X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf gratuluję!!!

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf gratulacje!!! :) ale duża ta Twoja córcia! Dużo zdrówka dla Was :)

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzis wrote:
    4300 i 61 cm wiec spora dziewuszka:)

    Ooo to faktycznie, pewnie od razu wskoczyła w rozmiar 62 : )

  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy to wywoływanie jest rzeczywiście takie straszne czy to trochę taka mantra powtarzana bez większego zastanowienia, a nie zawsze prawdziwa?

    f2wlcbxmqludqper.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagSz wrote:
    Czy to wywoływanie jest rzeczywiście takie straszne czy to trochę taka mantra powtarzana bez większego zastanowienia, a nie zawsze prawdziwa?

    Jest straszne ;) Chociażby dlatego, że jest to poród wywoływany, czyli WBREW DZIECKU. Ono wcale nie jest jeszcze gotowe żeby wyjść, a dostaje mnóstwo impulsów z zewnątrz. Można to porównać tak: siedzisz spokojnie w samolocie, znasz już klimat i obsługę, jest Ci komfortowo, lot trwa kilka godzin... A nagle ktoś zaczyna Cię powoli, ale zdecydowanie wypychać z samolotu, bez spadochronu, bez słowa wyjaśnienia.
    Dlatego sporo wywoływanych porodów i tak kończy się cesarką (jak u Rotenkopf), bo nie ma postępu porodu, dziecko zwyczajnie nie jest gotowe do wyjścia, męczy się podczas nienaturalnej próby wygonienia go, cała akcja ustępuje, a skurcze są tylko mechanicznie napędzane przez kroplówkę.
    Co więcej, często szyjka nie jest jeszcze dobrze przygotowana do porodu, a poród jest wywoływany, przez to mogą pojawić się takie komplikacje jak zatrzymanie akcji, bo nie chce się rozwierać.

    Kolejna sprawa, skurcze na oksytocynie są bardzo bolesne. Są sztuczne, jako że nie ma właściwej akcji porodowej i konieczne jest jej sprowokowanie to muszą być mocne ;) Miałam wątpliwą przyjemność doświadczyć tylko tych na oksytocynie, więc nie mam porównania, ale każdy kto miał skurcze fizjologiczne i te po kroplówce powie, że nie ma porównania, ból traumatyczny.

    Larisa, Karatka81 lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Sunday Autorytet
    Postów: 304 406

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry!

    Jakie newsy z rana! Gratulacje Rotenkopf, zdrowka dla Was! :-)

    A ja jeszcze w lozeczku bo Mala nie dawala mi zasnac wczoraj.
    O 4 rano jadlam moj serniczek i musze sie pochwalic, ze pyszny!!! :-D

    Lanusia, odpoczywaj w takim razie. Dobrze, ze narzeczony potrafi sie zajac Lilianka, nie masz sie o co martwic :-) buziaki

    Lanusia93, panda80 lubią tę wiadomość

    "Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać - a nie otrzymywać."

    4z4sijb.png
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia93 wrote:
    Jest straszne ;) Chociażby dlatego, że jest to poród wywoływany, czyli WBREW DZIECKU. Ono wcale nie jest jeszcze gotowe żeby wyjść, a dostaje mnóstwo impulsów z zewnątrz. Można to porównać tak: siedzisz spokojnie w samolocie, znasz już klimat i obsługę, jest Ci komfortowo, lot trwa kilka godzin... A nagle ktoś zaczyna Cię powoli, ale zdecydowanie wypychać z samolotu, bez spadochronu, bez słowa wyjaśnienia.
    Dlatego sporo wywoływanych porodów i tak kończy się cesarką (jak u Rotenkopf), bo nie ma postępu porodu, dziecko zwyczajnie nie jest gotowe do wyjścia, męczy się podczas nienaturalnej próby wygonienia go, cała akcja ustępuje, a skurcze są tylko mechanicznie napędzane przez kroplówkę.
    Co więcej, często szyjka nie jest jeszcze dobrze przygotowana do porodu, a poród jest wywoływany, przez to mogą pojawić się takie komplikacje jak zatrzymanie akcji, bo nie chce się rozwierać.

    Kolejna sprawa, skurcze na oksytocynie są bardzo bolesne. Są sztuczne, jako że nie ma właściwej akcji porodowej i konieczne jest jej sprowokowanie to muszą być mocne ;) Miałam wątpliwą przyjemność doświadczyć tylko tych na oksytocynie, więc nie mam porównania, ale każdy kto miał skurcze fizjologiczne i te po kroplówce powie, że nie ma porównania, ból traumatyczny.

    No ale czasem jest tydzień czy dwa po terminie i już trzeba podjąć jakieś kroki,

    f2wlcbxmqludqper.png
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boję wywoływania ale nie ma reguły mam znajome gdzie po oxy to był dla nich piekny poród 4h i dzidziuś na świecie a przy normalnym porodzie męczyły się i źle to wspominają. Dziewczyny bedzie jak będzie nie mamy za bardzo na to wpływu. Mnie dopada ogromny strach, że sobie z tym bólem nie poradzę do tego te tel i dopytywanie czy już urodziłam czy mnie coś bierze doprowadzają mnie do wścieklizny...
    Mój stres potęguje to, że w tyg jestem sama...A termin się zbliża...jeszcze mój mąż mi nie pomaga wkur... mnie :-)

    MagSz, Sunday, ania0141, panda80 lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zauważyłam różnicy między skurczami naturalnymi a tymi po pszczolce :) wiec dla mnie jest to zwykle straszenie,jak to ze tragiczna jest cesarka ;) wydaje mi się ze każda kobieta inaczej reaguje a przede wszystkim jej organizm ;)

    Rotenkopf gratki ;) kawał konkretnej babki :D

    MagSz lubi tę wiadomość

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf GRATULACJE!!! Pamietam jak mowilas, ze juz bardzo chcesz urodzic, tym bardziej wspaniale, ze juz mozesz tulic swoja, wcale nie taka mala, Kruszynke :)

    Ja mam dzis ciaze donoszona :D moge rodzic :) :)

    Sunday zazdroszcze serniczka ;)

    Sunday, ania0141 lubią tę wiadomość

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • fabiola Autorytet
    Postów: 535 653

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja doświadczyłam skurczy fizjologicznych i tych po oksy. W moim przypadku ból po oksy był nie do wytrzymania, jak już nie raz pisałam rzucałam się po całym łóżku jak opętana i nie potrafiłam sobie poradzić z tym bólem.

    atdcjw4zbts1ljz3.png

    3i49jw4zl4uo1feg.png[/url]
  • Funky09 Autorytet
    Postów: 391 395

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf, jaskra gratulacje :)

    Zresztą gratulacje dla wszystkich nowych mam, bo czasami nie nadążam za wpisami ;)

  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magsz ja miałam wywoływany poród i akurat u mnie to bardzo opornie szlo,miałam kilka masaży szyjki,czopki,potem przebijany pęcherz plodowy,z wysiłku dostałam gorączki i urodziłam po 18h. Dlatego się tego obawiam natomiast np moja kuzynka od oksytocyny do zobaczenia córeczki chyba 4 lub nawet mniej. Nie ma reguły. Każdy jest inny. Myślę, że ważne jest nastawienie. Ja byłam bardzo pozytywna i ciągle gadalam do synka i myślałam o nim. On przecież razem ze mną się męczył ;) jak tylko go zobaczyłam to reszta była nieważna!

    Szotka lubi tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • Aleksandra19 Ekspertka
    Postów: 248 258

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)


    Gratulacje mamusiom co mają swoje szczęścia przy sobie :)

    U mnie nic, choć mam jeszcze nie całe 2 tygodnie to czuję, że przenoszę..

    Dziewczyny ile macie płytek krwi? Mi teraz wyszło 130 norma od 182 to chyba trochę mało?

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodziłam w dwie godziny od przyjęcia do szpitala i miałam krzyżowe... Prosiłam M o Walthera :-) Teraz proszę o brak krzyżowych ;-) Na pewno akcja porodowa wywoływana sztucznie jest inna niż naturalna, to chyba zrozumiałe, ale czasem tak trzeba. Cesarka też jest szokiem dla dziecka. Krzyżowe to szok dla matki ha,ha Idealnego wyjścia brak :-) Boli, ale warto, inaczej nie zdecydowałabym się na drugie dziecko.
    Aleksandra ja mam 288 (norma 150-400)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 13:21

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam dwa razy oxy więc brak porównania

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    ania0141
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to do oxy powinno być obligatoryjnie znieczulenie ;)

    f2wlcbxmqludqper.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w ogóle powinno być znieczulenie obligatoryjnie ;-) No ale hmm
    Ja mam już leżaczek na balkonie, cieplusio, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają :-) M wziął Niko na rower, kupią mi lody truskawkowe ;-) Też bym poszła, ale cóż, nie dam rady... Cały czas mnie brzuch ćmi, jak sobie leżę jest lepiej więc bez szaleństw póki co. Ala od taty dostała pozwolenie na wyjście od jutra po 14 ha,ha Wczoraj nerwowo było, ale chociaż łóżeczko stoi i dzisiaj M zamontował bazę do fotelika w aucie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 14:06

    ania0141, panda80, Larisa, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to sie marzy rozpoczęcie porodu jak na filmach, odejście wód, szybki prysznic i jedziemy rodzic a po 2h dziecko jest na świecie : )

    A tak to jakieś bóle, ćmienia, skurcze nieregularne i teraz nie wiesz co robić. Autentycznie boje sie że nie zorientuje sie że to bóle porodowe!
    Co do oxy to moja koleżanka bardzo była zadowolona wiec to naprawdę sprawa bardzo indywidualna. A boleć będzie z całą pewnością.

    Mąż mnie ciągnie gdzieś na miasto ale tak mi sie nie chce. Nawet lodami mnie chyba nie przekupi : /

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magsz ja miałam zewnatrzoponowe,ale koleś wbijal mi się w plecy 3 czy 4 razy i juz chciałam zrezygnować. Ulgę oczywiście dało na trochę ;)

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
‹‹ 1168 1169 1170 1171 1172 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ