Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
neharika- dobro powraca
oby Wasze wizyty do Warszawy byly tylko formalnoscia i kazdy wyjazd konczyl sie dobrymi wiadomosciami
Co do pielegnacji maluszka to u nas rowniez kazdy olejek/oliwka powodowal problemy skorne, az sprobowalam olejku z migdalow i sprawa zalatwiona. Naturalny skladnik, pieknie pachnie, nie podraznia, szybko sie wchlania i co najwazniejsze- nawilza male cialko
kahaska- chyba podbilabym do ginekologa, wyjasnila sprawe rozbieznosci plci i jednak wskoczyla na szybki podgladWiem, ze lekarze maja ograniczony czas w trakcie badan, ale wczoraj zaznaczylam, ze nie wyjde z gabinetu dopoki nie poznam plci, nie umialabym trwac w kolejnej niepewnosci kilka tygodni do nastepnej wizyty. Przeciez to mozna sfiksowac
eforts- moja corka pierwszy raz u dentysty byla jak skonczyla 1,8 rokuMiala zrobiony przeglad zabkow i pogadanke z lekarzem, aby porzucic smoczek na rzecz pieknych i prostych zabkow jak mama
Od tamtej pory, chodzi ze mna co pol roku na wizyty, otwiera chetnie buzie, pani doktor nawet pozwolila jej potrzymac jakies sprzety dentystyczne, no i szczoteczka jest zawsze w gratisie
Dodam tylko, ze tylko pierwsza wizyta byla zaproponowana przeze mnie, bo reszta to juz wylacznie 'zachcianki' corki. Cieszy mnie to, bo nie boi sie dentysty, a zeby tez myjemy dwa razy dziennie - po sniadaniu i kolacji
O Lewandowskiej nie mam zadnej opinii, ale nie przekonala mnie swoja osoba/osobowoscia/praca/cwiczeniami - do niczego, jest mi zupelnie obojetna. Mysle, ze razem z Robertem tworza udana pare i fajnie, ze zdecydowali sie na dziecko, podczas gdy wiekszosc celebrytow cisnie do TV i reklamy po wieksze pieniadze i mozliwosci. Z Chodakowska dlugo cwiczylam, mam kilka plyt, bylam zadowolona, bo treningi dawaly widoczne efektyneharika, Omon lubią tę wiadomość
-
Taska ja tez dzis wizytuje, ale dopiero o 14.
Wczoraj tez mala slabo czulam. Dopiero jak sie polozylam i podkulilam nogi to sie wiercila.
Pewnie ma mnie dosyc, ze jej pospac nie dam :p
Dziewczyny ponawiam pytanie, bo zostalo pominiete. Jakie modele fotelikow polecacie?
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Rany, odpisuję Wam trzeci dzień
a to za dużo do doczytania i pisze na raty, a to się odrywam bo trzeba coś zrobić, a to mąż zaczyna zaglądać przez ramie ;]
Teklaa wrote:Cześć dziewczyny! mały nie raczył zmienic pozycji doktor powiedział ze widzimy sie za około 40min i mam zjesc cos słodkiego wiec poszliśmy na ciacho orzechowe i sok pomaranczowy plus pączek i sok kubusraaany! Ale poskutkowało obrócił sie do gory prawidłowo i dało radę wszystko sprawdzic
Ładnie to tak dzieci od małego przekupywać słodyczami?!
Aga - my też mamy komunię u chrześnicy męża ale nawet mi do głowy nie przyszło by iść bez dzidkano tyle, że ja mam termin na 5 kwietnia, więc nawet jak się dzidzia będzie ociągać to do maja raczej dojdę do siebie.
Ja rożek myślałam kupić zwykły bawełniany z usztywnieniem w postaci gąbki, które można wyjąć. Minky myślałam kupić śpiworek na przykład na spacery do wózka.
sallvie - to babcia od strony mamy czy taty? Czy któreś z rodziców nie może jej na boku czegoś powiedzieć? Rany.. darowałabym sobie wizyty u takiej babciMożna mieć różne podejście i różny punkt widzenia ale wystarczy to powiedzieć raz. Odgryzłabym się tym, że ślub w wieku 70 lat to też nie codzienność.
Misiu - dla mnie za cienka na zimę. No i mało gdzie wychodzę, więc zawsze kończy się tak, że zamiast sobie kupić ciucha na ostatnie 4 miesiące ciąży to wolę kupić coś do wyprawki
Szczęśliwa mamusia - a ja Ci powiem, że czasem zostaję z synkiem szwagierki, ma 4 miesiące i mega się ślini, chyba idą mu ząbki i boli mnie jak co chwilę podcieram mu buźkę ta szorstką tetrąWiadomo, jak się dziecku uleje to przecierasz raz i koniec, ale np. przy ząbkowaniu tragedia.. ja na pewno zainwestuję w muślinowe i bambusowe, zastanawiam się czy tetrowe w ogóle brać. W erze pampersów raczej wystarczy kilka sztuk pieluch a nie kilkadziesiąt jak kiedyś, więc jestem zdania, że lepiej kupić kilka ale porządnych
Martwiłam się bo w niedzielę synek mnie jeszcze wyraźnie kopał a do dzisiaj prawie nic. Czułam jakieś lekkie smyranie ale tak delikatne, że nie potrafiłabym powiedzieć czy to dziecko czy jelita. Dokładnie jak w 18tcZaczęłam się martwić, ale dzisiaj rano czułam już ewidentne puknięcia i teraz co chwilę od rana gdzies mnie puka
Chyba kawka na niego dobrze działa. Zaczynam dzisiaj 24tc i rano podczytywałam w aplikacjach co tam nowego i mimo, że teraz od 24tc dziecko powinno być najbardziej aktywne to piszą, że z racji na większe rozmiary ruchy nie są już tak intensywne. Część z Was też się martwiła kilkudniową ciszą, więc mam nadzieję, że to "normalne". Ginekolog dopiero za 2 tyg ale dzisiaj jestem już dużo spokojniejsza.. uff..
Synek chyba obrócony jest teraz częściej pośladkami do dołu bo czasem zdaje mi się czuć puknięcia ale nisko i tak głęboko, że przez skórę na brzuchu nic nie czuje, może dlatego też moje wątpliwości czy to aby na pewno dziecko a nie jelita. dzisiaj puka po całym brzuchu, więc nie mam wątpliwości.
Tak w ogóle moja mama mówi, że brat ją mega skopał w ciąży a ja nie kopałam wcale tylko się baardzo rozciągałam i rozpychałam
My odwiedzając mamę spotkaliśmy się z moją siostrą i szwagrem i tez słyszę docinki, ale ja akurat się z tego śmieje. Zawsze podobały mi się ciążowe brzuszki i lubiłam patrzeć na kobiety w ciąży. Czasami mąż ze mnie brechtał bo staliśmy autem na światłach a ja jak zahipnotyzowana gapiłam się na kobietę z pokaźnym brzuszkiem aż światła nie zmieniły się na zielony. Nawet nie wiedziałam, że mąż mnie obserwujeWięc ja mam radość jak słyszę od szwagra "ooo.. brzuch idzie"
Wczoraj od 6 rano na nogach. Rany, odzwyczaiłam się i po południu zasypiałamNajpierw kurs do Katowic z moją mamą do okulisty, później zahaczyliśmy o Sosnowiec i pooglądaliśmy zimowe buty, mieliśmy spędzić w sklepie max 1h a zeszły nam 3
Ale oboje kupiliśmy i jesteśmy zadowoleni, tylko konto się uszczupliło
Później godzinę wracaliśmy do domu, zdążyliśmy tylko się przebrać i znowu w auto - ja na szkołę rodzenia a mąż na angielski. Po zajęciach jeszcze jakieś zakupy i na 22 byliśmy w domu. Boże, zjadłam całą pizzę! dzień rozpusty
Kupiłam takie butki http://www.filippo.pl/botki-filippo-1001-001-01-5-czarne - są meeega wygodne! Nałożyłam je i poczułam taaką ulgę.. Mięciutkie, cieplutkie, już nie chciałam ich zdejmować
Zasnęłam w sekundzie za to w nocy budziło mnie co chwilę pragnienie, Wyduldałam mnóstwo wody a od 5 już nie śpię. Wstałam z mężem, zrobiłam mu kanapki, położyłam się do łóżka ale gdzie tam.. oka nie zmrużyłam. O dziwo jestem wypoczęta
Dziewczyny a odnośnie tetry, jaka gramatura jest ok? Nie znam się kompletnie a gdybym chciała kupić awaryjnie ze 3 pieluchy tetrowe, to o jakiej gramaturze będą ok tak żeby posłużyły dłużej i nie zrobiły się szmaty?
Antonelka - mnie udało się kupić po promocji kilka bodziaków z kappahl i kilka używanych spodni i też jestem zachwycona tą firmąNawet używane świetnie się trzymają, mięciutkie delikatne. Niestety w sklepie ceny drogie
40 zł za bodziaka, gdzie potrzeba ich mnóstwo.. ehh.. ale jakieś wyjściowe ubranko na pewno warto
Milka - załamałaś mnie z punktem czwartym. Ja mam bardzo delikatne miesiączki, brzuch lekko dokucza dosłownie na godzinę przed krwawieniem informując mnie, że to dobry czas by wsadzić tampona i to wszystko. Liczyłam na to, że skoro skurcze porodowe to takie jak miesiączkowe tylko mocniejsze to dam radę hehe..
Ja znowu trafiłam kiedyś na bloga jakiejś położnej, która miała inne zdanie odnośnie nacinania krocza. Podobno czasem lepiej pęknąć samemu niż po nacięciu bo takie pęknięcia są zazwyczaj tylko powierzchowne I stopnia. Samo nacięcie jest traktowane jako pęknięcie II albo III stopnia, nie pamiętam. No i pisała, że można to sobie porównać do naciętego prześcieradła.. kiedy je naciągniemy to łatwiej się pruje niż nieuszkodzony materiał i że te głębokie pęknięcia w większości występują właśnie po nacięciu. Ja już sama nie wiem. Myślę nad prywatną położną, więc pewnie poinformuje, że chciałabym ochronić krocze, ale decyzję pozostawię jej.
nutella - boskie! Polecisz sprzedającego?
Jastin - ale zamierzają coś robić z tymi wodami? Czy masz do porodu leżeć w szpitalu tylko w celu obserwacji? Czy po podaniu sterydów w celu wytworzenia surfaktantu dziecko będzie miało możliwość samodzielnie oddychać? Na ile te wody są niezbędne do wykształcenia się płuc a na ile jedynie "pomocne"? Rozmawiałaś z lekarzami na temat tego jak to będzie wyglądało kiedy dziecko się urodzi? Jakie są rokowania i dalsze plany?
aniołkowa mama wrote:Z innych wiadomości o dzidzi to jest chyba niewielka, 410 g. Wymiary wskazują na 19t6d-21t4d zależy na co spojrzeć. Więc w miarę w porządkuRozszczepu wargi nie ma, wszystko na miejscu, leży nóżkami do dołu i pewnie mi nimi wali w pęcherz
Wód wystarczająco dużo. Wszystko super
hehe.. mój w 20t1d miał 380g i od dziewczyn tutaj słyszałam, ze mam jedno z większych dziecia syn z USG starszy o 4 dni czyli odpowiadał 20t5d. Mnie się wydaje, że waga jest po środku i taką tez mi pokazuje wykres na belly
tika - hemoglobinę glikowana robią głównie cukrzycy w celu sprawdzenia czy kontrolują dietę. hemoglobina glikowana mówi o poziomie cukru z 3 ostatnich miesięcy, więc nawet nie trzeba jej robić na czczoto dobry wyznacznik poziomu cukru w organizmie. Cukier tak jakby przyczepia się do krwinki czerwonej i to połączenie jest trwałe a że krwinka żyje ok 120 dni to badając poziom tego "przyczepionego cukru" widać czy cukrzyk jest pod kontrolą i czy ta cukrzyca jest uregulowana czy np. trzeba zmienić dietę.
ogólnie krzywa cukrowa mówi o tym jak METABOLIZUJEMY cukier czyli jak go przyswajamy a hemoglobina glikowana pozwala utrzymać cukrzycę pod kontrolą.
neharika - cieszę się, ze u Was dobrzeSkoro nie zatrzymali Cię to trzeba być dobrej myśli, bo to dobrze rokuje
Bardzo miło ze strony dziewczyn!!!
Przepraszam, ze odpisuję każdemu w dwóch słowach, ale tyle napisałyście!!! no i chcąc nie chcąc znowu wyszedł mi dłuuuugi postMiałam tyle narobić do 10 a dopiero skończyłam was czytać hehe..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 10:16
Teklaa, Milka1991, Omon lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Ja juz po. Mała rośnie. Niestety nie znam jej wymiarów. Miesniaka pani doktor nie mogła znaleźć. Skierowania na glukozę nie dostałam. Następna wizyta 5 stycznia to będzie 28 tydzień. Jadę do pracy zawieść l4 i odebrać bony
Antonelka, Milka1991, Donia12, Korcia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/sl-72637.png
-
My również witamy się w 24 tygodniu. Czytałam, że macica jest wielkości piłki nożnej
To tak apropo Lewandowskiej
Wczoraj leżałam i wpatrywałam się w brzuszek, Nelcia tak się kręciła, że brzuch cały czas się ruszał raz z jednej raz z drugiej strony. Raz to się tak się ruszyła (chyba to była głowa), że aż mąż spanikował i zaczął się martwić czy wszystko jest ok. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Jakby mi chciała wyskoczyć przez brzuch.Omon, Lokokoko lubią tę wiadomość
-
Kordonku, ups, to wygląda na to, że moja mała to klops ale ja się urodziłam 3800 a mój mąż cięższy
Widać dobrze karmię bo teraz brzuszek dzidzi jest duży, zamiast 20t2d ma 21t4d
Co do gramatury nie wiem jaka będzie lepsza ale jak przeglądałam to natknęłam się głównie na gramatury 115 i 140 i powiem Ci, że kosztują 1,5- 3 zł... Polskie z atestem więc wezmę trochę tych i trochę tych chyba (allegro). Drukowane są chyba trochę droższe ale skupiałam się na białychKolorowych kupię może komplet (3) muślinowych. I jakąś 1 dużą bambusową na otulacz
Co do rożka/śpiworka minky to u mnie zamysł był taki żeby używać tego rożka jako śpiworka, w końcu to wiosna będzieno ale pomyślę. hmm.. faktycznie, rożek, który oglądałam ma minky za zewnątrz a to chyba bez sensu. Lepiej wezmę bawełniane rożki (mam 2 na oku) i śpiworek
a minky wezmę kocyk. O. I jest ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 10:47
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Ja juz po wizycie
Michał zostanie Michałem juz na dobre
Leży pupką w dół i waży już 475gnos ma zdecydowanie po tatusiu
reszty twarzyczki nie widzieliśmy bo usilnie trzymał gardę
Wszystko w najlepszym porządku. U mnie bez zmian łożysko wysoko na przedniej ścianie szyjka 4cm zamknięta
Następną wizytę mam 5.01.
She Wolf co do fotelika to ja słyszałam dużo dobrych opony i cybexie. Moja kuzynka go kupiła rodzi w styczniu i powiedziała ze wykonanie jej się podoba poza tym można go rozłożyć do pozycji leżącej. Cena podobna jak maxicosi ale akurat na tym nie bede oszczędzaćzerknij u nich na stronę producenta
aniołkowa mama, Justyna Sz, sallvie, Szczęśliwa Mamusia, Reni1982, kasieniaczek, She Wolf, neharika, lis87, Milka1991, Donia12, Omon, Lokokoko, nutella_, Kjopa3 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
nick nieaktualnyWitajcie kochane , znów jestem w tyle za wami.
Trzymam za wszystkie wizytujące dziś , kciuki i za maleństwa nasze :*:*:*:*:*.
Gratuluję wszystkim udanych , i pomyślnych wizyt :*:*:*:*:*.
I ja się przywitam kochane :*:*:*:*:*.
Boże jaka jest ślizgawica na chodnikach, drogą cały czas szłam bo jak tu iść normalnie
, a się urządziłam poszłam psu wody wlać i z garnka chciałam lód wylać wzięłam i palce sobie obtarłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 11:10
-
aniołkowa mama - no po brzuszku mierząc to mój też żyje w dobrobycie
ale i ja sama ważyłam 3600 g więc może coś w tym jest. Mąż podobnie bo chyba 3700g. Wg belly moja dzidzia mieści się w wadze średniej, więc i Twoja to taki "złoty środek"
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Aniolkowa mama
Ja wagowo jestem na 0kg (waga w normie) jem normalnoe a moje dziecko 28.11 brzuszek mialo na 3tygodnie do przodu!
Zobaczymy jak dzisiaj
Ja czekam na USG jest 1 pacjentka przede mna.aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
co do ginekologa - to mój też średnio się interesuje płcią dziecka, wszystko dokładnie ze zbliżeniem mierzy, a w między czasie mówi, że dziewczynka... ale nic nie pokaże ;p
o ruchach dzidziusia lekarz mi mówił, że jeszcze nie czas na rozmowę o nich i liczenie, że około 26-28 tygodnia mają być regularne. -
Ale się rozpisałyście
Ale zdążyłam doczytać co nieco i tak
neharika Piękny prezent sprawiły Ci koleżanki. Mam nadzieję, że i my zdołamy się tak ze sobą zżyć!
kahaska Po Twoim przykładzie zdecydowanie cieszę się, że do tej pory nie usłyszałam jakiej płci maluszka w sobie noszęTo samo było z moją szwagierką, która urodziła w tym roku najpierw jakoś bardzo wcześnie - nie wiem czy nie na prenatalnych właśnie w 12 tygodniu usłyszała, że chłopak, potem na następnej wizycie, że jednak dziewczynka, koło 17 tygodnia znowu, że chyba chłopak i dopiero jakoś po 20 tygodniu lekarz powiedział, że dziewczynka, ale oni już sami byli tak zmieszani tą płcią, że do końca nie wierzyli w to co mówi lekarz. No ale koniec końców urodziła się ta dziewczynka potwierdzona po 20 tygodniu
Kordonku To mama mojej mamy. Wiesz problem w tym, że jest to taki typ osoby, że jej będziesz truł, kłócił się, ona ma jakieś swoje racje i koniec. Kiedyś z moją mamą napiszemy normalnie książkę co wyczyniała przez całe jej i moje życie i będzie prawdziwy bestsellerMoi rodzicie do niej nie jeżdżą od ponad 3 lat, tata to nawet mówi, że jego teściowa nie żyje od 3 lat - możecie sobie wyobrazić jak to komicznie wygląda jak on komuś powie, że ona nie żyje a ktoś serio w to wierzy i po np tygodniu mówi do niego "ale jak nie żyje widziałem ją dwa dni temu" haha
Taśka Gratuluję udanej wizyty i synka MichałkaŚliczne imię, mój brat jest Michał ! Gabi Tobie też gratulacje udanej wizyty !
My jutro zaczynamy 6 miesiąc !! Hurra ! A wizyta już za 4 dni, te ostatnie dni to mi się dłużą tak niesamowicie, miejsca sobie nie mogę znaleźć..Gabi 19 lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Różowy_Kordonek wrote:Ładnie to tak dzieci od małego przekupywać słodyczami?!
Hehehe słuszna uwagana swoje usprawiedliwienie mam to, że lekarz kazał
dobrze że poskutkowało i za drugim razem dało radę wszystko zobaczyć, a do tego gin był cierpliwy co mnie cieszyło.
Co do słodyczy, to jakiś czas temu rodzice oglądali program/dokument na temat cukru, syropu glukozowo-fruktozowego i nagle koniec! wszystko co z tym paskudnym syropem wyrzucone, etykiety czytane bardzo intensywnie, powiem Wam że moja mama zrobiła się bardziej slim i sądzimy że to dlatego bo usunęli z jadłospisu syrop glukozowo-fruktozowy który dają praktycznie wszędzie!plusem jest to, że już zapowiedzieli że wnuczek nie będzie jadł słodkiego, pił soczków, jadł danonków itp. jeśli w słodyczy jest tylko sam cukier to jeszcze ok, jednak będziemy unikać ale syropowi glukozowo-fruktozowemu, olejowi palmowemu mówimy stanowcze NIE
sy__la lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Witajcie dziewczyny!!!
X
Różowy kordonek pamiętasz mnie? Co u ciebie? Wpadła byś kiedy na forum staraczek to pogadamydawno nie zaglądałaś
Pozdrawiam!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 11:14
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
pati87 wrote:Aniolkowa mama
Ja wagowo jestem na 0kg (waga w normie) jem normalnoe a moje dziecko 28.11 brzuszek mialo na 3tygodnie do przodu!
Zobaczymy jak dzisiaj
Ja czekam na USG jest 1 pacjentka przede mna.
Powodzenia! Niech się maleństwo dobrze układa!
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
IGA.G wrote:witam się i ja
dzisiaj wstałam od razu wzięłam się za sprzątanie i zakupy, bo ostatnio troszkę zapuściłam dom ;p
gratuluje udanych wizyt
Iga nie jesteś sama u nas mega msaakra praniowo/prasowalniczaale wrzuciłam dziś jedno prania! ha!
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171