Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
sunshine dziekuje serdecznie
tak jak obiecalam wrzucam kilka zdjec ubranek newbie kappahl i kilka dodatkowych, jak zrobie te Nicol i Pinokio to wam wrzuce,
czy ktoras moze powiedziec co myslicie o cocodrillo ?? mysle o kupnie kilku rzeczy, ale nie jestem pewna a ceny dosyc wysokie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/317813943b89.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/21e5591b4001.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/16060ce7117a.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 19:06
Antonelka, Venice, Jagah, Donia12, Lokokoko lubią tę wiadomość
17.03.2017
Sofia
-
Witam się i ja po weekendzie (prawie)
ojejku witamy, zapraszamy ponownie, jak tam ciążunia ? wszystko ok?
nutellka jak tam się sprawdza depilator? używałaś już? ja swojego użyję pierwszy raz we wtorek, jeszcze czeka zapakowany
loko podsunęłaś mi świetny pomysł na prezenty w następnych latach
nie ma to jak handmade
widzę, że polecacie staniczki z h&m, na stronie prezentują się przyzwoicie i w niezłej cenie, na pewno je obczaję wcześniej
jeśli chodzi o sylwka, to do nas przyjdzie parka znajomych, kumpela też zaciążona więc te same klimaty oby wytrwać do północy i będzie git
lisek zacznij myśleć pozytywnie, w tym cały klucz. znajdź sobie jakieś zajęcie, zmotywuj się, najgorzej zacząć ale jak już coś zrobisz to duma jest niesamowita ustal sobie co zrobisz kolejnego dnia, np. jutro przeczytam książkę, pojutrze strzelę sobie kursik angielskiego, popojutrze zagram z M w jakieś planszówki. No cokolwiek ale żebyś miała jakiś plan i go realizowała
Vero śliczne ubranka
ojejku, Lokokoko lubią tę wiadomość
2017 🧒🏻
2019 👦🏻
-
Dziekuje wszystkim za ciepłe słowa. Cos mi pielęgniarka dzisiaj mowila ze moze wyjde jutro. Czekam jeszcze na wyniki z krwi i posiew moczu
W piatek Crp mialam 15,a w moczu liczne bakterie-tyle wiem. Bol juz mniejszy. Dzisiaj jak do tej pory nie dostalam żadnej kroplówki. Bóle sa delikatne i przechodzą po paru minutach. Byle tak do jutra
Kolkę jelitowa tez podejrzewam bo czasem po załatwieniu sie bol szybciej mija...
Zycze mamuśki milej nockiPłeć: Synek KAROLEK
6.04 waga 3kg. 23.02 waga synka 1870g
Kolejna wizyta 20.04
-
Wiecie bo to nie jest tak, ze ja sie nie cieszę ze jestem w ciąży czy cos. Ja jestem szczęśliwa, ze sie udało, ze będziemy mieć synka. Widze swoje zmiany w organizmie. Nie jestem zła na ta ciąże, ze tak sie stało, ze akurat mnie to spotkało bo muszę lezec. Wiem, ze jesli trzeba to nie ma dla mnie problemu i bede leżała. Ja tylko nie umiem sie w tej sytuacji odnaleźć, zawsze byłam aktywna. Uwielbiałam chodzić do pracy, często wyjeżdżaliśmy z mężem, mamy pensjonat akurat w górach wiec teraz piękny czas. Dużo chodziłam po sklepach bo jak każda kobieta uwielbiałam to. Po prostu teraz nie mogę sie odnaleźć, ze siedze w jednym pomieszczeniu, ze jest tak mało ludzi, ze jestem taka niepotrzebna. Wiem jaka jest nagroda, bardzo sie cieszę z niej, wiem ze juz jest bliżej jak dalej. Chodzi o sam fakt odnalezienia sie w tej całej sytuacji, to mnie najbardziej denerwuje.
-
Lis, czy Ty jesteś z Wrocławia? Wiem, że to szalony pomysł, bo kompletnie sie nie znamy, ale gdybym w jakikolwiek sposób mogła Cię wesprzeć to daj znać Jestem już na zwolnieniu od kilku dni, leżeć nie muszę, więc może na coś się przydam
Z takich stacjonarnych rozrywek to my coraz bardziej przekonujemy się do planszówek. Naprawdę gry są fajne, wciągające i zabijają czas. Może coś Wam przypadnie do gustu?
Może serial? Ja od tych kilku wolnych dni pochłaniam jak szalona seriale kryminalne
ilae, Venice lubią tę wiadomość
-
Vero slicznw ubranka - piekna kolekcja....
Co do coccodrilo nie wypowiem sie bo nie znam. Weszlam jakis czas temu do endo, 5-10-15 i cena vs jakosc vs wzory nie dla mnie.
Uwazam, ze ceny sa wygorowane.
Ja postawilam na hm, kapalah, polscy projektanci, kilka rzeczy z zary. Kupilam kilka droższych ubranek w petit bateau ale zlapalam znizke 30% wiec cena tak nie bolala.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
lis87 wrote:Po prostu teraz nie mogę sie odnaleźć, ze siedze w jednym pomieszczeniu, ze jest tak mało ludzi, ze jestem taka niepotrzebna.
Lisku,
Jesteś tak potrzebna, jak nie byłaś nigdy przedtem.
Jesteś dla jednej istotki najpotrzebniejsza na świecie.
Dla jednego człowieka, który jest cały czas z Tobą, jesteś nie tylko potrzebna, ale i niezastąpiona.
Wyobrażam sobie, jak bardzo trudny to musi być czas. Myślę, że taka "uziemieniowa" depresja puka do Twoich drzwi i trudno się dziwić. Ale niestety nie pozostaje nic innego, jak przetrwać.
To co mi przychodzi do głowy jako remedium, to:
- pisz tutaj do nas więcej
- wyszukaj wszystkie możliwe książki i filmy świata, jakie chciałabym przeczytać / obejrzeć (potem już nie będzie czasu)
- powtarzaj sobie jak mantrę "to prawdopodobnie ostatni czas w moim życiu, kiedy mogę sobie tak bezkarnie w usprawiedliwiony sposób leniuchować"
- powiedz mężowi wszystko to, co napisałaś nam tutaj, niech też dobrze rozumie, co czujesz
- nie bój się wymagać od otoczenia, mówić co myślisz i oczekiwać
- zrób sobie listę potencjalnych sytuacji, od których lepsza jest ta obecna i czytaj w chwilach zwątpienia (np. mogłabym teraz leżeć w szpitalu, mogłabym stać na mrozie na przystanku i czekać na autobus, który się spóźnia, mogłabym być chora na..., mogłabym nie mieć tak cudownego powodu do tego, aby ciągle leżeć, etc.)
- zrób sobie listę rzeczy, które mogłyby Ci poprawić humor (tych realnych i nierealnych), potem nam ją pokażesz i pomożemy Ci wybrać najfajniejsze pozycje
- może kup sobie kolorowankę dla dorosłych i kredki? naszej koleżance z Ovu to bardzo pomaga - zabija czas, uspokaja, sama kiedyś próbowałam i potwierdzam, fajna rzecz
- popłacz sobie, kiedy masz na to ochotę (przynajmniej nie musisz się martwić, że będziesz miała potem zapuchnięte oczy, bo nie wychodzisz z domu!)
Ściskam mocno!
Reni1982, Antonelka, mada87, neharika, Lokokoko, Omon, niania.ogg lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Lis jeśli mogę cię wesprzeć w jaki kolwiek sposób to powiedz, mogę nawet cię odwiedzic jeśli będzie ci lepiej po takich odwiedzinach i pogaduchach
Vero piękne ciuszki co do cocodrillo to ciuszki jakościowo dobre, bo moja bratowa miała dla małego co prawda większe taki na dwulatka, ale była bardzo zadowolina, że nie spierają się i nie wycierają.
04.04.2017 Misiu ❤️
Starania o drugiego bobasa od 09.2018
"Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy." -
Lisku,
Moze zacznij zarządzać z łóżka i kanapy.
Mężczyźni to zadaniowcy - zrób listę zakupów, rzeczy które trzeba ogarnąć, prosty przepis na obiad, np makaron z mielonym z indyka i pomidorami.
Dla Ciebie to zajęcie a dla męża tez poczucie ze cos pomaga.
Zrób listę prezentów.
Moze to pomoże?
Mnie bolą plecy ale tylko w 1 miejscu. Tak jak rwą kulszowa.
Najpierw bolał ten kłykec od talerza miednicy od kilku tygodni teraz już cały pośladek.
Ah zawsze jakieś nowe bóleponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
KOOONIEC ZAKUPÓW na dziś. 9 paczek w drodze. W tym nawet 40 rzeczy w 1 paczce od pieluszek przez smoczki, laktator, książki, matę, szumisia, prześcieradła po leżaczek Maaatko...
Na później została pościel, ręczniczki, poducha do karmienia, piżamy dla mnie, rożek, kocyki i chyba tyle. No i szafa. I wtedy będę miała wszystko
Lisku, nie muszę leżeć ale rozumiem po części co czujesz. Całe dnie poza weekendami siedzę sama. Znajomych tu wielu nie mam, gości naprawdę od święta a ktoś z rodziny pierwszy raz od 2,5 roku do nas przyjedzie... (ale to rozumiem bo to droga wycieczka).
Antonelka, Lokokoko, Omon lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
neharika - jesteś z Bielska? Ja zamierzam tam rodzić
nie sądzicie, że prześcieradła frotte w kwietniu będą za ciepłe? Ja myślę nad bawełnianym a frotte tylko okrycia kąpielowe.
Lis - a może zajmij się kochana wyprawką online? To przyjemne a i zajmuje kupę czasu chcąc się dowiedzieć co warto wybrać
Ja bym pewnie oglądała mnóstwo filmów i czytała książki bo to mi się nigdy nie nudzi. No albo zainteresowałabym się maszyną do szycia, którą dostałam i jakoś się nie kwapię ale skoro mówisz, że nie masz cierpliwości.. może znajdziesz sobie teraz jakieś robótki na święta? Bombki cotton balls, jakieś ręczne dekoracje, kokardy, decupage?
Ja tak jak Ty zawsze lubiłam dużo połazić, gdzie się dało to na nogach i już miałam mnóstwo planów, że w ciąży zapiszę się na jakąś siłownię, odświeżę sobie kurs prawa jazdy, będę ciągle w ruchu i co? Dostałam zwolnienie leżące bez żadnych wskazań medycznych. Po prostu lekarka boi się kontroli ZUSu.. tez beczałam bo jak to siedzieć w domu non stop? Łatwiej byłoby mi to zaakceptować gdyby faktycznie były ku temu wskazania a tak? Koleżanka leczyła się w klinice niepłodności i ma L4 chodzące, druga od początku ciąży bóle brzucha i L4 chodzące a ja? Książkowa ciąża i L4 leżące. I co? Niby po 15:00 mogę wychodzić a mnie się po prostu nie chcee.. piszę sms do męża żeby kupił to czy tamto, choć sama mogłabym się te 3 km przejść do sklepu.. teraz raz w tygodniu na szkołę rodzenia nie chce mi się nawet iść, sam fakt, że trzeba się ogarnąć, umalować.. hehe..
tyle, że inaczej w mieście a inaczej na wsi. Ja na wsi nawet nie mam gdzie i za czym wyjść a jechać do miasta to już wyprawa na pół dnia, więc się nie chce. W mieście pewnie bardziej by mnie korciło wszędzie blisko..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 21:09
neharika lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Lisku- ja Cie doskonale rozumiem... sama musiałam leżeć i doprowadzało mnie to do szału....ale wstawałam do wc, zrobić herbate czy kanapki...po 2 tyg zaczelam wychodzić do sklepu- ale mam na przeciwko domu...Od 9 tyg jestem na L4 I siedze sama w domu...nie mam tu żadnych znajomych..a co więcej nawet koledzy Męża odkad jestem w ciąży i non stop w domu to nie przychodzą.Conajmniej jakby moja ciąża była dla nich zagrożeniem.
Kazdy dzien jest taki sam- snaidanie, ogladanie tv, siedzenie na internecie, czytanie ksiazek, gazet...przegladanie ubranek...ale uważam, że za wczesnie na zakupy...dopiero od 7 miesiąca jak będą duże szanse na przezycie malenstwa...
Nie wiem jak mogę Cie pocieszyć...ja dla zabicia czasu zaczelam ogladac seriale,programy kulinarne i o wychowaniu dzieci Super Niani- Zawadzkiej.
Trezba z wszystkich minusów zrobić minusy dodatnie
Trzymaj się dzielnie- a jak masz ochotę prooznawiać, wyżalić się zapraszam prywatnie do rozmowy
Czy któraś z Was robiła badania glukozy prywatnie? Ile może kosztować?Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Dziewczyny
W temacie wyprawkowym
Juz bylo to poruszane ale nie bylam chyba uwazna.
Ciekawa jestem Waszego zdania nt ochraniaczy do lozeczka. Czy zakladacie od razu czy po pewnym czasiw?
Jesli zakladacie to tylko na polowe lozeczka czy ma cale?
Sama nie wiem....ja tylko slyszalam te opinie o ograniczonym dostepie powietrza ale jakos nie chce mi sie w to wierzyc bo przeciez z gory jest dostep powietrza i lozeczko tez nie jest jakas mala kiszka.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka chyba przedwczoraj byla o tym dyskusja.25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Reni ja robiłam prywatnie i razem z morfologią zapłaciłam coś ok 25 zł.
Lisku ja mieszkam blisko Wrocławia, więc też służę pomocą. Także jak Ci będzie bardzo źle to zrobimy nalot mamusiek z forum
Antonelka ja ochraniacze miałam, chociaż córka spała w kołysce przez 3 miesiące a potem dopiero w łóżeczku. Nigdy nie zauważyłam, żeby jej przeszkadzały. Poza tym na początku się nie ruszała jeszcze jak spała.
A Ty już wózek zamówiłaś czy pisałaś, że wybrałaś? Pytam, bo po wielkich namysłach ja już się zdecydowałam na Bugaboo Cameleon, ale jestem ciekawa czy jakoś długo trzeba będzie czekać. Będę musiała się wybrać do sklepu i podpytać.
Dziewczyny a jakie foteliki wybrałyście? My przy pierwszym dziecku mieliśmy Maxi Cosi Cabrio Fix i tym razem też chyba ten wybierzemy, póżniej napewno kupimy Recaro, bo jest bardzo wygodny, bezpieczny i służy nam do teraz a córka ma prawie 6 lat.
Czy któraś z Was widziała ten kosz na żywo?
http://3kiwi.pl/product-pol-44998-SHNUGGLE-KOSZ-MOJZESZA-KREMOWY.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 23:23
misKolorowy, Antonelka lubią tę wiadomość
-
Dzięki Wam dziewczyny, naprawdę tyle dobroci od Was człowiek uslyszy. Pomyslałam, ze pogadam z mężem. Powiedziałam co mnie boli itp, tylko oczywiście nie pomyslałam jaka jest jego postawa na ten temat. Byłam trochę samolubna nie myśląc o nim, on mi wyjaśnił jak jest to dla niego nowa sytuacja, jak z dnia na dzien musiał stać sie głowa szyja i wszystkim innym w domu. Ze stara sie, żebym sie nie złościła, żeby spodobało mi sie w domu, żebym głodna nie była itp. Nagle musiał sie w 95% zając mną, sobą, domem, psem było to dla niego nowe ale stanął na wysokości zadania. Jak noe umie mi pomoc kiedy mnie cos boli, a chciałby, kiedy jestem zła i nie mowie mu czemu. W sumie spojrzałam na to z innej perspektywy. Wiemy oboje, ze zrobimy wszystko aby było dobrze i nasz syn urodził sie zdrowy, silny, w terminie -jak i ja muszę sie odnaleźć tak i on. Cieszę sie, ze do Was napisałam, bardzo mi to pomogło. Bardzo Wam dziękuje
Dziewczyny z Wrocławia, ja rownież jestem za tym żebyśmy sie spotkały, żeby pozniej nasze dzieci razem sie bawiły(ja niestety nie mam koleżanek które maja dzieci). Razem na spacerki z wózkami, tak bardzo o tym marze myślicie ze wcześniejsze spotkanie tez sie uda?cieszę sie i dziękuje wam za wspaniałe rady i słowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 23:22
atat, aniołkowa mama, misKolorowy, neharika, IGA.G, Lokokoko, Reni1982, Karolczyk lubią tę wiadomość
-
Antonelka- kilka wniosków z dyskusji o ochraniaczach:
-większość dziewczyn nie chce na początku zakładać bo:
1) też słyszały o ograniczonym dostępie powietrza
2) dziecko i tak nie jest w stanie zrobić sobie krzywdy bo się prawie nie rusza na boki
3) ktoś proponował ochraniacze modułowe (np. na każde dwa szczebelki osobny
Ja raczej sobie kupię razem z pościelą ale zamontuję jak zobaczę, że dziecko może się poobijać Wcześniej pewnie będę ją wolała widzieć przez szczebelki jak będę leżeć.
Z pościeli na początek ja postawiłam na ochraniacz materacyka (jakieś nieprzemakalne prześcieradło) na to zwykłe prześcieradło, zamiast poduszki klin kupiłam ale nie wiem czy będę używać. jeszcze go nie nie widziałam nawet a co do przykrycia zależy co dzidź będzie tolerował ale noworodek może rożek albo śpiworek albo otulacz? bezpieczniej niż kołderka, którą sobie może zarzucić na łepek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 23:27
Antonelka lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
