Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Endzis wrote:Witam i ja po ciezkim dniu wczoraj
Pojechalam na IP i zostalam zbadana reka oraz sprawdzono ph papierkiem. Do tego sluchano tylko tetno maluszka. Usg nie mialam. Dr stwierdzil ze to infekcja i mam globulki dopochwowe. Do tego zasugerowal mi ze z takimi "powaznymi" sprawami sie tu nie przyjezdza... i nie wiem sama usg nie bylo i nie wiem jaki jest stan wód. Ogolnie to bylam w szpitalu w ktorym chciałam rodzic ale po wczorajszym jestem wstrzasnieta. Rodzace Panie czekaja na przyjecie kilka h nawet. Taki jest natlok a po badaniu i tak sa odsylane do innych szpitali bo brak miejsc. A przyjechali panstwo prokuratorowie i zostali przyjeci bez kolejki i dla nich bylo miejsce na porodiwce! Naprawde jak za komuny. Do tego zupelnie inaczej traktowali ich a innych pacjentow. Wyszlam sramtad w szoku...
Aleksandra19 to widze ze mamy podobny problem. Daj znac co u Ciebie po usg? Ja nie wiem co ribic niby stwierdzili ze to nie wody no ale... Pati mi zapalila czerwona lampke. Pati czy też mialas wrazenie ze zmnijszyl Ci sie brzuch?
A no i Dziewusia gratulacje:) wiedzialam ze bedzie dobrze.
A dzis przeprowadzki cd...
Bardzo was prosze, nie dajcie sie zbyc, ja tez mialam badanie na fotelu i bylo ok, szyjka zamknieta na papierku tez wyszlo wszystko ok. Lekarz zasugerował, ze sie posikalam ale ja wiedzialam juz co mi sie stalo. Jak zrobil mi wreszcie usg to okazalo sie, ze wod nie ma wcale. Jak mi one odchodzily to bylo ich tak duzo, ze mimo wkladki mialam zalane cale nogawki w spodniach.
-
Co to za szpital że nie robi usg... Byłam 3 razy na IP (nie w tej ciazy) i zawsze na wstępie usg które mieli na IP... Może trzeba prosić o przedstawiciela rzecznika praw pacjentów i mówić, że po to, że chce się skargę złożyć. Wtedy może zmiekna, a jak nie to pisać skargi na szpital do samego rzecznika praw pacjentów, to przynajmniej będą mieli potem papierową robotę.
-
Hej dziewczyny. Na szczęście u mnie w szpitalu przyjmują z każdym problemem. Za każdym razem miała robione USG.
Dzisiaj pozwoliłam sobie na sprzątanie i to był błąd. Boli mnie brzuch. Jest strasznie napięty. Wzięłam leki i leżę mam nadzieję że przejdzie.
Zaczynamy kolejny tydzień. Wg om 19 a USG 20. Szczęście coraz bliżej -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jakby tak wszyscy mogli sobie spać
ja dziś ledwo żyje, synek właśnie padł wiec mogę się ogarnąć bo nie miałam dziś czasu nawet się uczesac
cały dzień chodził marudny płakał co chwila a spał aż 20 minut w których zdazylam schować naczynia do zmywarki i pozbierać zabawki. Teraz niania i w drogę pielgrzymka sprzątająca czas start.
może do północy się wyrobie
-
nick nieaktualnyDziewczyny poczułam pierwsze ruchy tydzień temu i takie wiecie bąblowanie delikatne ruchy, to czy to normalne jak 3 dni nie czułam nic a dziś tylko lekko tak jak tydzien temu??
Edit: sorki za moją polszczyznę ale jestem już padnięta dziś i nie myśle:pWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 20:08
28latkaa lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili wrote:Dziewczyny poczułam pierwsze ruchy tydzień temu i takie wiecie bąblowanie delikatne ruchy, to czy to normalne jak 3 dni nie czułam nic a dziś tylko lekko tak jak tydzien temu??
Edit: sorki za moją polszczyznę ale jestem już padnięta dziś i nie myśle:p
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jak ostatnio miałam wizytę (to był 17 tc) u mojego gin i zapytałam się jej czy mogłam poczuć delikatne muśnięcie dziecka to ona zrobiła wielkie oczy i stwierdziła, że jeszcze jest za wcześnie. Chociaż potem się zawahała i uznała, że ze względu na to, że jestem bardzo szczupła to mogło się tak zdarzyć. Potem już nic nie czułam, aż do wczoraj jak miałam wrażenie jakby jakaś bańka we mnie pękła
i dzisiaj znowu wydaje mi się, że ktoś mi puka od środka
Aleksandrakili lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili ja też miałam tak na początku jak zaczęłam czuć wgl ruchy - były nawet kilku dniowe przerwy - a z tygodnia na tydzień coraz mocniej i bardziej regularnie, także wydaję mi się że nie masz czym się martwić
.
Dzisiejszy dzień pod znakiem biegania za prezentem dla teściowej, jutro idziemy na urodziny.. Głowa mi tak pękała że musiałam sobie zapodać apap ;/Aleksandrakili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas też dziś nudny dzień zrobiliśmy tylko obiad i pranie, byliśmy u babci i na zakupach i zalegamy na kanapie
Teraz mąż włączył jakiś nudny film ale nic nie mówię bo ogląda go i masuje mi stopy
Aleksandrakili ja też się dziś na tym zastanawiałam bo ostatnio przez kilka dni czułam malucha dość wyraźnie a dziś jest bardzo spokojny czułam tylko delikatne muśnięcia kilka razy i cisza...wydaje mi się, że to jeszcze normalne i zależy też od naszej aktywności w ciągu dnia ale od ułożenia malca też
Śluzu też mam więcej jest taki jak w II fazie cyklu raczej gesty niż wodnisty ale byłam u dr sprawdzał ph i powiedział, że jest dobrze... jak mi się coś przyplącze to od razu to czuję piecze, swędzi itd -
agulas wrote:Endzis, oby było wszystko ok. Masakra z tymi lekarzami.
Dziewczyny mdłości i zgaga wróciły.... -
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny, ja dzisiaj przespalam caly dzien, tak sennie. Obejrzałam wiadomości, jestem przerażona tym co dzieje sie na świecie. Obejrzę film i ide dalej spać. Spokojnej nocy.
Ps: mam wrażenie ze czuje delikatne ruchy synka. Takie bardzo delikatne, albo sobie to wkrecam. Zobaczymy.. -
dziewussia wrote:Czesc dziewczyny, ja dzisiaj przespalam caly dzien, tak sennie. Obejrzałam wiadomości, jestem przerażona tym co dzieje sie na świecie. Obejrzę film i ide dalej spać. Spokojnej nocy.
Ps: mam wrażenie ze czuje delikatne ruchy synka. Takie bardzo delikatne, albo sobie to wkrecam. Zobaczymy..
Ja też wiedząc co się.dzieje.we Francji od wczoraj jestem po prostu przerażona. Ze łzami w oczach oglądam relację w tv. Nie wiem jak tak można, dlaczego ci ludzkie to robią. Wiem oczywiście w imię czego to robią, ale nigdynie zrozumiem.
Być może czujesz maluszkaTo przecież możliwie
Fajne są te odkrycia początkowe, te delikatne ruchy, smeranki...
Dobrej nocy dziewczyny. Byliśmy na imieninach w rodzinie i padam.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
A my właśnie wróciliśmy z urodzin teścia. Było całkiem fajnie, ale padam. Po torcie zostałam solidnie skopana
. Jak ja to kocham
.
Zauważyłam podczas przebierania się teraz, że mi wylazi pępek taki ciążowy;) mąż potwierdza, że to nie przewidzenia. Fajnie;)