Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Vero, niby tak ale mam trochę zabawek np. Mom's gdzie wyraźnie jest napisane "0+" choć moim zdaniem ta lalka od 3 lat nie ma elementów, którymi dzidzia mogłaby sobie zrobić krzywdę. Wiele z tych zabawek "0+" to zwyczajnie jakieś szeleściki, kostki sensoryczne, "szmateczki" czy miśki z grzechotką. Póki nie mają oczek zrobionych z guziczków czy innych potencjalnie niebezpiecznych elementów chyba małej nic nie grozi
Czaję się jeszcze na króliczka z Mom's, który niby też jest 0+ a tam jest przyszyty taki kwiatuszek. Jakoś nie wygląda to super bezpiecznie... no ale ja się nie znam
Ja też jestem w kilku ukrytych grupach ale i tak zawsze jak wystawiam jakieś ogłoszenie (to są grupy sprzedażowe) to męża gonię żeby włączył FB i zobaczył cyz na pewno nikt tego nie widzi. Nie widze potrzeby dzielenia się ze wszystkimi czymś co ich nie dotyczy. Sama nie lubię jak ktoś zaśmieca tablicę "ciekawostkami" na wszystkie możliwe tematy, najczęściej po prostu jakimiś głupotami.
Atat, Koniczynka, dziękuję za posty o szczepieniach. Też myślę, że MTHFR jest jeszcze bardzo słabo poznany... i też jestem za szczepieniami. uff. jakoś mi ulżyłoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 12:17
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Gakin wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych co brały/biorą luteinę. Miałyście skutki uboczne w postaci swędzenia w środku? Mnie zaraz coś trafi, wzięłam w sumie tylko 3 tabletki i w zasadzie już po pierwszej to miałam. Za półtora tyg wizyta wczoraj już nie wzięłam bo chcę sprawdzić czy to od tego na pewno. Sama nie wiem co robić. Brać czy nie brać.
Gakni, ja biorę luteinę i nie miałam takiej sytuacji. Moja lekarka zaleciła mi, aby co trzy dni stosować maść Clotrimazolum, żeby zapobiegać infekcji. Może coś się przyplątało- jakiś grzybek? -
W kwestii FB ja mam mieszane uczucia.
Ale gdyby taka była wola większości i gdybym mogła do tej grupy dołączyć, to pewnie bym to zrobiła.
PLUSY, które widzę:
- jest intymniej
- można wrzucić zdjęcia i filmy dzieci
- Belly jest zawsze trochę nieprzewidywalne, nigdy nie wiadomo, czy go szlag nie trafi i wtedy nie damy rady odnaleźć się w wirtualnej rzeczywistości
MINUSY, które widzę:
- musi być lider projektu, który zarządzi tym teraz i będzie (w razie potrzeby) zarządzał także potem, po urodzeniu dzieci
- część dziewczyn nie dołączy do FB z różnych względów
- część, po przejściu na FB, nie będzie zaglądać już tutaj
- ergo: nasza banda się trochę podzieli
- może pojawić się też takie dublowanie tematów (ktoś pyta tu, nie dostaje odpowiedzi, potem pyta tam, nie wiadomo, gdzie szukać odzewu, etc.)
- rozumiem ideę pewnej selekcji (na tym opierałoby się bezpieczeństwo grupy), ale jakie kryteria do niej wprowadzimy? czy decyzję o włączeniu danej osoby do grupy będzie podejmować arbitralnie ten lider, o którym wspominałam? dajmy na to, że osoba X zarządza tym fejsbukiem, a osoba Y (która bardzo mało się udziela) prosi w wiadomości priv o dostęp do grupy. I co wtedy? Odmowa? Głosowanie, czy dopuścić tę osobę?
- przeprowadzki zawsze są czaso- i energochłonne
W sumie z bilansu wyszło, że jestem bardziej na nie.
Ale to nie tak. Po prostu wiem, że to musi przynieść przynajmniej drobny element rozbicia, rozczłonkowania, utraty pewnych kontaktów. I tego się boję, bo każdej osoby, która tu jest aktywna, a tam nie dołączy, byłoby mi żal. Tu jesteśmy wszystkie, forum toczy się niejako swoim życiem, nie trzeba niczym zarządzać, niczego kontrolować. Tam będzie trochę inaczej.
Z drugiej strony, możliwość wrzucenia i oglądania zdjęć naszych dzieci bardzo kusi. I to jest silny argument na tak.
Wybaczcie takie analityczne (czyt.: typowe dla mnie) podejście do tematu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 12:31
sy__la, mada87, niania.ogg, vitae13 lubią tę wiadomość
-
Antonelka obiecalam torba przyszla ( jak mnie kurier zdenerwowal nie macie pojecia no ale nic ) torba jest.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fb19b3f01af6.jpg
hmm ...
PLUSY super pojemna, duza ma ogrom przegrodek w srodku przewijak itd bedzie swietna na kazde wyjazdy z mala.
MINUSY cena, I to ze myslalam ze bedzie bardziej bezowa z takim zywym rozem a to raczej przytlumiony roz z szarym wiec nawet dla chlopca sie nada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 12:26
Milka1991, Antonelka, mada87, Agga, Kjopa3, Jagah lubią tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Dziewczyny ale jeśli grupa będzie zamknięta to nikt nie będzie widział waszych postów a jeśli macie profile tylko dla znajomych to będąc w takiej grupie nie będziemy widzieć co się u Was dzieje. Powiadomienia można sobie wyłączyć i nie będą zaśmiecać jak się o to obawiacie. A gwarancja taka, że mamy pełną prywatność.
Są przecież tutaj takie mamy, które są w takich grupach i sobie chwalą. Ja będąc w pierwszej ciąży pisałam na forum, potem wszystkie się przeniosłyśmy na fb i do tej pory mamy ze sobą kontakt, a minęło już 6 lat. Może warto spróbować.
Przecież jak ktoś używa internetu to żadna różnica czy loguje się tutaj czy na fb.kahaśka lubi tę wiadomość
-
Albo można zrobić grupę tylko do wrzucania zdjęć i filmików na początek i zobaczyć jak to się przyjmie. Zwłaszcza jak niedługo zaczniemy trafiać do szpitala, wtedy łatwiej wrzucić fotkę z telefonu niż przez te inne strony.
mada87, kahaśka, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Kiedyś podjęłam decyzję, że nigdy przenigdy nie włączę się na żadnym forum w temat dotyczący szczepionek. Po prostu uważam, że jest to bardzo specyficzna kwestia, niezwykle drażliwa. Niedobadana z wielu stron. A dyskurs publiczny wokół tego tematu opiera się na bardzo wątłych podstawach naukowych.
Jednocześnie jest to temat niezwykle (i często agresywnie) dzielący ludzi. Gdybym miała silną wiedzę lub poglądy w tym zakresie, może miałabym większy bodziec, aby dyskutować. Ale nie mam.
Ale tym razem chciałabym podzielić się dwoma krótkimi spostrzeżeniami, które postaram się przekazać możliwie najbardziej neutralnie:
1. Mutację genów MTHFR posiada ok. 40% społeczeństwa, a według niektórych źródeł nawet więcej (Antonelka już wczoraj o tym pisała).
2. Ostatnio czytałam bardzo ciekawy artykuł na temat tego, że autyzm może być wykryty w mózgu na długo przed tym, jak u osoby chorej pojawiają się jego symptomy. Czyli, że jest tam niejako "zaprogramowany".
Jestem za absolutną wolnością słowa, także na forum, ale przyznam się szczerze, że zawsze bardzo boję się zero-jedynkowych i nieznoszących sprzeciwu wpisów typu: "coś powoduje coś". Szczególnie w tematach tak bardzo delikatnych. Szczególnie w oparciu o niejasnego pochodzenia źródła. I moja uwaga dotyczy wpisów w obie strony, nie odnoszę się tutaj do żadnego konkretnego postu, poglądu, czy osoby.
Po prostu niepokoi mnie to, że znajdzie się choć jedna osoba, która po takich wpisach będzie płakać ze strachu.
Dyskutujmy, badajmy, sprawdzajmy. Trzeba mieć otwartą głowę, a w niej zawsze włączoną funkcję filtrowania.Antonelka, kahaśka, She Wolf, Agga, stowtotka, Kjopa3, vitae13, Omon lubią tę wiadomość
-
Ja też coraz częściej myślę o porodzie i nawet nie wiecie jak zazdroszczę pierworódkom. Mi było łatwiej za pierwszym razem. Poza tym wkręcam sobie różne rzeczy typu owinięcie pępowiną. Myślę, że wszystkie mamy podobne strachy.
No to co robimy z tym FB?próbujemy?
Venice chętna na administratorkęPłeć - Synuś
Następna wizyta 13 kwietnia
-
Vero świetna ta torba i widzę, że z minusa wyszedł plus skoro nada się i dla chłopczyka
Kurcze wybrałabym się na kawę. Nie jedziecie przypadkiem do Lausanne?IGA.G, Vero lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Annak, rzucam Ci wyzwanie Kochana! (taka refleksja naszla mnie po Twoich postach tu czy na ovu, a teraz jak czytam to co piszesz nt grupy fb)
WEZ TY KOBIETO SPAKUJ MANATKI I PRZYJEDZ DO MNIE DO MIASTA ZARZADZAC SZPITALEM!
Nam tak bardzo potrzeba analitycznego, zorganizowanego, wnikliwego umyslu, do tego inteligencji emocjonalnej i swietnych zdolnosci komunikacyjnych, nie pogardzimy umiejetnoscia wspolpracy i mediacji...
to co przyjezdzasz?nasz szef nie ogarnia sprawy kompletnie!
Antonelka, Agga lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
koniczynkaa wrote:O widzisz to też jest pomysł, tylko stacjonarnie są raczej droższe prze kilku sztukach nie robi to takiej róznicy, ale jakbym później chciała więcej. Muszę się jeszcze zastanowić.
A próbowałam spinać coś grubszego? Bo ja uszyłam coś takiego: http://allegro.pl/kocyk-spiworek-do-spania-bawelna-do-lozeczka-wozka-i6665450742.html?snapshot=MjAxNy0wMS0wNlQxNjoxNTowN1o7YnV5ZXI7MGNiM2FkZTM1MTM4NjZmZDliNWMyMjhmOWY0Y2U4NmQ5MWZmNGNkZjZmN2ZiZDNkYjExMDNmZWI3NWQxMTY4ZA==
z wypełnieniem 2 cm i zastanawiam się czy to nie jest za grube jak na takie domowe sprzęty do nap.
A jak się nie będą nadawać do napownicy to kasy za dużo pójdzietak źle i tak nie dobrze
-
Venice wrote:Magni ale taką grupę wystarczy tylko założyć czy coś przy niej ciągle robić? Bo jeśli to kwestia założenia to ok, ale jeśli nie to przy dwójce dzieci mogę nie ogarnąć tematu. Także jak ktoś chętny to bardzo proszę
Myślę, że trzeba będzie zarządzać tymi zaproszeniami.
Tzn. dziewczyny będą się kontaktować z adminką na priv i ona je będzie dołączać, czy jakoś tak...
Ja to jestem fejsbukowa noga
Mam jedno konto (bez swoich danych oficjalnych) utworzone jedynie na potrzeby zamkniętej grupy Marcowych Mamuś 2016 (w której byłam, gdzie nie doczekałam szczęśliwego końca, ale pozostałam na zawsze w bandzie). -
Niebieskaa wrote:Annak, rzucam Ci wyzwanie Kochana! (taka refleksja naszla mnie po Twoich postach tu czy na ovu, a teraz jak czytam to co piszesz nt grupy fb)
WEZ TY KOBIETO SPAKUJ MANATKI I PRZYJEDZ DO MNIE DO MIASTA ZARZADZAC SZPITALEM!
Nam tak bardzo potrzeba analitycznego, zorganizowanego, wnikliwego umyslu, do tego inteligencji emocjonalnej i swietnych zdolnosci komunikacyjnych, nie pogardzimy umiejetnoscia wspolpracy i mediacji...
to co przyjezdzasz?nasz szef nie ogarnia sprawy kompletnie!
Hihi...
Niebieskaa, dziękuję!
No aktualnie może być problem, bo mi latać nie wolno, ale jak już Avutka będzie na świecie, to pomyślę.
Tylko, że u Was taaaak zimno! A ja jestem ciepłolubnaNiebieskaa, Agga lubią tę wiadomość
-
Sunshine mnie sutki nie bolą.
Gakin mnie luteina podrażniała jak stosowałam ją przez długi czas. Teraz biorę od wtorku i jest ok.
Pytanie do dziewczyn, które są po cesarce...czy Wy na tym etapie ciąży czujecie bliznę po cięciu? Ja już 6 lat po, więc nigdy mi nie przeszkadzała, a teraz ewidentnie ją czuję. Może nie tyle, że mnie boli, ale swędzi i czuję że tą bliznę mam. Ciekawa jestem jak u Was.
I jeszcze jedno pytanko. We wtorek rano miałam robione KTG i lekarz kazał mi przyjść z tydzień powtórzyć badanie. Akurat tak się składa, że lekarz mam 30 km od domu, a dzisiaj wieczorem będę w tamtych rejonach i zastanawiam się czy dzisiaj tego nie zrobić, bo tak to jutro musiałabym specjalnie jechać. Myślicie, że to ma jakieś znaczenie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 12:46
-
Yyy... czy totalne, ciągłe, niczym nieograniczone, agresywne, silne, wielostronne i chwilami nie dające żyć bombardowanie, bicie i kopanie matki od środka to już przemoc domowa?!
Gakin, eforts, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Agga, agadana, Omon lubią tę wiadomość