Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, ja jestem mamą na lipiec 2016
Z góry przepraszam, że piszę, ale chcę się dowiedzieć, o opini na temat pessara jeżeli będziecie miały chwilę to bardzo dziękuję:
Bo sytuacja jest taka, ze od 15 tc mam problemy z szyjką i brzuszkiem, zaczął się tak wcześnie stawiać, przez co szyjka się skróciła.. jak akordeon skraca się i wydłuża i tak non stopmimo leżenia od 15tc, jestem w 23tc, dostałam w niedzielę skurczy, regularnych, co 10 minut, wzięłam dodatkowo nospe, lutke i magnez, tak jak zawsze ale nic nie dało, poszłam na IP okazało się, że szyjka ma TYLKO 22 mm.... morał? "Zostaje Pani na oddziale z zagrożeniem porodu...." walczymy tu ze skurczami, co prawda regularne przeszły, ale to i tak nie to co powinno być, bo jest ich więcej niż 10 na dobę.... wczoraj mialam usg niby szyjka ma 30 mm.. no dobra(dla pewności zadzwoniłam do swojego starego gina który niestety uciekł z warszawy no i powiedziałam mu o sytuacji z wymiarem szyjki) generalnie mega lekarz i już mi nie raz pomógł, powiedział, że to niemożliwe by szyja tak szybo wróciła do normy i że któryś pomisr musi być zly... pytanie który... dobra ale do rzeczy, jestem jeszcze w szpitalu, nie ukrywam że ze względów na bezpieczeństwo mojego dziecka i wlasnego komfortu psychicznego chciałabym założyć pessar, ktory na początku w tym szpitalu zaproponowali.... ale niestety po rozmowie z prowadzącą powiedziała, że jeśli szyja bedzie miała 30 mm to pessaru nie założą.... ale ja nie wyobrażam sobie przy takiej funkcjonować, narzeczony pracuje w godzinach że nie da rady podawać mi od śniadań do kolacji, mieszkamy sami, a ja chcąc niechcąc muszę coś jeść no i ja w tej chwili nie mogę nawet siedzieć na łóżku, mogę chodzić do toalety ale i tak ograniczając się...
Pytanie Więc brzmi: jeśli wyciszyły by mi się skurcze i poszłabym prywatnie go założyć, bo oczywiste że z takimi skurczami jak jeszcze mam nie uda się, bo będzie sie on zsuwał i będzie to bez sensu.. Bo gucio, że kosztuje to 500 zł. czy więcej... Żadne pieniądze nie są warte życia mojego dziecka.
Czy jeśli prywatnie poszłabym do ginekologa, u którego nie byłam, no i poprosiła o założenie tego to czy on mi to założy, bo 'płacę' czy powie, ze nie?
Czy któraś z Was go miała? Sprawdził się? Udało się donosić do planowanego terminu?
Bardzo proszę, doradźcie mi, bo jest mi ciężko....
Ps. Jestem z Warszawy, jeśli macie lekarza który mi to założy bez gderania, proszę o namiar.
Dziekuje!2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Dziękuje za ciepłe słowa. Czułam sie super wiec spakowalam torbę dzisiaj, położyłam sie na 2h i w czasie kolacji poczułam ciepło jak wylatuje ze mnie poszłam do łazienki a tam jeszcze więcej wody różowej odeszło , zaczęłam szlochać. Ogarnęłam sie po łebkach bo głowy do tego nie miałam i pojechaliśmy do szpitala. Sama leżę a męża odesłali.
-
Ciąża przebiegała mi bardzo dobrze tylko ostatnio na wizycie czwartkowej lekarz powiedział ze szyjka ni sie skróciłla ale jego reakcja była spokojna i nie dostałam jakiś zaleceń. Od tego czasu strasznie zaczęłam sie bać jakbym przeczuwała i większość czasu leżałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 05:01
-
gdybyśmy były z jednego miasta to jestem pewna,że wszystkie wpadłybyśmy do szpitala cię wesprzeć ,byśmy stały pod drzwiami i wam kibicowały a pamiętaj,że dziewczyny wcześniej pisały,że ZOSIE to silne kobiety!!!!!
Andrea20, Aleksandrakili, Rotenkopf, Dobson, agulas, Lanusia93, jamniczakuchnia, Niuninka lubią tę wiadomość
ania0141 -
O jaaa co za wieści, 28latka trzymaj się kochana, będzie wszystko dobrze! :*
Pomysł ze będziesz miała szybciej to juz za sobą i będziesz tulic Zosie, a mała na pewno da sobie rade skoro zdecydowała już wyjść :*
Przyznam ze dla mnie te nasze porody były jeszcze takie nie realne a teraz to się dopiero zacznie! -
ania0141 wrote:Andrea a ty jak się czujesz?doszłaś do siebie po szpitalu?
Dziekuje Aniu,czuje bardzo dobrze psychicznie, chociaż dziś cala polamana jestem a czeka mnie wyprawa do miasta autobusem, muszę jechać do ginekolog po zwolnienie czy zaświadczenie do urzędu pracy bo cos tam szczekaja, ze sam wypis ze szpitala im nie wystarczy, a przy okazji widzę ze mam dziś wizytę u dermatologa, trochę boje się juz takich podróży sama, bo ciężko się chodzi z dzieckiem pomiędzy nogami, no ale mam nadzieję ze wrócę cała z tej wyprawy -
28latka nie martw się Zosia na pewno da sobie radę! Trzymam za Was kciuki, bedziesz szybciej mamusia niż przypuszczałaś ale wszystko będzie dobrze!
Szotka Ty też się tam trzymaj w tym szpitalu na pewno zatrzymają jeszcze maluszka w brzuszku.
Matko do mnie to też nie docierało, że to już tak blisko muszę chyba dziś na zakupy wyskoczyć i w końcu tą torbę spakować bo za lekko do tego podchodzę...tylko muszę mamę ściągnąć bo sama to już na zakupy się nie wypuszczę...Szotka lubi tę wiadomość
-
Jeszcze pochwałę się brzuszkiem bo dawno tego nie robiłam a może juz nie będzie okazji
Moje 3400 gramów szczęścia ❤
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/63c968fdd339.jpgKinga., ania0141, Larisa, kamaaa, _Saszka_, Wiolcia1405, Endzis, Rotenkopf, agulas, Dobson, wiecznie, Funky09, jamniczakuchnia, Ameiva, Olina, malika89 lubią tę wiadomość