Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rotenkopf, ja sobie kupiłam babydream- lotion do ciała na rozstępy i był bardzo ok, chociaż zapach mi nie do końca odpowiadał, ale to był pierwszy trymestr, więc w sumie nie ma co się dziwić
Wszystko wtedy śmierdziało. Ale skład miał super, dlatego ja przy Poli właśnie nastawiam się na Babydream i Hipp i na początek nie będę jej kąpać w emolientach, chyba że jakieś dramaty skórne się pojawią.
Co do nacięcia- ja też wolę być nacięta, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ale mam nadzieję, że położnej się uda ochronić krocze. A jeśli chodzi o masaż, to czytałam nawet wczoraj, żeby zacząć nie wcześniej niż w 32tc, jeśli nie ma przeciwwskazań. Musisz zapytać lekarza, czy możesz masować.
Ja się chyba pokuszę o plan, chociaż też się spodziewam niespodziewanegoAle są rzeczy, na których mi zależy i chciałabym, żeby położne o tym wiedziały, bo nie wiem na ile będę skłonna do pogawędki, wijąc się w bólach
A niestety dowiedziałam się, że często różne decyzje są podejmowane bez konsultacji albo wyraźnego wytłumaczenia pacjentce, dlaczego jakieś zabiegi zostały wdrożone... W moim szpitalu tak bywa z masażem szyjki ;/.
-
Straciatellaa wrote:Ja tez już mam liste w gemini, ale jest tam ok 200 zł z tym, że dużo kupuję z rossmana np chusteczki, mydła,kremy itd bo mają najmniej chemii (oczywiście wszystko analizowane na strone srokao) tam też jest ok 200 zł
i na allegro i tam mi wychodzi ok 300 zł(ale łącznie z pościelami)
SZAŁ CIAŁ!
No mi wyszło tak dużo, bo ten aspirator Katarek Plus to koszt 42 zł, ale wszyscy polecają od razu to kupić. Poza tym jeszcze zapas witamin, magnezu i nospy na te ostatnie miesiące. Dorzuciłam też dwie paki Pampersów i pieluchy tetrowe
A z leków dla młodej to wit. D+K, paracetamol w czopkach, woda morska do noska, sól fizjologiczna, Alantan, maść pięciornikowa (polecana na odparzenia zamiast silnego tormentiolu), patyczki, waciki, nożyczki i obcążki, szczotka do włosków
No i podkłady porodowe, wkładki laktacyjne..
Mam jeszcze pytanie do mam, które już karmiły piersią. Czy kupować od razu jakieś osłonki na brodawki czy inne cuda?
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Rotenkopf wrote:III Trymestr!
Niby ten czas ciąży leci mi szybko ale mam wrażenie że do kwietnia całą wieczność.
U nas +10 stopni, na śnieg w zimę nie mam co liczyć
Co do wozka u nas opcja się zmieniła jak zobaczyłam te 4moms origami na żywo od razu z niego zrezygnowałam. Teraz na pierszy plan wysunol się stokke -
Kajka wrote:No mi wyszło tak dużo, bo ten aspirator Katarek Plus to koszt 42 zł, ale wszyscy polecają od razu to kupić. Poza tym jeszcze zapas witamin, magnezu i nospy na te ostatnie miesiące. Dorzuciłam też dwie paki Pampersów i pieluchy tetrowe
A z leków dla młodej to wit. D+K, paracetamol w czopkach, woda morska do noska, sól fizjologiczna, Alantan, maść pięciornikowa (polecana na odparzenia zamiast silnego tormentiolu), patyczki, waciki, nożyczki i obcążki, szczotka do włosków
No i podkłady porodowe, wkładki laktacyjne..
Mam jeszcze pytanie do mam, które już karmiły piersią. Czy kupować od razu jakieś osłonki na brodawki czy inne cuda?
Lepiej od razu kupić osłonki. Ja nie wiedziałam kiedys, że coś takiego istnieje, może karmilabym wtedy dłużej. Teraz jest na mojej liscie zakupow. Co do czopkow to u mnie w przychodni odradzaja i moja Zuza nie miała nigdy. Nie wiem dlaczego ale zawsze było, że czopki nie. Co do katarka. Nam wystarczyla Frida, poza tym nie mam odkurzacza -
fabdorota wrote:
Dziewczęta, myślicie już coś o porodzie? Będziecie pisać plan porodu? Bo mi to powoli zaczyna chodzić po głowie...
Teraz mam nadzieję że uda się naturalnie. Choć ostatnio też na to liczyłam więc....
W czwartek przychodzi do mnie polozna która będzie przypisana do mnie, ona przyjdzie do mnie do porodu i w czwartek mamy spotkanie zapoznawcze i omówimy wszystko.
Co do karmienia to u nas można wybrać bez presji jak będziemy karmić swoje dziecko. Ja wybrałam KP i w związku z tym przez pierwszy dzień po porodzie będzie się mną opiekowała pielęgniarka od laktacji.
Jestem pełna nadziei że tym razem będzie dobrze -
nick nieaktualny
-
Straciatellaa wrote:Lepiej od razu kupić osłonki. Ja nie wiedziałam kiedys, że coś takiego istnieje, może karmilabym wtedy dłużej. Teraz jest na mojej liscie zakupow. Co do czopkow to u mnie w przychodni odradzaja i moja Zuza nie miała nigdy. Nie wiem dlaczego ale zawsze było, że czopki nie. Co do katarka. Nam wystarczyla Frida, poza tym nie mam odkurzacza
I nie zamiezam oliwkowac, bo oliwka zatyka pory i tak niedojrzalej skóry dziecka -
Kajka wrote:
Mam jeszcze pytanie do mam, które już karmiły piersią. Czy kupować od razu jakieś osłonki na brodawki czy inne cuda?
A to zależy bo u mnie zupenie się nie sprawdziły, mały nie chciał z tego pić, jak tylko wyczol nakładkę ryk był niesamowity. -
nick nieaktualnyJak piszecie o porodzie to zaczynam się strasznie stresować
... Staram się na ten temat nie myśleć w ogóle.. Chyba wole iść nieprzygotowana na to
i tak dla mnie najważniejszy jest maluszek
ale Ja w ogóle chyba bym chciała cesarkę
Ale to takie moje chwilowe przemyślenie które może się zmienić jeszcze 100 razy
Tak czy siak boje się cholernie
Co ma być to będzie
Jeśli chodzi o mleko to ja się nastawiam na kpBaaaaardzo bym chciała karmić piersią aczkolwiek myślę, że przed porodem zakupie jakąś małą paczuszkę mm tak na wszelki wypadek
Zabieram się za jedzenie pizzyMmmmmniam
Co dziś robicie na obiadek? :p -
ja sie tak wczoraj zastanawiałam czy warto cos poczytać żeby wiedziec mniej wiedzej jak sie zachowac wdanej sytuacji. Tylko nie wiem co czy te gazety np mama i ja itp sa tego warte ;P ja to wgl jestem jakas nie do życia..wciaż zbieram sie do kompletowania rzeczy dla synka, ale jakos mi to nie idzie...wczoraj ogladalam wozki...progres!
-
My dostaliśmy czapeczki na 32-36
Większe też jakieś mamy, ale myślę, że takie będą ok na początek.
Co do poradników, to mamy "Mamo, tato co Ty na to?" Zawitkowskiego. Książka taka sobie średnia, ale filmiki się przydadzą.
A na obiad botwinka od teściowej. Z mrożonej oczywiście. Yh, teraz wszystko od teściowej albo od mojej mamy. Już mi się tęskni za gotowaniem
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 13:30
-
nick nieaktualny