WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 1 października 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    A mnie już w ogóle nie mdli, prawie nic już mi nie śmierdzi, poza moim psem ukochanym, niestety. On mi teraz pachnie... anyzem:D i czuje to tylko ja.
    Mój pies też mi śmierdzi, jak mam mdlosci to nie może nawet do mnie podchodzić :/

    Ale jeszcze trochę i wszystko wróci do normy

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Ten kto mówi, że mdłości przechodzą ok 12 tyg jest w błędzie :( w sobote zaczynam 13 tydzień, A ja lledwo żyje. Od godziny 19 jest jakaś masakra...
    Całe dnie zatwardzenia, a teraz biegunka i siedze z miską na w razie czego....
    No to witaj w klubie.. Przekleństwo wymiotów. Ja jutro zaczynam 13 tc a nie zapowiada się na to żeby mi wymioty przeszły. Ja nawet z wiadrem przy łóżku śpie bo i na śnie się zdarzy, że nagle muszę zwymiotować... Porażka.

    agulas lubi tę wiadomość

  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 1 października 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tak często nie mam, często mam odruch wymiotny ale samych wymiotów to tylko kilka razy ;)

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mało tego, jakoś nie umiem tego robić cicho tylko zawsze tak glośno wymiotuje. Nie umiem tego powstrzymać. Mój mąż mi czasem mówi do poprawy humoru po tych wymiotach, że już mam skończyć tak krzyczeć hehe a ja się w zamian śmieje, że on musi zawsze uciekać jak ja wymituje bo też by zaraz musiał nad miską wisieć :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to zazwyczaj panikuję ;P uwierzcie mi ale dopiero podczas tej ciąży wymusiłam na sobie naukę wymiotowania (rok temu chociażby nie wiem co ale nie wymiotowałam ani razu), wiem dziwnie brzmi ale z tym też mam traumę (raz by już mnie na świecie nie było). Jeszcze pal licho jak wymiotuję rano bo pusty żołądek, gorzej jak coś zjem ;p

    ale nam się temat wkręcił ;]

    Aleksandrakili lubi tę wiadomość

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 1 października 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to w sumie częściej podczas okresu wymiotowalam niż teraz w ciąży. Ze 4 razy może mi się zdarzyło. Tak to były tylko mdłości.

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Kawuszka Autorytet
    Postów: 526 321

    Wysłany: 1 października 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzis, piękny, aktywny urwisek

    Endzis lubi tę wiadomość

    zi133e3k7xw895tv.png
    atdc2n0azl7ch4oo.png
    Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
    sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
    (Mt 6,33)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wymiotowałam ani razu, ale mdłości w te upały były straszne... Często mi się zbierało na wymioty, ale zawsze robię wszystko by tylko nie wymiotować, wolę się męczyć cały dzień i noc :P

  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 1 października 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj u ginekologa na genetycznym, robiłam sobie też białko Pappa i betaHCG- wyniki w normie. Przezierność karkowa 1,2mm, k. nosowa jest, ale mam wrażenie, że Wy miałyście dużo dokładniejsze badania. Miałam ocenione przepływy, widziałam kończyny, ale wątpię, że lekarz dokładnie ocenił morfologię płodu. Na wyniku mam napisane o sercu, żołądku, pęcherzu i kończynach. Poza tym nawet jeśli ocenił to życzyłabym sobie aby mówił co widzi na ekranie. Badanie trwało ok 20 min, z czego mniej więcej 5 minut zajęły próby uwidocznienia kości nosowej, co było ciężkie, bo dzidzia zasłaniała nosek rączką. Ale czuję niedosyt.. Dotąd byłam zachwycona moim lekarzem a teraz mam wrażenie, że nie dostałam tego, za co zapłaciłam, że należało mi się więcej... Poza tym wczoraj w gabinecie zawiesił mu się program do wyliczania ryzyka. Przysłał mi dzisiaj mms-em wyliczone ryzyko, ale chyba się pomylił, bo ryzyko podstawowe trisomii 21 to 1:334 a skorygowane 1:1083. Pod spodem jest napisane: "Ryzyko wyjściowe jest wyliczone na podstawie wieku matki (34 lata).." Ale ja mam 26 lat.. Czy Wy macie pod wyliczonym ryzykiem taki opis i jest tam prawidłowy wiek? Z góry dzięki za odpowiedź :)

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 1 października 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Odzywam się po wizycie dopiero teraz, bo mieliśmy z moim mężem niemiłą przygodę ;(
    Byłam taka ucieszona, że będziemy mieć za darmo USG prenatalne mimo, że chodzę do doktorki prywatnie.. A mi dzisiaj o 13:00 na badaniu lekarz powiedział że mam 1:84 ciąże szans, że urodzi nam się dzieciątko z zespołem Downa. Wymierzył, że NT wynosi 3,09 mm. Bardzo się z mężem tym przejęliśmy ;( Nie dostaliśmy żadnych zdjęć :( Nic za bardzo nam nie wytłumaczył, jakby chciał się nas szybko pozbyć.. Byliśmy w międzyczasie w drodze do Wrocławia gdy zadzwoniła do nas siostra męża i mówi, że umówiła nas do innego lekarza właśnie we Wrocku, który ma dobry sprzęt i w ogóle, że babeczka bardzo fajna ;)
    I tak teraz mogę wam przedstawić nasze maleństwo! (płci jeszcze nie znamy bo podobno za wcześnie)
    fcf5f83b9af2382dmed.jpg

    Ma już 7,5 cm ;D
    serduszko bije 148u/min
    NT wynosi 1,7
    I w ogóle wszystko idealnie jak na ten tydzień ciąży! Narządy wew. widać, mózg prawidłowo podzielony
    Maluszek się ruszał cały czas, nie pozwalał nam na początku nic zobaczyć, potem zaczął nawet tańczyć (tak się śmiała lekarka) ;D Ma piękne rączki i nóżki!
    I wyszło nam, że mam za wysoki poziom wolnej podjednostki beta-hcg co zwiększa nasze ryzyko na urodzenie dziecka z zespołem Downa do 1:683
    Toż to nie 1:84! z czego się bardzo ucieszyliśmy ;D
    Okazało się, że tamten lekarz źle zmierzył grubość fałdki karku bo dodał do tego płyn owodniowy, na którym dzieciątko trzymało główkę i lekarka nam powiedziała, że to ciężko rozróżnić od linii karku jak się nie patrzy dokładnie i dziecko się dobrze nie ustawi.

    Stwierdziliśmy, że jednak trzeba zapłacić, żeby móc spokojnie spać :)

    fabdorota, Rotenkopf, jamniczakuchnia, ewcia21k, Endzis, agulas, Anastazjaaa, mania, Olina, Babu, Lanusia93, Sunday, malika89 lubią tę wiadomość

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 1 października 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog nam wyjaśniała wszystko po kolei co widziała ;) także wiemy wszystko

    I wiecie co ja chyba jestem sto razy bardziej przekonana do kobiet ginekologów niż do facetów.. Dzisiaj poczułam na własnej skórze że jednak nie ma to jak kobieta! :) Bardziej dokładna, wyrozumiała i potrafiła dobrze nam wszystko wyjaśnić, a nie jak facet byle tylko zrobić ;P
    Takie moje zdanie oczywiście ;]

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 1 października 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catelyn, pewnie zależy od człowieka, bo trafiałam w swoim życiu na fatalne panie ginekolog, po których stwierdziłam, że lepiej do faceta. Do obecnego chodzę kilka lat i miałam do niego zaufanie zawsze, ale ostatnio zaczęłam mieć wrażenie, że może trochę popadł w rutynę.. Ale ten lekarz, co Was nastraszył.. Masakra.. Współczuję takiego przeżycia.

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeezu, ja bym tego lekarza chyba zabiła! Maskra... Samej mi serce zaczęło znowu szaleć jak czytałam Twój wpis a co dopiero Ty musiałaś przeżywać...

    agulas lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskra, tak ja mam dobry wiek. Weź jutro sadzwoń do Niego i mu nazdaj że ma bałagan w papierach!

    agulas lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaje***alabym tego lekarza chyba... Jakiś niedouczony musiał być. Świetna pomyłka, no poprostu pogratulować... Naprawdę straszne przeżycie.. :(

    Catelyn, Rotenkopf, agulas lubią tę wiadomość

  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 1 października 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile to nerwów.... masakra... chciałam zapytać czy macie też tak.. wracam przed chwilą z pracy autkiem i nagle takie uklucie w brzuchu ze prąd po całym ciele poszedł... przedtraszylam się Ale szybko minęło i jest ok... w pierwszej ciąży byłam chyba mniej świadoma i tym samym mniej przestraszona...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 1 października 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam do tego lekarza mieszane uczucia od samego początku.. a już po tych jego wynikach czułam, że coś nie tak.. Jednak mama czuje :)
    Jeszcze tak mocno naciskał mi na brzuch tym aparatem! Na szczęście wszystko jest w porządku :) Z czego bardzo się cieszymy! I to za sprawą Kochanej Szwagierki :D która od razu zaczęła działać, bo my byliśmy za bardzo przejęci całą sytuacją :]

    Jaskra oczywiście masz rację to dużo zależy od tego jakim człowiekiem jest lekarz.. Każdy jest przecież inny ;) Ja jak na razie trafiłam na same świetne babki! A facetów gin będę starała się unikać :)

    katka/85 lubi tę wiadomość

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 1 października 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwierz mi Aleksandrakili jakbym go teraz gdzieś na ulicy spotkała to chyba nawet mąż nie dałby rady mnie powstrzymać! Tyle strachu nam napędzić.. Zaraz po wizycie przebiegł obok nas, bo się z żona na obiad umawiał jak siedzieliśmy w gabinecie.. tak mu się spieszyło..

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catelyn co za dziad! :( dobrze że trafiłaś do dobrej lekarki!

    Ja z kolei do kobiet ginekologów mam pecha. Rok temu po przeprowadzce trafiłam do świetnego faceta ginekologa i nie wyobrażam sobie teraz iść do innego ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catelyn wrote:
    Uwierz mi Aleksandrakili jakbym go teraz gdzieś na ulicy spotkała to chyba nawet mąż nie dałby rady mnie powstrzymać! Tyle strachu nam napędzić.. Zaraz po wizycie przebiegł obok nas, bo się z żona na obiad umawiał jak siedzieliśmy w gabinecie.. tak mu się spieszyło..
    Tak się zastanawiam. Ile jest takich ludzi co nie siegaja opini innyvh lekarzy bo ich np. nie stac a np. no nie kazdy chce urodzic dziecko chore to co aborcja? Mojej siostry znajomi tak mieli to sie juz nad aborcja zastanawiali ale na szczescie wszystko bylo okey. Tacy lekarze niech sobie sa ginekologami ale badan prenatalnych nie powinni robic jak sie na tym nie znaja...
    Mojej siostrze zas babka wymierzyła ze jej coreczka ma za krotkie rece i nozki i juz jej mowila ze trzeba usunac ciaze.. Siostra poszla do 2 lub 3 innych lekarzy aby sprawdzic to i co sie okazalo ze wszystko jest okey. Coreczka urodzila sie zdrowa i duza z wszystkimi konczynami w normalnej dlugosci :)
    az ciezko mowic o takich sprawach.. przeciez to chodzino nowe zycie...

‹‹ 162 163 164 165 166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ