Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się dziś i ja
niestety nie dałam rady nadrobić już wszystkiego bo tak skrobiecoe dużo :p
Przede wszystkim gratulacje mamusiom które już urodziły swoje dzidziusie:*
Ja też już mam dość i też chciałabym już urodzić ale wiem że Antek jeszcze za mały jest..chociaz pewnie by sobie już poradził :p W czwartek mam wizytę
zobaczymy jak tam szyjka moja
skurcze dalej dokuczają no ale leże i odpoczywam.. Jutro przyjdzie zamówienie z gemini także bede miala już calkiem torbę spakowaną
Zostanie tylko laktator do kupienia
-
nick nieaktualnyDołączam do mam, które chcą już urodzić. Jak do tej pory chodziłam i mówiłam, żeby on jeszcze tam siedział i się nie rodził, tak dzisiaj przeszłam na stronę męża, który też chce, żeby on się już urodził.
Dzisiaj to już w ogóle u mnie masakra, od 6 rano nie śpię i nie mogę zasnąć, chociaż próbuję... Ciągle chce mi się płakać, ale nie mam do tego powodu.. Mały maltretuje moją szyjkę, do tego pobolewa mnie krzyż a o pachwinach nie wspomnę. Czuję się jak tysiąc letnia babcia...
A może to tylko ta pogoda? Bo jakaś taka jesienna u mnie... -
Hej dziewczyny wczoraj wieczorem znowu mocniejsze skurcze ale się wkurzylam i poszlam spać. Stwierdziłam ze jak będę rodzić to się przecież obudze, rano bolesne i znowu poszlam spać i znowu nic. Dopiero wstalam, bo juz poza lezeniem i chodzeniem do łazienki nic nie jestem w stanie robić, chodzenie sprawia mi ból.
Dostane juz świra z tymi straszakami, tez chce urodzić juz bo to takie męczące juz jest, po co te wszystkie objawy skoro nic się nie dzieje... Ostatnia nadzieja to ta pełnia -
nick nieaktualny
-
jamniczakuchnia wrote:Dziewczyny mam dwie dobre wiadomości
1. Jutro zaczyna się znak zodiaku BARAN
2. Z dzisiaj na jutro zaczyna się WIOSNA, aaaaaaaaa -
Ja też nie uważam, że to samolubne nikt nigdy tutaj tak nie napisał. Ale skoro nie ma jeszcze terminu to po co się nakręcać i frustrowac, że się jeszcze nie urodziło i że ja chcę tu i teraz tym bardziej jak nic się nie dzieje
Co innego jak Dziewczyny męczą się od kilku dni z bolesnymi skurczami to je rozumiem, że chcą jużMagSz lubi tę wiadomość
-
Andrea20 wrote:Nie no ja zwariuje znowu się skurcze zaczęły, nie wiem czy śmiać się czy płakać
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e90d857a06d.jpg
Zaczynamy 9 miesiąc!
Jestem taka szczęśliwa, że to już ostatnie tygodnie, wymęczyła mnie ta ciąża. Nie wiem czy wiecie, ale ustaliłam z córką, że wychodzi w Poniedziałek Wielkanocny, obiecała się dostosować
Położyłam moją królewnę spać i nadrobię Was przy naparze z liści malin (po kilkudniowej przerwie podwajamy dawkę).
Miłej niedzieli!mania, jamniczakuchnia, fabdorota, czarna_owca, Endzis, Rotenkopf, Karolina_Ina, Aleksandrakili, agulas, Andrea20, Olina, ania0141, _Saszka_, Larisa lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Hej hej
Andrea, nie daj się, może dziś to już nie straszaki, bo coś długo już się to ciągnie, koniec tego dobrego, Stasiek wyjazd
Ja tez już bym chciała w tym tygodniu rodzić, ale powstrzymuje mnie myśl, że mój...mało rozgarnięty gin dopiero na wizytę 37+3 zaplanował sobie pobrać gbs i wyniki będą cholera wie kiedy... I w ogóle nie zlecił mi żadnych badań poza krzywą cukrową od jakiś hmm... 4 miesięcy, może więcej, także do szpitala nie miałabym czego wziąć. Więc dzidzia chyba musi siedzieć aż do wyników... Uee długo...
A tak poza tym to mam dziś takie ssanie, że już nie wiem co mam jeść. Nie mam na nic ochoty, ale uczucie mega głodu mnie dobija - non stop czuję jakbym 2 dni nie jadła. Dziwne to i tak jeszcze nie miałam od początku ciąży, a Wy miewacie takie dni?
Miłego dnia tak btw, choć za bardzo ta pogoda nie nastrajaAndrea20 lubi tę wiadomość
-
U mnie niby tydzien jeszcze do skoncxonego 38tc i na pewno macie racje ze jeszcze zatesknimy za tym spokojem w domu ale ja sie strasznie boje przenoszenia. Dlatego probuje tych bezpiecznych sposobów co by synek sie zdecydowal przez te 19;dni jednak wyjsc sam z siebie:P a druga sprawa ze niby to tak malo dni w perspektywie całej ciązy ale one sie najgorzej dłuża bo wszystko już poszykowane na malucha itd. No i już chce w końcu poczuc sie sprawna móc sie schylić czy ubrac bez dyszenia jak babcia;P
Także zaczynajcie dziewczynki liste i dalej już niech leci. A czytalam wczoraj ze najwiecej statystycznie dzieci sie rodzi we wtorki a najmniej w niedziele i to aż o polowe. Ciekawe z czego to wynika. To od wtorku dziewczyny z poczatku listy do dzieła;)
Ale masz super zgrabny brzusio Lanusia. Zazdroszczę bo szybciutko wrócisz z takim do formy. Ja sie zasranawiam co z tą skóra rizciagnietą sie stanie z mojego brzuchala..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 13:03
jamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
mania wrote:Ja też nie uważam, że to samolubne nikt nigdy tutaj tak nie napisał. Ale skoro nie ma jeszcze terminu to po co się nakręcać i frustrowac, że się jeszcze nie urodziło i że ja chcę tu i teraz tym bardziej jak nic się nie dzieje
Co innego jak Dziewczyny męczą się od kilku dni z bolesnymi skurczami to je rozumiem, że chcą już
To właśnie mam na myśli... po co niecierpliwic się w 38 tc jak to jeszcze nie czas... jeszcze kilka dni i forum zapełni się informacjami o długościach i wagach naszych pociech
Mi mama dziś mówi żebym do świąt dotrzymala bo mi się buzia bardzo zmieniła... tak jak tuż przed narodzinami córkia ja bezpieczna po świętach
MagSz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie w nocy złapały mocne i bolesne skurcze. Od 1:30 do 5, ale były nieregularne więc nie dzwoniłam po męża. Bolały jak diabli (chyba, że to kwestia tego, że była noc i byłam zaspana), no ale co z tego jak wystarczyła dłuższa przerwa po skurczu i padłam. A jak się przebudziłam po powrocie męża złapały mnie dwa razy i cisza. Ogólnie jakoś ciężki mi się dzisiaj ten brzuch wydaje. Nawet auto prowadziłam jak pokraka
U mnie dziś szaro i chmurno co od razu przełożyło się na mój humor... -
To chyba indywidualnie patrzą, biorą pod uwagę tez wagę i to jak dziecko rozwinięte. Jak mnie wczoraj lekarka przyjmowala to nic nie chciała mi dać poza elektrolitami a jak sie akcja wzmocni to rodzimy. A dzis rano inny lekarz dal kroplówkę na wstrzymanie i sterydy wiec to różnie, przynajmniej u mnie w szpitalu
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy...