WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzwoniła lekarka ze szpitala. Przyszły dodatkowe wyniki posiewu kału i okazało się, że Wiki ma jakąś bakterię w jelitach, na którą nie działają antybiotyki. Mąż pojechał właśnie po wystawioną receptę na jakiś lek.Eliza Barbara
wcześniak 35/36tc
Wiktoria Klara wcześniak 27tc, ZD
-
dziewczyny apropos tego śluzu. Właśnie zmieniliśmy małemu pampersa a tam sam śluz i wcześniej zaobserwowałem kwasn zapach kupki... ten śluz to pierwszy raz,a kwasny zapach jest od dluzsWfo czasu przy czym kupka zawsze była z tymi ziarenkami i wyglądała normalnie. help.
Marsylia zdrowka dla Wiki :-**Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[
-
No wlasnie u nas taka woda - to mnie mocno zaskoczylo, nie wiedzialam, ze tak to moze wygladac - ziarenek minimalnie lub nic (teraz po delicolu sa), no i sluz. No i te kupki strzelajace. Corka po hipp combiotik tez miala strzelajace i bardzo cierpiala, a syn znosi godnie. Bylam zaskoczona skierowaniem na kal, ale wynikiem trzykroc bardziej.Magni wrote:A możesz dokładniej opisać kupkę? u nas leci woda i te "ziarenka". i zastanawiam się czy ta żółta woda jest ok.https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
nick nieaktualny
-
mam pytanie - jak Wasze dzieciaki zasypiają? przy piersi, kołysane, na brzuszku mamy? nam przez ostatnie dwa dni Aniela ciężko zasypia, już płacze ze zmęczenia, ale nie może zasnąć. jak już zaśnie to śpi długo więc to nie jest kwestia brzuszka. już zaczęlismy kołysać, ale to zajmuje i tak 20-30 minut zanim nam padnie... w dzień na spacerze zasypia ładnie w wózku, czasem na moim brzuchu czy po karmieniu. ale wieczorem i w nocy jak wstaje na karmienie to zaczyna się maraton usypiania
-
nick nieaktualny
-
to u mnie Monna podobnie, zasypia a za 10-15 minut zabawa zaczyna się od nowa. zauwazyłam, że lepiej śpi na naszym łóżko, więc po karmieniu czekam aż dobrze zaśnie i jak ide ja spać to ją odkładm do łóżeczka. ale w nocy nie mam tyle cierpliwości aby czekać aż dobrze zaśnie i śpi z nami
-
Iga u nas podobnie. Filipek zaraz zaczyna płakać...
Pomga tylko noszenie i tulenie...
Czasem też już nie mm sił. Mz pracuje i nie mam co nawet kiedy robić w domu
mieje się ze niedługo będzie jak po wojnie....
Wiecie co mam nieodpartą chec na rodzenie dziecka... naturalnie! Bez znieczulenia ale bez cc tylko totalnie naturalnie
Także muszę poczekać 3, lata
Kajtkowa, Milka1991 lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
nick nieaktualny
-
Lokokoko wrote:Ja też się cieszę)
Ogólnie chciałabym zostać położna
I szczere sie zastanawiam na tym
Wiesz, że ja też kiedyś miałam takie marzenie zostać położną
Albo ginekologiem, ale przeraża mnie w tym przypadku fakt studiowania medycyny - biologia ok, lubię bardzo i ogarniam ale chemia...Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Niektóre z Was pokazywały brzusie po. To mój 11 dni po. Jeszcze kawał brzuchola ale już nie słodkiego. Bo słodka zawartość śpi słodko w wozeczku
Sallvie n właśnie ja t samo ta chemia..
sallvie, pati87, mada87, Milka1991, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Koko Dobrze rozumiem, że planujesz drugiego dzidziusia tak za 3 lata?
PS ale masz ładny płaski brzuszek !! Nic nie widać, że 11 dni temu rodziłaś.
Wczoraj wstawiałam na grupę na fb ale część z was tam nie ma więc wstawię jeszcze tutaj to mój brzuszek z wczoraj, 39 dni po porodzie
Jak byłam w ciąży to często słyszałam, że nie widać po mnie tych kilogramów których ogólnie się nazbierało 25, podobno poszło wszystko w brzuch Ale ja je widziałam, i to bardzo dobrze je widziałam, były w cyckach ( zostały i niech nie znikają ) , były w biodrach, w udach i faktycznie w tym brzuszku, dziś moja waga stoi w miejscu, zgubiłam 12,5 kilograma a "nadmiaru" zostało 13,5 ( większość z was nawet tych 13,5 w ciąży nie doczekała ) ale co prawda chciałam zostać z dodatkowymi 10kg żeby nie wyglądać jak szkielet więc plan spełniony, te 3,5 kg zrzucę jak zacznę robić brzuszki, żeby do lata brzuch i biodra wróciły do jako tako formy, reszta niech zostanie. Wiecie co jest najlepsze? Że mam tyle "nadwagi" a ja sama teraz tych kilogramów nie widzę. Mieszczę się w spodnie sprzed ciąży ( chociaż jeszcze nie we wszystkie się do końca dopinam ) , nadal mam ręce jak patyki. Więc chyba jest ok
Wiecie co w tym wszystkim jest najlepsze? W ciąży nabawiłam się rozstępów na piersiach ( zrozumiałe ) i na biodrach.
Brzuch i uda zostały zaoszczędzone, chociaż to one najwięcej przybrały
No i tutaj rodzę.... wszystko ładnie pięknie, zaczęłam gubić wodę która się nagromadziła w organizmie i pewnego pięknego dnia podczas kąpieli spoglądam na wewnętrzną stronę ud ( szczególnie na prawe ) a tam jakby mnie ktoś nożem potraktował ! Takie mi się śmieszne rozstępy pojawiły, na prawdę jakbym się pocięła albo ktoś by mnie pociął, w prawo, w lewo tu tam no takie są zabawne, że aż mi nie przeszkadzają zupełnie haha
Ale się rozpisałam haha widać że rzadko się tu udzielam już
No to na koniec coś miłego i pięknego, moja córcia, która przekroczyła już 4kg
Lokokoko, Milka1991, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
