Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny
Ale szybko piszecie, nie nadrabiam czytać, a nie było mnie tylko 2 dni
Agulas, z tego co wiem, to najlepiej wyposażony jest H&M w Złotych Tarasach, w Galerii Mokotów np. nie ma w ogóle działu ciążowego, więc podejrzewam, że w części lokalizacji je pewnie wycofują.
Później poszukam zdjęcia i coś wrzucę - teraz piszę z nowszego kompa i tu mam jedynie zdjęcia ślubne. A starego laptopa mąż zabrał do garażu
Co do wagi, to ja mam chyba jakieś wahania albo zepsutą wagęPrzed poronieniem ważyłam zawsze 44-45 kg, po poronieniu miałam już 43, teraz przy zajściu w tę ciążę momentalnie zrobiło mi się 46kg. A wcale nie widać, żebym przytyła. Wiadomo, brzuchol już trochę odstaje, ale szczególnie wieczorem i jeszcze nie rzuca się w oczy (poza tym, że nie mogę już żadnych spodni założyć...)
agulas lubi tę wiadomość
-
wiecznie, chciałam jak najwięcej zajęć przełożyć sobie na pierwszy semestr, ale że mamy bardzo mało luk, a zajęcia są do 13 to udało mi się przełożyć tylko 2 bloki. Znaczy z jednym jeszcze walczę, bo adiunkt dydaktyczny nie chce się zgodzić, mimo że mam indywidualną organizację studiów z dziekanatu a w grupach, do których chcę chodzić jest miejsce. W drugim semestrze mój huraoptymistyczny plan zakłada, że będę chodzić na zajęcia praktycznie do końca a po porodzie niestety będę miała około 4 tygodnie bez zajęć, a później muszę wrócić, jeśli nie chcę brać dziekanki, a bardzo nie chcę, bo są olbrzymie różnice programowe między naszym rokiem a rokiem niżej i pewnie musiałabym nadrabiać masę przedmiotów. Na szczęście mój ukochany pracuje w rodzinnej firmie, gdzie bez problemu będzie mógł przychodzić do pracy po południu. Więc od rana on będzie się zajmował dzieckiem, a od 13 ja. Oczywiście nie wiem, czy wyjdzie nam to wszystko, bo okazało się, że mój wydział jest średnio prostudencki i mimo że ten teoretycznie mam prawo zindywidualizować sobie plan to ręce mam związane przez to, że wszystko się odbywa do południa i niektórzy adiunkci są średnio wyrozumiali.. Tak się przedstawiają plany i zobaczymy, czy zderzenie z rzeczywistością nie będzie bolesne..
-
dziewussia wrote:asia099 witamy w gronie kwietnióweczek
napisz coś więcej o sobie, jak się czujesz
[/IMG]
Hej, dzięki za przyjęcie
Czuję się świetnie, gdyby nie brzuch który już mi wyskoczył to nadal nie wiedziałabym że jestem w ciąży. No jedyny minus to zaparcia które w pierwszej też mnie męczyły i pewnie teraz ten brzuch taki duży.
madziutek 23
Widzę że też masz takiego szkraba. Drugie było już w planach czy wpadka? Jeśli oczywiście to nie tajemnica
Ja teraz też muszę poszukać spodni i jakiś leginsów ciążowych na zimę, bo zimno dopiero przyjdzie buuu
A czy jest ktoś z Pomorza?
-
Cześć dziewczyny. Właśnie odebrałam wyniki krwi z których wynika, że różyczka igg wynosi 41. Niestety nie zrobiłam igm wiec nie wiem czy mam się martwić czy to dobry wynik. Może któraś miała do czynienia z różyczka?https://www.maluchy.pl/li-72361.png
-
Spodenki jakie zakupiłam i na jaki brzisio zakupiłam
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/72fedd1c994c.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/18036e6dc0e4.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/98dc09ea110a.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a1dc23e4fc4.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 12:08
Babu, agulas, dziewussia, jamniczakuchnia, Olina, Lanusia93, ilonia1984, fabdorota, karola91, malika89, ewcia21k lubią tę wiadomość
-
Bulimulia wrote:Cześć dziewczyny. Właśnie odebrałam wyniki krwi z których wynika, że różyczka igg wynosi 41. Niestety nie zrobiłam igm wiec nie wiem czy mam się martwić czy to dobry wynik. Może któraś miała do czynienia z różyczka?
-
Iwonkaaa mam identyczny brzusio!!!
ale wszystko się nawet zgadza
Ty jesteś 11 tydz i 1 dzień a ja 11 tydz i 2 dni
Bulimulia, podobnie jak wiecznie uważam, że powinnaś zrobić lgM. To lgM mówi o tym, czy masz obecnie czy nie. Ja lgG mam 82,62, ale lgM mam 0,272. I to oznacza, że przebyłam tą chorobę i mam przeciwciała, ale obecnie jestem zdrowa.dziewussia, Iwonkaaa lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki! Ja miałam Igg 500 w przypadku różyczki. Tak dużo, bo po szczepieniu.
Muszę spytać gina, czy i kiedy mam powtorzyc badanie na cytomegalię, żeby sprawdzić, czy się to świństwo w ciąży nie pojawiło..[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Bulimulia wrote:Cześć dziewczyny. Właśnie odebrałam wyniki krwi z których wynika, że różyczka igg wynosi 41. Niestety nie zrobiłam igm wiec nie wiem czy mam się martwić czy to dobry wynik. Może któraś miała do czynienia z różyczka?
ja też mam małe piersi i one wcale nie rosną są tylko pełniejsze ale biustonosze noszę te same.
Może jak nie urosną to po ciąży będą tak samo jędrne -
agulas wrote:Iwonkaaa mam identyczny brzusio!!!
ale wszystko się nawet zgadza
Ty jesteś 11 tydz i 1 dzień a ja 11 tydz i 2 dni
Bulimulia, podobnie jak wiecznie uważam, że powinnaś zrobić lgM. To lgM mówi o tym, czy masz obecnie czy nie. Ja lgG mam 82,62, ale lgM mam 0,272. I to oznacza, że przebyłam tą chorobę i mam przeciwciała, ale obecnie jestem zdrowa.lekarz mi mówił że każdy kto chorował na różyczkę ma już przeciwciała. U mnie też wyszło że przechodziłam chorobę a teraz jestem zdrowa. Nie pamiętam cyferek z IgG i IgM.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZe sklepami bedzie ciężko bo przeprowadzam się na wieś i do najbliższego supermarketu będę mieć 9km ;p
Ja się boje iść kupić stanik mimo, że już bym musiała mieć większy ;p przed ciążą miałam 75F więc boję się co będzie teraz
Dawno nie było mnie w szpitalu, nie? Dostałam skierowanie z powodu arytmii. Dziś na pogrzebie prawie zjechałam przez te serce i pojechałam do rodzinnego. Moje ekg wygląda jak by pisał go jakiś Mohammed Ali Abdul. -
Rotenkopf wrote:Ze sklepami bedzie ciężko bo przeprowadzam się na wieś i do najbliższego supermarketu będę mieć 9km ;p
Ja się boje iść kupić stanik mimo, że już bym musiała mieć większy ;p przed ciążą miałam 75F więc boję się co będzie teraz
Dawno nie było mnie w szpitalu, nie? Dostałam skierowanie z powodu arytmii. Dziś na pogrzebie prawie zjechałam przez te serce i pojechałam do rodzinnego. Moje ekg wygląda jak by pisał go jakiś Mohammed Ali Abdul. -
W 1985 r. wprowadzono obowiązkowe szczepienia na różyczkę, więc zdecydowana większość jest odporna- dzięki temu posiada się IgG. Mimo wszystko, odporność poszczepienna może ulec osłabieniu, dlatego poleca się zbadanie przed planowanym zajściem w ciążę poziomu przeciwciał i ewentualne doszczepienie, ale nie wiem jaki poziom IgG uznawany jest za niski. Bulimulia, IgM dla świętego spokoju trzeba zrobić, ale pewnie wszystko jest w porządku
Babu lubi tę wiadomość
-
Rotenkopf oby wszystko było ok
Wróciłam już od lekarza, niestety maluszka nie zobaczyłamzbadał mi szyjkę i pomacał brzuchol
podobno wszystko ok i maluszek ładnie rośnie - oby jego magiczne rączki nie pomyliły się
Mam przyjść do niego za tydzień w czwartek wtedy zrobi pomiary (chyba maluszkowi bo przeciez nie moje hehe) i mam nadzieję że wtedy zobaczę kruszynkę
Moja waga z 49 skoczyła na 51pierwszy raz w życiu mam 5 na przodzie hehe
agulas, Olina, dziewussia, jamniczakuchnia, Funky09, Lanusia93, ewcia21k lubią tę wiadomość