Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczyny.
Gakin - super ze juz lepiej! Cieszę sie
Ja od dzis mam według belly ciąże donoszona. I dopiero zaczyna sie stres
Jadę na to usg ortopedyczne, kolejna noc nieprzespana
Zaczynam tak sie bać porodu ze aż strach myślec.
Niebieskaa, Misiu2017 lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Dzien dobry niedzielnie
stowtotka- mocne kciuki za Wasza dwojketrzymaj sie, czekamy na dobre informacje!
Gakin- ciesze sie, ze lepiej sie czujesz i wychodzisz do domu, a wlasciwie to zmieniasz miejscowke w kierunku FilipaUsciski dla Was. Nie poddawaj sie z mlekiem, poczatki bywaja trudne, ale dziewczyny napisaly juz zlote rady na rozkrecenie przenosznej mleczarni
eforts- dziekiw takim razie pozostaje mi przeslac Ci pozytywne energie
spraw sobie dzisiaj przyjemnosc, zjedz cos dobrego, moze wlacz ulubiona muzyke, znajdz dla siebie sposob, bo chandra przed rozwiazaniem jest niewskazana
* * *
Z dobrych wiadomosci to odnosze wrazenie, ze pozycja mojego czopa zostala zachwianaOd wczoraj zanotowalam zwiekszona wydzieline ze zbitymi grudkami czopa, gestego sluzu. Poza tym, brak boli, skurczy i innych rewelacji. Tak czy siak, sprawa czopa do obserwacji
eforts lubi tę wiadomość
-
U mnie dzis podczas ktg bylo cos nie tak. Polzne mocno telepaly co chwile brzuchem. Cos im się nie podobało. Ale nie chciały powiedziec nic...obchodu jeszcze nie bylo.
Strasznie się martwię. Z jednej strony chciałbym juz urodzić. Z drugiej jesli maluch ma jeszcze szanse podrosnac to może warto żeby posiedział. Bardzo bym chciała żeby miał powyżej 2500, o 3000 nie śmiem nawet niesmialo marzyc (chociaz byloby cudownie).
Chce tylko, żeby urodził sie zdrowy, a mnie może bolec jak sto diablow... -
Witam wszystkie
stowtotka- trzymam za Was kciuki. Jak najdłużej zostań w dwupaku i czekamy na informacje-same dobre
Gakin-i dobra informacja. Nareszcie będziesz przy swoim synku. Nie poddawaj się z mlekiem,miej pozytywne myśli
******
Ja po ciężkiej sobocie trochę się przepracowałam za co zjebke od męża dostałam,ze mam odpoczywać a nie sprzątać. Czułam się jakbym miała +10kg więcej. Wieczorem ledwie co chodziłam, moje stopy opuchnięte były i piekły okropnie przy każdym kroku. Noc tez nienajlepsza bo co godzinę siku-synek uwielbia tulić się do pęcherza mamusi.
Nie wiem czy tez tak macie ale po nocy nie dość ze spuchnięte ręce to jeszcze strasznie bolą mnie nadgarstki, przy ruchu i czasem w nocy budzi mnie ten ból i wtedy na śpiocha muszę je sobie masować.
Dzisiaj w planie mam siedzieć cały dzień w łożku
Karol w brzuszku ćwiczy rozciąganie czasem jestem tym zmęczona ,ale jak pomyśle ze zaniedbuje będzie cisza w brzuszku to niech wierci się ile tylko zechce -
sunshine wrote:U mnie dzis podczas ktg bylo cos nie tak. Polzne mocno telepaly co chwile brzuchem. Cos im się nie podobało. Ale nie chciały powiedziec nic...obchodu jeszcze nie bylo.
Strasznie się martwię. Z jednej strony chciałbym juz urodzić. Z drugiej jesli maluch ma jeszcze szanse podrosnac to może warto żeby posiedział. Bardzo bym chciała żeby miał powyżej 2500, o 3000 nie śmiem nawet niesmialo marzyc (chociaz byloby cudownie).
Chce tylko, żeby urodził sie zdrowy, a mnie może bolec jak sto diablow...
Bedzie dobrze zobaczysz. Ściskaj mocno nogi i mów do dzidzi,żeby jeszcze trochę została w środku.
Najgorsze jest siedzenie w weekend w szpitalu, na obchód maja czas i czasem jest nawet popołudniu co jest wkurzające bo od rana człowiek czeka i czeka na obchód .... -
Sunshine może miałaś wąski zapis? To się zdarza kiedy Dzidzia śpi na przykład. Mogły kazać zjeść Ci coś słodkiego np jabłko. Pewnie dlatego trzesly, próbowały obudzić.
U nas stagnacja, w niedziele nic się nie dzieje. Jutro wychodzę, matka juz mnie wnerwil a przez telefon i miałam skurcze wieczorem. Mam nadzieje ze Emi się uspokoi i posiedzi jeszcze co najmniej tydzień. -
Witam się w 38 tygodniu
no to Anielko szykuj się powoli do wyjścia! :p
stowtotka odezwij się...
agadana ja już bym najchętniej rodziła dzisiaj... mam jeszcze do ogarnięcia kilka rzeczy, które ciągle odkładam, ale trudno. ogarnęłabym po porodzie. najgorsze, że chyba mój mąż nie rozumie tego stanu, ale ja już sobie wkręcamdzisiaj na szczęście lepiej, wstałam tylko 2 razy do wc, i przespałam 10 godzin.
Lis mam nadzieje, ze unormują to ciśnienie i mały posiedzi jeszcze chwilę w brzuszku!
Eforts zależy jaka jest przyczyna niepłodności, na pewno podstawą są badania aby znaleźć przyczynę
sunshine chyba jakby coś się działo to wezwałyby lekarza... tak mi się wydaje
Jagah, kasieniaczek, agadana, lis87, Reni1982 lubią tę wiadomość
-
sunshine tez mysle ze wezwalyby lekarza
Iga piekny tydzien 38 to juz teraz tylko czekac kiedy mala bedzie z wami
Dziewczyny ktore maja juz maluszkow jako ze moja rodzi sie juz za tydzien postanwoilam dokupic mniejsze pampersy te na 0 , no wlasnie lepsze 0 - premium crae czy micro ?17.03.2017Sofia
-
Gakin nam w SR doradca laktacyjny doradzał Femaltiker jeśli chodzi o "wspomagacze". podobno ma działanie podobne do jakiegoś hormonu, oksytocyny?
Ja nie chcę zapeszać ale od 3 dni czuję poprawę z biodrem. Dalej boli przy gwałtowniejszych ruchach ale chodzę prawie normalnieNawet po schodach.. coś wspaniałego! Fakt, że staram się nie obciążać i kiedy pojechaliśmy do marketu po lekarzu to już było za wiele, wróciłam z dużym bólem, ale jestem dobrej myśli. Może ten pas ciążowy jednak trochę pomaga odciążając ten feralny mięsień..
stowtotka dobrze, że jedziesz, daj znać co i jak. Oby to tylko jakaś przekrwiona szyjka czy coś w tym stylu.
Misiu ja idę w środę i liczę na to, że lekarka powie "ojej! w ciągu 24h Pani urodzi!"
sunshine wiem, że się denerwujesz, sama byłabym kłębkiem nerwów ale staraj się patrzeć optymistycznie, jesteś w szpitalu pod stała obserwacją, gdyby coś się działo niepokojącego nikt by nie czekał z rozwiązaniemMoże dzidziuś przysnął i położne chciały go rozbudzić
u mnie na USG prenatalnych często lekarka głowicą tak mocno szturcha brzuch aby Mały się obrócił.
Aga mnie nie bolą nadgarstki ale za to dłonie i palce u rąk w kostkach. Chyba opuchlizna je tak uciska, jakbym miała reumatyzmCiężko nawet palce zgiąć, ale przechodzi dość szybko.. dzisiaj ciężko spałam bo syn co chwilę spływał mi pod żebra i rozciągał się, ale wolę tak niż kiedy nie czuję go wcale.
Wanda może nie doczytałam, ale czemu mąż nie może się zająć synem tylko musisz liczyć na mamę? Nie ma szans na urlop, czy co?
Misiu2017 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Witam niedzielnie
Lis oby leki zbiły ciśnienie i wypuścili ze szpitala jeszcze w dwupaku. Czekamy na wiadomości.
Sunshine daj znać po obchodzie co postanowili. Niech maluch jeszcze da radę posiedzieć w brzuchu.
Gakin super,że dziś wychodzisz i czujesz się lepiej. Pojedziesz do synka i zobaczysz po tych kilka dniach to w ogóle dostaniesz skrzydeł ze szczęścia i wszystko się unormuje :-*
Stowtotka czekamy na wiadomości. Mam nadzieję,że wszystko w porządku.
lis87 lubi tę wiadomość
-
Karolyn - nie mozna u mnie dopuscic do acji porodowej ani skurczy a niestety sa regularne i bolesne juz, gdyby nie lakarstwa pewnie urodzilabym juz 3 tyg temu jednak wszystko sie nasila wiec czekamy do 34+5 bo tyle bedzie miala 20.03 i bedzie cesark, sterydy podali mi juz 2 tygodnie temu
17.03.2017Sofia
-
Różowy Kordonku bardzo się cieszę,że jest poprawa. Lekarz mówił o przeciążeniu więc podjęłaś bardzo dobrą decyzję,że kupiłaś ten pas
Misiu ja mam wizytę jutro. Jestem bardzo ciekawa czy młody się obrucił głową w dół.Misiu2017 lubi tę wiadomość
-
Kochane:* wasze kciuki pomagają, mają magiczną moc
Krwawienie opanowane, teraz jeszcze brudzę starą krwią. Skurczy nie mam. Co dwie godziny sprawdzano albo tętno albo ktg. Dostałam kroplówkę z magnezu i steryd na płucka. Na usg też nie widać było ani krwiaka ani cech odklejenia łożyska. Wg. Lekarza wszystko powinno być dobrze ale dzisiaj do domu mnie nie puszczą. Czekają na wyniki badań krwi, przeciwciała odpornościowe (to może być przyczyna) i wynik badania moczu z posiewem. Dostałam śniadanie i co najśmieszniejsze nie ma dla mnie miejsca na patologi więc rezyduję na sali porodowej nr 1 :d Jestem pełna nadziei, że uda nam się wyjść stąd w dwupaku. Ciekawe co będzie jak koło mnie będą porody
aniołkowa mama, lis87, IGA.G, Misiu2017, Jagah, Taśka22, Marsylia, kasieniaczek, Justyna Sz, pati87, Niebieskaa, Milka1991, mada87, flowerygirl, aniab2205 lubią tę wiadomość
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
U mnie ciśnienie delikatnie spadło 133/89 ale jak to sie mowi jak nie urok to staczka. Rano ktg na których zapisało sie kilka skurczy, nie spodobało sie to położnej. Pytała czy czuje spinanie brzucha no i chyba powtórzą zapis wieczorem zobaczyć co sie dzieje. Wiec raczej nie wyjdę tylko bedą mnie trzymać. Ważne ze to ciśnienie trochę spadło, kamień z serca naprawdę-bałam sie okropnie. Chciałabym żeby Michał jeszcze z tydzien posiedział. Żeby była to ciąża donoszona. Kazdy dzien sie liczy jak widze.
Dziewczyny trzymam za was kciuki!! -
Kordonku mąż ma umowę tymczasowa do końca marca i czekamy czy mu przedłuża, a i tak brał juz w tej ciąży nie raz na żądanie albo po kilka dni bo nie było wyboru. Ciąża od 6tc miała dużo komplikacji krwawienie skurczów lezenia itd. Dlatego teraz kiedy zbliża sie godzina zero lepiej nie denerwować szefa ☺ jeden dzień nie stanowi problemu ale dłuższy urlop na razie nie wchodzi w grę.