Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Straciatellaa wrote:Dziewczyny a co myślicie o ergonomicznych nosidłach? Do chusty zupełnie nie jestem przekonana i nie chce jej używać, alternatywa dla mnie jest nosidlo. To ponoć jest bezpieczne i bardzo praktyczne.
Ergonomiczne jest jak najbardziej bezpieczneW grę wchodzą takie nosidła jak Tula, Bondolino, Manduca.
Ja mam nosidło miękkie Mei Tai, jest na moim avatarze. Koszt od 120 zł. Są nosidła właśnie takie jak ja mam- miękkie, wystarczy zawiązać pasy i są klamrowe. I tutaj tylko kwestia tego czy wolisz przeznaczyć 150 zł czy 500 zł
Oczywiście nosidło jest dozwolone dopiero kiedy dziecko samo SIADA. Nie mylić z "siedzi obłożone poduszkami przez 15 sekund"
My będziemy korzystać z Mei Tai, wolę przeznaczyć 400 zł na chustę, zamiast na nosidłoKajka, _Saszka_ lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Sernik rządzi
Za mną chodził, w sumie bardziej za M
Później czasu nie będzie na pichcenie
Też chcę przepis
U nas cały czas sypie śnieg, ale jest 2 na plusie, i taka breja śliska... M podjechał do meblowego, komoda w tym tyg na pewno będzie
Straciatellaa no poważnie się zrobiło... Najgorsze to teraz takie czekanie i obserwowanie każdego skurczu... Trzymam kciuki aby wyhamowało, jeszcze troszkęMi się poród zaczął właśnie od delikatnych bóli jak na miesiączkę, trwały kilka ładnych godzin od 4 nad ranem, o 16 miałam 6cm...
-
Straciatellaa wrote:Jezu ja nie mam jeszcze nic gotowe. wzięłam następna nospe. Mówili że ja wielorodka to mogę szybciej urodzić, kurczę jeszcze tydzień chce wytrzymać.
Kładź się i odpoczywaj dzisiaj!
U nas w szpitalu jest zupełnie inne postępowanie- jeśli ciężarna przyjedzie na IP z jakąkolwiek dolegliwością to już szpitala nie opuści, chyba że na własne żądanie, na co nie patrzą przychylnym okiem. Ginekolog nawet nie zbada, nie zrobią KTG, nic! bez przyjęcia na oddział, tak im zależy na pacjentkach (a raczej pieniążkach za nie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 12:58
mania lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Jezu ja nie mam jeszcze nic gotowe. wzięłam następna nospe. Mówili że ja wielorodka to mogę szybciej urodzić, kurczę jeszcze tydzień chce wytrzymać.
a tak na poważnie to się nie stresuj
dziecko już jest na tyle duże i rozwinięte że spokojnie może się rodzić
ale to nie znaczy że się urodzi teraz
Są przypadki, że pomimo skurczy i skracania szyjki dzoewczyny przenoszą ciąże
Trzymam mocno kciuki a Ty dużo odpoczywaj
:*
-
Straciatella, a mówili coś o rozwarciu? Szyjka skrócona czy zgladzona? Gin mówił, że w 36 tyg. główka już może być w kanale. Ja mam wrażenie, że u mnie tak może być, bo szyjka boli od napierania. Dobrze, że gbs pobrali. Ja się właśnie boję, ze akcja się rozwinie szybciej, a ja bez wymazu (dopiero w przyszły piątek mam mieć pobrany).
Wracając do nosidełka, tak jak Lanusia, zostaję przy zdaniu, że dopiero dla siadających maluchów. Info od certyfikowanej doradczyni i chustowych mam
No ale każdy musi podjąć własną decyzję
A stronę chustodzieciaki znam i wydaje mi się, że autorka jednak też zaleca chusty na początek.
Larisa lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Trzymam zatem kciuki, żeby do piątku nic się nie rozwinęło.
Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale kojarzę z marcówek, że dziewczyny długo jeszcze chodziły ze zgładzonymi szyjkami, rozwarciem i skurczami-straszakami.. Głowa do góry i odpoczywaj! A ma Ci kto pomóc przy ew. szykowaniu rzeczy i pakowaniu?[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
mania wrote:
Karatka namówiłaś mnie i na serniczeknie powinnam przed obiadem ale nie mogłam sie oprzeć najwyżej obiad będzie później. Sprawdzony sernik dla cukrowej mamy...łazienka będzie zaraz sprzątana
fabdorota wrote:Ooo, zjadlabym serniczkaJa jutro pieke "śmietnik"- najprostsze i najpyszniejsze ciasto świata. Znacie? A zaraz się zabieram dalej za cotton ballsy. Idzie mi to jak krew z nosa. Mam dopiero 6 kul, jeszcze 18 przede mną, a nie jestem w stanie zrobić więcej niż 2-3 za jednym posiedzeniem, bo już mi niewygodnie. Glupia ja, sobie robotę wymyśliłam
). Podziwiam Twoją wytrwałość i chęci
Straciatellaa, więc nie zostaje Ci nic innego jak grzecznie odpoczywać. Dobrze, że jeszcze szyjka twarda i bez rozwarcia, więc jeszcze chwilę czasu masz zapewne. Będzie dobrze -
Rotenkopf, mam nadzieję, że wyjdziesz lada dzień
Ania0141, też miałam wczoraj mega fatalny dzień. Dziś zmiana o 180 stopni. Mam nadzieję, że trochę tych dobrych dni będę jeszcze miała przed rozwiązaniem.
Dzisiaj przychodzi do mnie położnaJUPI
Straciatellaa, dobrze że podjechałaś na IP. Oby się dzidziuś przestał wciskać w szyjkę. A zauważyłaś obniżenie brzuszka w związku z tym zejściem do kanału? A jak krótką masz tą szyjkę? Bo nie wiem czy dobrze pamiętam, ale to nie ty miałaś 4 cm jeszcze niedawno?
Iwonkaaa, współczuję przeżyć z rana. Ludzie są naprawdę beznadziejni. Ale do labu na Twoim miejscu wchodziłabym bez kolejki. Ja wiem, że wiele z nas jeszcze się dobrze czuje i może poczekać, ale to jedno z nielicznych miejsc, gdzie naprawdę ma się prawo wejść bez kolejki i należy to wykorzystywać. Mnie się nie zdarzyło żeby ktoś mnie przepuścił w kolejce do kasy, żeby mi ktoś miejsca sam z siebie ustąpił np. w tramwaju (poza znajomymi). Ostatnio w urzędzie czekałam 1,5 h na odbiór dowodu rejestracyjnego, mimo że siedziałam totalnie na widoku i dużo Pań obsługujących mnie widziało i mogłyby się wykazać odrobiną życzliwości i poprosić mnie do swojego stoiska, ale nieWiadomo, że nie mają obowiązku, ale taki miły gest nic nie kosztuje, a pewnie większość z nich była w ciąży i wie z czym to się wiąże.
Karatka81, również często obserwuję reakcję na brzuch jak na ufo
_Saszka_, też zwykle czuję się na tyle dobrze, że mogę stać. Zawsze głupio mi poprosić o miejsce, ale tak sobie myślę, że to nie jest zbyt rozsądne z naszej strony. Bo co w momencie ostrego hamowania? Naprawdę może się stać coś złego..
Szotka, jak tam Twoja skóra? Ja przez dwa dni nie zrobiłam sobie prysznica z emolientem i mimo posmarowania później całego ciała olejkiem, odczuwałam mega pogorszenie. Tym razem swędziały przedramiona i podudzia głównie. Stopy i dłonie troszkę słabiej. Zamówiłam sobie balsam z emolium i zobaczymy. Jak mi nie przejdzie to się wybiorę do dermatologa. Aspat, alat na pewno będę powtarzać w przyszłym tygodniu, żeby już na 100% wykluczyć cholestazę.
Co do zakupowych szaleństw, to misia szumisia również mamyZrezygnowałam jednak jak na razie z podgrzewacza, nie kupuję też literek szytych, bo za bardzo naćkany będzie pokój. Sterylizatora nigdy nie miałam w planach. Kocyki mam chyba 2 albo 3, otulacze 2, 2 rożki, ale nie mam żadnego minky. Dokupiłam wczoraj koszule do karmienia, wanienkę na stelażu. Jeszcze tylko staniki z kappahla i się spakuję
Bo na razie spakowana jest tylko niunia
Sernik chyba zrobię w weekendTeść ma wpaść w odwiedziny, więc niech widzi, że jeszcze jakoś funkcjonuję
Sernik Jaffa z pomarańczami będzie.
_Saszka_ lubi tę wiadomość
-
Tak. Mama dziś pewnie przyjdzie mi pomóc. Od dwóch dni pisałam Wam że boli mnie dziwnie brzuch koło pępka czuję się inaczej od tego czasu a i siostra z mamą właśnie te dwa dni temu mówiły że bardzo brzuch mi opadł.
Szyjka ile ma to nie wiem bo nie mówili, tylko że skrócona. Tak, miała 4 cm, 3 tygodnie temu na wizycie. coś czuję że jeszcze raz pojadę dziś na ip. Po nospie nic lepiej nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 13:44
-
Straciatella kochana trzymaj sie! na pewno jeszcze dzidzius troszke posiedzi w brzuszku :* kurcze mnie tez ost bolał brzuch koło pepka
Rostenkopf obyś lada dzien wyszła ze szpitala.
Ja u siebie zauwazylam, że mam jakies dziwne skurcze, a raczej jeden skurcz od dwoch dni codziennie wieczorem...tak trzyma mnie z 10 minut i przechodzi do nast dnianie rozumiem z tego nic.
toalete w nocy odwiedzam, moze raz czasem dwa...bardzo rzadko
nast wizyte mam 10 marca..ale jak mam taki jeden skurcz na dzien to chyba nie bede do niego leciała...bo nawet jesli to ten skurcz jest wieczorem...grrr
wczoraj babka na sr mówiła, że skurcze musza sie powtarzać, żeby coś działać, wiec trzymam się tego...
do tego wczoraj pokazywali nam poród od przodu, że sie tak wyraze, hahahaha mnie to tam nie ruszylo, ale A byl chyba zdezorietnowany ;p potem babka gadała, że kobiety jak rodza potrafią sie zmienic o 360stopni, wiec nasi panowie musza to dzielnie znieść i pozniej w domu sie mnie pytał czy bede na niego krzyczała AHHHAHHAHAHHAHA
jeszcze dostalismy smoczek i butelke z aventu, płyn do prania na oko 3-4 prania, sudocrem, jakies probki do mycia dzidizusia, kilka sztuk pampersów premium , chusteczki nawilżające i cos jeszcze....no powiem ze cieżki szok
aa i dzis kupiłam sobie na wiosne/jesien płaszcz roz 38 i mam misje w niego wejsc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 13:47
agulas lubi tę wiadomość
-
Straciatella a robisz sobie gorący prysznic? Położna mi mówiła, że znacznie pomaga...
Ja już coś czuję, że za ok 2 tygodnie będziemy świętowały pierwsze porody kwietniówek!! Będziemy opijać sokami i herbatkamiLanusia93, Niuninka, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Zamorduję Was za te serniki!
Po 12 wysłałam chłopa do sklepu po sernik. 14:00 i dalej go nie ma, a ja tu świruję! Zjadłam już rosół, spaghetti, kisiel i pomarańcze, ale mój ciążowy mózg wrzeszczy: "Dawaj sernik!"
Olina, Niuninka, Karatka81, mania, Heathera, Larisa, Rotenkopf, jamniczakuchnia, _Saszka_ lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm