Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja już chyba olałam sprawę porodu i nie nastawiam się na nic haha Bo nic to nie daje, a tylko nerwy niepotrzebne. Więc staram się już nie myśleć kategoriami KIEDY W KOŃCU SIĘ ZACZNIE, bo dostanę na łeb :p
panda80, ania0141, Larisa lubią tę wiadomość
-
jamniczakuchnia wrote:Dziewczyny, ja już chyba olałam sprawę porodu i nie nastawiam się na nic haha Bo nic to nie daje, a tylko nerwy niepotrzebne. Więc staram się już nie myśleć kategoriami KIEDY W KOŃCU SIĘ ZACZNIE, bo dostanę na łeb :p
jamniczakuchnia lubi tę wiadomość
ania0141 -
Pucek gratulacje
Kamaa ja też chciałam dziecko odkładać do łóżeczka, ba nawet do dostawki (czyli zaraz obok mnie), ale w nocy ciężko jest dziecko odłożyć, bo Młody zasypia przy cycu to już go nie ruszam albo on czuje potrzebę żeby być blisko i rozbudza się po odłożeniu. Dzisiaj udało mi się 2 razy go odłożyć. Najlepsze jest to, że w dzień nie ma takich problemów, Młody śpi sobie sam przykładam do cyca, on zasypia albo trochę poczuwa i idzie spać do wózka -
ania0141 wrote:wiecie co z porodem to jest tak jak z zimą-ze śniegiem,spodziewamy się,jesteśmy przygotowani a jak przyjdzie co do czego to jesteśmy zaskoczeni:)
Mi się wydawało, że jestem gotowa na ten ból, że wiem co będzie się działo, że jakoś dam rady. Ale tak jak piszesz, potem byłam zaskoczona -
Funky09 wrote:Mi się wydawało, że jestem gotowa na ten ból, że wiem co będzie się działo, że jakoś dam rady. Ale tak jak piszesz, potem byłam zaskoczona
Mi też się wydaje, że jestem gotowa odporna w miarę na ból ale.nie wiem czego się spodziewać. Tylko pociesza mnie myśl, że mimo wszystko jest to do przeżycia i są kobiety które rodzą 2,3,4 dzieci i żyją -
nick nieaktualny
-
Mynia wrote:Mnie też brzuch naparza okresowo już tak ze 3 dni. Całą noc mnie chyba bolał, bo budziłam ze ze 4 razy i za każdym brzuch jak kamień i bolesny.
No i twardnieje mi nadal praktycznie non stop, ale głównie rano i wieczorem. Co to za dziwne napinanie - ani to Braxtona-Hicksa(bo mają być max 2xgodzinę), ani przepowiadające bo nie czuję skurczu ani typowego bólu?
Mynia ja tez tak mam, juz nawet przestalam sie tym przejmowac. Czasem mam taki dzien albo pore dnia, ze non stop sie napina, twardnieje, przy czym przybiera do tego dosc dziwne ksztalty. Nie jest to bolesne ale dosc nieprzyjemne bo czuje jakbym zamiast brzucha dzwigala worek kamieni i czasem to az brak mi tchu jak twardnieje u gory. Nie ma zadnych znamion regularnosci, wiec mysle ze po prostu macica cwiczy. -
Ja starając się o dziecko trochę przeszłam...miałam kilka bardzo bolesnych badań, zabiegów do tego poronienie wywoływane tabletkami także wiem co to ból ale podejrzewam, że z porodowym tego porównywać nie można.
Pewnie, że damy radę nie my pierwsze nie ostatnie -
kobietki każdy poród jest inny i nie przewidywalny,nie ma możliwości sie do niego przygotować,jedynie psychicznie nastawić,że bedzie ciężko,będzie ból itd.lepiej później byc miło zaskoczonym niż rozczarowanym.ja to najgorzej boję się tego,że nie dam rady urodzić i skończy sie po kilku godzinach cc...kobiety kiedyś same rodziły w domach,na polach i jakoś dawały radę...to i my damy oby każdej w miare sprawnie to poszło i bez komplikacji to będzie super.ania0141
-
córke jak rodziłam to nie miałam już siły,słabo mi się robiło a wszyscy że jestem stworzona do rodzenia dzieci że poród był lekki itd.w tamtym momencie myślałam co oni pierniczą-jaki lekki ale jak pomyślałam o porodzie syna to mieli racje...
jednak psychiczne nastawienie to podstawaania0141 -
Hej dziewczyny, ostatnio częściej zaglądam do grupy na fb, a wiadomo nie wszystkie dziewczyny tam są.
Jaka wiadomość kolejna!!! Pucek, super gratulacje!!! Rozpędzamy się
Jak tam dziewczyny przygotowania do świąt? Ja mam nakaz leżenia także u mnie się wiele nie dzieje, bardziej mąż działa. Bo naprawdę jeszcze by było dobrze, żebym przetrzymała małego z 10 dni. Wszyscy się stresują, że zaraz urodzę, a jeszcze się okaże, że od tego leżenia urodzi się w terminie Zobaczymy co powie lekarka we wtorek, czy coś się zmieniło. Bardzo jestem ciekawa tej wizyty.
Jak się czujecie??
Ja wczoraj rozmawiałam z położną, która do mnie przychodzi i powiedziałam jej, że ja ani razu nie zauważyłam skurczu przepowiadającego, nigdy nie widziałam jak mi się stawia macica i nie wiem o co z tym chodzi Pytam się jej czy jestem dziwna jakaś? A ona powiedziała, że są kobiety, które właśnie nie wiedzą, że coś takiego się dzieje, że po prostu tego nie odczuwają. Za to bóle okresowe odczuwam i one o sobie dają znać.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Pucek gratuluję! !!!
Lista zaczyna się zapelniac...
My po wizycie - moje dziecię ma ok 2700g a szyjka zaczyna się skracać. Na razie bez rozwarcia.
Dobrze by było gdyby jeszcze te 2 tygodnie posiedzialo w brzuchuania0141, panda80, Larisa, Dobson, jamniczakuchnia, wiecznie, mania, Endzis, kamaaa, Mynia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72361.png