X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kilku dni się budzę o 4 rano...
    Mąż ma katar...czyli jest obłożnie chory. Nie poszedł do pracy. Niedługo tyłka sobie samodzielnie nie będzie w stanie podetrzeć. No i oczywiście rano wszędzie porozrzucał zasmarkane chuseczki. No szlag mnie trafił. Kazałam mu nosić maseczkę ochronną na twarzy...to ją na brodzie trzyma...gripexu sobie sam nie zrobi trzeba mu podać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 10:58

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2810 4020

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam

    Ja też średnio wyspana przez te upały...:/

    kasss witamy, gratulujemy, zapraszamy :)

    kasieniaczek dzwoń do laba wcześniej, może się akurat wyrobią i będziesz mieć komplet wyników ;)

    sunshine to się uśmiałam, "chory" mąż to istna katorga :D niech jak najszybciej wraca do zdrowia ;)

    Tekla Ty lwico, czytałam Twojego posta na sierpniówkach ;) haha, no jak widzisz, każdy ma swoje racje i nie ma co się za bardzo angażować w ten temat :) niech każdy sobie siedzi tam gdzie mu dobrze :P hormony buzują i się niepotrzebnie denerwujemy o pierdoły :)

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    preg.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2296

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    Taska22
    Ja tez juz pierwszą wizytę mam. I widze ze po suwaczku mamy 1dzien roznicy.
    Pati to będziemy miały trochę "porównania" :D

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine wrote:
    Ja od kilku dni się budzę o 4 rano...
    Mąż ma katar...czyli jest obłożnie chory. Nieposzedł do pracy.
    Hahah. U mnie też koniec świata. Mąż również ma katar :D

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine wrote:
    Kazałam mu nosić maseczkę ochronną na twarzy...to ją na brodzie trzyma..
    Maseczka ochronna bo maz ma katar? Ojj dziewczyny Wy to macie pomysły :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 10:20

  • Maniuś Autorytet
    Postów: 2051 6272

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Sunshie, bo mężczyzna nie choruje, on walczy o życie :)
    Ja rok temu przez te najważniejsze upały byłam na końcówce,to dopiero była katorga... Modlilam się tylko by jak będę rodzić, nie było tak gorąco... I wymodlilam :) rodzilam 23,5h i cały dzień padało...
    Po południu dzwonię do gin... Mam nadzieję na wizytę w tym tygodniu jeszcze...
    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 10:23

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    zrz69vvjbeicd46f.png
    Synek 19.08.2015 ❤️
    Synek 05.05.2017 ❤️
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    23,5 h... rodzić.
    Mój poród trwał 4 h, a już po 2 h tracilam przytomność i pomiędzy skurczami odpływałam.

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam 21 godzin i to była katorga, myślałam ze umrę. Teraz boje sie porodu :( ale mam nadzieje ze drugi bedzie lżejszy

  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mąż chory to niech spada do lekarza sie szybko wyleczyc. Żadnych chusteczek po domu, czy oni wyobrazni nie maja. Wy nie mozecie ani gripexu ani nic. a taki katar to nie wiadomo co to, na zimne dmuchac.
    Ja mam w bliskiej rodzine chora na raka, to kazdy z katarem ma kwarantanne obowiazkowo. Tak samo w ciazy jak przy chemioterapii nie ma zartow z infekcjami.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Jak mąż chory to niech spada do lekarza sie szybko wyleczyc. Żadnych chusteczek po domu, czy oni wyobrazni nie maja. Wy nie mozecie ani gripexu ani nic. a taki katar to nie wiadomo co to, na zimne dmuchac.
    Ja mam w bliskiej rodzine chora na raka, to kazdy z katarem ma kwarantanne obowiazkowo. Tak samo w ciazy jak przy chemioterapii nie ma zartow z infekcjami.
    Chora na raka a ciężarna to jednak różnica.. A jak sie ma dziecko chore to co ma sie zrobić? Moja niedawno przechodziła grypę żołądkowa, wymioty, goraczka, biegunka i musiałam ja przebierać i sprzątać jej wymioty. Nawet z nią w loZku spałam bo tego potrzebowala. Moim zdaniem im bardziej sie człowiek od chorób izoluje tym bardziej one do nas lgna. Z małymi dziećmi widzę ta sama tendencje. Mamy od początku izolują dziecko od bakterii wszystko sterylizują a potem płacz, bo dziecko chore na drugi dzień po przedszkolu albo wizycie w przychodni :)

    Omon, Corcula lubią tę wiadomość

  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, chory facet to tragedia! Mój też nieznośny :D Ostatnio miał katar i na łożu śmierci poprosił mnie o herbatę z miodem - jak tak to nieprzytomny, ale jak polecenie wydawać to jeszcze dał radę mnie pouczyć, że miód się dodaje jak herbata trochę ostygnie :P
    Ale nigdy nie zrozumiem jednej rzeczy, nie wiem jak Wasi mężczyźni, ale mój sobie np. ostatnio nogę rozharatał - nie wiem gdzie, on sam twierdzi, że nie wie - noga przecięta wzdłuż całej łydki, ja już bym pewnie kuśtykała a on jakby nic, niby nawet nie poczuł kiedy się skaleczył. Ale jak tylko katar albo temperatura powyżej 36,8 to już świat się wali, no nie pojmuję :D

    Ja też kompletnie bez sił jestem, ale mieszkamy z rodzicami męża a tyle się nasłuchałam, że z rodzicami to tylko leniwi mieszkają i ci, co mają dwie lewe rączki to nawet jak mam najgorszy dzień to ambicja mi nie pozwala żeby mi teściowa obiad robiła, nie mówiąc już o praniu, sprzątaniu itd. Teraz teściowa mówi, że nie muszę nic robić, że ona się wszystkim zajmie a ja mam odpoczywać, ale ja tak nie potrafię :P Nie umiem być obsługiwana.

    Milka1991, niania.ogg lubią tę wiadomość

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad wrote:
    Chora na raka a ciężarna to jednak różnica.. A jak sie ma dziecko chore to co ma sie zrobić? Moja niedawno przechodziła grypę żołądkowa, wymioty, goraczka, biegunka i musiałam ja przebierać i sprzątać jej wymioty. Nawet z nią w loZku spałam bo tego potrzebowala. Moim zdaniem im bardziej sie człowiek od chorób izoluje tym bardziej one do nas lgna. Z małymi dziećmi widzę ta sama tendencje. Mamy od początku izolują dziecko od bakterii wszystko sterylizują a potem płacz, bo dziecko chore na drugi dzień po przedszkolu albo wizycie w przychodni :)


    No jednak się nie zgodzę.
    Osobna sprawa to dziecko a izolacja od bakterii - nie o tym była rozmowa.
    Czy wiesz jak w ciąży działa stan zapalny? Wiesz czym sie moze skończyc? Skąd wiesz co ma mąż, ktory nawet u lekarza nie był? Wirus, bakteria? Grypa? Ja bym nie ryzykowała, ale to jest widac kwestia doświadczenia i przeżyć, albo jak kto woli przewrażliwienia. Oczywiście jak zwał tak zwał.

    Odporność chorego przy chem,ioterapii jest prawie żadna, a mozliwości leczenia kobiety w ciązy też prawie żadne. Super, ze nic Ci sie nie stalo i nie zarazilas sie od córci. Serio się ciesze. Zazdroszcze też braku lęków w ciązy.

    Ale ja bym na zimne dmuchała i takiego smarczącego męza pogoniła do lekarza. I nauczyła wyobraźni, bo chyba jednak wymaganie wyrzucania po sobie chusteczek i nie rozsiewanie zarazków nie jest jakimś ciężkim przestepstwem, co nie?

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Pati to będziemy miały trochę "porównania" :D
    Dokładnie. Tylko ja mam suwak według ostatniej @ a owu byla chyba okolo 18dc. Wiec wyjdzie mi pewnie w usg roznica.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    No jednak się nie zgodzę.
    Osobna sprawa to dziecko a izolacja od bakterii - nie o tym była rozmowa.
    Czy wiesz jak w ciąży działa stan zapalny? Wiesz czym sie moze skończyc? Skąd wiesz co ma mąż, ktory nawet u lekarza nie był? Wirus, bakteria? Grypa? Ja bym nie ryzykowała, ale to jest widac kwestia doświadczenia i przeżyć, albo jak kto woli przewrażliwienia. Oczywiście jak zwał tak zwał.

    Odporność chorego przy chem,ioterapii jest prawie żadna, a mozliwości leczenia kobiety w ciązy też prawie żadne. Super, ze nic Ci sie nie stalo i nie zarazilas sie od córci. Serio się ciesze. Zazdroszcze też braku lęków w ciązy.

    Ale ja bym na zimne dmuchała i takiego smarczącego męza pogoniła do lekarza. I nauczyła wyobraźni, bo chyba jednak wymaganie wyrzucania po sobie chusteczek i nie rozsiewanie zarazków nie jest jakimś ciężkim przestepstwem, co nie?
    No tak nie mowię chusteczki mógłby po sobie wyrzucić, po co po nim zbierać. Każdy robi jak uważa, jedne dziewczyny sa bardziej wrażliwe inne mniej. Myśle ze każda siebie na tyle zna ze wie czy sie szybko zaraza czy nie. Ja jestem bardzo odporna, wiec o katar męża bym sie nie obawiała. No ale ja do ciąży inaczej podchodzę jak większość na tym forum wiec juz nic wiecej nie pisze i bede Was tylko podczytywać :P

  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazda infekcja w ciazy jest dla nas najgrozniejsza w 1 trymestrze bo ksztaltuja sie wszystkie narządy u dziecka. Kazdy lekarz to powie. Najgrozniejsza jest cytomegalia. Moja corcia ma ja na szczęście wrodzona. Wykryta jak miala jakies 3-4 miesiace. Na leczenie cytomegalii musielismy we dwoje popisac zgode a na operacje na otwartym sercu tylko 1 rodzic mial podpisać.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy wrodzonej cytomegalii sa straszne skutki uboczne. A ja jak przeziębienie sie przechodzi.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad wrote:
    Maseczka ochronna bo maz ma katar? Ojj dziewczyny Wy to macie pomysły :D :D

    maseczka ochronna bo ciągle kicha i pokasłuje a ja nie mam ochoty się zarazić raz ze względu na ciąże, dwa ze względu na niewydolność nerek...w moim przypadku większość leków odpada

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati co to jest ta cytomegalia ?

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • zofiiia Koleżanka
    Postów: 55 24

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w podobnym okresie ciążowym co ja. Czy was nadal bolą brzuchy jak na @? bo mnie tak niby nie boli ale muli w tym brzuchu i nie wiem czy to dobrze czy nie? wizyta dopiero w środę. Szukam jakiegoś pocieszenia albo wytłumaczenia jednak bezowocnie... Wydaje mi się, że szukam na siłę złych dolegliwości. Przez weekend nie czułam się ciążowo a dzisiaj znów ten brzuch... martwić się czy nie?
    Jeśli chodzi o przeziębienia: ciąża nr 2 była w nie owocna. 2 razy antybiotyk lekarz podał bo już nie wiedział czym mnie wyleczyć. Skwitował tylko, że "kobiety w ciąży nie powinny chorować bo nie ma co im zapisywać" no fakt bo nikt nie robił badań na ciężarnych :)
    Jestem jakaś zdechnięta :( poproszę o wsparcie emocjonalne...:)


    atdc3e5ez7svjy5i.png
    km5scwa14pwrlpw1.png
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad ja mam podobne podejście ;) Ciąża to nie choroba, ale też rozumiem obawy dziewczyn. Jeśli będą spokojniejsze izolując się od bakterii to niech robią jak podpowiada intuicja :)

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ