Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nutella_ wrote:
Właśnie to jest w porodzie naturalnym najgorsze. Męczysz się x godzin, a nawet dni, a kończy się cesarką. No, ale nagroda jest CUDOWNA
Dokladnie.. najbardziej szkoda bylo mi, ze tyle wyczekalam, tyle wymeczylam a moglam miec cesarke od zaraz, no ale kto to przewidzi. Cieszylam sie, ze skonczy sie ta mordeka i szybko zobacze syna. Z laktacja tez nie powinno byc dramatu bo u mnie akcja porodowa sama sie zaczela, byly skurcze, wody itp. Hormony powinny zdazyc zadzialacz jednego cyca dzisiaj cos ciumknaa z drugego idzie slabiej ale bedziemy walczyc jutro
Najbliższa wizyta 15.03
-
Jestem przerazona... w Norwegii jak juz wam nie raz pisalam..maja parcie na nature. Mam znajoma, ktora rodzila 40 h...dopiero po tak dlugim czasie zarzadzili jednak cesarke.. Nie chce wiedziec jak ona sie czula po 40 h i tez o to nie dopytywalam..
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Kjopa Dobrze wiedzieć, że nie zostałam tu sama bezobjawowo
Widzę po suwaczku, że jestem tylko dzień przed Tobą z TP
Może razem urodzimy haha
Koko 08.08 to rocznica ślubu moich rodziców hahaLokokoko, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Kordonku ile ty przeszłaś -bardzo dzielna mama! ogromne gratulacje i duże buziaki dla Tymka, cieszcie się sobą ❤ :*
-
Kordonku gratulacje!!!!!!
Niebieska, właśnie dokładnie o tym samym mówiłam mężowi po opisie Kordonka. Że choćby się paliło i waliło to będą czekać aż urodzę naturalnie. Strasznie się boję....
W ogóle w Polsce to też położna ocenia jak dzieciaczek ułożony i jak coś woła lekarza czy lekarz...? Bo tu położna i tego też się boję, że nie zauważą jakiegoś złego ułożenia czy coś...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 21:28
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Kordonku gratulacje !!!
Dziewczyny obiecuje nadrobic was jak wrócimy do domu ,
Ania dobrze Cie widzieć !! Martwiłyśmy sie o Ciebie.
Co do cc Aniołkowa mysle ze lekarze wiedza co robia tutaj przynajmniej u mnie w szpitalu , opieka jest rewelacyjna !
Ja nie miałam duszności po cc jedyne co to teraz boli szew po całym dniu chodzenia , laktacja wraca wiec sie cieszę zauważyłam ze mała nie lubi nowych dźwięków i zbyt duzo ludzi Hihii jak mama17.03.2017Sofia
-
Lokokoko wrote:dziewczyny pytanie odnośnie mleka modyfikowanego... ktor Waszym zdaniem jest najlepsze? Czy to orawda, ze Emfamil? Czy jednak trzeba indywidualnie dopasować do dziecka ?
Tak samo dziewczyny z poradami.. każdy poród jest inny.. zobaczcie ze Milka szybko się uporala.. zależy o..d tej nieszczęsnej szyjki dużo. .
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
lokokoko co prawda nie wiem, które najlepsze i czy jest takie. Bynajmniej wydaje mi się, ze skoro tyle rodzajów mlek jest dostępnych to każde jest na tyle dobre żeby dac je dziecku. Oczywiscie pomijajac fakt, że mleko matki najlepsze, ale to już odrębny temat
Nie zwracałam uwagi na skład nigdy, chociaż moje dziecko wychowane na mm, ale również wydaje mi się, że mają podobne lub zbliżone sklady do siebie. Oczywiscie nie porównuje tu składu mleka dla "normalnego" dziecka, a takiego z alergia. A niektóre firmy mają ceny o wiele wyższe, bo znana marka itp
I mleko trzeba dostosować do dziecka. Na poprzednim forum dziewczyny dlugoo czasami szukały odpowiedniego mleka. A tu kolki, a to biegunki, a tu jeszcze cos..
Ale znawca nie jestem i moge się mylić. Staram się pomóc jakoś -
sallvie wrote:Czy jest tu jeszcze chociaż jedna dziewczyna, która nie ma żadnych objawów? Żadnych twardnień, skurczy, ciśnienia itp. itd.? Czy ja już sama tu zostałam taka zupełnie bezobjawowa? ;(
Sallvie u mnie zero skurczy i twardnień. Ja sobie spokojnie czekam na kwiecień. W środę mam wizytę i się okaże czy Tomusiowi się bardziej śpieszy.
sallvie lubi tę wiadomość
-
A Ty nie mozesz wybrac cc, Aniolkowa? tzn. rozumiem, ze mozesz chciec sn i to moze jest Twoj wybor. Ale pamietam, ze Vero pisala, ze w Szwajcarii mozna w jakims stopniu wybrac forme porodu.
Moja polozna prowadzaca ciaze powiedziala mi wprost, ze pracowala z polskimi lekarzami i oni zazwyczaj zbyt szybko interweniuja i proponuja cesarke i ze norwescy lekarze tak szybko nie wkraczaja. U mnie w szpitalu pracuje na pewno lekarz z Norwegii i z Niemiec. U mnie to wyglada tak, ze polozna czuwa nad porodem, jak cos sie dzieje to najpierw naradza sie z innymi poloznymi i dopiero w kolejnym kroku wola lekarza... boshshs..zaczynam sie naprawde bac.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Yammi wrote:Sallvie u mnie zero skurczy i twardnień. Ja sobie spokojnie czekam na kwiecień. W środę mam wizytę i się okaże czy Tomusiowi się bardziej śpieszy.
Ooo widzę kolejna z wizytą w środę haha
Noo dziewczyny tu się zmówiły z porodami to my chociaż z dniem wizyty się zmówiłyśmy hahaLokokoko, Taśka22 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Rozowy Kordonek- bardzo serdecznie Ci gratuluje
Szkoda, ze nie mozna przewidziec planow natury, bo z pewnoscia szybsze CC daloby szybsza ulge dla Ciebie i ciala
Ciesze sie, ze Tymek zdrowy, ze mleko ruszylo, i ze Tata peka z dumy
* * *
Dziewczyny, u mnie rowniez wszystko przebiega bezobjawowo. Jesli czasem pojawiaja sie skurcze badz napinanie brzucha to jest malo bolesne, i raczej wynika z przeforsowania sie w ciagu dnia. Jesli chodzi o sluz - od poczatku ciazy, musze uzywac wkladek. A teraz wymieniam jeszcze czesciej, taki urok