X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Babu Ekspertka
    Postów: 238 241

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    Najpierw, to ja mężowi muszę w końcu porządnie nakłaść do głowy, jakie to jest męczące, bo on nic złego w tym nie widzi. Wg niego powinnam dać sobie pomóc. U mnie w rodzinie się zawsze stawiało na samodzielność, a u nich siatka rodzinnej pomocy jest jak na moje standardy nadmiernie rozwinięta :D Już z nią rozmawiałam, że ja nie jestem przyzwyczajona do takiej troski i przyjmowanie pomocy z jej strony jest dla mnie trudne i męczące. No ale skutku to nie przyniosło ;/.
    I jest dokładnie tak jak mówisz, jak Pola się pojawi, to ja chyba oszaleję... Niby to wszystko jest w dobrej wierze, ale z miłości to można kota na śmierć zagłaskać :D

    Chociaż z tego co piszesz Babu, to jednak Twoja teściowa ma zdecydowanie większe grzeszki za kołnierzem :/ Najważniejsze, że reszta rodziny stoi za Tobą murem, chociaż nic dziwnego, że Ty to przeżywasz.

    Oj, to widzę Fabdorota, że masz trochę taką sytuację, jak była u mojej siostry - rodzina szwagra jest aż nazbyt rodzinna i opiekuńcza, z kolei moja siostra zawsze była bardzo samodzielna i nieco nawet odludkowata :P Ale o dziwo doszli do porozumienia - przy czym tu też najpierw siostra musiała ustalić z mężem wspólny front i się go trzymać, wcześniej były małe nieporozumienia i niesnaski. A od kiedy sami określili, na ile chcą mieć rodziców w swoim życiu, a na ile nie, to parę razy wyartykułowali swoje stanowisko w ważnych kwestiach, rodzice się trochę podąsali, ale teraz już rozumieją i żyje im się bardzo dobrze :) Także to chyba jest metoda - wspólny front, parę nieporozumień, a potem luz :P

    A co do mojej teściowej - oj tak, ona nigdy nie była dla mnie zbyt serdeczna i robiła nam pod górkę odkąd pamiętam. A ja jej naprawdę niczym nie zawiniłam. Ostatnio już myślałam, że nabrała do mnie jakiejś serdeczności, bo nam pomagała mocno przed ślubem i fajnie nam się żyło - to po ślubie obraziła się, że jej niewystarczająco za tę pomoc podziękowaliśmy. A wielokrotnie dziękowaliśmy, naprawdę. Zresztą - to jest matka, do cholery jasnej, powinna z serca pomagać swojemu dziecku a nie z oczekiwania wynagrodzenia za pomoc :/ Milion innych osób było zaangażowanych w nasz ślub i jakoś od każdego biła serdeczność, tylko ona jedna wiecznie wyrachowana i egoistyczna :/ Zabrakło jednak jak widać pomnika i pielgrzymki w jej intencji do Częstochowy. Z kolei sama nie interesowała się nami wcale - akurat w dniu ślubu dowiedzieliśmy się o martwej ciąży, nie zadzwoniła od tego czasu ani razu do męża, żeby zapytać, co u nas.

    A teraz co wymyśliła? Rozmawialiśmy bardzo wstępnie z teściem o tym, że myślimy o postawieniu drugiego domu na ich działce albo dobudówce do obecnego - byliśmy gotowi wziąć kredyt i zrzec się wszystkich praw do obecnego domu (ogromnego i zabytkowego) na rzecz rodzeństwa męża - żeby tylko uniknąć rodzinnych sporów o to, kto tam będzie mieszkał, zadowolilibyśmy się kawałkiem ziemi. A generalnie działka z domem obecnie jest znacznie więcej warta, nawet ojciec się nam dziwił. Następnym krokiem miała być rozmowa z resztą rodziny. Coś z tej rozmowy musiała podsłuchać męża siostra, od razu zadzwoniła do mamusi. Zaraz u dziadków, którzy też mieszkają w tym domu, pojawiła się moja teściowa (nie była u nic rok), żeby ich "oświecić", że chcemy z mężem dać im do podpisania akt notarialny przepisujący cały dom na nas i że to są moje pomysły, bo ja męża omamiłam, bo jestem z patologicznej rodziny (co nie do końca jest prawdą). Do tego padło bardzo dużo nieciekawych historii na mój temat, totalnie zmyślonych.
    Zrobiła z własnego dziecka złodzieja i oszusta, a ze mnie jakąś intrygantkę łaszczącą się na ich wielkie majątki. I skłóciła ze sobą rodzeństwo.
    Nie daruję tego, nie daruję.

    Sorry dziewczyny, że tak się rozpisałam. Ale potraktowałam to trochę jak terapię :P Poza mężem nie bardzo mam z kim o tym pogadać, bo się zwyczajnie wstydzę. Jakby moja rodzina się dowiedziała, co się dizeje, to chyba teściowa miałaby już najazd na chatę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 17:22

    ckai3e3k0s8hy0lf.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapomniałam-skleroza ciążowa ha,ha Mój brzuch się rusza ha,ha i to tak mega, jakiś kopacz zamierza mecz chyba wygrać :-)

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszystkim solenizantkom zycze duzo zdrówka miłosci i czego sobie zapragniecie <3
    ja do Was to mam taki maly brzuszek :O

    dzis w koncu cos kupiłam dla dzidziusia..mianowicie takie pandy naklejki na sciane do pokoju...sa bardzo słodkie *.*

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babu no niezła jazda bez trzymanki... Co się łamiesz, mój ojciec sam napisał testament za mamę (nieważny rzecz jasna) że cały "majątek" czytaj mieszkanie i samochód ma być jego. Miłość rodzicielska jest wielka :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz się popłaczę ;(
    Byliśmy z meżem na zakupach i poczęstował mnie w drodze do smyka bake rollsem i ząb mi pękł na pół... Zawsze miałam słabe zęby ale żeby aż tak? :((( boli jak cholera musze jutro do dentysty zadzwonić i się umówić na wizytę :(

    W smyku nie miałam ochoty już zakupów robić. Kupiłam tylko prezent dla siostrzeńca i dla mojej Wiki bodziaki (chociaż tyle dobrego mam).
    Booooliii :(

    v5fpv549bhsj_t.jpg

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Zaraz się popłaczę ;(
    Byliśmy z meżem na zakupach i poczęstował mnie w drodze do smyka bake rollsem i ząb mi pękł na pół... Zawsze miałam słabe zęby ale żeby aż tak? :((( boli jak cholera musze jutro do dentysty zadzwonić i się umówić na wizytę :(

    W smyku nie miałam ochoty już zakupów robić. Kupiłam tylko prezent dla siostrzeńca i dla mojej Wiki bodziaki (chociaż tyle dobrego mam).
    Booooliii :(
    Mi się tak kiedyś złamał "kieł" więc łączę się w bólu... Kombinacje były z tym zębem jak cholerka

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teściowe....temat rzeka moja ma wszystko w d...jak tak to kiedy i kiedy te wnuki a jak maleńka w brzuszki to olewka totalna...ale może i lepiej bo jakby miała mi się wtrącać to chyba bym zabiła :) choć troche przykre, że wcale się pierwszą wnusią nie interesuje...tym bardziej, że czas ma bo nie pracuje...

    Siedzę i wyje bo weszłam w psią kupę i przytachałam ją pod podeszwą na 3 piętro i zorientowałam się jak to poczułam...nie umyje tego bo będę hafcic...wyniosłam buty na balkon i będą tam czekać na męża mam nadzieje, że się nimi zajmie...

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chciałabym dopytać o leżaczki tiny love. Widziałam, że kilka z Was zakupiło. Też chcę dziś zamówić, ale się zastanawiam nad rodzajami. macie jakieśkonkretne polecone przez kogoś czy same wybierałyście?
    Mi osobiście najbardziej podoba się ten z "daszkiem" bo akurat w maju czy czerwcu można wystawić do ogrodu czy na balkon i zasłonić dziecko od słońca czy wiatru. Ale może te tańsze są równie dobre?

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabdorota współczuję tych nalotów! Moja teściowa też lubuje się w niezapowiedzianych wizytach, ale ją kiedyś naprostowałam razem z mężem i już jest lepiej. Ale czasami dobijają mnie jej telefony do mojego męża: co robisz, co jedliście na obiad, a kompot był? Serio haha :D

    W ogóle ja gotuję bardzo dobrze i ani razu żadnej pochwały od niej nie usłyszałam, a swoją drugą synową (przyszłą) chwali przy mnie że ona robi podobno jakieś zajebiste sałatki :D I tak się nawzajem kochają och ach, chyba tylko dlatego że mieszkają 600 km od siebie, a nie tak jak ze mną 20 km :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 19:17

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane pokazałyście piękne brzuszki, to chwalę się i ja...
    20151201-192350.jpg

    :) 23 tydzień

    malala, Aleksandra19, Lanusia93, wiecznie, Anastazjaaa, jamniczakuchnia, Olina, mania, Endzis, agulas, Wilka, malika89 lubią tę wiadomość


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas - co do leżaczka - ja kupiłam ten z daszkiem bo koleżanka mi właśnie mówiła, że ma ten bez i bardzo jej daszka brakowało jak wystawiała małą na taras i kombinowała jakby tu ją od słońca osłonić :)

    agulas lubi tę wiadomość

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupujecie już leżaczki? Hmmm nawet się nad tym jeszcze nie zastanawiałam, od jakiego czasu można dziecko kłaść w takim lezaczku?

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też kupiłam ten z daszkiem :) właśnie dlatego, że mamy duży ogród w którym spedzam dużo czasu i dlatego ten daszek się przyda :)

    agulas lubi tę wiadomość

  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Dziewczyny chciałabym dopytać o leżaczki tiny love. Widziałam, że kilka z Was zakupiło. Też chcę dziś zamówić, ale się zastanawiam nad rodzajami. macie jakieśkonkretne polecone przez kogoś czy same wybierałyście?
    Mi osobiście najbardziej podoba się ten z "daszkiem" bo akurat w maju czy czerwcu można wystawić do ogrodu czy na balkon i zasłonić dziecko od słońca czy wiatru. Ale może te tańsze są równie dobre?
    ja kupiłam ten bez daszka, bo i tak daszka bysmy nie używali, bo mieszkamy w bloku i będę go używała tylko w domu lub na balkon i nie będziemy potrzebować takiego oslaniania ;)

    agulas lubi tę wiadomość

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    Kupujecie już leżaczki? Hmmm nawet się nad tym jeszcze nie zastanawiałam, od jakiego czasu można dziecko kłaść w takim lezaczku?
    ten z tiny love 3w1 rozkłada się na płasko wiec można od samego początku kłaść w nim maluszka :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • kamaaa Autorytet
    Postów: 263 321

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba też skuszę się na ten tiny love 3w1 właśnie przez to że rozkłada się na płasko i nadaję się i dla noworodka i dla siedzącego już malucha. Z zakupami czekam na nowy rok, teraz pokupowaliśmy trochę ciuszków i chyba w grudniu kupimy łóżeczko http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-tapczanik-gryka-posciel-minky-i5731034861.html?bi_s=internal&bi_c=44427&bi_m=baby-art-offer już je tu kiedyś wrzucałam. W końcu się na nie zdecydowaliśmy ale kolor biały ma być coś koło 7.12 dostepne. Jak czytam tak grudniowe mamusie to aż mi się coraz bardziej chce tego kwietnia żeby mieć już dzieciątko przy sobie :).

    mania lubi tę wiadomość

    f2w3csqv1ok8ev24.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamaaa wrote:
    Ja chyba też skuszę się na ten tiny love 3w1 właśnie przez to że rozkłada się na płasko i nadaję się i dla noworodka i dla siedzącego już malucha. Z zakupami czekam na nowy rok, teraz pokupowaliśmy trochę ciuszków i chyba w grudniu kupimy łóżeczko http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-tapczanik-gryka-posciel-minky-i5731034861.html?bi_s=internal&bi_c=44427&bi_m=baby-art-offer już je tu kiedyś wrzucałam. W końcu się na nie zdecydowaliśmy ale kolor biały ma być coś koło 7.12 dostepne. Jak czytam tak grudniowe mamusie to aż mi się coraz bardziej chce tego kwietnia żeby mieć już dzieciątko przy sobie :).
    Śliczne łóżeczko :)

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dla bejbika mamy póki co tylko ciuszki ;) Planujemy ruszyć ze wszystkim po Nowym Roku i też zastanawiam się nad leżaczkiem tiny love :)

  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecznie wrote:
    ten z tiny love 3w1 rozkłada się na płasko wiec można od samego początku kłaść w nim maluszka :)
    Ooo to fajnie, jednak obecność na forum ma wielkie plusy, już tyłu ciekawych rzeczy się dowiedziałam.

    Jak tiago był mały nie było kocykow minky więc nie wiedziałam że takowe są, a teraz jestem nim tak zachwycona że kupiłam też otulacz z minky i brzeczacego misia.

    Dzięki dziewczyny za niezbędne informacje

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja po wizycie !! Jesteśmy mega szczesliwi! Będziemy mieli parke! TAK DZIEWCZYNKA ! :) <3 305 g szczęścia <3 ( synek dla porównania w tym tyg miał 457g ) :D wszystko okej, mega wierci pięta ! Hihi :-) idę się upić sokiem pomarańczowym!

    kamaaa, Iwonkaaa, Aleksandrakili, mania, Lanusia93, wiecznie, Anastazjaaa, Olina, Dobson, malala, Endzis, jamniczakuchnia, fabdorota, Andrea20, Kinga., Sunday, Funky09, agulas, Wilka, Ameiva, Babu, Catelyn lubią tę wiadomość

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
‹‹ 449 450 451 452 453 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ