X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa potwierdzam,DACIE RADĘ-WKOŃCU KWIETNIÓWKI JESTEŚCIE!!! -a to zobowiązuje do czegoś :) a pozatym kwietnióweczki są jedyne i niezastąpione :)

    Justyna Es, katka/85, Larisa lubią tę wiadomość

    ania0141
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ile mamy jeszcze kobietek w dwupaku???
    za wszystkie trzymamy kciuki!

    ania0141
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje wszystkim swiezo upieczonym mamusiom !!!

    Lanusia dziekuje za cieple mysli podczas mojej walki ze skurczami :) i zazdroszcze tak szybkiego porodu :)

    Moze uda mis ie jeszcze szybko opisac sam porod..

    Skurcze, tak jak pisalam wczesniej zaczely sie w piatek wieczorem, od polnocy byly juz na tyle "upierdliwe" ze nie daly mi spac, wracaly co 15 -20 min i tak do rana, wiec noc z glowy, cala sobote sie rozkrecaly z roznym natezeniem i czestotliwoscia, nie moglam znalezc wygodnej pozycji by choc troche odpoczac, ulge przynosilo kolysanie biodrami w pozycji stojacej oparta o lozeczko. I tak minal caly dzien na liczeniu skurczy. W szpitalu mielismy sie pojawic przy regularnych skurczach co 5 min trwajacych 50 sek no i tak o 20 pojechalismy do szpitala, zostalam przyjeta z 3 cm rozwarcia, 40 min pod ktg, pozniej powiekszanie rozwarcia, spacery, pilka itp, po tym mialam wejsc do wanny zeby zlagodzic skurcze. Po kolejnych 2h kolejne badanie i ledwie 4 cm. Dostalismy porodowke, ale juz nie zdazylam skorzystac z wanny bo zaczelam krawic czyli szyjka otwarta. Polozna zaproponowala przebicie pechcerza no i zaczal sie hardcore. Wody chlusnely, mialy ponoc przyjemny slodki zapach i ladny kolor, polozna cala ochlapana musiala sie przebrac ;) duzo tych wod bylo, pozniej caly czas czulam jeszcze jak sie sacza przy zmianie pozycji. Po przebiciu pecherza i odprowadzeniu siku z mojego pecherza moczowego (nic nie czulam ze robie siku a sporo sie uzbieralo) przykleili do glowki Malego diodke monitorujaca wszystkie funkcje zyciowe. Na skurczu oddychalam w maske z gazem, przynosilo troche ulgi. Podlaczyli mi kroplowki nawadniajace. I tak minelo do 4 na kazdym skurczu oddychanie w maske. Szukalismy odpowiedniej pozycji bo na plecach Maluszkowi spadal puls wiec lezalam albo na jednym albo na drugim boku a najlepiej bylo na worku sako na kuckach oparta na lokciach i Maly mial wtedy tez dobry puls. O 4 w nocy przyszedl kryzys, bylam juz tak wyczerpana i spiaca, ze myslalam ze dluzej nie dam rady, nie spalam juz prawie 48h, wtedy polozna z lekarzem zdecydowali o podaniu epiduralu, zeby dac mi odpoczac i zebrac energie przed ostatnia faza. Bylo juz 7 cm, czekalismy jeszcze na 3 cm. Podlaczyli mi jeszcze kroplowke z glukoza i przyszedl anestezjolog. Dobral odpowiednia dawke i dobrze sie wlul pomiedzy skurczami bo po 10-15 min skurcze zaczely byc mniej bolesne a ja tak samo czulam swoje cialo, tylko lekko mi jedna noga zdretwiala wiec swobodnie moglam sama zmieniac pozycje. Jak skurcze sie wyciszyly przespalam prawie 3h miedzy skurczami, ktore czulam juz tylko jako powracajace echo i lekkie parcie na tylek, czulam jak przy kazdym skurczu maly schodzi w kanal i coraz bardziej sie obniza. O godzinie 7 bylo juz wyczekane 10 cm i podali mi oksy na pobudzenie wyciszonych skurczy przed ostatnia faza. Skurcze zaczely powracac coraz mocniejsze ale juz niezbyt bolesne. Zapytalam poloznej ile moze potrwac ostatnia faza parta, powiedziala, ze 30-40 min i ze obiecuje ;) i faktycznie jak zaczely sie parte przyszla juz „pani od dzieci” wiec wiedzialam, ze juz bliziutko i moj synus ukochany wyskoczyl w 3 czy 4 partym. Zawyl jak syrena, wiec wiedzialam ze jest zdrowym i silnym chlopakiem. Polozyli mi go od razu na brzuchu, tego uczucia nie da sie opisac jak taka istotka lezy i porusza sie tak samo jak jego ruchy czulam w brzuszku tak mizial mnie tylko juz po drugiej stronie. Okazalo sie, ze mial pepowine owinieta raz wokol szyi i dlatego spadalo mu tetno jak lezalam na plecach bo sobie uciskal. Nawet nie czulam jak urodzilam lozysko. Polozna poczekala jak pepowina sie wytetni i moj narzeczony przecial pepowine. Byl ze mna caly czas i bardzo mi pomagal, podawal pic, trzymal za reke, mowil ze jestem dzielna, masowal stopy i podtrzymywal stopy przy skurczach w takich pozycjach lezalam, ze nie mialam sie o co zaprzec. Pozniej wzieli Maluszka na wazenie i mierzenie i przeszlismy do sali przyporodowej, przyniesli nam sniadanie i soki na wzmocnienie. Przysawilam Malego, przyssal sie od razu, moja mala przyssaweczka. Po 2h przeniesli nas do hotelu przyszpitalnego, tam spedzilismy 2 doby, mielismy swoj pokoj i spedzilismy pierwsze 2 doby w trojeczke :) polozne byly bardzo pomocne, zawsze moglismy zadzwonic po polozna jak np bardzo plakal i nie moglismy go uspokoic, poprosic o pomoc w przystawieniu do piersi czy pierwszej kapieli. Bardzo dobrze wspominam opieke po porodzie i na samej porodowce, pomimo dlugiego porodu. Na porodowce mozna bylo przygasic sobie swiatla, wlaczyc muzyke, polozna przynosila jedzenie dla tatusia w trakcie mojego porodu, zeby mial sile mnie wspierac ;) Troche to chaotyczne, ale pisze na szybko podczas dzemeczki mojego Skarba.

    Kciuki za wszystkie mamusie w dwupakach, juz tylko chwile Was dziela od spotkania z Maluszkami :)

    ania0141, Larisa, _Saszka_, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna owca bardzo miło opisałaś swój poród ;)fajnie się go czyta...
    fajnie,że znalazłaś czas żeby do nas zajrzeć i napisać :)
    pomimo bólu,wielkiego wysiłku,obaw i strachu przed i w trakcie porodu ,jak już malucha mamy przy sobie poród wspominamy jak coś dobrego...no w końcu to najpiękniejszy i najważniejszy dzień w naszym życiu :)

    czarna_owca lubi tę wiadomość

    ania0141
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna jak tam po oleju? :) pomyślałam że jak ciebie ruszy to tez spróbuję :)

    Justyna Es, ania0141 lubią tę wiadomość

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • Justyna Es Przyjaciółka
    Postów: 99 171

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cisza całkowita. Dopilam później jeszcze jedna łyżkę ale nic narazie.

    dxomx1hpkba1kbxd.pngdxomx1hpdbmw4l7z.png
    0d1ys65go0zad7r2.png[/
  • Justyna Es Przyjaciółka
    Postów: 99 171

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam że niektóre kobiety piją cała buteleczke 30 g ale ja nie zaryzykuje tyle.

    dxomx1hpkba1kbxd.pngdxomx1hpdbmw4l7z.png
    0d1ys65go0zad7r2.png[/
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze kobietki jak ten czas szybko leci,dopiero podczytywałyśmy styczniówki a tu już są styczniowe mamusie 2017 ;) jestem w szoku :)
    no i na czerwcowych mamusiach już bobaski się rodzą :)

    ania0141
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna Es wrote:
    Czytałam że niektóre kobiety piją cała buteleczke 30 g ale ja nie zaryzykuje tyle.
    O rany! Tyle to bym nie wypiła :) łyżkę to jeszcze ale butelkę? ??!!! To ja już sobie poczekam ;)

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś o 11.40 przyszła na świat Alicja :) zaczelysmy naturalnie ale spadło tętno i skończyło się cesarka.
    Kocham ją nad życie.
    Waga 3550, 54 cm :) ładnie je, mam pokarm :)

    Justyna ja Wypiłam 40 g olejku o 15. Po 18 się zaczęło. Nie wywołało skurczy ale się przeczyscilam do szpitala ;)

    Larisa, Justyna Es, ania0141, kredeczka91, katka/85, _Saszka_, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna owca ,długi poród.... super,ze juz jesteś po. Wspaniale, że byliście razem po porodzie i wszystko się dobrze układa!
    Ja jutro znowu na kto idę jeśli bić się w nocy nie ruszy. (Trzymam się nadziei) w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala jeśli nie,wiec trzymam kciuki ze jednak tak. ...dzisiaj od rana mam skurcze, przeczyscilo mnie,ale chwilowo nic oczywiście. Jak ja bardzo chce żeby samo ruszyło. .. ściskam Was

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas gratulacje! :)

    agulas lubi tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa ja chodziłam w szpitalu po korytarzu i robiłam przysiady. Do tego balonik i oksytocyna pomogły.
    U mnie szybko szlo. Od 7 do 10 miałam prawie 7 cm rozwarcia.

    Małej spadło tętno i dlatego miałam cesarke. Ale inaczej myślę że szybko bym urodziła. I to moje 1 dziecko

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas ogromne gratulacje!!!
    Larisa trzymam kciuki żeby te skurcze się rozkreciły i żebyś urodziła w kwietniu ;) a najlepiej jutro-po co czekać;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 21:58

    Larisa, agulas lubią tę wiadomość

    ania0141
  • kredeczka91 Ekspertka
    Postów: 226 480

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas ogromne gratulacje! Czekalam na Twojego bobaska prawie jak na swojego :D dzielna mamuska z Ciebie, samych radosci z corci :)

    Dziewczyny w dwupakach Wasze dni sa policzone ;) trzymam kciuki :)

    agulas, Larisa lubią tę wiadomość

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 03:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobietki mój synuś kończy dzisiaj 3 tygodnie!!!
    dobrego weekendu wam życzę

    Justyna Es, katka/85, _Saszka_, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    ania0141
  • myszka2070 Ekspertka
    Postów: 245 261

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w dwupaku-nie udzielam sie-ale ciagle jestem :) A termin na 28 byl :( I sie nie zapowiada na porod :P Jak cos bede miala wywolywanie dopiero 9 maja wiec troche poczekam... Gratuluje wam wszystkim pociech i trzymam kciuki za te kwietniowki ktore sa jeszcze w dwupaku :P Trzymam kciuki :) :)

    ania0141, Justyna Es, agulas, Larisa lubią tę wiadomość

    myszka2070 w4sqdqk3itpk4hqj.png
  • kredeczka91 Ekspertka
    Postów: 226 480

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj syneczek konczy dzisiaj tydzien :) milego dnia dziewczyny, moze ktoras sie rozpakuje? :D

    ania0141, Justyna Es, czarna_owca, agulas, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas Gratulacje!!! Troche sie wyczekslas, ale najważniejsze, ze masz juz swoją kruszynkę przy sobie :)

    Ja od 2 dni walczę z nawałem, ile to może jeszcze potrwać? Czytałam ze do 6 doby i powinno sie unormować, a jak było u Was?

    agulas lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy pępuszek, zanim odpadnie jeszcze kikut może troszkę nieprzyjemnie pachnieć? Wydaje mi sie ze nie ma stanu zapalnego ale martwi mnie ten zapach. Przemywam octaniseptem na patyczku w tych wszystkich zakamarkach ale nie pachnie najlepiej

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
‹‹ 1221 1222 1223 1224 1225 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ