Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olina wrote:trzymamy kciuki oby wizyta piątkowa była dla Was szczesliwa :** bedzie wszystko dobrze
ja juz pojemniczek naszykowany i zaraz ide do laboratorium i do nieszczesnej rejstracji ze skierowniem.... -
Malinkowe oczekiwanie...
Tak bardzo mi przykro. Brak mi słów.
U nas wszystko ok, ale jakoś nie mam czasu, siły pisać... 6.10 USG genetyczne. Buziaki dla maluchów, trzymajcie sięAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyTeż macie taki dyskomfort w klatce piersiowej? Mam wrazenie ze od wczorajszego popołudnia serce mi dziwnie pracuje ;/ piłam melise ale na chwile tylko pomaga.
Wizytuje ktoś dzisiaj?
Ja za tydzień mam genetyczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:08
-
Rotenkopf wrote:Też macie taki dyskomfort w klatce piersiowej? Mam wrazenie ze od wczorajszego popołudnia serce mi dziwnie pracuje ;/ piłam melise ale na chwile tylko pomaga.
Wizytuje ktoś dzisiaj?
Ja za tydzień mam genetyczne.
W ogóle to chyba muszę przestać oglądać tv. Wczoraj oglądałam Bosacka, był odcinek o burakach. I przez nią dzisiaj zaraz po spacerze z psem, biegam do sklepu po sok z buraka:D a teraz mi niedobrze... -
Dzień dobry
.
Co do smarowania brzuszków to czasem warto poczytać składy. Niestety cała masa produktów dla mam ma niestety parabeny, oleje mineralne, pochodne formaldehydu i minimalne ilości składników nawilżających (a akurat silne nawilżenie jest nam przede wszystkim potrzebne).
Malinkowe, współczuję bardzo. Nie wiem nawet co napisać, bo zdaję sobie sprawę, że żadne słowa nie dadzą teraz pocieszenia. Bądźcie silni :*
-
Malinkowe tak bardzo mi przykro, wiem co musisz przechodzić, ja w ciągu pół roku przeszłam 2 ciąże pozamaciczne, teraz też się bardzo boję, żeby wszystko było dobrze. Tulę Cie mocno
Ja miałam wizytę we wtorek, niestety nie mam zdjęcia, bo lekarz nagrał filmik, który nie wyszedł, ale obiecał, że na następna wizytę wyczyści dysk i będzie wszystko jak trzebaNasze maleństwo ma 15 mm, maleńkie rączki, nóżki, główkę i pięknie bijące serduszko. Lekarz jednak nie dał posłuchać, wytłumaczył mi to w ten sposób, że był ostatnio na jakiś wykładach, na których dowiedział się, że doppler szkodzi poprzez wytwarzane ciepło, dlatego woli tego nie robić. Ufam mu, wystarczył nam widok bijącego serduszka
Bo mój mąż też był już 2 raz na wizycie
strasznie to wzruszające, chcemy razem przez to wszystko przejść, jakoś nas to zbliża do siebie
Za 2 tygodnie kolejna wizyta. Pytałam też o badania prenatalne to powiedział, że będzie chciał mnie wysłać do swojego kolegi na nfz
więc będę miała je za darmo. Pozdrawiam
MoNa -
Malinkowe oczekiwanie wrote:Dostałam się jako pierwsza do swojego lekarza...
akcji serduszka brak, maluch prawie nie urósł przez ostatnie dwa tygodnie. Skierowanie do szpitala na zabieg. Byłam w szpitalu, szyjka długa zamknięta skurczy brak. Wróciliśmy do domu na moje życzenie. Mamy przyjechać jutro rano. Mam dostać jakieś proszki na 6h przed zabiegiem a potem to już wiadomo...
nie mam siły juz płakać, nie mam już łez, nie mam nadziei..
dziewczyny nie lekceważcie żadnego znaku, żadnej plamki, żadnej zmiany intensywności odczuć. Od tygodnia nie czułam się ciążowo... wczoraj wieczorem juz wiedziałam co się wydarzy, rano po wizycie w toalecie miałam już pewność..
będę wam mocno kibicować, postaram się udźwignąć wątek ale nie będzie mnie jakiś czas. Na razie nie dam rady wybaczcie... odezwę się jak zbiórę siły. Trzymajcie się dzielnie i uważajcie na siebie.
Malinkowe...jejku nie wiem co powiedzieć! Bardzo mi przykro. Wierzyłam, że to niewinne krwawienie. Ściskam Cię cieplutko, odpoczywaj kochana :*:*:*
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Dziewczyny, smutno mi po tych wiadomościach. Niestety ciągle jesteśmy w tym najgorszym okresie, w największym zagrożeniu. Oszczędzajmy się kochane!
Boję się, czy wszystko jest dobrze, nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty. Zastanawiam się tylko ciągle, dlaczego moja ginekolog powiedziała, że następna wizyta będzie tańsza bo bez USG... Dlaczego bez USG, przecież nie wytrzymam nie wiedząc czy wszystko jest dobrze...
Zrobiłam się jakaś od wczoraj przewrażliwiona, do tego czuję się 5 razy bardziej nerwowa niż przed okresem. Hormony dają mi od wczoraj popalić...
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
niestety z tym usg nic nie udało mi sie załatwic, ale chociaz dziś była milsza babeczka i mi powiedziała , ze najlepiej jak pojde do gabinetu i sie zapytam czy mnie przyjmie powiedziala , ze przyjmuje tylko w pitaki (uf, ze to jutro) i dokładnie na ktorym pietrze i ktory numer pokoju...no nie mozna było tak od razu? a nie ''nie ma zapisów do konca pazdziernika do widzenia'' jak mozna byc tak chamskim...brak mi słow...do tego do laboratorium słuchajcie czekałam ponad godzine, myslalam ze sie tam zapale...najgorzej , ze jutro znowusz musze isc...jestem wykonczona tym dniem chociaz dopiero połowa ;///
ja mysle, ze w tym kraju służba zdrowia nie jestm na tyle zgorszeniem co te rejstratorki, bo gdzie nie pojde do lekarza tam te babki wrejstracji sa strasznie opryskliwe...ja rozumiem, ze praca z ludzmi nie nalezy do najprzyjemniniejszych, ale no jeslli ktos jest uprzejmy to dlaczego od drugiej strony nie moze byc to samo? masakra
dziewczyny mam jeszcze pytanie...bo na tym skierowaniu z usg mam napisane, ze musi byc opis usg i zdjecie...jezeli bede musiała isc prywatnie bo tu mi sie nie uda wejsc to gdzie mam to zrobic? bo jak chodze prywtanie do gina to ona mi daje tylko fotke opisu nie robi..wiec nie wiem co robićWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 13:12
-
Jesli chodzi o wszelkie smarowidla to naprawdę polecam oleje min migdalowy lub kokosowy
nie mają w sobie żadnych dodatków a świetnie nawilżają, mam migdałowy i szczerze go polecam, zapachu prawie nie ma i nic nie przeszkadza a jest bezpieczny dla kobiet w ciazy, stworzony do wali z rozstepami
Pozniej i dzieciaczka będę smarowala
Do witaminek bierzcie również magnez aby nie łapaly was skurcze może wtedy nospy nie będzie trzeba brać
Ja już jestem bardzo spokojna o mojego kropeczka i jeśli lekarz nie zrobi mi sie usg to i tak wiem że wszystko jest ok:)
Dzisiaj byłam w ciucholandzie i udało mi się kupić otulacz na rzepy, niby ma różowe kropki ale jakoś sobie poradzę jak będzie chłopak - coś doszyjeale czuję że jest dziewczynka
Dorwalam również leginsy ala jeansy i chociaz nie są ciążowe to sa świetne bo na gumcea leginsy ciazowe juz zamowione na allegro
W weekend zacznę robić również karuzele bo mam już prawie wszystko
A jutro obchodzimy drewnianą rocznicęfabdorota, dziewussia, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
Ja tu Was zasypię pozytywnymi postami bo jestem osóbką bardzo pozytywnie nastawioną do życia
na razie powstrzymuję się bo jeszcze smutne rzeczy się dzieją więc trzeba z umiarem...
Trzeba jednak cały czas myśleć pozytywnie aby nasze dzieci również miały takie nastawienie
jamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
Rotenkopf wrote:Też macie taki dyskomfort w klatce piersiowej? Mam wrazenie ze od wczorajszego popołudnia serce mi dziwnie pracuje ;/ piłam melise ale na chwile tylko pomaga.
Wizytuje ktoś dzisiaj?
Ja za tydzień mam genetyczne.
pisałam wczoraj, że tez tak mam od kilku dni i właśnie wczoraj okazało się ze mam za niskie tsh z niedoczynności przeszłam w nadczynność a przy nadczynności takie są właśnie odczucia różne sercowe. Ja mam na szczęście dziś endokrynologa bo się bardzo niepokoje tym kolataniem itd dr musi zmienić mi leki.
Malinkowe bardzo bardzo mi przykro, że Cię to spotkało to takie niesprawiedliwe. Wiem co czujesz, tule mocno.
Kobiety które pragną maleństwa tracą je a takie co nawet o siebie nie dbają rodzą zdrowie dzieci