X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Wanda1986 Autorytet
    Postów: 576 640

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam brzuch z każdym dniem większy i dolegliwości tez coraz gorsze. Za pierwszym razem grzdyl odwrócił się główkowo późno bo w 36tc a teraz w 28tc i dużo wcześniej zaczęłam chodzić jak kaczorek i umierać na zgage.

    Taśka22 lubi tę wiadomość

    Rjsxp2.png
    mb8Xp2.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas położna w szkole rodzenia też właśnie uczulala na to ze rodzice którzy są przeciwni szczepieniom często nie zdają sobie sprawy z powikłań jakie może powodować dana choroba,bo choroba sama w sobie może mieć przebieg łagodny i wtedy się mysli-a co tam jakoś to dziecko przetrwa-ale najgorsze są powikłania bo mogą naprawdę być oplakane w skutkach...

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda1986 wrote:
    Ja mam brzuch z każdym dniem większy i dolegliwości tez coraz gorsze. Za pierwszym razem grzdyl odwrócił się główkowo późno bo w 36tc a teraz w 28tc i dużo wcześniej zaczęłam chodzić jak kaczorek i umierać na zgage.
    Niechcący polubiłam a miała zacytować :) właśnie ja tez odkąd mały się obrócił mam straszne zgagi i bardziej dokuczają mi bóle plecow/krzyza/spojenia. Do tego czuje jego główkę tak nisko, że czasami aż chodzić ciężko :D

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa pracuje w poradni dzieci zdrowych przy szczepieniach. Mając wiedzę jaka ma nie sądzę, aby chciała truć własne wnuki. Basia szczepiona 5w1. Zoltaczkę kupowałam inną niż w standardzie i miałam już do szpitala pierwszą swoją dawkę, żeby nie zaszczepili hurtem. Dodatkowo pneumokoki (jako kardiologiczne dziecko to za darmo). Od tego roku na NFZ.
    Nic poza tym. Z odra-swinka-Różyczka jeszcze czekamy choć ma 19 mcy.

    Wanda1986, She Wolf, karolyn, stowtotka, Antonelka, sallvie lubią tę wiadomość

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • Wanda1986 Autorytet
    Postów: 576 640

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Niechcący polubiłam a miała zacytować :) właśnie ja tez odkąd mały się obrócił mam straszne zgagi i bardziej dokuczają mi bóle plecow/krzyza/spojenia. Do tego czuje jego główkę tak nisko, że czasami aż chodzić ciężko :D
    Mnie się czasem wydaje ze zaraz się posiusiam jak mnie z barana w pęcherz zaprawi ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 15:20

    Rjsxp2.png
    mb8Xp2.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon

    Ja chyba też nie zostawiłabym tak małego dziecka. Szczególnie że, z twojego postu rozumiem, że wesele daleko i wracać będziecie następnego dnia. Bałabym się, że teściowie będą chcieli na przekór pokazać ze ich metody (podanie krowiego mleka) to dobre rozwiązanie.
    Ja też mam podobny problem (z teściami i rodzicami).
    U teściów - pies (jork) Nie mam nic przeciwko psom. Sama miałam psa przez 18 lat. Ale ich pies...Liże wszystko co się rusza. Ja tego nie uznaję. Nie pozwalam, żeby lizał mnie i nie życzę sobie żeby lizał moje dziecko. Oni tego nie rozumieją. Bo to przecież taki czyściutki piesek. Denerwuje mnie też, że nigdy nie pytają czy mogą do nas przyjechać z psem (a mają z kim zostawić). A mnie denerwuje, że ciągle drze japę. Nawet w nocy jak ktoś do toalety wstanie to ten już zaczyna ujadanie. do tego rozkładają mu takie pampersy na podłodze do sikania...no kur...ica mnie bierze po prostu.
    dodatkowo teść (były wojskowy) nie uznaje słowa sprzeciwu. ma być tak jak on mówi i koniec. To nic, że on funkcjonuje ciągle tak jakby to były lata 70/80...

    Moi rodzice - przede wszystkim mama - też dzikie pomysły odnośnie opieki - typu "po co chcemy kupować turystyczne łóżeczko jak będziemy do nich przyjeżdżać, przecież jest dużo łóżek w domu", ale z nią to ja sobie radzę. I wiem, że jak powiem kategorycznie, że ma tego, czy tego nie robić, jeśli chodzi o dziecko, to tego nie zrobi. Do teściów nie mam już takiego zaufania. Nigdy, nie posłuchali moich prośb, żeby np. odłożyć psa na podłogę na czas posiłku. Tylko siedzą i jedzą z tą zarazą na rękach, dają się lizać po ustach i to wszytko podczas jedzenia...rzygać się chce.

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczepioki

    Trudny temat. Ja jestem za, ale z rozsądkiem. Na pewno przed podaniem szczepionki będę robić badania krwi, sprawdzać czy nie ma żadnej infekcji.
    Pracuję w przedszkolu, mamy część dzieci szczepionych, część nie szczepionych. No i widzę różnicę. Np. ospa - tak to prawda, że szczepionka nie zawsze uchroni przed zachorowaniem na daną chorobę, ale dziecko szczepione przejdzie taką chorobę łagodniej. Dzieci nie szczepione ode mnie z przedszkola miały krostki nawet w buzi. Natomiast te szczepione, przechodziły delikatnie. Dosłownie 3-4 krostki.
    Sa to moje subiektywne wnioski z obserwacji

    Ale temat jest trudny i kontrowersyjny. Dlatego nie ma sensu się kłócić czy obrażać nawzajem. Każda z nas musi już samodzielnie zdecydować co wg niej będzie najlepsze. Ja zawsze jednak chętnie poczytam o waszych doświadczeniach, czy jakieś ciekawe artykuły do których macie dostęp. I nie ma dla mnie różnicy czy będą to informacje za czy przeciw szczepieniom. Powinno się znać argumenty obu stron.

    Antonelka lubi tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda1986 wrote:
    E ja nie wierzę że 6w1 są złe, mój syn byl nimi szczepiony, nigdy nawet stan podgoraczkowy się nie przyplatal.


    mój właśnie też i nigdy nic mu nie bylo. nawet gorączki.


    ja się nie chce kłócić o swoje zdanie, jestem typem otwartym na argumenty i myślacym, więc chcę poznać wszystkie za i przeciw :D zreszta nic nie jest czarne albo białe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 15:41

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tracy Hogg u mnie na studiach była nazywana anty pedagogiem. Więc osobiście odradzam stosować się do tych nie czułych rad bo dziecko łatwo zniszczyć. Prawda jest taka ze do każdego Malucha trzeba podejść mega indywidualnie o dostosować się do jego potrzeb. To instynkt macierzyński ma działać a nie jakieś rady pani które średnio się mają do teorii choćby przywiązania. Pamiętajcie zw pierwszy rok życia malucha będzie odbijal się jak echo w dalszych latach;)

    kahaśka, Jagah lubią tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, to bedzie dlugi tekst :P
    Dzieki wszystkim za zrozumienie i odzew. Bardzo mi sie zrobilo milo i cieplo na sercu.
    Ja rozumiem, ze jest nas tu tak duzo, ze nie zawsze mozna na kazdy temat odpisac, jednak jesli sie jest notorycznie ignorowanym, to robi sie przykro.
    Kilka razy byla taka sytuacje, ze zadalam pytanie, czasem bardzo dla mnie wazne i nie dostalam zadnej odpowiedzi, po czym inna mamusia kilka stron pozniej spytala o to samo i odzew byl ogromny. Wiec czasem ma sie poczucie ze kilka mamus jest bardziej popularnych niz reszta. To takie moje obserwacje.
    W kazdym razie dziekuje Aniolkowa, Misiu, Iga, Salvie, Karolyn, Wanda, Kjopa, Kahaska, Jagah, Agadana, Korcia, Taska, Omon za odniesienie sie do mojego postu ;)

    Misiu pytalas o uzlozenie i czkawke. Powiem Ci ze czasem ciezko jest samemu wyczuc jak dzidzia jest polozona. Ja bylam przekonana, ze moja jest ulozona poprzecznie bo czulam glowke z jednej strony i plecki z drugiej. Ale USG nie klamie, ulozenie glowkowe, wiec to co czuje to dzidzia przewraca sie z boku na bok, ale ulozenia nie zmienia.

    Iga u nas kaza klasc dzidzie na plasko, ale czy tak ma byc? Nie wiem.

    Karolczyk, kosz mojrzesza to jedna opcja, ale mozesz tez uzywac w domu gondoli od wozka :) Skoro macie malo miejsca to kazdy kolejny gadzet bedzie zagracal dom.

    Karolyn, wlasnie dlatego chcialam sie dowiedziec czy planujecie otulac, bo ja sama kupilam swadle me, ale po SR zwatpilam. Pewnie kazdy po prostu bedzie robil to co dla niego bedzie odpowiadalo.
    Co do Szumisia, to mam nadzieje ze zagluszy troche mojego wiecznie szczekajacego psiaka :P
    Fajnie ze dalas sobie rade z kormieniem i opieka na dzieckiem mimo braku pomocy ze strony szpitala :)

    Nie pamietam kto pytal o luteine, ale ja biore ogromne dawki progesteronu od owulacji do samego konca ciazy. Zaszkodzic nie zaszkodzi, a pomaga na szyjke i twardnienia macicy. Tz. powinna pomagac, bo u mnie w zadnym z powyzszych nie dziala ;)

    Koniczynka na SR mowili zeby nie klasc dziecka spac na brzuchu, bo dziecko reguluje temperature przez brzuszek i glowe.
    Na boku tez bym sie bala ze dzidzia sie przekreci i udusi.

    Kjopa ja planuje tylko przescieradlo i kocyk. Tzn. na poczatku bedziemy mieli przystawke, wiec nie bedzie az tak pusto, ale potem do lozeczka tez planuje tylko takie minimum. Co mi po tym ze naladuje do lozeczka, kolderek, poduszek i ochraniaczy, jak naraze dziecko na niebezpieczenstwo? Chyba nie warto?

    Agadana, rozumiem Cie w 100%. Dodam tylko, ze te z nas ktore sie nie udzielaja za czesto, po prostu moga nie miec czasu na forum od rana do wieczora i dlatego jest sie tu ciezko wkrecic, bo zanim czlowiek nadrobi to juz sto milionow innych spraw jest na tapecie. To prawda, ze jest tu duzo ciepla i zrozumienia, ale raczej w mocno okrojonej grupie.

    Milka nie kazda z nas ma grono przyjaciol do poglaskania po glowie. Ja mam ich sporo, ale albo nie maja dla mnie czasu, albo mieszkaja daleko, a siedzac w domu, czlowiek potrzebuje kontaktu z innym czlowiekiem. Poza tym nie z kazdym mozna pogadac o ciazy i dowiedziec sie czegos na ten temat. Ja tez jestem wdzieczna za to ze tyle sie od Was dowiaduja, ale czasem brakuje mi rozmowy i o to mi chodzi, a nie o lajki.

    Aniolkowa ja wrzucilam maskotki, takze te z grzechotkami, do pralki. Tylko takie ktore maja jakis motorek, pozytywke itp. przemyje gabka.

    Taska wcale nie zalecaja otulania, bo dzieci poprzez takie ruchy raczkami rozwijaja rowniez zmysl dotyku, wiec nie ma po co tego opozniac. Dzis na SR o karmieniu, doradca laktacyjny tez mowila, zeby nie krepowac dziecku ruchow, a juz wogole zaprzestac tego po 6 tyg. zycia. Masz racje, ze kiedys sie dziecko owijalo, ale teraz trendy sa inne, a badania pokazuja ze to jest niepotrzebne. Zaznaczam, ze badan nie widzialam, nie czytalam, tylko powtarzam co nam powiedziano :)
    Co do spania dluzej to dziecko KP powinno sie budzic co 2-3 godziny i to jest bardzo normalne i wazne dla rozwoju mozgu. Na butli dzieci spa dluzej, ale to nie znaczy, ze to jest lepsze. Po prostu sa przejedzone i spia bo maja pelne brzuszki.

    Omon rozbawials mnie ta tesciowa, choc wiem ze czasem nie jest Ci do smiechu.
    Ja sie wlasnie dowiedzialam, ze moja bedzie na nas czekala w naszym domu po wyjsciu ze szpitala o.O Zgodzilam sie na krotka wizyte i do widzenia. Jestem pewna, ze w tym dniu ostatnia rzecza bedzie chec na plotki z tesciowka :P
    Ja tez nie wyobrazam sobie zostawic z kims tak malego dziecka. Jedyna osoba ktorej ufam na tyle jest moja mama, ale tesciowa? Nieeee ;)

    Wanda ja sie na krztusiec zaszczepilam jakies 2 tyg temu. Tutaj bardzo na to naciskaja, bo zwiekszyla sie zachorowalnosc noworodkow na ta chorobe.

    Pati w tej szczepionce wlasnie o to chodzi zeby przeszla do dziecka i ochronila je w pierwszych tygodniach zycia. Ale pamietam, ze nie bedziesz wogole szczepic, wiec to inna sprawa. Tutaj kazdy ma swoje zdanie na ten temat i zrobi jak zechce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 16:16

    Taśka22, kahaśka, Jagah, Karolczyk, aniołkowa mama, Omon, sallvie, agadana lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Wanda1986 Autorytet
    Postów: 576 640

    Wysłany: 18 lutego 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Bobas, nie ma poradnika który się sprawdzi, kazdy dzidziuś inny a Wy będziecie znać go najlepiej, żadne tam obce baby ☺ nie słuchajcie dobrych raz w stylu ze Wasze dziecko powinno już zasypiać samo czy korzystać z nocnika, każde rozwija się w swoim tempie. Mój syn wstal na nóżki mając 6 miesięcy, bardzo wcześnie. Za to mowa rozwija się dopiero teraz bo najpierw ogarnął motoryke

    Kjopa3, She Wolf, Jagah, sallvie lubią tę wiadomość

    Rjsxp2.png
    mb8Xp2.png
  • Wanda1986 Autorytet
    Postów: 576 640

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shewolf nie martw się szczekajacym psiakiem. Tez mam takiego ale nie budził Franka gdy był noworodkiem bo przecież dzidziuś zna już te hałasy z pobytu w brzuchu! Jeśli teraz śpi to po porodzie tez będzie spokojnie spał ☺

    She Wolf lubi tę wiadomość

    Rjsxp2.png
    mb8Xp2.png
  • vitae13 Autorytet
    Postów: 455 677

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że szczepień najbardziej boją się Ci którzy NOPa doświadczyli. Część z nich teraz zupełnie je odrzuca a część szuka złotego rozwiązania np indywidualnego kalendarza dla kolejnego dziecka.
    Każdy z nas podejmie słuszną ze swojego punktu widzenia decyzję. Myślę jednak że przed zajęciem konkretnego stanowiska warto zapoznać się z argumentami drugiej strony.

    stowtotka lubi tę wiadomość

    CHŁOPCZYK OLEK :)
    qjn3p1.png1kjSp2.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz troche o tym czego dzis sie dowiedzialam na lekcji o karmieniu piersia.
    Doradca mowila, ze tzw. 'zimny chow', tak popularny kilka lat temu, teraz zostal wyparty przez jak najczestszy dotyk, tulenie, karmienie na zadanie itp.
    Na poczatku wazny jest dotyk skora do skory, a nawet karmienie w ten sposob - w samej pieluszce.
    Kolejna sprawa, to pierwsze 48 godzin jest trudne i wiele kobiet przez to ze nie ma mleka, dokarmia butelka. Doradca twierdzi, ze najlepszym rozwiazaniem jest wyciskanie mleka recznie, miedzy karmieniami. To pomaga rozbudzic laktacje, a mleko/colostrum ktore w ten sposob zostaje zebrane, powinno sie podac lyzeczka, lub z plastikowego kubeczka, zeby dziecka nie przyzwyczajac do smoczka z butli. Dziecku na poczatku wystarczy kilka kropli zeby byc sytym, a im czesciej przystawiamy i recznie wyciskamy, tym szybciej bedziemy produkowac litry mleka ;)
    Laktator jest super sprawa, ale dopiero po 48 godzinach, kiedy recznie zdolamy rozkrecic laktacje.
    Mowili tez ze dziecka KP nie mozna przekarmic, wiec powinno sie mu podawac piers kiedy sobie zazyczy. Wazne tez zeby przytulac dzidzie jak najczesciej, bo w ten sposob dziecko uczy sie kontaku z innymi, uspokaja, mozg sie prawidlowo rozwija itp.
    Nie radza tez miec formuly w domu na zapac, bo wtedy na pewno przy najmniejszym problemie jej uzyjemy ;)
    To wszystko bardzo sie zgadza z moimi pogladami i instynktem, bo ja tak wlasnie zamierzam dziecko wychowywac i karmic.
    Dziewczyny z chora tarczyca, moga miec troche trudniej, bo laktacja moze sie u nich rozkrecic pozniej. Ale to nie znaczy ze nie powinny probowac karmic.
    Oczywiscie wazne jest pozytywne nastawienie i cierpliwosc, bo KP nie jest intuicyjne i trzeba sie go nauczyc, wiec potrzeba na to sporo czasu i cierpliwosci, ale moim zdaniem warto :) Mimo ze sie tego boje bardziej niz porodu :/
    Kurcze, wiecej teraz nie potrafie sobie przypomniec :P

    Taśka22, Milka1991, sunshine, karolyn, Jagah, Omon, misKolorowy, Korcia, sallvie, Donia12, Marsylia, ilae lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda tez mam taka nadzieje, ale ten pies ma tak donosny glos, ze umarlego obudzi :P

    A takie pytanie do dziewczyn posiadajacych zwierzaki. Macie jakis pomysl na to jak przedstawic dziecko reszcie zwierzynca?

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ostatnio byl doradca laktacyjny na SR jak mnie nie bylo... Ale z to koleżanka zdała mi relacje, że wskoczyła kobieta tylko na pól godziny i w zasadzie dużo nie przegapiłam. Ale za to:
    - do szpitala laktatora nie brać, w razie czego mąż przywieźć zdąży
    - na początek do rozkręceni laktacji wystarczy ręczny taki na pompkę czy cos.
    - tak jak mowi She Wolf pierwsze karmienia zalecają w samej pieluszce żeby był kontakt ze skórą
    - nie bać sie stosować nakladek na sutki, albo przejść na butelkę jeśli swoje mamy poranione i uwaga padły słowa "Karmienie piersią ma być komfortowe i przyjemne dla matki i dziecka" jesli cos jest nie tak lepiej wziąć tą butlę i odciągnąć albo nawet podać modyfikowane bo można sobie zrobic dużą krzywdę i fizyczna i psychiczną.

    Tyle :)

    Jagah, misKolorowy, sallvie, Marsylia lubią tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Tracy Hogg u mnie na studiach była nazywana anty pedagogiem. Więc osobiście odradzam stosować się do tych nie czułych rad bo dziecko łatwo zniszczyć. Prawda jest taka ze do każdego Malucha trzeba podejść mega indywidualnie o dostosować się do jego potrzeb. To instynkt macierzyński ma działać a nie jakieś rady pani które średnio się mają do teorii choćby przywiązania. Pamiętajcie zw pierwszy rok życia malucha będzie odbijal się jak echo w dalszych latach;)
    Może nie jestem odpowiednim partnerem na takie dyskusje bo sama jeszcze nie mislam do czynienia z wychowywaniem dzidziusia ale przeczytałam cała ta książkę i nie uwazam żeby coś tam było nieczulego czy pozbawionego uczuć...hogg właśnie z dużym szacunkiem odnosi się do niemowląt i podkreśla ten szacunek za każdym razem,nie pozwala się dziecku wyplakiwac w nieskończoność.Mam znajome które karmimy dziecko na żądanie i nosiły całymi dniami,w nocy stały w jednym łóżku i u każdej z nich efekt jest taki że nie mogą nigdzie wyjść z domu bo dziecko dostaje spazmow,moja osobista chrzesnica jest nerwowym dzieckiem z problemami bo od niemowlaka dostawała wszystko na każde zawołanie i od początku w jej życiu był chaos czyli zamykanie ust piersią co godzinę itp itd...

    Oczywiście uważam że każdy dzidziuś jest inny i powtórzę to jeszcze raz-nie upieram sie ze moja wizja jest najlepsza bo urodzi się moja córeczka i wtedy tak naprawdę zobaczę jak będzie się to wszystko sprawdzalo i być może tylko niektóre elementy okażą się odpowiednie z tej czy innej książki...

    I absolutnie mój post nie ma negatywnego wydźwięku i niech się nikt nie obraza:)

    Kad lubi tę wiadomość

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Wanda tez mam taka nadzieje, ale ten pies ma tak donosny glos, ze umarlego obudzi :P

    A takie pytanie do dziewczyn posiadajacych zwierzaki. Macie jakis pomysl na to jak przedstawic dziecko reszcie zwierzynca?

    Poszukaj na youtube. Widziałam mnóstwo takich filmów. Ale niestety nie jestem w stanie teraz ich odnaleźć. Super masz te psy (bo rozumiem, że te z awatara to twoje).Ja lubię właśnie takie konkretniejsze. W każdym razie takie większe od kota :)

    She Wolf lubi tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha i jeszcze kończąc mój wywod;)to ze "podoba mi sie" podejście Tracy hogg czy jej rady w konfrontacji z tym co widziałam u znajomych i mojej chrzesnicy nie oznacza że jestem nie czuła i wrzuta z uczuć i emocji. Jestem osobą mega uczuciowe,emocjonalna i delikatna czasami aż zabardzo:))wbrew temu co trraz myślicie:)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 lutego 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taska, u nas znowu nie zalecaja nakladek, bo to podobnie jak smoczek od butelki, moze przeszkodzic dziecku w nauce ssania piersi. Dziecko musi wlozyc sporo wysilku w ciagniecie piersi, a butelka i nakladki to latwa alternatywa, ktora pokazuje dziecku ze moze zostac nakarmione w latwy sposob.
    Widze ze Twoja SR jest bardzo optymistyczna, bo z tego co ja slysze i czytam to KP nie jest na poczatku przyjemne tylko wyczerpujace i tylko najwytrwalszym sie udaje wytrzymac ;)
    Mnie sie wydaje, ze dobry doradca laktacyjny moze zdzialac tu cuda i jesli ktos sie uprze to bedzie KP :)

    AniaStaraczka, ja tez mysle ze zycie zweryfikuje jak bedziemy wychowywac nasze dzieci.
    Ja wiem, ze jestem taka mama ktora chce dziecko miec caly czas przy sobie, wiec nie przeszkadza mi ze bedzie chciala byc do mnie przyklejona ;) Czekalam na nia 10 lat i watpie zeby udalo mi sie znowu zajsc w ciaze, wiec nie wypuszcze jej z rak do 18tki :P

    Sunshine, dzieki, musze poszukac, bo odkladam to ciagle na pozniej, a czas leci strasznie szybko.
    Tak, to moje bestie :) Myslalam po Twoim poscie ze nie lubisz psow, dlatego balam sie odniesc. Bo moje psy to jak dzieci, pozwalam im na duzo za duzo ;)

    AniaStaraczka85, Omon, Agga lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
‹‹ 1592 1593 1594 1595 1596 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ