Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kordonku, ale emocje!
I jak tu rozpoznać ze cos jest nie tak???
A w ogóle jak Twoja rwa? Te bóle same przeszły?
Justyna, co u Ciebie? Ty masz podobnie duży brzuch jak ja, duzo wód i plus 20kg? Dobrze pamietam? Czy boli Cię dodatkowo spojenie jak sto skurczybykow???
Ciebie kahaska tez boli - masz duzo wód i duzo przytyłaś? Kolejny ortopeda mowi, ze moje rozejście spojenia to waga i wody.
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Hej dziewczyny
U nas dzis kiepska pogoda ...pada i podobno do wtorku tak bedzie
Z racji ze mam cukrzyce ciazowa mierze sobie cukry , zdrowo sie odżywiam itp - dzis na obiad Ala schabowy z kurczaka , 3 ogorki kiszone i duży ziemniak z koperkiem i olejem lnianym . Zaraz po tym deser owoce leśne ze śmietanka kokosowa - cukry po godzinie 80a ja pełna sie czuje
misKolorowy lubi tę wiadomość
Synek :* urodzony 1.04.2017 -
Atat juz mam 24 kg na plusie. Bardzo boli mnie tam wszystko na dole... Najbardziej przy wstawaniu i przekrecaniu się na bok.czasami bardzo kuje mnie szyjka. Mam bóle jak na miesiączkę, bolą mnie plecy i twardnieje mi brzuch... Ogolnie jestem obolała. Wczoraj złapał mnie ból w prawym boku jakbym dostała kołki. Ustal dopiero po 30 minutach. Za tydzień mam ciążę donoszona wiec mam nadzieje ze moje dziecię nie będzie mnie już męczyć i wyjdzie wcześniej;-)
atat lubi tę wiadomość
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
nick nieaktualnymisKolorowy wrote:Kordonku powodzenia,zaciskam kciuki i czekam na dalszą relację
Lisku pięknie to napisałaś ❤ wrzucaj nam tu zdjęcia Michałka, bo inne mamy nie pokazują nam swoich pociech, to ty i Marsylia musicie nadrabiać
Annak tak od wczoraj myślałam co u was, wchodzę rano, a tu świeże wieścicieszę się, że tak szybko pójdziecie do domku i tak łagodnie wszytko przeszlaś
czekamy na zdjęcie Avy i przesyłamy buziaki
Milka widzisz szybko udało ci się zapanować nad laktacją, taraz będzie tylko lepiej
Szczęśliwa mamusia a czemu tak odrazu cesarka? Ponoć przy kolejnych porodach ułożenie pośladkowe nie jest wskazaniem do cc, tylko przy pierworódkach, ale w sumie, mogłabyś się bardzo namęczyć, a tak znasz już termin spotkania z maleństwem, no i łatwiej będzie ci logistycznie wszystko rozplanować i załatwić opiekę nad swoją gromadką
U nas kolejna nie przespana noc, z tym spaniem to coraz gorzej, obudziłam się o 1 i do 3 nie mogłam zasnąć, a później budzilam się chyba co pół godziny, Michał to chyba jakieś sztuki walki tam uprawia...
Ja bym nie ryzykowała rodzic SN pośladkowo , jak byłam kiedys na KTG to , aż 8 CC było zrobionych moj gin sam stwierdzil ze nie ma ci ryzykowac ze w ten sposob jak jest ułożone nie urodzę główkę ma dosyć wysoko koło moich żeber po prawej stronie nie wiem jakim cudem sie obkręci . Mam nadzieję ze jednak na kolejnym USG będzie leżeć tak jak trzeba boję sie tego CC to operacja nie odrazu bede mogla wstac itp idt a wiadomo czy nie bedzie komplikacji wole jednak SN urodzić już człowiek wie co i jak .
-
Justyna Sz wrote:Atat juz mam 24 kg na plusie. Bardzo boli mnie tam wszystko na dole... Najbardziej przy wstawaniu i przekrecaniu się na bok.czasami bardzo kuje mnie szyjka. Mam bóle jak na miesiączkę, bolą mnie plecy i twardnieje mi brzuch... Ogolnie jestem obolała. Wczoraj złapał mnie ból w prawym boku jakbym dostała kołki. Ustal dopiero po 30 minutach. Za tydzień mam ciążę donoszona wiec mam nadzieje ze moje dziecię nie będzie mnie już męczyć i wyjdzie wcześniej;-)
Dokładnie takie same mam bóle, przekręcanie sie w nocy jest najgorsze. Ja juz 23 na plusie tak żeby być dokładnym:)
Choroba czyli jednak waga robi swoje.
Lekarze cos mowia o porodzie z tymi bólami? Ja trochę jestem przerażona jak w czasie porodu to tak bedzie jeszcze bolało
Justyna Sz lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat u mnie ortopeda uznal, ze to nie rwa tylko przeciazenie miesnia posladkowego. Mialam lekki stan zapalny i zbieral mi sie jakis plyn, ktory mogl draznic nerwy. O dziwo przeszlo. Jeszcze lekko kulalam tak jakbym miala zakwas ale juz moglam chodzic. Teraz jest ok, czasem przy wstawaniu z lozka jeszcze cos zakluje, ale nie ma porownania. Ten fakt "cudownego ozdrowienia" dawal mi do myslenia, ze moze zbliza sie porod
atat lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Atat ty to już możesz w sumie rodzic;-) ciążę masz już donoszona... Te nasze dodatkowe kilogramy nie pomagają w normalnym prosperowaniu
musimy dać rade urodzić... Może że przez to ze teraz nas tak wszystko boli to później będzie mam łatwiej i lżej
oby:-)
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Ooo... moja dolegliwość... Justyna a powiedz czy to kłucie-jakby kolka łapie Cię w takim miejscu jak kolka? Bo mnie tak wyżej, pod żebrami. Czasem pomaga trochę zmiana pozycji.
Jak malutka ma czkawkę to taką mocną jakby mnie kopała z taką częstotliwością! Tak mi jej wtedy żal ;/
Szczęśliwa Mamusiu no masakra, że nie mogą tam płci dojrzeć. Dla mnie to nadal nieco dziwneMam nadzieję, ze u mnie nie będzie niespodzianki bo absolutnie wszystko przygotowane na dziewczynkę, różu nie skąpiłam ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 15:19
Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a ja sie zapytam jak z waszymi ruchami maleństwa in późniejsza ciąża ? Macie jakies od żucia ze sa rzadsze ? Kontroluje ile w każdej godzinie czy dziecko drgnie ?
Mam detektor i sprawdzam jakbyśmy wyglada tętno od czasu do czasu ale czasami przez kilka godzin czuje tylko delikatne wypinanie i muśnięcia.
-
nick nieaktualny
-
Kamiliia24 wrote:Dziewczyny a ja sie zapytam jak z waszymi ruchami maleństwa in późniejsza ciąża ? Macie jakies od żucia ze sa rzadsze ? Kontroluje ile w każdej godzinie czy dziecko drgnie ?
Mam detektor i sprawdzam jakbyśmy wyglada tętno od czasu do czasu ale czasami przez kilka godzin czuje tylko delikatne wypinanie i muśnięcia.
Oj ja już bym chciała być bliżej terminu. Jakoś mnie ostatnio coraz bardziej męczy jakakolwiek aktywność fizyczna, mam ważenie, że brzuch to juz swoim życiem żyje...28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Aniołkowa wczoraj mnie zlapalo po prawej stronie brzucha ale tak pośrodku. Nie wiem co to za ból bo go pierwszy raz dostałam. Mnie mój synek juz nie kopie ale bardzo często się rozciąga i czuje jakby zmieniał pozycję. I często nawbiera na szyjkę i czuje wtedy jakbym miała się posiusiac... To troszkę też boli
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
nick nieaktualnyaniołkowa mamo Kochana Ogólnie z mojego gina jestem zadowolona , bardzo super prowadzi moją ciążę , sprzęt ma niczego sobie , nie obwiniam go o to że nie potrafi na specjalistycznym sprzęcie stwierdzić czy to córka czy synek maleństwo też musi współpracować , a nasze jest tak uparte że nie chce się pokazać teraz na USG nie widzialam twarzy tylko głowę , kręgosłup ręce , nogi ledwo ledwo zauważyłam bo szybko przejechał mi , tą głowicą od USG po brzuchu , śmiejemy się z mezem ze dopiero na porodówce się przekonamy czy to będzie Ania czy Kubuś , przy mojej trzeciej ciąży cały czas mi mówili na USG że będzie synek ( , a wtedy chodziłam na NFZ ) nawet przyrodzenie widziałam , jadę do szpitala rodzę , a tu o gratuluje ma Pani córeczkę nawet nie wiesz jak byłam zaskoczona miał być Adaś , a wyszła Gabrysia
.
Kamilko Kochana nasze , 4 szczęście jest tak aktywne ze nawet nie muszę zapisywać jak często się rusza , nawet mój ginekolog powiedział że niech Pani się tym cieszy , ogromnie się cieszę , ale mogło by choć dać mamusi w nocy pospać , a tak to od rana do północy czasami zastanawiam się czy wogóle ma drzemki itp itd.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 15:41
-
Szczęśliwa Mamusiu, nie strasz mnie takimi opowieściami. Ja się boję jabym przyjęła teraz taką niespodziankę zmiany płci. Wiadomo, że bym pokochała ale nie chciałabym dostać jakiejś depresji poporodowej bo jednak człowiek się nastawia na to co słyszał przez tyle miesięcy..
Justyna, ładnie, delikatnie to ujęłaś. Ja w momentach jak obrywam po szyjce na pewno nie powiedziałabym, że to "troszkę boli".:D
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Monna- nie martw sie waga, jesli dziecko prawidlowo przybiera to najwazniejszy fakt
W druga ciaze wystartowalam z 57kg, troche spadlo przez wymioty, a obecnie mam 62,5kg.
Kamiliia- w zaden sposob nie kontroluje, nie licze ruchow dziecka. Po prostu, jesli odczuwam w ciagu dnia badz po posilku - swobodne przeciaganie/wypychanie albo czkawke to uwazam, ze jest OK. Zauwazylam tylko, ze aktywnosc dziecka jest zalezna od tresci mojego talerza i pogodyKiedy za oknem deszcz to Orzeszkowa wiecej odpoczywa, ma leniwy dzionek
Jesli chodzi o porod posladkowy to nigdy nie wyrazilabym zgody ani najmniejszej checi, by sprobowac SNWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 15:47
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Reni mimo, że sama zachęcałaś go do wyjścia to i tak bym go zrąbała, bo swój rozum i umiar to powinien mieć.
Lokko mój śluz też tak wygląda.
Aniołkowa właśnie mnie też to bardzo wkurza że ten kot tam włazi i to nie jest tak, że ona sobie tam siedzi, bo zaraz ją wyganiam, bo nie chcę, żeby się przyzwyczaiła i nie uznała później, że Michałek zajął jej miejsce, ale kota trudno czegoś nauczyć. Wczoraj był mój brat u mnie i wpadł na pomysł, żeby moskitierę założyć, to kot do wózka nie wejdzie i problem się rozwiązał, zostało jeszcze łóżeczko i tu żadnego pomysłu nie mam, ale oczywiście pościeli i prześcieradła tam jeszcze nie ma tylko materac przykryty ręcznikiem, właśnie ze względu na kota.
She Wolf ja pomyślałam, że ty będziesz następna na porodówce, bo po zdjęciu szwu się szybko rozwinie akcja, ale jeśli wolisz poczekać, to życzę żeby maleństwo poczekało do kwietnia
Niebieska ale macie tam piękną zimęu nas wiosennie i niech tak zostanie
Kordonku ile emocji na tej porodówce i skąd tu wiedzieć, że coś się dzieje? A z tym, że najwięcej dowiesz się od salowej, to tak zawsze w szpitaluNa prawdę chcą cię tyle trzymać bez wód, to nie jest tak, że wody są dziecku potrzebne, a bez nich może się poddusić? Mam nadzieję, że jednak akcja się rozkręci i już za chwilę Tymek będzie w twoich ramionach
Szczęśliwa mamusia jeśli to miało by być ryzykowne to pewnie że lepiej zrobić cc nic się nie martw na pewno wszystko będzie dobrze
Monna mam bardzo podobne objawy wieczorem. A nasz mały to jest bardzo ruchliwy, czasami, to aż boli tak mnie kopie, a przy takich jego wzmożonych ruchach to czuję takie kłucie i pieczenie na szyjce, że masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 15:51
Szczęśliwa Mamusia, Reni1982, Kjopa3, She Wolf, aniołkowa mama lubią tę wiadomość