Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My też już po, dziś dowiedziałam się, że jestem mojego gina ulubioną pacjentką - książkową i bezproblemową i jeszcze 3 wizyty i rodzimy sn
Synek waży 1192 g i ładnie się przekręcił główką w dół, leży na lewym boku, nogi wpycha pod żebra i na pewno pozostał chłopcem (dziewczyny zasiały we mnie ziarno niepewności co do tego 
) 
Przez ten miesiąc przytyłam 3 KURDĘ KILO więc ograniczam węgle chyba
malala, Rotenkopf, Olina, fabdorota, jamniczakuchnia, wiecznie, Funky09, panda80, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
mnie tez wczoraj to wstrzasnelo... ta dziewczynka jest tylko troche starsza od mojego Macka, nie wyobrazam sobie co to dziecko musialo czuc. Taki maluch juz sporo rozumie, jest przywiazane do mamy, rodzenstwa a tu raptem mama odchodzi i zostawia ja w obcych rekach... nie wiem co sie musialo stac ze ta kobieta sie na to zdecydowala, a przypuszczam ze miala juz noz na gardle...Lanusia93 wrote:Ja przedwczoraj wyłam jak szalona na wiadomościach- matka oddała 18-miesięczną córkę do okienka życia, swoje czwarte dziecko. Dziewczynka w wieku mojej Lilci, już tak zżyta z rodzicami. Aż mi wszystko w gardle stało od łez
-
Dobson, super wieści!
u mnie w sumie poza początkowymi problemami z krwiakiem ciąża też przebiega książkowo, wyniki wszystkie ciągle w normie, malutka pięknie rośnie nic tylko się cieszyć.
mojej gin nie było od listopada w ogóle bo miała poważne kłopoty zdrowotne więc chodziłam do różnych w ramach zastępstwa ale w przyszły wtorek mam już wizytę u MOJEJ pani dr i ciekawa jestem co mi powie jak sobie poprzegląda co tam w ostatnich miesiącach się działo oby zdrowie jej pozwoliło dalej pracować, bardzo mi zależy by mnie do końca poprowadziła. nie jestem co prawda pewna czy nadal pracuje też w szpitalu, musze jej zapytać przy najbliższej okazji.
mam ogólnie też spore wątpliwości co do szpitala w jakim rodzić, skłaniam się właśnie ku temu gdzie ona pracowała (a może dalej pracuje) ale jak się okaże, że już jej tam nie ma to musze się zastanowić..Julia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej wam ja też robiłam cukier miałam 75, 111, 106 czyli w normie ale zniósłam to koszmarnie! Po godz było mi niedobrze a potem w domu było mi słabo i się trzeslam! Musiałam szybko coś zjeść bo myślałem że nie wytrzymam! Nigdy więcej! Czym musiała się ta kobieta kierować? Nie mam pojęcia lepiej tam że oddała niż nie wiadomo co by zrobiła... Iwonkaaa współczuję choroby córci dużo zdrówka! Moja dziś też nie chcę kopać! Jutro mam wizytę mam nadzieję że będzie wszystko ok... U was już się dzieci przekracaja! Już tylko 3 miesiące! Już 6 za nami! Więc luzik zleci a potem będzie mój mały to a moja tamto
Rotenkopf lubi tę wiadomość
-
ja to ogladam i po wczorajszym odcinku odpalilam od razu na tvnplayer dzisiejszy odcinek i wylam jak bóbr...to tylko glupkowaty serial ale takie rzeczy niestety zdarzają sie na codzień wielu rodzinomStraciatellaa wrote:a oglądzasz na wspólnej? wczoraj to dopiero był ryk jak Bogdanowi synek umarł. Nie jestem z tych osób co się szybko wzruszają, ahhhh te hormony
-
Ja teraz czekam już na na wspólnejAmeiva wrote:ja to ogladam i po wczorajszym odcinku odpalilam od razu na tvnplayer dzisiejszy odcinek i wylam jak bóbr...to tylko glupkowaty serial ale takie rzeczy niestety zdarzają sie na codzień wielu rodzinom . Nawet mąż do mnie dzwonił przed chwilą, ze nie mam przypadkiem tego oglądać hyh
Ameiva lubi tę wiadomość
-
dziewczyny a orientujecie sie jak to jest z porodem w szpitalach? tzn mam na mysli czy trzeba wczesniej wybrac połozna czy cos? bo ja tak nie wtemacie jestem, a nie wiem czy wczesniej powinnam to ogarnac czy czekac na sam poród...niestety w szpitalu nie pracuje moj lekarz prowadzacy... pracuje tylko babka do której kiedys chodziłam prywatnie, wiecie wizyty raz tam kiedys to było mnie stac, a teraz tego wszytskiego sie tyle narobiło, że nie było mnie stac na prwatnego lekrza( i nie wiem ehhh jak sie mam przygotowac
Aleksander
-
położną ja musiałam wybrać na szkole rodzenia i z tego co wiem ona nie jest związana z żadnym ze szpitali, który rozważam. ona będzie tylko do mnie do domu kilka razy przyjeżdżała na wizyty, głównie po porodzie. a tak to chyba nie wybierasz żadnej w szpital, trafiasz na jakąś zmianę i położna z danej zmiany jest tą 'Twoją' podczas porodu. tak mi się wydaje..
Olina lubi tę wiadomość
Julia
-
nick nieaktualnyNie Olina wybierasz szpital który Ci odpowiada najlepiej z opini innych dziewczyn które tam rodziły... Ważne jest to jak chcesz rodzic i jaki poród preferuje szpital możesz zrobić zwiad szpitala możesz też wynająć położna z którą będziesz rodziła i dowiedzieć się czy dany szpital na to zezwala. Ale nie nie musisz mieć ani położnej ani lekarza jeżeli będziesz rodziła to najlepiej w domu a dopiero jak są skurcze regularnie to do szpitala. Mam nadzieję że pomogłem
Olina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olina położną do porodu masz taką, która ma dyżur w tym czasie. Chyba że szpital pozwala (a nie każdy) na udział prywatnej położnej. Po porodzie przychodzi położna z przychodni do której jesteś zapisana, jeśli podpisywałaś deklarację, a oni raczej podsuwają do podpisu. U mnie tak było, ale ja chciałam inną położną i jej jak byłam na szkole rodzenia wypełniałam deklarację. Myślę że chyba nic się nie zmieniło przez ten czas. Położna się mnie tylko pytała ostatnio czy coś podpisywałam w swojej przychodni. A że nie, to obowiązuje tamta deklaracja i ona do mnie przyjdzie.
Olina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki mam wiadomość od dziewusi, że wyszła ze szpitala na tydzień. Malutki ma 710g jest zdrowy, rusza się, przepływy są okey Chcą jej ciąże utrzymać do ok 36 tyg.
A wg lekarzy zaczeła 31tc
Endzis, malala, Iwonkaaa, natalka189, Alicce, Rotenkopf, jamniczakuchnia, kamaaa, Olina, Funky09, fabdorota, Dobson, Kawuszka, Ameiva, _Saszka_, panda80, ilonia1984, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Wiecznie pampers premium w promocji tesco od 14.01 są
Ale mi dziś dobrze po basenie taka lekka i odprężona sie czuje. Trzeba sie zebrac i czesciej chodzic:)
Dzis bylismy ogladac lozeczka i chyba wezmirmy furmy Drewex biale z szufladą. Wydają sie stabilnieksze niz te klupś. A i materacyk lateks kokos fiki miki. Tylko teraz nie wiem jaki przewijak dobrac. Komode mam jak malm z ikei a wczesniej myslalam o tym singlar taniutkim z nakladka ale chyba srednio bedzie pasowac do bialego lozeczka..
-
To super informacja. To jeszcze kilka tygodni i pierwsza kwietnioweczka sie rozpakuje:)Aleksandrakili wrote:Dziewczynki mam wiadomość od dziewusi, że wyszła ze szpitala na tydzień. Malutki ma 710g jest zdrowy, rusza się, przepływy są okey Chcą jej ciąże utrzymać do ok 36 tyg.
A wg lekarzy zaczeła 31tc -
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Dziewczynki mam wiadomość od dziewusi, że wyszła ze szpitala na tydzień. Malutki ma 710g jest zdrowy, rusza się, przepływy są okey Chcą jej ciąże utrzymać do ok 36 tyg.
A wg lekarzy zaczeła 31tc
Super Dziewussia! Nie ważne że mały ważne że zdrowy! Trzymamy kciuki! Może do 38 się da! Karatka ja nie rodziłam ale wszystkie kobiety i położne tak mówią bo wtedy chętniej do szpitala przyjmują a po drugie po co w szpitalu jak w domu przyjemniej
-
nick nieaktualnySuper wieści!
Tylko zastanawia mnie jak lekarze obliczyli ten 31 tydzień? Skoro Maluszek jest wagowo mniejszy a termin mam z Dziewussią na ten sam dzień. No ale grunt, że jest wszystko okej
Mam pytanie do mamusiek - ile dziecko zużywa pampersów dziennie czy tam tygodniowo? -
nick nieaktualny
