Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fabdorota haha na pozór wygląda wszystko tak ładnie i pięknie , w rzeczywistości to ciężka praca no i na powietrzu, nie ważne , że deszcz, śnieg , upał cokolwiek. Swoje trzeba robić i niema zmiłuj
a ze teraz mam zuli to i ognisko jest od nowego roku maszyna wchodzi
to mniej roboty będzie i wszystko szybciej i sprawniej.
Wspolczuje pracy w takim miejscu ! Dlaczego nie można ciepłych napoi? :o -
Wiolcia1405 wrote:Fabdorota haha na pozór wygląda wszystko tak ładnie i pięknie , w rzeczywistości to ciężka praca no i na powietrzu, nie ważne , że deszcz, śnieg , upał cokolwiek. Swoje trzeba robić i niema zmiłuj
a ze teraz mam zuli to i ognisko jest od nowego roku maszyna wchodzi
to mniej roboty będzie i wszystko szybciej i sprawniej.
Wspolczuje pracy w takim miejscu ! Dlaczego nie można ciepłych napoi? :o
A z tymi ciepłymi napojami, to trochę zagadka. Szefowa zabroniła i tyle. Ale podejrzewam, że w głowie ma ryzyko poparzeń. Jednak pracujemy z niepełnosprawnymi intelektualnie i różne rzeczy mogą się wydarzyć. Z tym, że oni piją ciepłą herbatę i do żadnej tragedii jeszcze nie doszło. W każdym razie to jej może chodzić po łepetynie, albo to po prostu zwykła złośliwość, bo to nieciekawe babsko i lubi ludziom życie utrudniać. -
Dziewczyny mam pytanko. Wiem, że niektóre z Was miały krwiak na początku ciąży. Moja koleżanka była dziś na usg (6t 6d) i powiedziano jej, że ma krwiak odklejający trofoblast. Możecie powiedzieć ile czasu leżałyście, jak szybko się wchłonął i jakie miałyście leki?
Dziewusia mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo jak u znajomych Funky09. Życzę Ci tego z całego serca!!!!
Musi być dobrze!!!
-
Dziewczyny cieszę się że mam Was. Dzięki za wsparcie i pocieszenie.
Paprotka30 nie masz za co przepraszać, ja czasem nie chce Wam pisać o takich złych sprawach, ja wiem że wy też to przeżywacie, bo ja też przeżywam sprawy związane z Wami choć Was nie znam, biłam się z myślami czy Wam pisać czy nie- bo Wy się cieszycie, robicie zakupy i nie chcę psuć tej miłej wesołej atmosfery na forum. takie mam czasem głupie myśli.
Kama synek był mierzony w szpitalu jak byłam miesiąc temu, był mniejszy o tydzień, ale dostałam zastrzyki Fragmin i acard na łożysko i myśleli lekarze że się poprawi i młody podrośnie, podgoni- później był mierzony 2 tyg temu u innego gina- bo martwiłam się ile jest płynu owodniowego oraz czy jest pecherz moczowy i nerki- ale on nie mówił nic o hipotrofii, później byłam 18.10 u mojego gina i mówił że jest mniejszy i wspominał o leczeniu a wszystko się wyjaśniło we wtorek na badaniu połówkowym jak zmierzyli przepływy tętnic macicznych.
natalka189 dzięki, a córcia normalnie rosła?? Jest drobniejsza, mniejsza??
Ciuszki kupowałaś na 56??
wieczie- kiedy będziesz mieć kontrolę tych miedniczek nerkowych?? to są inaczej nerki??
Rotenkopf jak się czujesz?? Co mówił lekarz jak wychodziłaś?? czekam na wieści.
Anastazjaaa to był bardzo głupi sen- współczuję..
Wiolcia1405 narobiłaś mi ochotę na kiełbasę z ogniska.. mniam.. fajnie masz
Alicce, zrobiłam amnio jestem pewna że nie ma zespołu downa, rozszczepu kręgosłupa i innych wad- powinien być zdrowy, dzięki za miłe słowa.
baba co to są za ćwiczenia Vojty?? Dlaczego są tak drastyczne dla rodziców?? już się boję
Funky09 super, dzięki za wiesci.
Jak wogóle wygląda opieka nad dzieckiem z hipotrofią w domu?? normalnie??
Andrea20- jaki sen haha- rozśmieszyłaś mnie dzisiaj jako pierwsza)
buziaki Kochane
paprotka30 lubi tę wiadomość
-
Dziewussia Kochana ja tam cały czas wierzę, że wszystko dobrze się skończy i urodzisz zdrowego synka. Szpitala współczuję ale to dla Waszego dobra, trzymajcie się!
Ja zaraz oszaleje dr mi obiecał, że położy mnie na 3 dni, że na weekend wyjdę a teraz przyszedł i powiedział, że kardiolog po zobaczeniu mojego ekg kazał mi znów założyć holter...i jest godz 14 a jeszcze mi go nie założyli więc pewnie jutro nie wyjdę...masakra czeka mnie weekend w szpitalu...wyć się chce...
"Żizel"" mi humor poprawiładziewussia lubi tę wiadomość
-
fabdorota wrote:Nie no, jasne, tak zażartowałam. Na pewno macie pracy po pachy, chociaż ja bardzo lubię las... Ale las i deszcz to średnio zachęcające połączenie.
A z tymi ciepłymi napojami, to trochę zagadka. Szefowa zabroniła i tyle. Ale podejrzewam, że w głowie ma ryzyko poparzeń. Jednak pracujemy z niepełnosprawnymi intelektualnie i różne rzeczy mogą się wydarzyć. Z tym, że oni piją ciepłą herbatę i do żadnej tragedii jeszcze nie doszło. W każdym razie to jej może chodzić po łepetynie, albo to po prostu zwykła złośliwość, bo to nieciekawe babsko i lubi ludziom życie utrudniać.
Jajks.. myślę że to jej widzimisię.. masakra
-
Ja moją córeczke też rechabilitowałam metodą vojty bo urodziła się w 33tyg, a metoda jest drastyczna ponieważ trzymasz dziecko w wymuszonej pozycji na siłe i dziecko cały czas płacze wniebogłosy ;/ i musisz sama z nim ćwiczyć w domu 4x dziennie ale u mojej córki dało to efekty bo miała zmniejszone napięcie mięśniowe i ćwiczyłyśmy tak może z 1,5 roku
-
Hej dziewczyny, musiałam nadrobić stronki od wczoraj popołudnia! Będę się powtarzać, ale faktycznie dużo piszemy
Dziewussia, okropne te wieści, że ciągle coś się dzieje, ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Donosisz maluszka do tego czasu co trzeba i jak się urodzi, okaże się, że wszystko z nim będzie dobrze i tak jak któraś z dziewczyn napisała, będzie aniołkiem w zachowaniuMusisz myśleć pozytywnie i dbać o Was teraz zgodnie z tym co mówią lekarze, skoro szpital to niech tak będzie bo synek najważniejszy! Buziaki kochana :*
Dzisiaj miałam sajgon w pracy od rana, na szczęście jeszcze godzina i do domku. T
Rotenkopf, dobrze że już wyszłaś i mam nadzieję, że czujesz się lepiej.dziewussia lubi tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Nemera wrote:Ja moją córeczke też rechabilitowałam metodą vojty bo urodziła się w 33tyg, a metoda jest drastyczna ponieważ trzymasz dziecko w wymuszonej pozycji na siłe i dziecko cały czas płacze wniebogłosy ;/ i musisz sama z nim ćwiczyć w domu 4x dziennie ale u mojej córki dało to efekty bo miała zmniejszone napięcie mięśniowe i ćwiczyłyśmy tak może z 1,5 roku
dziewussia lubi tę wiadomość
-
agulas wrote:Dziewczyny mam pytanko. Wiem, że niektóre z Was miały krwiak na początku ciąży. Moja koleżanka była dziś na usg (6t 6d) i powiedziano jej, że ma krwiak odklejający trofoblast. Możecie powiedzieć ile czasu leżałyście, jak szybko się wchłonął i jakie miałyście leki?
Ja dostałam luteinę dopochwową 2x 100mg i kwas foliowy najpier 15mg, a potem 5mg. Leżałam 6-8tyg., potem się jeszcze oszczędzałam, zresztą do dzisiaj nie szaleję. Krwiaka miałam "małego", który odklejał kosmówkę. -
Dzięki Funky !
Dziewczyny, co do chorób dzieci.. Czytam różne historie, nie tylko na naszym wątku. Lekarze mówią jedno, a rzeczywistość to drugie. Trzeba się oszczędzać, słuchać zaleceń i wtedy jest większa szansa, żeby urodzić zdrowe dziecko. Wiadomo, że każda z nas się przejmuje. Ale co my możemy.. -
Przedstawiam wszem i wobec mojego drugiego synka:
Pora zacząć szukać imienia.
Usg trwało 47 minut, wszystkie pomiary w normie, żołądek wypełniony, płuca i serce prawidłowe, kości udowe również w normie.
Maluch bardzo aktywny i ruchliwyIwonkaaa, agulas, wiecznie, kamaaa, mania, fabdorota, Funky09, ilonia1984, Endzis, paprotka30, dziewussia, Andrea20, Dobson, triste, malala, Rotenkopf, Babu, Aleksandrakili, Larisa, malika89, Olina, karola91, jamniczakuchnia, Lanusia93, Catelyn lubią tę wiadomość
-
malala wrote:wczoraj w ogóle przyszedł do mnie mój płaszczyk zimowy, ten nieciążowy już przestał być dobry więc musiałam coś kupić
pochwalę się, bo jestem zachwycona jakie to pomysłowe rozwiązanie - będzie na ciążę i po ciąży także!
http://www.happymum.pl/sklep3/j416b,plaszcze_kurtki,690-makalulu_grey_jacket.html taki o
Malala też patrzyłam na ten płaszczyk - proszę powiedz czy jest ciepły. Możesz zrobić zdjęcie od środka aby zobaczyła podszewkę ? Będę super wdzięczna. Ja kupiłam kurtkę z h&m i jednak jest za krótka więc rozglądam się za czymś innym jednak.
Z góry dzięki -
nick nieaktualnyAnastazja gratuluję synka cieszę się że wszystko dobrze juhuu!
Rotenkopf teraz w domku odpoczniesz szpital wykancza a że wypuścili to rozumiem że już jest wszystko ok czekam na wieści!
Dziewussia już Ci opowiadam. Córcia ważyła 2 kg a mówili że nie wiadomo czy będzie miała 1,5 kg i 46 cm.czyli jakbym urodziła w 40 tc to by miała 3 kg więc mimo ciężkich warunków rosła w brzuchu tlen też jakoś otrzymywala i lekarze byli w szoku tylko wód było coraz mniej... Ciuszki kupowałam na 46 cm są takie w internecie pampersy też są specjalne dla małych babli. Po urodzeniu szybko nadgonila teraz jest najwyższa i największa w grupie ma 5 lat i waży 22 kg a jest szczupła no i ma 122cm. Będzie Ci potrzebny laktator bo takie dzieci niestety często nie mają odruchu ssania i walcz o karmienie piersią i będzie łatwo ale będzie wartobo mleko Zwłaszcza Twóje jest najlepsze dla Twojego dziecka! Jesteś wspaniała mama i dasz radę! Jeżeli jeszcze masz jakieś pytania pytaj
Anastazjaaa, agulas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny właśnie wracam z usg, na 70% dziewczynka ❤ jeszcze w poniedziałek mam usg u swojej gin więc zobaczymy. Ale doktor patrzył kilka razy i mówił, że nic nie dynda między nogami:D ale najważniejsze to, że wszystko jak najbardziej w normie, zdrowiutka, serduszko pięknie biło, waży 287 gram moja kruszynka
Anastazjaaa, fabdorota, paprotka30, Endzis, dziewussia, Andrea20, agulas, Dobson, Rotenkopf, Babu, Aleksandrakili, triste, malala, Funky09, karola91, wiecznie, mania, jamniczakuchnia, natalka189, Lanusia93, Catelyn lubią tę wiadomość