WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    A ja mam teraz ochotę udusić mojego męża i tym samym chyba żałuję, że wysłałam go do lekarza bo jak do końca l4 będzie miał taki humor i robił problemy jak tylko go o coś poproszę to wyląduję w psychiatryku.
    To grubo... Faceci :-) No wiadomo, że jak człowiek chory to mu się nic nie chce i humoru brak itd. Podkuruj go trochę, wit C w dużej dawce, to działa.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka wrote:
    Raanyy... Kobiety w ciąży :-) :-) A mi się mikser spalił... blee kocham takie super wydatki, jeszcze żebym coś nim faktycznie robiła, lane ciasto do zupy... Ale chociaż nas teściówka na rosołek na niedzielę zaprosiła i zrobi też moją ulubioną surówkę ;-) Na ogół jest ok, tylko kilka razy chciałam ją udusić ;-)

    Mój mikser to teraz dzień w dzień chodzi, bo mnie na różne ciasta chęć łapie :P
    Teściowie są stworzone do duszenia :P Mojej źle nie życzę, ale bardzo się nie lubimy.

    Karatka lubi tę wiadomość

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 21 października 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to ja dzisiaj chwale swojego męża. Dzwonię do niego dziś, żeby mi po drodze z pracy kupił no-spe, bo po wycieczce do usc i dwurodzinnym niemal staniu w tramwaju mam twardy i bolesny brzuch. I do tego pojeczalam, że nie wiem, jak dam radę z psem wyjść i że obiad itd. Jego odpowiedź: nie mam jak Ci pomóc". Ja w szoku, jak się rozlaczylam to w ryk. Za dziesięć minut telefon, że się urwał z pracy, biegnie do apteki i mi z pomocą;) Skarb.
    No i no-spe wziełam, ale na krótko pomogła. Leżę i się męczę:(

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabdorota musisz się trochę bardziej oszczędzać... Dziwnie zabrzmiało ha,ha Mój też daje rade ;-) Waśnie wykąpał małego, potem zrobi kakao, bajka, mycie ząbków i spać :-) Ja pójdę tylko dać łobuzowi buziaka :-)
    Jamniczakuchnia ja miałam sernik na weekend robić WRR zelmer a takie g...

    fabdorota lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jamniczakuchnia ja dziś babke piaskowa z polewa z nutelli zrobilam hehe ;p pyyyycha:p juz prawie calej nie ma ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi ciasta nie wychodzą... Podzielcie się trochę ;-) mój jest kochany!! Pomaga sprząta odkurza i o co go nie poproszę to robi :-D tez mnie wkurza czasami jak to chłop jakby mnie nie wkurza nie byłby sobą hihi..
    Mnie też teściowa wkurza dajcie spokój ta kobieta jest nie do wytrzymania. Ona nie chce żebyśmy przyjeżdżali ona nie chce Gabi się zająć ona do nas nie przyjedzie...... My na wigilię nie możemy przyjechać bo na pierwsz dzień świąt mam chrzciny a do niej 80 km to będę jechać na 2 godziny i spowrotem aha żeby. A że jej drugi syn nie przyjeżdża ma ja w dupie..
    A ona nie przyjedzie to niech siedzi sama!! Krowa jedna! Z nerwów bez składu napisałam!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabdorota oszczędzaj się i nie masuj brzuszka będzie dobrze kochana :-* a jeszcze trochę i te skurcze będą normą :-D

    fabdorota lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka ja mam Philipsa, póki co jest ok :D

    Aleksandrakili, moja ma Nutelle w środku, a na wierzchu czekoladę i orzechy laskowe <3

    Aleksandrakili, Karatka lubią tę wiadomość

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 21 października 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    faceci jak chorują to już czasami takie ofiary losu z siebie robia, że nie moge ;-) nie znaja życia ahhaha

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczakuchnia wrote:
    Karatka ja mam Philipsa, póki co jest ok :D
    Wezmę to po uwagę :-) Tym bardziej że tego zelmera z misą to nam teściowa kupiła hmm ale już parę lat hulał, ja wiem, z 4... Teraz sama sobie kupię, a jaki masz model?
    Aleksandrakili, moja ma Nutelle w środku, a na wierzchu czekoladę i orzechy laskowe <3
    Taaak, wkurzajcie kobietę w ciąży, smaka róbcie... Wredoty ;-)

    jamniczakuchnia lubi tę wiadomość

  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 21 października 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu znowu o pysznosciach....
    Ja zajadam z córcia popcorn w oczekiwaniu na jej film :)
    Próbuję się wyciszyć bo jestem po kolejnej klutni z rodzicami(mieszkają nade mną)... utrzymują mojego 25 letniego brata i jego 20 letnią dziewczynę która ma dwie lewe rączki... jeszcze niedawno brat cpal i rodzice jeździli do poradni psychologicznej... było mega ciężko w domu a nagle cud nawrócenie i owinal sobie rodziców wokół palca i ta gowniara lata koło mamy nie pomagając tylko udając zainteresowanie...
    Rodzice nie chcą znać mojego zdania bo jak twierdzą nic mi do tego... a mi jest zwyczajnie przykro bo nie dość że chłopa cały tydzień nie ma to jeszcze kontakt z mamą nie ten co kiedyś.... wyje od dwóch godzin i nie potrafię się uspokoić... wiem że maluszek cierpi ale to silniejsze ode mnie... poprostu czuje się odsunięta a ta siksa jest traktowana jak synowa...
    Boże daj mi sił...
    Przepraszam ale nawet nie mam z kim pogadAć...
    Przykre ze ciągle czuje się samotna s kiedyś było tak fajnie... zostałam z córeczką...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Wilka Ekspertka
    Postów: 133 122

    Wysłany: 21 października 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    Obiecałam, że zamieszczę zdjęcia moich uszytków (kocyków dla dzieci) ale nie mam pojęcia jak to zrobić bo nie ma tu "dodaj załącznik". Ktoś pomoże ?

  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 21 października 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wejdź na zapodaj na forum(wyszukaj w Google) i tam dodaj zdjęcia na serwer i później skopiuj link ten BBC coś tam...czekamy

    Wilka lubi tę wiadomość

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonkaaa wrote:
    A tu znowu o pysznosciach....
    Ja zajadam z córcia popcorn w oczekiwaniu na jej film :)
    Próbuję się wyciszyć bo jestem po kolejnej klutni z rodzicami(mieszkają nade mną)... utrzymują mojego 25 letniego brata i jego 20 letnią dziewczynę która ma dwie lewe rączki... jeszcze niedawno brat cpal i rodzice jeździli do poradni psychologicznej... było mega ciężko w domu a nagle cud nawrócenie i owinal sobie rodziców wokół palca i ta gowniara lata koło mamy nie pomagając tylko udając zainteresowanie...
    Rodzice nie chcą znać mojego zdania bo jak twierdzą nic mi do tego... a mi jest zwyczajnie przykro bo nie dość że chłopa cały tydzień nie ma to jeszcze kontakt z mamą nie ten co kiedyś.... wyje od dwóch godzin i nie potrafię się uspokoić... wiem że maluszek cierpi ale to silniejsze ode mnie... poprostu czuje się odsunięta a ta siksa jest traktowana jak synowa...
    Boże daj mi sił...
    Przepraszam ale nawet nie mam z kim pogadAć...
    Przykre ze ciągle czuje się samotna s kiedyś było tak fajnie... zostałam z córeczką...
    Iwonka Kochanie nic się nie przejmuj! :* ja kiedyś też byłam odsunięta przez rodziców jako najmłodsza z naszej 4rki... Czasem nawet na urodziny nic od nich nie dostalam a moje rodzenstwo po 200 zl... wsumie to mi nie zalezalo ale przykro mi bylo poprostu.. w koncu sie kiedys tak wscieklam ze az na kartce zapisalam co mam powiedziec i ze stresem poszlam i z placzem i krzykiem powiedzialam i ucieklam do pokoju.. jeszcze troche po tym bylo zle ale teraz z rodzicami mam idealny kontakt ;) nareszcie mnie jak dorosla zaczeli traktowac a nie jak gowniare.. chociaz czasem im sie tez zdarzy...

    Ja Ci wspolczuje takiej "szwagierki" bo zabiera ci wszystko... :/ Przytulam Cie mocno ;) :*

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 21 października 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę piec w sobote, bo idziemy do znajomych. I tak jakoś nie mam pomysłu co zrobić... Może sernikobrownie z malinami...? Do niczego nie jestem przekonana:/
    A co do zachcianek, to jak wczoraj w lidlu pistacje zobaczyłam, to aż mi się oczy zaswiecily :D no i pochlonelam.
    A jutro robie szczawiowa, bo mi jamniczakuchnia smaka narobila:D

    jamniczakuchnia lubi tę wiadomość

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 21 października 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weeeeeeeeeeźcie się wszystkie, uwzięły się i piszą o wypiekach, zupkach i innych smakowitościach.. nie wolno tak :P
    ja zjadłam na pocieszenie bułeczkę z twarożkiem, pomidorem i ogórkiem kiszonym i myślę czym by to jeszcze zagryźć haha

    nic nie piekę, mało co gotuję bo dla mnie samej w ogóle mi się nie chce.. sama jestem w tygodniu tj od poniedziałku do piątku, więc zawsze dojadam resztki z weekendu jak gotuję na powrót Męża, mam tez zapasy w zamrażarce + czasem odwiedzę mamę, babcię lub teściową to u nich obiad zjem :P jutro np. obiad wydaje teściowa właśnie, zaprosiła mnie na placki ziemniaczane bo tak marudziłam ostatnio, że bym zjadła :D
    także same widzicie, gotowania u mnie nie ma, pieczenia tym bardziej, bo co mi po blaszce ciasta, sama nie zjem a przez tydzień mi się znudzi jedzenie każdego dnia tego samego :P

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 21 października 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    A ja mam teraz ochotę udusić mojego męża i tym samym chyba żałuję, że wysłałam go do lekarza bo jak do końca l4 będzie miał taki humor i robił problemy jak tylko go o coś poproszę to wyląduję w psychiatryku.
    faceci mający chociażby zwykłe przeziębienie zachowują się jakby zaraz mieli zejść z tego świata :D. Na długo mąż dostał l4?

    Ja zakupiłam pierwszą większą rzecz dla maluszka. Zdecydowałam się na leżaczek, co będzie nam służył też za kołyskę przy naszym łóżku w pierwszych miesiącach. I znalazłam jeszcze taniej niż ostatnio widziałam i z darmowym kurierem :D. Ucieszona siedzę jak nie wiem co :D

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 21 października 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonkaaa wrote:
    A tu znowu o pysznosciach....
    Ja zajadam z córcia popcorn w oczekiwaniu na jej film :)
    Próbuję się wyciszyć bo jestem po kolejnej klutni z rodzicami(mieszkają nade mną)... utrzymują mojego 25 letniego brata i jego 20 letnią dziewczynę która ma dwie lewe rączki... jeszcze niedawno brat cpal i rodzice jeździli do poradni psychologicznej... było mega ciężko w domu a nagle cud nawrócenie i owinal sobie rodziców wokół palca i ta gowniara lata koło mamy nie pomagając tylko udając zainteresowanie...
    Rodzice nie chcą znać mojego zdania bo jak twierdzą nic mi do tego... a mi jest zwyczajnie przykro bo nie dość że chłopa cały tydzień nie ma to jeszcze kontakt z mamą nie ten co kiedyś.... wyje od dwóch godzin i nie potrafię się uspokoić... wiem że maluszek cierpi ale to silniejsze ode mnie... poprostu czuje się odsunięta a ta siksa jest traktowana jak synowa...
    Boże daj mi sił...
    Przepraszam ale nawet nie mam z kim pogadAć...
    Przykre ze ciągle czuje się samotna s kiedyś było tak fajnie... zostałam z córeczką...
    wiem że łatwo się mówi, ale staraj się tym nie przejmować. Ciesz się ciążą i nie sprawiaj sobie i maluszkowi smutków :*. Przykre że rodzice się tak zachowują, ale musisz być silna. Może staraj się jak najmniej mieć kontaktu z nimi wszystkimi.. Łatwo nie będzie, bo mieszkacie w jednym domu, ale po co się denerwować :*

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 21 października 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili dziękuję...
    Ja dużo czasu spędzałam z rodzicami zanim mój brat się nawrócił... teraz poprostu skupiają się na nich a że moja mama ma serce na wszystkich otwarte to nie chce dziewczyny odrzucać Ryłko zapomniała się i dzisiaj musiałam poprostu jej powiedzieć że jest mi mega przykro i czuje się odosobniona ale moi rodzice sądzą ze przesadzam...
    Smutno mi strasznie... dobrze że pracuje bo przynajmniej tam mam z kim pogadać....
    Eh dosyć naruszenia ... od tego płaczu głową mi pęka...
    Idę corcie położyć...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 21 października 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny... nie mam partnera przy sobie na codzień i zwyczajnie czuje się samotna... córcia odrobi lekcje czyta trochę tv to do dziadków pójdzie a ja ciągle sama...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
‹‹ 259 260 261 262 263 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ