Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Straciatella, brzmi to poważnie i jestem trochę w szoku, że Cię do domu puścili. Może tak jak dziewczyny radzą, weź prysznic/ kąpiel? Zaciskaj nogi, chociaż z tydzień jeszcze :*
Aleksandrakili, mam jakiś klej do tapet, który nazywa się po prostu "klej do tapet"- jakaś tanizna z obi. Myślałam, że się nie sprawdzi, ale daje radę. Jest sypki, a nie w płynie. A proporcje daję na oko. Myślę, że to wychodzi mniej więcej ze dwie łyżeczki tego kleju na pół szklanki wody. W każdym razie konsystencja gęstego kisielu. Próbowałam bardziej go rozwodnić, ale wtedy lipnie się nawija tą wełnę. Musisz sama sprawdzić, jak Ci będzie wygodniej. No i u mnie też te materiały od świąt czekaływ końcu się zabrałam, ale jakoś mnie to nie kręci. Szybko tracę cierpliwość ;/
Jamniczakuchnia- przepis na śmietnik:
8 jabłek,
szklanka orzechów,
pół szklanki rodzynek,
1/3 szklanki wiórków kokosowych,
2 szklanki mąki,
4 jajka,
1 łyżeczka sody,
1 łyżka proszku do pieczenia,
aromat migdałowy,
1 łyżka kakao (często daję więcej),
3 łyżki oleju,
1 szklanka cukru
Jabłka pokroić w kostkę, zasypać cukrem i odstawić na godzinę (zazwyczaj kroję połowę, a połowę ścieram na tarce- jest wilgotniejsze, a teraz to w ogóle prażone dodam, bo mam od teściowej). Po godzinie dosypać pozostałe składniki, przykryć ściereczką i zostawić jeszcze z pół godzinki. Później wszystko wymieszać łyżką. Formę wyłożyć papierem, przelać ciasto. Piec 45 minut w temp 180 stopni.
Ot, cała filozofia. Jakiekolwiek modyfikacje mile widziane, śmietnik to takie ciasto, że przyjmie wszystko
Karatka81, Heathera, Aleksandrakili, jamniczakuchnia, Niuninka, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Kilka dni do Was nie zaglądać i proszę co się dzieje, uważajcie na siebie i szybko do siebie dochodzie! :-*
Ja dziś wizytuje na 19obstawiam ze moja córcia będzie ładna klucha
dam znać po wizycie
A co do serniczka.. tez bym zjadłarobie dziś nalot na sowe
hahaha!
Lanusia93, ania0141, agulas, Larisa, jamniczakuchnia, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Heathera wrote:U mnie dziś słodki obiad tzn naleśniki na słodko
Do wyboru różne wersje bo mam dzem truskawkowy, nutelle, brzoskwinie z puszki, zrobię bitą śmietanę i czekoladę roztopie w founde
Heathera lubi tę wiadomość
-
mania, śniłaś mi się dzisiaj!
Wracałam z Rossmanna, dumna z siebie- kupiłam sporo kosmetyków dla Małej, a Ty stałaś koło przedszkola z koleżanką. Było po 19:00. Kazałaś mi szybko iść do domu i pakować torby, bo załatwiłaś dla nas jakiś ekstra nocleg w Zakopanem i miałyśmy jechać z Lilą na urlop
Więc rzuciłam się pędem na 4 piętro, dałaś mi pół godziny i ciągle powtarzałaś, że już dawno temu powinnyśmy być spakowane, bo na tym etapie już wszystko może się zdarzyć. Ten sen był taki realistyczny- oglądałam dokładnie każdą zabawkę, czapeczkę, bluzkę i zerkałam na zegarek, bo dałaś mi tylko pół godziny! Po 20:00 zeszłam na dół z torbami, a Ty czekałaś na mnie... traktorem
Później nagle znalazłyśmy się w Zakopanem, w jakiejś noclegowni i byłyśmy oburzone, bo dali nam pokój, gdzie było łóżko obok łóżka, 10 miejsc w jednym pokoju
W ogóle cały ten sen odebrałam jako odniesienie do porodu i tego, że już blisko spotkania z naszymi maluchami, a ja jeszcze nie jestem przygotowana!Olina, mania, jaskra, Aleksandrakili, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Ja mimo wsio czekam do kwietnia
fakt że wszystko boli... pojawiają się skurcZe i twardnienia ale taka kolej rzeczy... cieszę się że w czwartek wizyta bo miesiąc czekania w niewiedzy co "tam" się dzieje to strasznie długo... ale wierzę że mój Synuś posiedzi u mamusi do co najmniej poczatku kwietnia Tym bardziej że zwolnilam bardzo...
Kochane oszczędzać się na maksa niech maluszki rodzą się w terminach :)zdrowe i silne
ania0141 lubi tę wiadomość
-
Lanusia93 wrote:mania, śniłaś mi się dzisiaj!
Wracałam z Rossmanna, dumna z siebie- kupiłam sporo kosmetyków dla Małej, a Ty stałaś koło przedszkola z koleżanką. Było po 19:00. Kazałaś mi szybko iść do domu i pakować torby, bo załatwiłaś dla nas jakiś ekstra nocleg w Zakopanem i miałyśmy jechać z Lilą na urlop
Więc rzuciłam się pędem na 4 piętro, dałaś mi pół godziny i ciągle powtarzałaś, że już dawno temu powinnyśmy być spakowane, bo na tym etapie już wszystko może się zdarzyć. Ten sen był taki realistyczny- oglądałam dokładnie każdą zabawkę, czapeczkę, bluzkę i zerkałam na zegarek, bo dałaś mi tylko pół godziny! Po 20:00 zeszłam na dół z torbami, a Ty czekałaś na mnie... traktorem
Później nagle znalazłyśmy się w Zakopanem, w jakiejś noclegowni i byłyśmy oburzone, bo dali nam pokój, gdzie było łóżko obok łóżka, 10 miejsc w jednym pokoju
W ogóle cały ten sen odebrałam jako odniesienie do porodu i tego, że już blisko spotkania z naszymi maluchami, a ja jeszcze nie jestem przygotowana!się uśmiałam, że ja niby taka zorganizowana, punktualna, spakowana i do tego umiejąca jeździć traktorem hahahahahahah
nic sie nie zgadza
To wychodzi na to, że będę na Ciebie czekać na porodówceale by były jaja
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
O matko, jeszcze staniki do karmienia ! Wypadło mi to z głowy. W sumie w następnym tygodniu wchodzę w 9 miesiąc to już będzie można kupić. Ja mam obecnie rozmiar H 80 więc niestety sieciówkowe odpadają.
Ale wczoraj w mothercare widziałam super jakościowe za 50 zł, są do rozmiaru D, więc jak komuś będą pasować to na pewno warto -
fabdorota wrote:Dziewczęta, że tak wyskoczę z innej beczki: zaczęła już któraś masować krocze? Bo ja planuję jutro i muszę przyznać, że jestem delikatnie... wydygana
ja dzisiaj jadę po specyfik i dziś zacznęgłupio jakoś, ale skoro ma pomóc
wolałabym do tego zatrudnić męża, ale wiadomo jak to się kończya lekarz prosił o ostrożność dopóki łożysko się nie podniesie
a tutaj znajduje się filmik z instrukcją (istotne jest od 0:50):
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,14883371,Masaz_krocza_przed_porodem.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 15:27
-
Wilka wrote:O matko, jeszcze staniki do karmienia ! Wypadło mi to z głowy. W sumie w następnym tygodniu wchodzę w 9 miesiąc to już będzie można kupić. Ja mam obecnie rozmiar H 80 więc niestety sieciówkowe odpadają.
Ale wczoraj w mothercare widziałam super jakościowe za 50 zł, są do rozmiaru D, więc jak komuś będą pasować to na pewno warto
WILKA ja mam zamiar kupić sobie staniki firmy alles. Wiele dziewczyn poleca je do karmienia. Ja mam tej firmy zwykle i są naprawdę fajne. Ja noszę 70 F bodajże z tej firmy i zastanawiam się czy kupić G na karmienie. Najgorszy początek bo jeszcze kg trochę są plus piersi u mnie np. Mocno napełnione mlekiem były. Na allegro sporo ich jest. -
Pisałyście wcześniej o nosidłach, nie wsiodłach jak słusznie zauważyłyście. To widziałam, że wybieracie dobre firmy, bo zrobiłam niezłe rozeznanie. Bondolino, Tula, Manduca i inne to są naprawdę godne polecenia.
Ja osobiście mam Manduca, jakby kogoś interesowało to mam ten model:
https://www.youtube.com/watch?v=nxiYmFRmTlE
Jakoś do mnie osobiście chusty nie przemawiają i wiedziałam, że ich nie będę wiązać. A z nosidłem to wiadomo poczekać, nie będę noworodka do niego wkładać, mimo, że ma tą wkładkę. Chyba, że na sekundę na próbę i żeby się oswajał, ale to też nie tak od razu.
Dziewczyny to już marzec, u mnie 34 tydzień! Jutro wizyta i USG, no nie mogę się doczekać!
Pogoda mnie dobija, fatalna jest, sypnęło takim śniegiem z deszczem, mokro i niemiło.
Przepis na to ciasto śmietnik, bardzo ciekawyChyba zrobię, bo zazwyczaj się ma większość z tych składników w domu i nie trzeba się narobić
A to ostatnie podrygi na takie podjadanie i dogadzanie sobie, bo później trzeba będzie być ostrożnym.
Mnie też dokucza ból taki okresowy, ciągnięcie więzadeł chyba no i chyba mały uciska mi szyjkę o ile dobrze to odczytuję. Czyli po prostu mamy kolejne dolegliwości na kolejnym etapie ciąży. No i u mnie kręgosłup doskwiera, dlatego od dzisiaj będę robiła ćwiczenia na piłce i będę na niej np. siedziała oglądając TV.ania0141, Lanusia93 lubią tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Agulas, dzięki za filmik
Nam też położna na SR tłumaczyła, jak się za to zabrać, ale dla mnie to nadal brzmi kosmicznie. No ale właśnie, jeśli może pomóc, to warto zaryzykować... Jak po pierwszej próbie okaże się, że to nadal mnie tak przeraża, to sobie daruję
agulas lubi tę wiadomość