Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCieszę się, że komuś się przydadzą stronki
Milionowe pytanie : Czy któraś z Was była w ciąży na jakimś koncercie?
Teraz, zresztą jak co roku, w moim mieście i/lub w miastach obok koncertuje mój ulubiony zespół TABUale mam dylemat czy iść czy raczej to będzie zagrażać Hani?
-
nick nieaktualny
-
No i mam stan zapalny pęcherza, mocz fatalny dr się zdziwił, że mnie puścili z takimi wynikami on ich nie widział bo zszedł po nocy...do czwartku mam brać femisept uro i w czwartek mam rano zanieść mocz na oddział jeśli wyniki się nic nie poprawią dostane antybiotyk choc nie jest to wskazane na tym etapie ciąży
już się boję o malucha
cos złapałam w szpitalu masakra...
Ja na koncert bym nie poszła bałabym się tłumu właśnie zreszta ja to jestem przewrażliwiona i bardzo uważam w tej ciąży na wszystko czasem aż za bardzo ale uważam ze lepiej dmuchać na zimne... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karatka wrote:Mania z Nikośkiem miałam z tego co pamiętam bardzo dużo leukocytów w moczu i bardzo mnie nerki bolały (myślałam że to kręgosłup) i brałam antybiotyk. Po już było ok.
-
nick nieaktualny
-
Ja kilka razy miałam kłopoty z pęcherze ból okrutny ale nie byłam wtedy w ciąży teraz podejrzewam, że albo sie przeziębiłam w szpitalu (a mama krzyczała zakładaj skarpety) albo cos złapałam...ale nigdy nie bolsla mnie tak nerka.
Straciatellaa dzięki za uspokojenie właśnie to chciałam przeczytać, że któraś to przechodziła i bylo wszystko dobrze.
Właśnie muszę sobie zakupić sok z żurawiny i żurawinę i profilaktycznie będę pić i jeść.
Rotenkopf tez mam dużo krwinek..
10-20 w polu widzenia to dużo za dużo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 21:17
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No to teraz ja... naczytala się w internecie o opryszczce wargowej w ciąży i piszą ze jest niebezpieczna dla płodu bo to wirus Hsv... grrr jutro muszę zadzwonić do swojej gin i podpytac bo nie pamiętam zeń m kiedyś miała a taka pierwotna jest ponoć mega niebezpieczna... normalnie bezsilność...