Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Omon, a żadnego badania Ci nie brakuje? Jakiegoś ob może czy cus mniej ważnego i nie zauwazylas? Bo do mnie po to wydzwaniaja, jak im coś nie wyjdzie. A może grupe krwi robilas?
Eida ja bym bardzo chciała barana, ale nie wierzę, że urodze w terminietaka trauma po poprzedniej ciąży i cholestazie. A bardzo bym chciała doczekać do terminu. Już jedno dziecko spod znaku ognia mam, bo Helenka jest strzelcem. I to takim typowym, jak z opisow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 17:58
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
zofiiia wrote:Dziewczyny w podobnym okresie ciążowym co ja. Czy was nadal bolą brzuchy jak na @? bo mnie tak niby nie boli ale muli w tym brzuchu i nie wiem czy to dobrze czy nie? wizyta dopiero w środę. Szukam jakiegoś pocieszenia albo wytłumaczenia jednak bezowocnie... Wydaje mi się, że szukam na siłę złych dolegliwości. Przez weekend nie czułam się ciążowo a dzisiaj znów ten brzuch... martwić się czy nie?
Jeśli chodzi o przeziębienia: ciąża nr 2 była w nie owocna. 2 razy antybiotyk lekarz podał bo już nie wiedział czym mnie wyleczyć. Skwitował tylko, że "kobiety w ciąży nie powinny chorować bo nie ma co im zapisywać" no fakt bo nikt nie robił badań na ciężarnych
Jestem jakaś zdechniętapoproszę o wsparcie emocjonalne...
mnie bolał brzuch do 8 tygodnia, a póżniej jak ręką odjąłzofiiia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jakie plany po 7 tyg?
Mi dr mówi ze dopiero to genetyczne w 12 ale ublagalam żeby zrobił mi jutro.
Wam tez juz miedzy 7-12 tc nie robią?
Ja mam krwiaka i torbiel ale maleństwo tez bym chciała zobaczyć!!ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Ufff.. nadrobiłam Wasze wpisy ratami, czytam od rana, nie próżnujecie!
nutella - przepraszam, że dopiero teraz, ale nie zaglądałam tu jużByliśmy w Łebie - pogoda super!
Co do Twojej wizyty, gorąco wierzę w to co piszą dziewczyny, że ciąża okaże się młodsza :*
Milka - kurcze sama już nie wiem, może wprowadziłam Cię w błąd? Tak kojarzę po wynikach naszych pacjentek, że spadek wartości czerwonokrwinkowych obserwuję przy równoczesnym oznaczaniu krzywej cukrowej, dlatego zasugerowałam się, ze hemoglobina spada później, ale myśląc racjonalnie, już teraz objętość naszej krwi się zwiększa w tym głównie osocza, więc automatycznie jest mniej krwinek w stosunku do całej objętości krwi i może faktycznie ma prawo ta hemoglobina już spadaćpewnie wiele zależy od stanu wyjściowego bo jak ktoś przed ciążą ma wysoką hemoglobinę to nie zauważy tendencji spadkowej - ciągle będzie w normie a jak ktoś ma na granicy to zaraz poleci w dół
IGA - 2 cm to taak dużo! Zazdroszczę, że już jesteś po, ja ciągle martwię się czy ze względu na totalny brak objawów z mojej strony, ciąża rozwija się prawidłowo. Ale wizyta już pojutrze - dotrwam
Teklaa - dziękuję bardzo, wypad był bardzo udanyco do opalania ja na plaży widziałam sporo ciężarnych. Sama też miałam wątpliwości ale kupiłam akurat gazetę o maluchach i pisali, ze promieniowanie UV nie dociera do płodu ale, że kobieta w ciąży silniej reaguje na słońce i łatwiej o poparzenia czy też plamy na ciele. Ja się opalałam, ale brzuszek smarowałam 50 bo zależało mi tylko na nogach, poza tym nie było to intensywne opalanie a raczej leżakowanie na świeżym powietrzu
postanowiłam, że dopóki nie czuję "smażenia" to nic złego dzidzi nie robię, był bardzo przyjemny wiaterek i na pewno nie byłam nagrzana bardziej niż w ciągu normalnego dnia, kiedy w ubraniu paraduję po mieście
schładzałam się w morzu
oczywiście wszystko w granicach rozsądku i własnej intuicji.
pati87- taka waga jak Twoja to moje marzenieKiedyś też tyle ważyłam i jedząc wszystko i o każdej porze, nie tyłam. Później coś się popsuło i przy 162 cm ważyłam 56 a od pół roku od kiedy mieszkam na wsi i nic się nie ruszam - 60 kg
( w mieście to zawsze wszędzie na nogach i się spalało..
atat - też się zastanawiałam czy warto suplementować żelazo ale czytam, że jest ciągle wymieniany w tej "magicznej piątce" a i w większości suplementów jest wymieniany. W ostateczności uznałam, że będę brała ale z przerwami. Miałam ascofer i napisane żeby łykać po 2 tabletki 3 razy dziennie, ja brałam dwie tabletki tylko raz dziennie, bo nie mam braków a biorę jedynie zapobiegawczo. Teraz skończyłam jedno opakowanie i na jakiś miesiąc sobie odpuszczę, skoro hemoglobinę mam dobrą. Nie chcę przesadzić bo teraz kiedy nie mamy miesiączki, nie mamy jak się żelaza pozbyć a nadmiar jest gorszy niż niedobór.
niania - bardzo dziękuję, zaznaczyłam sobie stronkę i po południu poczytamTeraz muszę zrobić masowe pranie po wakacjach i przekopać ogródek
atat - nie zawsze anemia jest wynikiem niedoboru żelaza. Jeśli u Ciebie jest ok to możesz mieć braki wit. b12 lub kwasu foliowegojakie masz MCV? A samo oznaczenie żelaza niewiele wnosi, tak jak ktoś wyżej napisał warto je zawsze oznaczać w komplecie z ferrytyną.
Agga - zmartwiłaś mnie bo od jakiegoś tygodnia odrzuca mnie totalnie od mięsa. Myślałam, że burakami nadrobię bo w ogródku obrodziły!Pamiętajcie żeby żelazo popijać jakimiś cytrusowymi sokami, zwiększa to wchłanialność żelaza. Może smoothie z buraka, jabłka i pomarańczy?
aaa.. śniło mi się, że miałam córeczkę!Maleńką
Że wracałam z krk do siebie i skończyło mi się mleko dla niej, więc chciałam ją nakarmić piersią, ludzie dziwnie mi się przyglądali a mała nie chciała ciągnąć, tylko zasypiała. Później mąż powiedział "widzisz.. na dobre jej wyszło, że nie chciała jeść. Jak wygłodniała raz to teraz je wszystko"
ranyy.. obudziłam się i pomyślałam "jak dobrze, ze to nie sen, że taką dzidzię zaraz będę trzymać w ramionach i martwić się czy zje
Rita - cholernie mi przykroJa sama ciągle się martwię, więc nie wyobrażam sobie nawet co czujesz w takiej sytuacji
Pocieszające to, że możecie zacząć szybko działać i życzę Wam by to był "złoty strzał" :*
Czytam o tych Waszych mdłościach i strasznie Wam zazdroszczę, choć wiem, że to głupio brzmi.. Mnie tylko raz na jakiś czas nachodzi takowe mdlenie, ale nawet wtedy nie tracę apetytu.
Fufka30 - super wiadomośćJest powód do dumy
Dziewczyny w Diagnostyce też sa pakiety badań, zobaczcie czy nie wyjdzie Was taniej, bo większość badań się powtarza a to czego nie ma, weźmiecie osobnona pewno jest coś takiego jak pakiet dla kobiet w ciąży
My zdecydowaliśmy, że po środowej wizycie jeśli będzie wszystko ok, powiemy wreszcie rodzicom o ciążyOstatnio babcia mówiła, że u nich na polu zleciało się 15 bocianów i będzie ciąża, tylko oni podejrzewają swoją córkę
a tu psikus
Co do podróży samolotem, moja ginekolog mówiła, żeby wstrzymać się w pierwszym trymestrze bo zachodzą intensywne podziały komórkowe, a w samolocie panuje zbyt duże ciśnienie i promieniowanie kosmiczne i żeby nie ryzykować.
Donia - ketony pojawiają się przy intensywnej głodówce i niedożywieniu albo przy źle leczonej cukrzycyprzy intensywnych wymiotach też mogą się pojawiać ciała ketonowe.. hmm.. powtórz za jakiś czas, może po prostu panie w labie pomyliły mocze? o to nie trudno bo każdy mocz przelewa się do probówki, którą trzeba okodować, wystarczy więc drobna pomyłka.
Mika 3006 - gratulacje Kochana! wspaniałe wieści, napawają optymizmem
A prenatalne u kobiet poniżej 35 roku życia - dokładnie samo USG, robi mój lekarz prowadzący czy inny? To jest badanie obowiązkowe i rutynowe, czy muszę sama o nim zdecydować tak jak o teście pappa?
ilae, słodka100 - gratuluję pomyślnych wieści
sunshine, agnieszkaa, Szczęśliwa Mamusia - cuuudowne zdjęcia!
ja również biorę kwas foliowy w podwójnej dawce bo czytałam sprzeczne informacje, jedni pisali 400 mg a inni że w ciąży 800 a że nie da się go przedawkować to biorę dwie tabletki.
Co do witaminy b6 ona jest często w zestawie z magnezem, więc wystarczy kupić ten drugi
Piszecie o humorach i zmianie nastrojów a u mnie totalnie nic. Ale ja nawet nie miałam nigdy PMS, zawsze wydawało mi się, że kobiety tłumaczą się ciążą a to kwestia samodyscypliny i ugryzienia w język
My w najbliższą sobotę mamy wesele, ale czuję się dobrze a i sala weselna dość blisko domu, więc może nie będzie źledzisiaj przymierze sukienkę bo nastawiłam się, ze pójdę w starej a będą cyrki jak nie wejdę hehe... ale raczej nie będzie źle, jest odcięta pod biustem i rozkloszowana, więc prawie jak ciążowa
Ja Wam powiem, ze co do męża to zupełnie nie spodziewałam się, że będzie taki wszystkim zainteresowany. To zawsze ja paplałam o dzidziusiach a on nie wykazywał zainteresowania tematem. Teraz często głaszcze mnie po brzuszku, pyta się w którym dokładnie jest miejscu. Ostatnio żaliłam się, ze się martwię czy serduszko dalej bije, bo nie mam żadnych objawów, nawet senność i zmęczenie ustąpiły, wizyty w toalecie chyba też rzadziej.. a on wtedy położył głowę na moim brzuchu i powiedział zebym była cicho bo on poszuka serduszkaMówię mu, ze za mały jest, ale uciszył mnie wzrokiem i po chwili skupienia powiedział "niestety Twoje kiszki są większe niż dzidziuś"
często jak go gdzieś mijam na schodach to mnie smyla po brzuchu, co tydzień pyta co sie teraz dzieje u naszego dzidziusia bo mu zawsze czytam i wyjść z podziwu nie może, że taka mała istota a już wszystko ma
Omon - my też mieszkamy z teściami ale od razu zapowiedzieliśmy, że żyjemy swoim życiem. Oni gotują dla siebie a my dla siebie. Pranie tez robimy osobno, w lodówce mamy swoje półki, w szafkach też.. Nie wyobrażam sobie inaczej, przynajmniej nikt nie jest uzależniony od nas ani my od nich. Co do telefonu, ja pracuję w Diagnostyce i u nas dzwoni się do pacjenta kiedy wynik jest alarmowy albo kiedy z jakiegoś powodu badanie nie mogło zostać oznaczone bo np. była zbyt sila hemoliza (rozpad erytrocytów) a to zaburza niektóre pomiary i trzeba pacjenta uprzedzić, że musi jeszcze raz podejść na pobranie
IGA.G, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Omon, atat, Maniuś, Donia12 lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Oddzwaniałam do diagnostyki, ale nikt nie odebrał, pewnie pracują do 17. Najwyżej jutro drugi raz zadzwonią. Wyniki mam w internecie wszystkie, wszystkie wyszły dobrze, więc nie wiem czego mogą chcieć.
Tak czy inaczej to odetchnęłam z ulgą, że nie doszło do konfliktu serologicznego a bardzo się tego bałam, bo ja mam A-, mąż ma B+ a mi w szpitalu nie dali zastrzyku, bo lekarz stwierdził, że poroniłam jeszcze przed zgłoszeniem się do szpitala, a że 5 dni bez badań mnie trzymali to już za późno na ten zastrzyk. Strasznie się bałam, że teraz będzie z tym problem, ale skoro badanie wyszło ok to znaczy, że Aniołek miał albo krew - albo to był pusty pęcherzyk. Tak czy inaczej, wszystkie moje niepokoje na dzień dzisiejszy zażegnaneMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Jest ! Jest ! Jest !
Ciałko, zarodek, serduszko ! Jest !Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 18:35
pati87, atat, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Omon, sy__la, Niebieskaa, ojejku, Taśka22, Peg, IGA.G, kahaśka, lis87, Maniuś, niania.ogg, mada87, sandrita86, Magni, Donia12, Monika1357, ilae, Monika34, Ejda665, zofiiia, Antonelka, Fufka30, tysiaa93, slodka100, jatoszka lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Jest ! Jest ! Jest !
Ciałko, zarodek, serduszko ! Jest !
gratki:)
ja dziś też zobaczyłam moją fasolkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 19:03
pati87, Szczęśliwa Mamusia, Omon, IGA.G, Maniuś, niania.ogg, Milka1991, sy__la lubią tę wiadomość
Moje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017
-
nick nieaktualny
-
A więc podsumowując. Mój kropek ma 7 mm i jest tylko 4 dni młodsza ciąża. Ale trzymamy sie na razie OM.
tak się cieszę. Mój maz się śmieje, że spokój nas kosztował stowke, ale były to najlepiej zainwestowane pieniądze.
chciałam dodać fotkę, ale takie duuuuze wychodzą, więc dałam sobie spokój.
atat, Szczęśliwa Mamusia, kahaśka, Malunia, Maniuś, niania.ogg, Omon lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysandrita86 wrote:Sy_la, Pati to mnie pocieszyłyście :* Szczęśliwa Mamusia cieszę się, że nie mam zawrotów głowy i wymiotów ale czasami bym chciała tą ciąże poczuć.
Kasieniaczek bo to igg i igm to się rozróżnia chyba na przebyte i niedawne zakażenia. i tak sobie tłumaczę, że może ona mi dała tylko na niedawne bo ja w zeszłym roku robiłam już na to przebyte (ze względu na koteczka właśnie).
mam jeszcze być może głupie pytania ale, ze jestem zielona w temacie ot będę wdzięczna za jakieś informacje - pisałam , ze mam pernamentne wzdęcie (przez co wyglądam jakbym miała 4-5 miesiac), które utrudnia mi oddychanie i często muszę tak jakby się zapowietrzyć czyli wziąć taki bardzo duży haust powietrza i się zastanawiam czy przez t maleństwo nie będzie niedotlenione?
Na zaparcia genekolog polecił mi kiwi i faktycznie działasandrita86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynutella_ wrote:A więc podsumowując. Mój kropek ma 7 mm i jest tylko 4 dni młodsza ciąża. Ale trzymamy sie na razie OM.
tak się cieszę. Mój maz się śmieje, że spokój nas kosztował stowke, ale były to najlepiej zainwestowane pieniądze.
chciałam dodać fotkę, ale takie duuuuze wychodzą, więc dałam sobie spokój.
Nutella fantastyczne wieści
byłam u ginekologa w tym samym tygodniu co Ty (7t1d), również moja dzidzia miała 7 mm i była młodsza o 4 dninutella_ lubi tę wiadomość