Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja wgl jak robiłam badania to miałam na skierowaniu zaznaczony tylko mocz z dopiskiem komplet badan do 10 tygodnia ciaży. Robiłam je 18 wrzesnia wiec dzis pewnie już sa wyniki, ale ich nie odbieram, bo w czwartek bede i tak u gina, mam tam spory kawałek. Ten komplet badan to patrzyłam w necie to jest
- grupa krwi i Rh
- morfologia krwi
- badanie ogólne moczu
- badanie stężenia glukozy we krwi na czczo
- badanie w kierunku kiły (VDRL)
- badanie HIV i HCV
- badanie w kierunku różyczki i toksoplazmozy (IgG, IgM)
tyle, że grupe krwi miałam robiona jak byłam w szpitalu i morfologie tez, a pobierala mi chyba z 6 próbek hahah taka miałam dziure od ukłucia, że szok.
Różyczke już tez przechodziłam wiec ciekawe co tam wyjdzie, chociaz nie wiem cyz mi robili ta grupie krwi bo jak zasiadłam na fotelu to pilegniarka mnie zapytała czy znam swoja grupe krwi.
No nic zobacze co to za badania w czwartek
Wiecznie - zauwzyłam, że jestesmu w tym samym tyg i dniu ciązy czyli rodzimy razem :DDDDWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:17
-
triste wrote:Rotenkopf oby wszystko było ok

Wróciłam już od lekarza, niestety maluszka nie zobaczyłam
zbadał mi szyjkę i pomacał brzuchol
podobno wszystko ok i maluszek ładnie rośnie - oby jego magiczne rączki nie pomyliły się
Mam przyjść do niego za tydzień w czwartek wtedy zrobi pomiary (chyba maluszkowi bo przeciez nie moje hehe) i mam nadzieję że wtedy zobaczę kruszynkę 
Moja waga z 49 skoczyła na 51
pierwszy raz w życiu mam 5 na przodzie hehe
No ja tez byłam na takim badaniu bez usg i tak inaczej mi pokazywał dzidizusia w sensie tu kazał dotkan, bo bylo czuc ale fajne uczucie
jeszzce lekarz co do niego chodze to taki wyluzowany
-
z tego co kojarzę to obowiązkowo szczepiono przeciwko różyczce od 1988 lub 1989 i to tylko dziewczynki w wieku 13 lat. Ja przechodziłam różyczkę więc problemu nie mamjaskra wrote:W 1985 r. wprowadzono obowiązkowe szczepienia na różyczkę, więc zdecydowana większość jest odporna- dzięki temu posiada się IgG. Mimo wszystko, odporność poszczepienna może ulec osłabieniu, dlatego poleca się zbadanie przed planowanym zajściem w ciążę poziomu przeciwciał i ewentualne doszczepienie, ale nie wiem jaki poziom IgG uznawany jest za niski. Bulimulia, IgM dla świętego spokoju trzeba zrobić, ale pewnie wszystko jest w porządku

, chociaż badania i tak kiedyś musiałam robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:27
-
taaakOlina wrote:Wiecznie - zauwzyłam, że jestesmu w tym samym tyg i dniu ciązy czyli rodzimy razem :DDDD
i to koniecznie w terminie 
Dziewczyny jak często umawiacie się na wizyty?
Olina lubi tę wiadomość
-
wiecznie wrote:taaak
i to koniecznie w terminie 
Dziewczyny jak często umawiacie się na wizyty?
heheh ja mam termin od 6 do 10 kwietnia hah
mnie umawiaja tam na miejscu jak jestem u lekarza.
Teraz byłam 16 września , nast wizyte mam 1 pazdziernika i kolejna 8 pazdziernika , ogólnie powiedział mi, że bedziemy sie widzieli czesto. Na pewno co miesiac, bo zwolnienie
-
wiecznie, w takim razie w mojej prezentacji z zakaźnych jest błąd
faktycznie w necie jest informacja, że w 1989 r. Nie mniej jednak- dziewczynki, które nie chorowały, powinny zostać zaszczepione, czyli zdecydowana większość kobiet znajdujących się obecnie w wieku rozrodczym powinna odporność posiadać.
2016 💗 Marysia
10.2025 CB -
U mnie gin mówi że co 3-4 tygodnie. I o ile wolałabym te 3 tyg to zawsze tak mi wypada, że akurat mojego gina wtedy nie ma i przeciągam wtedy do 4 i zaczynam szaleć, że to tyle czasuOlina wrote:heheh ja mam termin od 6 do 10 kwietnia hah

mnie umawiaja tam na miejscu jak jestem u lekarza.
Teraz byłam 16 września , nast wizyte mam 1 pazdziernika i kolejna 8 pazdziernika , ogólnie powiedział mi, że bedziemy sie widzieli czesto. Na pewno co miesiac, bo zwolnienie
. Matka wariatka normalnie 
Mi gin podaje 9-11 kwietnia
-
O u nas tez będzie Zosia a z chłopcem będzie problem nie możemy się dogadać ale mi się podoba Leon- Leoś, Mikołaj, Jaś.Straciatellaa wrote:Miałam co 3 tygodnie, a od ostatniej wizyty już co miesiąc. Mam wizytę 21.10, a doczekać się już nie mogę bo poznam płeć mojego dzidziusia!!
Wczoraj czytaliśmy z małżem księgi imion, naśmialiśmy się niesamowicie
ALE doszliśmy PRAWIE do porozumienia,
Chłopiec Gabriel, ja jeszcze walczę o Julka
Dziewczynka Zosia, Hania małż walczy o Ninę bo bardzo mu się podoba

-
mnie sie podoba Bianka, Maja ale ciagle słysze jakąs krytyke xddd
tez mi sie kiedys podobało Amelia, ale w Pierwszem Miłosci na Amelie mowia Melka i to mi sie srasznie nie spodobałoxdWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:43
-
Cześć dziewczyny.
Jestem po wizycie i ale bez usg. Usg za tydzień. Mam nadal brać leki. Oszczędzać się i zero współżycia. Ciekawe czy mój mąż wytrzyma. Przynajmniej przez miesiąc mam zapomnieć o czułościach eh.. Ale wytrzymam. Wszystko dla dzidzi.
Mnie brzuch bardzo rośnie. Już wiadomo że coś jest na rzeczy.. Ale nadal nie tyję. Mam okropnie niskie ciśnienie 90/60. Też tak macie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:44
-
Grunt, żeby imię podobało się Wam, a reszta życzliwych niech nazywa swoje dzieciOlina wrote:mnie sie podoba Bianka, Maja ale ciagle słysze jakąs krytyke xddd
tez mi sie kiedys podobało Amelia, ale w Pierwszem Miłosci na Amelie mowia Melka i to mi sie srasznie nie spodobałoxd
-
na ostatniej wizycie miałam 99/74 i puls jakoś ok 70 i jak na mnie to mało, ale pani badająca nic nie mówiła, że źledichlieb wrote:Cześć dziewczyny.
Jestem po wizycie i ale bez usg. Usg za tydzień. Mam nadal brać leki. Oszczędzać się i zero współżycia. Ciekawe czy mój mąż wytrzyma. Przynajmniej przez miesiąc mam zapomnieć o czułościach eh.. Ale wytrzymam. Wszystko dla dzidzi.
Mnie brzuch bardzo rośnie. Już wiadomo że coś jest na rzeczy.. Ale nadal nie tyję. Mam okropnie niskie ciśnienie 90/60. Też tak macie? -
możelepiej jak jest niskie niż za wysokie.dichlieb wrote:Cześć dziewczyny.
Jestem po wizycie i ale bez usg. Usg za tydzień. Mam nadal brać leki. Oszczędzać się i zero współżycia. Ciekawe czy mój mąż wytrzyma. Przynajmniej przez miesiąc mam zapomnieć o czułościach eh.. Ale wytrzymam. Wszystko dla dzidzi.
Mnie brzuch bardzo rośnie. Już wiadomo że coś jest na rzeczy.. Ale nadal nie tyję. Mam okropnie niskie ciśnienie 90/60. Też tak macie?
Ja teraz cisnienie mam dosc wysokie bo mam 120 na 85 czasami, a ja normalnie to mam cisnienie 100 na60 czyli tez malutkie, ale no narazie nic nie mowia. Za to puls czasem mam nawet 100 -
i pewnie nieliczne urodzą w terminieStraciatellaa wrote:U nas też był problem, póki nie zaczęłam czytać imion i trafiło na Gabriel-Gabryś, mojemu się spodobało, a to już coś bo myślałam że chłopak nie dostanie w ogólne imienia

Ja mam w karcie napisany termin 3.04, z owulacji 01.04 a z ostatniego usg koniec marca i pewnie zmieni się jeszcze ze 100x
-
Termin co usg będzie się zmieniał zapewnie. Podstawą w szpitalu jest termin z OM tego trzymają się lekarze

Dziewczynki urodzone bodajze od 1991r miały obowiązkowe szczepienia na różyczke
wiec się w to łapie ale badanie i tak robiłam 
Ja się śmieje jak ktoś krytykuje imię dziecka
Smieli się ze nazywam synka Mikołaj ze będzie paczki na święta roznosil. . 2 miesiące potem urodzili Brajanka wiec bez komentarza. 
W czwartek wizytuje
madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
Wróciłam od pani doktor ze zwolnieniem. Byłam z nią prywatnie umówiona na piątek, ale zdecydowała mnie zbadać dziś na nfz:) I wszystko u nas super, macica rośnie, mówiła, że pod ręką ona już czuję Maluszka i że zapowiada się na ruchliwa bestie:D Pani doktor twierdzi, że niedługo powinnam zacząć czuć ruchy:) Ale jestem szczęśliwa i spokojna:) a w środę mamy genetyczne i już się ekscytuje:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:53
agulas, jamniczakuchnia, dziewussia, ewcia21k, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dziś pytałam o termin, to gin mi powiedziała, że z reguły najbardziej wiarygodny jest z usg w 12 tygodniu. I my się tego będziemy trzymaćStraciatellaa wrote:Dokładnie, ja z córką miałam termin na 20.08, później na 18.08, w szpitalu wyliczyli że 27.08 a wyszła 29.08

-
Ja wczoraj miałam wrażenie, że czuję. ciąża jest starsza kilka dni(z usg 5 dni) więc prawie 15 tydzień by wychodziło. Czytałam lektury ciążowe w związku z moimi przypuszczeniami, że w końcu to TO i wyczytałam, że kobiety które już raz rodzimy, mogą czuć ruchy między 14-18 tygodniem. Więc, mam wielką nadzieję że to był maluch. krzyknęłam wczoraj do męża że chyba się poruszył Stefan (tak póki co mówię do brzuchafabdorota wrote:Wróciłam od pani doktor ze zwolnieniem. Byłam z nią prywatnie umówiona na piątek, ale zdecydowała mnie zbadać dziś na nfz:) I wszystko u nas super, macica rośnie, mówiła, że pod ręką ona już czuję Maluszka i że zapowiada się na ruchliwa bestie:D Pani doktor twierdzi, że niedługo powinnam zacząć czuć ruchy:) Ale jestem szczęśliwa i spokojna:) a w środę mamy genetyczne i już się ekscytuje:D
) i przypomniała mi się od razu ciąża z moją córką, to było identyczne uczucie 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 13:59
karola91, agulas, jamniczakuchnia, fabdorota, ewcia21k, dziewussia lubią tę wiadomość














