Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mrik Więc jesteś dowodem na to kochana, że odżywianie się w ciąży nie ma wcale jakiegoś wpływu na to jak duże dziecko będzie, tak samo jak ja jestem dowodem na to, że duża waga i duży brzuszek wcale nie = duże dziecko
Gakin Dołączam się do pytania, bo w sumie od dziś zauważyłam, że co jakiś czas pojawia się rozciągliwy śluz albo taki kawałek galarety i tym razem na pewno nie jest to pozostałość po stosunku -
Wow Mrik to ładna waga
Mnie też tak czkawka irytuje... i właśnie znowu mahaha. Ale wiem, że to dobre dla jego plucek
Gakin ja też dziś zauważyłam taki wręcz pomarańczowy śluz na wkladce, ale tak malitko i był taki gęsty. Tyle że sero sladowa ilośćmrik lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
IGA.G wrote:Gakin ja od kilku dni mam taki galaretkowaty zółty śluz, ale nie pomyslałam nawet o czopie... bo myslalam, że czop to zabarwiony krwią jest...
Uff skoro wy też tak macie to śpię spokojnie. Ja już się denerwuje bardzo tym że nie znam terminu porodu bo rozbieżności są kosmiczne. Do tego ten brzuch nisko i ciągle bóle miesiaczkowe. Oby do środy do wizyty jakoś zlecialo.Filipek - 09.03.17 -
Mrik, mogę córeczki też mają 2100 i 2300,bardzo podobnie
Gakin bez obaw, czop może odejść sporo przed porodem, mój odchodzi już od ponad miesiąca po kawalku. Natomiast w 1 ciązy odszedł w dzień porodu, ale był podbarwiony krwia i bardzo zbity.mrik lubi tę wiadomość
-
Co prawda to prawda Koko czkawka irytuje ale zawsze mówię, czkaj sobie jak najwięcej mimo wszystko, żeby Ci się jak najładniej płucka rozwinęły
-
Jutro Was nadrobię, a dzisiaj melduję się ze szpitala. kwasy poszybowały w kosmos i już na pusto nie wyjdę
Myślę, że synek będzie w brzuchu do końca tygodnia max. Więcej dowiem się jutro.
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Witam, ja bardziej na fb niż tutaj za co przepraszam. U mnie tez chyba juz czop odchodzi, do tego wieczorem bóle brzucha i krzyża. Jak to mówią poród często zaczyna sie "pod osłona nocy" wiec ja juz co noc doszukuje sie swojego
oczywiście nie spieszy mi sie, najpierw niech szew mi zdejmą. Jutro ide na wizyte, dowiemy sie ile Michas nam urósł no i skierowanie do szpitala na zdjęcie szwu. Brzuch mi juz na 100% opadł bo nawet moj maz to zobaczył-kiedy dowiedział sie co to znaczy, strach go obleciał
Powiem Wam, ze będziemy miły super czas, cała wiosnę i lato z wózkiem bedzie mozna ganiać codziennie, cos pięknego. Byleby te nasze wymarzone wózki dały rade
Mi sie normują cukry, mam takie piękne wyniki-co rownież jest przyczyna zbliżającego sie porodu (wszędzie to napisane).
Za wszystkie dziewczyny w szpitalu trzymam mocno kciuki! Najwazniejsze, ze nasze dzieci sa juz w tak bezpiecznym terminie, ze wszystko bedzie dobrze
Wracam do wieczornej herbatki-dzisiaj wieczór spa z maseczkami na twarzy, byłam tez dzisiaj u kosmetyczki-kurczę jakoś na tej porodówce trzeba wygladac, niech sie syn matki nie wystraszy -
Loko mi lekarz powiedział że to bóle przepowiadjace i nie dawał mi już dużo czasu w dwupaku
Niania trzymam kciuki
Iga to możliwe że już finiszujemy, ten sam etap te same objawy. Ciekawe ktora z nas pierwszaja troche oszukuje bo mam cc
IGA.G, niania.ogg lubią tę wiadomość
Filipek - 09.03.17 -
Lokokoko wrote:Gakin, żartujesz? Ale mi się nawet brzusio nie obniżył...
Niania super !Filipek - 09.03.17 -
Witam
ja dalej w szpitalu. Na temat wynikow nic nie chca powiedziec. Wydusilam od nich jedynie to, ze wartosc bialka 15, a niby norma do 20, ale jakim cudem, skoro bialko nie powinno byc w moczu :o ?!
Mialam zlecone 2 ktg dziennie, ale jak zobaczyli wyniki z moczu i z krwi z rana i z rannego ktg to zlecili trzecie ktg, posiew z moczu, kroploweczke z mg (calutki dzien od 10 rano do nadal mi ona kapie) oraz zelazo z tabletkach (hgb 10,6) i chyba furagine...
Mam takie flupie pytanie. Na ktg moje skurcze utrzymywaly sie dzisiaj 20-40 bez wiekszych wyzyn i nizin, a tetno Bejbika wahalo sie w granich 130-170. Myslicie, ze jest to powod do zmartwien?
Widze, ze za niedlugo bedzie masowe rozpakowywanie siete ktore juz moha to powodzenia, reszta ma zostac jeszcze troche w dwupakach
-
Jeju dziewczyny! No juz u nas zaczyna się robić gorąco jesli chodzi o rozpakowywanie. Chociaż niektóre z maluszków lepiej, zeby trochę poczekały28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek