Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taaak Iga, miś dobrze pisze! Nie denerwuj się, szkoda maleństwa. Ja teraz wyleczyłam wszystkie zęby, na każdej wizycie znieczulenie. I stomatolog, i ginekolog mówili mi, że stres i strach bardziej szkodliwy niż samo znieczulenie. Teraz jestem super zadowolona, a męczyłam się w ciąży z zapaleniem dziąseł, więc lecz szybciorem co tylko się da
Sunshine- odpoczywaj, szyjka się ogarnie i spokojnie doczekasz terminu -
Milka,trzymaj się i dawaj znak.
Aniołkowa ja mam/miałam tak samo teraz z synkiem. Ale we wt lekarz mierzył kość udowa i było widać męskie dorodnosci. I już wierzę. Czekam już na zakupy. Myślę,że już u was się nie zmieni i będzie córeczka. Szalej spokojnie, siusiak nie urośnie już
Kjopa, biorę właśnie acard od 16 tyg.
Ja też nie liczę ruchów, zacznę koło 30tyg.aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
Ja ruchów nie liczę i w pierwszej ciąży też nie liczyłam. Basia byla tak aktywna, że na patologii 10 ruchów w niecałą godzinę zbierałam, więc kazali odpuścić. Teraz też czuję aktywności. Jakoś intuicyjnie "liczę". Jakby dzieć zwolnił to bym pewnie dzwoniła do lelarza
A co do płci to gin wczoraj nawet przepływy włączał, żeby zobaczyć czy ten wyrostek "świeci" no i nie świecił, więc raczej chłopak będzie. Raczej heheh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 13:55
-
Korcia wrote:Monika doczytałam na opisie: w tętnicach magicznych notch obustronnie. Lekarz kazał mi brać aspirine aby wzmocnić te przepływy. Wpływały to w poprzednich ciazach na wagę dzieci. Musiałam to monitorować. Dlatego urodziły się malutkie.
wyniki o 21. Ale rano aplikowalam luteine ale ina chyba na cukier nie wplywa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:02
Monika34 -
Jestem juz wolna i mogę pisać
Pisałam wcześniej że często mi twardnieje brzuch i czasem boli. I zadzwoniłam do gina rano żeby zapytać czy mam się przejmować czy nie. Kazał mi od razu przyjechać na oddział. A ja chciałam tylko żeby mnie przebadal... No ale nie będę się z Nim klocic więc spakowalam walizkę rycząc i pojechałam. Na dzień dobry miałam ktg, badanie usg i badanie szyjki. Z ktg nic nie wiem, usg w porządku, mała waży 900g. Szyjka trzyma, 33mm. Lekarz mówił że te skurcze mogą byc dla mnie bardziej odczuwalne ze względu na to że jestem szczupła...będę dostawac luteine i dwa razy dziennie kroplowke z magnezem. Dodatkowo lekarz rozważa sterydy dla malutkiej. Mam nadzieję że odejdzie od tego postanowienia...zostanę na pewno do soboty, ale i tak mam się liczyć z tym że wyjdę dopiero po weekendzie. A na pewno tak będzie jak dostanę te sterydy...wiec sylwestra trzeba odwolac. Ale lekarz mówi że dziecko jedno a sylwestrow wiele...Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Milka, sterydy to na szybszy rozwój płuc w razie czego. Lepiej dostać niż potem się martwić. Nie oznacza to, że jeszcze nie przenosisz tej ciąży
A co do sylwestra to ma rację. Wiem, że mało komfortowa sytuacja, ale sylwestrów jeszcze sporo przed Tobą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:07
-
Monika34 Wrzuć na luz... To, że każda z nas ma jakieś dolegliwości, nie znaczy, że one dopadną lada chwile Ciebie. Zwłaszcza, że jesteś pod stałą i wzmożoną kontrolą lekarza. Stresowanie się, niepotrzebnie moim zdaniem, wcale nie jest dla maluszka takie dobre...
Nie chcę Cię urazić, ale bardzo łatwo wszystkich dolegliwości dziewczyn doszukujesz się u siebie chwilę po przeczytaniu postów.
Milka dasz radę, dobrze, że z małą wszystko ok. Za rok Sylwester za to będzie w większym, zdrowym gronieJagah, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Omon, sallvie, vitae13 lubią tę wiadomość
-
Kahaska ja się właśnie zastanawiam czy na tak wczesnym etapie te sterydy są potrzebne. No ale to decyzja lekarza...
Monika nie panikuj bo nie ma potrzeby. Ja się nie przejmuje więc Ty tym bardziej Noe powinnaśjeśli masz badania co tydzień to luz, ja się stresowalam bo mam co miesiąc a to dużo czasu. Brzuch często mam twardy, i czasem robi mi się ten kamień, zwłaszcza wieczorem. Ale wszystko jest ok. Wymagnezują mnie i będzie gitara
Mąż mówił że przyjdzie pod okno i będzie mi fajerwerki puszczal
I jutro jeszcze posiew mają robić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:34
-
Monika, uważam dokładnie tak jak ilae... mi też twardnieje brzuch, tak jak wielu dziewczynom. Już pisałyśmy o tym pełno razy, że do iluś razy dziennie (10) to zupełnie niegroźne.. masz wizyty co tydzień... chciałabyś codziennie? Jesteś pod super opieką. Większość z nas w ogóle nie miała ktg co nie znaczy, że nie jesteśmy po przejściach. Wyluzuj troszkę bo szkodzisz sobie i dziecku
Każda z nas czasem panikuję ale nie przesadzajmy
Ja też się martwię jak mi brzuch stwardnieje ale przechodzi i jest ok.
Nie obrażaj się tylko tak jak ilae pisała doszukujesz się wszystkich dolegliwości niepotrzebnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:35
Szczęśliwa Mamusia, Omon, kahaśka lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Milka- Maz Ci zafunduje prywatny pokaz fajerwerkow, Mala w brzuchu zrobi balange, Ciebie namagnezuja, wyjdziesz za kilka dni i bedziesz swiecic od witamin
Monika- a jest jakas mozliwosc, by okreslic stopien twardnienia brzucha?! Raczej nie. Spoko, rozumiem ze kazdy ma swoje zmartwienia i watpliwosci, ale wkrecanie sobie problemow to najprostrza droga do zeswirowania, masz jeszcze sporo czasu do porodu, wiec melissa, relaks z ksiazka i dobre nastawienieZwlaszcza, ze jestes pod stala kontrola lekarza.
Swietuje sobie czwartunio, sernik i mala kawa, bo dzis 24 tc
Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Milka mi też lekarz mówił o sterydach, ale to chyba jak stan się pogorszy. U mnie taka sama sytuacja. Tylko,że szpital jak coś to po nowym roku. Daj znać czy widzsz jakąs różnicę w skurczach po podaniu magnezu dożylnie. A liczyłaś skurcze? Jestem ciekawa ile mniej więcej miałaś.
-
ehh... Monika, nikt nie chciał "pojechać" tylko Ci uzmysłowić, że oszalejesz w końcu.. I uspokoić trochę. Sporo z nas ma twardnienia. Ja np. przed chwilą miałam. Usiadłam i chwilę odpocznę. I tyle... myślę, ze skurcze byś poczuła choć cięzko mi się wypowiedzieć ale dziewczyny mówiły, ze to boli (Milka, Venice, mam rację?).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 15:02
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Milka trzymam kciuki,żeby wszysko było.ok. Najważniejsze,że czuwają tam nad wami!
Monika spokojnie. Moje dziewczynki są całkiem zdrowe, urodzone z mniejszą waga i tyle. One po prostu całe były mniejsze. Lekarz mówił mi,że ważne jest aby przerastaly równomiernie ( głową,brzuch,jogi etc.) i tak u mnie było. Jakby były duże dysproporcje to wtedy byśmy myśleli. Od 37 musiałam częściej monitorować i tyle a jakby było.mega pogorszenie to rozwiązać ciążę. -
Aniołkowa mama to zależy od sytuacji..Ja przez twardnienie brzucha mam na myśli skurcze, bo to jest to samo. Fakt, że czasem te twardnienia są lekko bolesne i brzuch boli od tego spięcia, jest twardy jak kamień. Ale tak jak mi lekarz powiedział, że o ile szyjka się nie skraca i nie jest miękka to nie ma powodów do zmartwień. Chociaż on mi też powiedział, że te skurcze powodują skracanie się szyjki. Więc jeśli pojawiają się często to moim zdaniem lepiej skonsultować to z lekarzem, jeśli kolejna wizyta jest w odległym terminie. Każda z nas jest inna i dopiero lekarz jest w stanie nam powiedzieć czy jest ok czy nie.
-
Monika jesteś panikara i trzeba z tym żyć
Milka ja raz zglosilam twardzieli w poprzedniej ciąży i też wyladowalam w szpitalu na sterydach. Tylko ja ok 30 to. Urodziłam w 42
Vitae podobały mi się te pajace że smyka ale jak dla mnie małe rozmiary bez stoper to nieporozumienie. Także zamówiłam trochę inny ale ze stopkami.
Generalnie wszystkie ciuchy są urocze
Odebrałam wyniki, zdrowa jestem jak kon. A cukier na czczo 67 po 2h 130 to chyba super co? Może nie muszę tak się katowac odstawianiem słodyczy??
-
nick nieaktualnyMilka1991 wrote:Jestem juz wolna i mogę pisać
Pisałam wcześniej że często mi twardnieje brzuch i czasem boli. I zadzwoniłam do gina rano żeby zapytać czy mam się przejmować czy nie. Kazał mi od razu przyjechać na oddział. A ja chciałam tylko żeby mnie przebadal... No ale nie będę się z Nim klocic więc spakowalam walizkę rycząc i pojechałam. Na dzień dobry miałam ktg, badanie usg i badanie szyjki. Z ktg nic nie wiem, usg w porządku, mała waży 900g. Szyjka trzyma, 33mm. Lekarz mówił że te skurcze mogą byc dla mnie bardziej odczuwalne ze względu na to że jestem szczupła...będę dostawac luteine i dwa razy dziennie kroplowke z magnezem. Dodatkowo lekarz rozważa sterydy dla malutkiej. Mam nadzieję że odejdzie od tego postanowienia...zostanę na pewno do soboty, ale i tak mam się liczyć z tym że wyjdę dopiero po weekendzie. A na pewno tak będzie jak dostanę te sterydy...wiec sylwestra trzeba odwolac. Ale lekarz mówi że dziecko jedno a sylwestrow wiele...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 15:16
-
nick nieaktualny