Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taśka sto lat!
ja sobie nie wyobrażam porodu bez męża, całą ciążę mnie wpiera, teraz jak mam chwile słabości to mówi, że dam radę, że już niedługo. on na pewno nie wyjdzie na swoje życzenie, jest silny psychicznie o wiele bardziej ode mnie i wie o tym
ja dzisiaj miałam najgorszą noc w ciąży... od 22 do 2 w nocy miałam skurcze,ból kręgosłupa, bioder, mała była tak aktywna że już się bałam co się dzieje, czy coś z nią czy może się zaczyna, bo szyjkę mi się tak wpychała. czekałam na jakiś wyraźny sygnał czy jechać na ip... ale zasnęłam na godzinkę, po godzince siku i już w miarę spokojnie było, oprócz bóli bioder -
nick nieaktualnyTaśka Wszystkiego najlepszego kochana , sto lat w zdrowiu i szczęściu :*:*:*:*.
Hej hej kochane :*:*:*:* ..
Jestem wykończonaMarysia całą noc mi wymiotowała , mam dość Grześ też źle się czuł , Gabrysia ma katar Grześ i Marysia w domu są , Marysia cały czas leży napiła się herbaty nawet płatków nie chce zjeść biedactwo moje , ledwo żyję spać nie usnę w okół trójki szczęść mam co robić , chodzę dzis taka nie przytomna maleństwo , też nie dało mi spać nadal czuję główkę po prawej stronie brzucha nawet jak będzie rozważane CC to nie wiem jak oni to dziecko wyciagnom w tą Sobotę wizyta i kolejne USG . Nie mam sił ani na zrobienie obiadu itp itd , z chęcią poszłabym spać .
-
Dzieki za życzenia
A tu moja aktualizacja
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2d07f9e82db.jpgIvona12, misKolorowy, Szczęśliwa Mamusia, Donia12, Milka1991, Aga1991, nutella_, Korcia, Kjopa3, She Wolf, slodka100, Jagah, Marsylia, agadana, pati87, Lokokoko, sallvie, mada87 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Śliczny brzusioPrawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Taśka wszystkiego najlepszego moja droga rowiesnico. Życzę Ci przede wszystkim zdrowego i slicznego dzidziusia który zawladnie Twoim sercem
Loko zapraszam Cię do przyjaciółek. Podaj maila. Wyśle foto
Iga ja też bym sobie nie poradziła bez męża. Na końcówce powiedziałAm Mu że jeśli chce to może wyjść. Chciał zostać i trzymal mnie za rękę a przy partych za nogę
My zostajemy w szpitalu i dalej się naswietlamy. Trochę sobie poplakalam i już mi przeszło...
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Taśka wszystkiego najlepszego moja droga rowiesnico. Życzę Ci przede wszystkim zdrowego i slicznego dzidziusia który zawladnie Twoim sercem
Loko zapraszam Cię do przyjaciółek. Podaj maila. Wyśle foto
Iga ja też bym sobie nie poradziła bez męża. Na końcówce powiedziałAm Mu że jeśli chce to może wyjść. Chciał zostać i trzymal mnie za rękę a przy partych za nogę
My zostajemy w szpitalu i dalej się naswietlamy. Trochę sobie poplakalam i już mi przeszło...
Głowa do góryW szpitalu baardzo łatwo o depresje - człowiek czuje sie troche jak w więzieniu. Ale 3maj sie poztywnych mysli
za niedługo bedziecie w domu
Ja tez nie moglam sie doczekac az wyjde - po 2óch tygodniach w szpitalu rozwazalam juz nawet ewakuacje na pizze do sasiadujacej ze szpitalem pizzeriipotem jeszcze 5 dni z Małym i ryczalam co 5sekund:) a jak wrocilam do domu...po dwoch dniach chcialam wrocic - bo dali mi dziecko a instrukcji obslugi nie
i jak tu nie osiwiec:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 11:22
-
Iga nie. Przez cały poród był bardzo spokojny. Robił wszystko o co prosiłam. Przy partych glaskal mnie, trzymał za rękę i później za tą nogę jak Mu położna kazała
stał przy mojej głowie więc nie widział tej rzezi na dole. Mówił że śmieszny widok jak mała tak wyskoczyła i wcale nie było tak źle jak wszyscy straszyli
przy następnym porodzie też chce być. Jestem z niego taka dumna
Iwona haha. Dobre. Poprawilas mi humor. Do depresji mi daleko. Po prostu zrobiło mi się przykro ale już się ogarnelam. Zostanę rak długo jak będzie trzeba. Mój komfort jest nieważny. Najważniejsza jest KorneliaMonna, Ivona12, Kjopa3, IGA.G, Szczęśliwa Mamusia, Jagah, Marsylia, agadana, Aga1991, niania.ogg, Lokokoko, mada87, aniab2205, AmyLeah lubią tę wiadomość
-
aniołkowa mama wrote:Hej, dzień dobry.
Mam nadzieję, że nie uznacie mnie za jakąć wyrodną matkę ale jeszcze kilka takich nocy i nie wytrzymam psychicznie...
Mój dzieciaczek upodobał sobie godziny 20-1 na kopanie wszystkiego przy cyzm najbardziej obrywa szyjka i okolica. I tak non stop.. myślałam, że się popłacze z bólu... nie wiem co zrobić... melisę pić na noc czy co? to już któraś noc z kolei a to cholernie boli ;/ karateka malutki.
A jak już przestała szaleć to zaczęły budzić mnie skurcze ale bezbolesne...wiec kolejna nocka zarwana ale jak mąż poszedł do pracy to na cgwile usnelam:) -
Taska wszystkiego najlepszego
Ja tez nie wyobrażam sobie porodu bez męża
Kochane ktore zazywacie siemie lniane w jakiej postaci i z czym to jecie? Bo ja mam mielone i dodaje do jogurtu ale mi to tak nie smakuje blee mimo platkow poprostu pod koniec jedzenia mi sie podnosi
Ja jutro mam ostatnie spotkanie SR polozna bedzie sprawdzac i podbijac nasze plany porodu
A pojutrze ostatnia wizyta u ginao da mi skierowanie do szpitala na wtorek
-
U mnie w nocy ze skurczami spokoj czasem cos w dzien ale bardziej klucie w pochwie i nacisk na nia no ale ja sie oszczedzam trochę bo jestem jeszcze chora wiec.chce wyzdrowiec biorr antybiotyk duomox, syrop na kaszel drosetux i wode morska na moj paskudnie zapchany nos
-
Dziewczyny przyłączam się do bolesnych wypinań mojego szkraba. Tak dupkę wypina pod żebrami a na dole po szyjce i pęcherzu,że masakra. Na szczęście tak od kilku dni dopiero daje czadu. Już niedługo,pocieszam się że skurcze są gorsze i muszę przetrzymać.
-
ja już sobie długo mówię, że "już niedługo" a teraz tak mi się dłuży każdy dzień i nieprzespana noc, że tragadia :(nie wiem co jest gorsze - zmęczenie fizyczne, czy psychiczne...
pogoda dzisiaj u mnie okropna, będę siedziała cały dzień w domumąż ma jeszcze dzisiaj jakieś spotkanie w pracy o 19 wiec bedzie cały dzień poza domem.
Milka ja wierzę, że mąż da radę. super, że byliście razem, to jest dla mnie najpiękniejsze, przeżywać razem te chwileMilka1991, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKjopa3 Kochana ja mam tak cały czas , a teraz czkawki dostało szczęście w dzień dzike harce , w nocy też i tak cały czas, a teraz każde ruchy tak bolą że z bolu czasami nie mogę wytrzymać . Czuje że nadal jest ułożone pośladkowo , cały czas wyczuwam główkę po prawej stronie brzusia.
Co do symptomów porodu powróciły trochę bóle pleców jak na @ , czasem coś zakłuje w pipi , a śluzu mam tyle że szok . I tyle tych niby symptomów.
-
No tak słodka, czyli jednak tak jak napisałam. Aga niestety jeszcze 2 tygodnie do donoszonej...
Taśka wszystkiego najlepszego.
Przespałam się trochę bo moja malutka w nocy szaleje a ok 10-12 w dzień zwykle śpi. Ale ma wypracowany konkretny rytm. Byle takie godizny jej nie zostały. Mam nadzieję, że będzie tak jak u Ivony, że teraz szaleje a po drugiej stronie brzuszka będzie słodka spałaCórcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
IGA.G wrote:ja już sobie długo mówię, że "już niedługo" a teraz tak mi się dłuży każdy dzień i nieprzespana noc, że tragadia :(nie wiem co jest gorsze - zmęczenie fizyczne, czy psychiczne...
pogoda dzisiaj u mnie okropna, będę siedziała cały dzień w domumąż ma jeszcze dzisiaj jakieś spotkanie w pracy o 19 wiec bedzie cały dzień poza domem.
Milka ja wierzę, że mąż da radę. super, że byliście razem, to jest dla mnie najpiękniejsze, przeżywać razem te chwile
Iga otóż to. Będziemy wspominać te same piękne chwileA dla mnie był to najpiękniejszy dzień w życiu zaraz obok ślubu.
Reszcie dziewczyn które czekają na poród życzę aby ten wyjątkowy dzień był dla nich mimo wszystko równie piękny jak dla mnie
Szczęśliwa Mamusia, Reni1982, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
Monna wrote:mamaaniołków kiedy położne mają obowiązek odbyć pierwszą wizytę? To pewnie jest do iluś dni po wypisie ze szpitala?
w ciagu 2 tygodni, ja dzwoniłam i się umawiałam z konkretną PaniąMoje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017