Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Patutka ja mam pessar ale zakładał mi go mój dr bo uznał to za konieczne jakoś ok 24 tyg, nie wiem czy lekarz założy Ci go na podstawie Twoich zaleceń. Musisz znaleźć jakiegoś i powiedzieć mu o swoich obawach i że z pessarem bedziesz czuła sie bezpieczniej może zadziała. Wiem, że trzeba go zamówić ale co i jak to Ci nie powiem bo mi załatwiał go mój dr. Koszt kółka to 170zł. Powodzenia.
-
Mocno trzymam kciuki za Zosie<3 na pewno wszystko będzie ok:) będzie dobrze 28latkaa.
Mocno zaciskajcie nogi kobietki, jeszcze tylko chwilka a potem możemy już rodzic.
Ja córce powtarzam że jeszcze potrzebuje miesiąc na porządki i dopiero potem może zobaczyć świat z drugiej stronh:) ale dziś już idę do szpitala po listę potrzebnych rzeczy i w weekend pakuje torbę - lepiej być przygotowanymWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 07:01
-
Dziewczynki trzymajcie się! 28latka u mnie w rodzinie Zosia też bardzo silna kobietka była, malutka da sobie radę!
Mnie po 6 obudziła corka i mówiła ze ja boli brzuch. Szlam do kuchni dac jej coś na ten brzuszek i w między czasie wymiotowala dosłownie wszędzie. Więc zaliczylam sprzątanie z rana całego mieszkania yeah!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 07:13
Szotka lubi tę wiadomość
-
28latka jak juz pisałam na fejsie będzie dobrze! To jest dziewczynka,wiec czego to ona nie zniesie!!!!!wiem jak ciężko jest stresować się bez męża, ale dasz rade!!!uściski mega gorące.
Szotka Ty też się nie dawaj,pozytywne myślenie ile się da! Będzie dobrze.
Jeśli chodzi o pessar to ja jestem z Warszawy. Nie miałam go zakładanego,ale chodzę do Dębski Clinic i tam zajmują się ciężkimi przypadkami. Może byś się tam zapisała? Koleżanki siostra tam właśnie miała zakładany i tez potem opieka ordynatora w Bielanskim.Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Podczytuje Was ciągle ale do pisania coś średnio,przed ostatni dzień w pracy wchodzę tutaj i takie wieści. . Trzymajcie się kwietniowki! :* wszystko będzie dobrze,lekarze wiedzą co robią a jeśli natura zechce inaczej,to wie co robi i wszystko na pewno będzie dobrze ! Kwietniowe pisklaki są silne!
Szotka, a w jakim szpitalu jesteś ? Bo ja praktycznie tez z 3miasta -
Szotka kochana wiem co czujesz bo niecały tydzień temu przechodzilam ti samo, straszna ta kroplowka, tez miałam tętno 150 ręce drzaly jak głupie, serce walilo i duszno mi było, naprawdę wspolczuje a siku z tym urządzeniem nie lada wyzwanie. Ale mi to pomogło wiec warto się dla maluszka pomeczyc
Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szotka wrote:Andrea, dziękuje Kochana ... :* Czyli da sie wytrzymać? Wszystko zniosę, niech tylko Iza jeszcze mieszka w brzuszku...
Postaram sie w dzien pospać, zeby szybciej zleciało. Teraz czekam na obchód w sumie, wiec nie zasnę. Nie wiem, czy rodziców martwić, cholera
a czekając posiedzę na forum, moze szybciej zleciSzotka lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Szotka trzymaj się dzielnie, kroplówka pomoże a Ty i Malutka jesteście bezpieczne w szpitalu .
28 latka trzymam kciuki za Ciebie i za Zosię, obie jesteście silne kobietki i dacie radę ze wszystkim !
Ja też spakuję torbę na wszelki wypadek...Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Ohhhh ciężka moja noc była...
28latka Kochanie dacie sobie radę!wszystko bedzie dobrze
Ale mam stres przed wizytą (ciągle myślę o tej wadze Antosia)...
Nie stresuj się waga dziecka, będzie dobrze. Mnie zawsze lekarka, która robiła usg powtarzała, że dzieci nie rozwijają się liniowo i jednakowo. Mnie w usg w II trym. wyszło że mały był niby trochę poniżej prawidłowej wagi, a na ostatnim sporo przybrał. Najważniejsze żeby był zdrowy a mama wyluzowana, bo on też odczuwa te emocje.