć w dziwacznej pozycji a wtedy wszyscy się ze mnie śmieją :D
    Dichlieb, mnie też wczoraj tak bolało! Ani kąpiel, ani termofor nie pomagały więc musiałam jakoś to przeżyć bo nie chciałam brać żadnej tabletki (mąż mnie nauczył, że na takie bóle czy tam kostno-stawowe to raczej leki typu ketonal czy tramal więc nawet bym tego zażyć nie mogła a i tak nie miałam pewności czy to przypadkiem Hania gdzieś jakiegoś nerwu po prostu nie uciska). Z plusów to ja też o dziwo nie miałam dzisiaj w nocy zgagi! ;) i wstawałam tylko 4 razy do łazienki :D

    Spacer? Od razu jak tylko będziemy mogli ;) już nie mogę się doczekać! <3

    Kamaaa, czekamy na wieści! ;*
    Justynko, dopiszę informacje wieczorem, dobrze? Mąż na szkolenie zabrał laptopa a z telefonu kiepsko się tam na tej liście robi.

    Larisa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas będą spacery od razu, o ile będę mogła i dam radę chodzić :p Poza tym mamy też ogródek jako taki, więc zawsze można posiedzieć po prostu na dworze.

    Dziewczyny, ponawiam - jak to jest z tą położną po porodzie? Tą środowiskową. Zapisujemy małego do pediatry po porodzie i co, położna przychodzi sama "z urzędu" czy jak to wygląda?

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też spacer szybciutko. I żadnych balkonów, bo a) nie mamy i b) co to za różnica czy balkon czy po prostu krótki spacer, skoro temperatura, nasłonecznienie czy wiatr takie same?

    Dziewczyny, kopnij mnie któraś w tylek, bo nie mogę się zebrać pod prysznic. Ogarnianie żiżel mnie czeka i już się boję po ostatnich hektolitrach krwi. I do tego mnie też zaczęło czyścić: i górą i dołem. Generalnie czuję się jak kupa.

    ania0141, agulas lubią tę wiadomość

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mappi wrote:
    W krajach skandynawskich wystawiają dzieci na zewnątrz od razu i właściwie to prawie rozebrane co nas może szokować a u nich normalna sprawa :)

    No nie tak do konca ;) dzieciaczki nie sa rozebrane, musza byc ubrane stosownie do pogody, spiac na zewnatrz musza miec cieplutki karczek i tylko chlodne pyzunie. Ale fakt bardzo wczesnie sie weranduje i wychodzi na spacery niezaleznie od pogody a dzieci od malenkosci w przedszkolach spia na zewnatrz w wozkach, nawet zima. Pewnie jest w tym jakas metoda ;)

    mappi lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • panda80 Autorytet
    Postów: 335 244

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    My też spacer szybciutko. I żadnych balkonów, bo a) nie mamy i b) co to za różnica czy balkon czy po prostu krótki spacer, skoro temperatura, nasłonecznienie czy wiatr takie same?

    Dziewczyny, kopnij mnie któraś w tylek, bo nie mogę się zebrać pod prysznic. Ogarnianie żiżel mnie czeka i już się boję po ostatnich hektolitrach krwi. I do tego mnie też zaczęło czyścić: i górą i dołem. Generalnie czuję się jak kupa.
    Pod prysznic marsz! :)
    Ja sobie odpuściłam samodzielne ogarnianie zizel i zatrudniłam do tego męża... Same korzyści ;)

    zem39vvjscbr7v2w.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczkuchnia właśnie teraz dokładnie nie wiem jak to jest,wcześniej to u nas w szpitalu dostawało się deklaracje do wypełnienia gdzie i do jakiego lekarza zgłaszasz maluszka i szpital to zgłaszał a potem pediatra na zmianę z pielęgniarką wpadały z wizytą do domu,oczywiście niezapowiedzianą i to było kilka tych wizyt 5może 6 w ciągu 2lat czy jakoś tak,będe się widziała z położną to dopytam jak to teraz wygląda....a z tą położna którą teraz mam umowa obowiązuje nas do porodu a potem jak chcę to podpisujemy nową i chyba bym wolała tą tylko właśnie nie wiem czy ta z przychodni opieka będzie narzucona czy jeśli podpiszę umowę z tą to przychodnia odpuści,w przyszłym tygodniu się dowiem...

    ania0141
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczakuchnia wrote:
    Dziewczyny, ponawiam - jak to jest z tą położną po porodzie? Tą środowiskową. Zapisujemy małego do pediatry po porodzie i co, położna przychodzi sama "z urzędu" czy jak to wygląda?
    U mnie to są dwie różne rzeczy. Zależy czy wypełniałaś deklarację na położną w swojej przychodni (jak się do nie zapisywałaś). Tak było u mnie, jeszcze wtedy nie planowałam w ogóle dzieciaczka :-) Ale ja chciałam jeszcze przed porodem inną położną i jej wypełniłam deklarację. Nikosia zapisał do przychodni M, przychodnię podawaliśmy w szpitalu bo oni przesyłają tam dokumenty maluszka. Możliwe że u Ciebie jest inaczej, ale tak trochę nie logicznie, bo dopiero po porodzie idziesz do przychodni żeby zapisać dziecko i hmm siebie... U mnie położna była kilka dni po porodzie, nie wyobrażam sobie ze szwami itd łazić po przychodniach.

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania wpadała niezapowiedzianie? No to do mnie by wpadła, na pewno ha,ha

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikoś wozi swojego misia w spacerówce dla Ali, przykrywa go kocykiem :-) Ćwiczy chłopak ha,ha Nawet go przypiął pasami ;-)

    panda80, ania0141, paprotka30, Rotenkopf, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez dziś czyści i mam mdłości. Mam nadzieję że się niczym nie strulam. Do tego pobolewa mnie brzuch jak na okres. Wczoraj pomagalam mamie dużo w kuchni więc stałam z dwie godziny bez przerwy może to dlatego?

    Jeszcze wczoraj stresu się najadlam bo drzwi nie mogłam otworzyć. Już myślałam że ktoś mi wszedł do domu i czekałam aż przyjedzie Tata. Okazało się ze on bez problemu je otworzył O.o, masakra.

    Miłego dnia dziewczyny!


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja mam lekarza rodzinnego w zupełnie innym mieście, a tutaj w przychodni nie byłam ani razu :D A tutaj jest pediatra i do niego chcemy zapisać dziecko. To chyba robi się po porodzie tak? No chyba że w szpitalu będę musiała podać dane lekarza i przychodni.

  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kama dziś myślami jestem z Tobą :) Jak tylko lepiej się poczujesz daj nam znać jak się macie :)

    miłego dnia Mamuśki!

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatella zdarza się ha,ha Ja kiedyś w jakimś urzędzie stoję pod drzwiami, nie pamięta, czy do wc czy jak, szarpię się z drzwiami, no zamknięte. Przyszedł M i pyta czemu nie wchodzę, ja że zamknięte. I tak stoimy chwilkę, po czym M za klamkę a tam otwarte... jego mina bezcenna ha,ha

  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 17 marca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczakuchnia wrote:
    U nas będą spacery od razu, o ile będę mogła i dam radę chodzić :p Poza tym mamy też ogródek jako taki, więc zawsze można posiedzieć po prostu na dworze.

    Dziewczyny, ponawiam - jak to jest z tą położną po porodzie? Tą środowiskową. Zapisujemy małego do pediatry po porodzie i co, położna przychodzi sama "z urzędu" czy jak to wygląda?

    Tak,przychodzi sama . :) bynajmniej u nas tak było. Ja Juz napisałam oświadczenie ze rezygnuje z tych wizyt , patrzeli na mnie jak na idiotke no ale cóż, wole być w ich oczach taka niż siedzieć z ta pojebana baba i słuchać pierdolenia o kocopolach i rad z dupy . ;)
    Wybaczcie na sama myśl co ta baba gadala przy synku mnie nosi - przepraszam za słownictwo. :)

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
‹‹ 1065 1066 1067 1068 1069 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ