Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Do szpitala mialam 60 km.
Pierwsze skurcze poczulam po 4 w nocy.
Co 10 min takie 30 sekudnowe.
Wyjechalismy przed 5. Pod szpitalem mialam jus skurcze co 3 min trwające minute. Bylo za 10 szosta.
Wchodze na IP na położnictwo ze skierowaniem na cc. Po badaniu okazalo sie ze nie zdaza mnie pociac, bo mala juz jest w kanale rodnym. I o 6:15 byla juz z nami. Bez nacinanue mam tylko lekkie pekniecie... I duzy problem z hemoroidami. Dziewczyny boli bardziej niz szwy.
Jakies rady?
sallvie, Szczęśliwa Mamusia, bobas2015, Lullaby, Monna lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Loko no to niezły hardcore Jesteś. 2h całej akcji. Poród marzenie. Na hemoroidy maści: procto hemolan, procto glyvenol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 07:06
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Loko gratulacje. Trzymam kciuki, żeby z córeczką (i Tobą) wszystko było ok.
Ja do swojego szpitala mam 32 km, a i tak się boję, że mogę nie zdążyć.
Ostatnią wizytę miałam 2 maja (w urodziny pierwszego synka). Okazało się, że dzidzia (chłopczyk) jest sporawa i waży już 2360g (a to dopiero 30 tyg i 5 dzień). Z uwagi na ostatnie trudności porodowe i jak niedawno odkryli krzywą wewnętrzną kość miednicy tym razem mam mieć planowane CC. Następna wizyta 23 maja i wtedy mam już mieć ustalony termin CC. Jak młody będzie rósł w takim tempie to lekarz stwierdził, że raczej szybciej się pojawi na świeci niż 6 lipca.
Dzisiaj zaczynam 8 miesiąc
Bardzo zastanawia mnie jak sobie radzicie z 2 małych dzieci (nie wspomnę już o Szczęśliwej Mamusi- ogromny szacun). Jak na razie jestem przerażona jak to wszystko mam ogarnąć. Jakieś rady na sam początek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 14:48
Milka1991, Lokokoko, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Lullaby wrote:Hej dziewczyny
Loko gratulacje. Trzymam kciuki, żeby z córeczką (i Tobą) wszystko było ok.
Ja do swojego szpitala mam 32 km, a i tak się boję, że mogę nie zdążyć.
Ostatnią wizytę miałam 2 maja (w urodziny pierwszego synka). Okazało się, że dzidzia (chłopczyk) jest sporawa i waży już 2360g (a to dopiero 30 tyg i 5 dzień). Z uwagi na ostatnie trudności porodowe i jak niedawno odkryli krzywą wewnętrzną kość miednicy tym razem mam mieć planowane CC. Następna wizyta 23 maja i wtedy mam już mieć ustalony termin CC. Jak młody będzie rósł w takim tempie to lekarz stwierdził, że raczej szybciej się pojawi na świeci niż 6 lipca.
Dzisiaj zaczynam 8 miesiąc
Bardzo zastanawia mnie jak sobie radzicie z 2 małych dzieci (nie wspomnę już o Szczęśliwej Mamusi- ogromny szacun). Jak na razie jestem przerażona jak to wszystko mam ogarnąć. Jakieś rady na sam początek?Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Lullaby ja jeszcze nie wiem. Jak się dowiem to napiszę
Ja ostatnią wizytę mam za tydzień 14.05. Wolałabym nie dotrwać ale już nic nie planuję bo planowałam urodzić w majówkę i nie wyszło
Szczęśliwa Mamusia, Lullaby lubią tę wiadomość
-
U nas ogólnie spoko. Ja pracuje a dzieci mi się zrobiły mega ogarnięte . Piotruś jest niesamowity pięknie mówi, jest wesoły pozytywnie nastawiony do świata . Nosi rozmiar 98/104 wazy 15 kg wiec pozostał duży 😀 w końcu oboje przesypiają noce a ja odzywam;) fajnie się ze sobą bawią i decyzja o dzieciach rok po roku uznaje tersz za najlepsza decyzje zycia!
Szczęśliwa Mamusia, Lullaby lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Lullaby u mnie jest rok i 9 miesięcy między Kornela a Sewerynem i powiem Ci że dla mnie więcej plusów niż minusów.
Co prawda ja mam bardzo fajne okazy. Mały w ogóle nie jest placzliwy, Nela odkąd pojawił się mały bardzo dojrzała, umie się zająć dużo sobą wiec mam czas małego nakarmić np.
Na wieczorną kąpiel też już mamy swój rytuał. Najpierw myję małego w tym czasie Nela się rozbiera i czeka na swoją kolej. Kiedy ja wycieram i ubieram małego ona się pluska. Potem ja ubieram, włączam jej na chwilę tv żeby się zajęła tak porządne sobą a ja biorę karmię i usypiam małego, jak on już śpi to biorę małą, czytam jej bajeczkę i idziemy spać
Szczerze? Jestem dużo bardziej zorganizowana przy dwójce niż przy samej NelciSzczęśliwa Mamusia, Lullaby lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyLullaby wrote:Hej dziewczyny
Loko gratulacje. Trzymam kciuki, żeby z córeczką (i Tobą) wszystko było ok.
Ja do swojego szpitala mam 32 km, a i tak się boję, że mogę nie zdążyć.
Ostatnią wizytę miałam 2 maja (w urodziny pierwszego synka). Okazało się, że dzidzia (chłopczyk) jest sporawa i waży już 2360g (a to dopiero 30 tyg i 5 dzień). Z uwagi na ostatnie trudności porodowe i jak niedawno odkryli krzywą wewnętrzną kość miednicy tym razem mam mieć planowane CC. Następna wizyta 23 maja i wtedy mam już mieć ustalony termin CC. Jak młody będzie rósł w takim tempie to lekarz stwierdził, że raczej szybciej się pojawi na świeci niż 6 lipca.
Dzisiaj zaczynam 8 miesiąc
Bardzo zastanawia mnie jak sobie radzicie z 2 małych dzieci (nie wspomnę już o Szczęśliwej Mamusi- ogromny szacun). Jak na razie jestem przerażona jak to wszystko mam ogarnąć. Jakieś rady na sam początek?
Dziękuję za miłe słowo 😘.
Początki bywają różne nie ukrywam ze przy cireczjach rok po roku było mi ciężko się z początku odnaleźć , ale pomału po trochu jakoś poszło. Teraz w domu mam tylko Anie Gabeysia do 15 w przedszkolu Marysia także do 15 w szkole lekcje ma do 13.00 ale jeszcze takie tam zajęcia i później czeka na mnie na świetlicy synek juz jest bardzo samodzielny lekcje kończy o 15.00 sam chodzi i przychodzi nawet rowerem jeździ ma kartę rowerową najwięcej takiej jakby " pracy " mam przy Ani ona musi coś robić i wszędzie jej pełno .
Gratuluję kolejnego szczęścia ❤😘, imię macie już wybrane?.
Mileczko Ja teraz wizyty mam co tydzień iszakec można ogólnie to tylko USG , nie zdziwiłabym się jeśli jeszcze w dwupaku doczekam do bierzmowania synka Dominik chyba zabawia się w Anię zaparł się i siedzi chyba że coś nagle się zacznie , na co nie liczę choć nie ukrywam że chciałabym aby cokolwiek ruszyło się .Lullaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie moje drogie 😁😁.
Byłam znów na kolejnym USG i ani widu ani słuchu porodu , a to już prawie 40 tc 🙉🙊🙈 , Dominik aż nad to aktywny i żadne " sposoby " nie działają więc ja też sobie odpuściłam i czekam ,
ale szczerze to mam już dość czekania serduszko bije jak dzwon , tętno oki z przepływami wszystko super , dziecko jest odpowiednio dotlenione i odżywione więc pozostaje mi czekać zastanawiam się czy czasem na KTG nie jeździć tak na własną rękę , przy Ani sam mi powiedział gdzie mam jeździć itp itd teraz przy małym tak nie jest . Ogólnie to już wszystkiego mam dość zamiast dać jakiekolwiek znaki to wygina się i wypina , ja już nie wiem jak mam spać , Ania też ma różne dni i różne noce torba a raczej walizka stoi i zbiera kurz , a ja wysłuchuje się w swoje ciało i wyczekuje czy to już czy nie , kolejna wizyta 18 Maja o ile nie urodzę . -
nick nieaktualny
-
Monna wrote:Iga moje gratulacje!! To już niedługo. Jakie imię planujecie? Jak się czujesz?
dziękuje czuje się dobrze, choć ostatnie dni były ciężkie bo miałam pierwszy raz w życiu grype ;/
powoli ciężko mi nadążyć za Anielką ;p
z imieniem mamy duży problem... Anielka miała być od zawsze Anielką, a teraz wstępnie bierzemy pod uwagę imię Lidia, Łucja... ale nie jesteśmy na sto procent przekonani.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2019, 09:28
Szczęśliwa Mamusia, Jagah, Monna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIGA.G Oba imiona ładne jeszcze na pewno wybierzecie odpowiednie 😉😊.
No to witam się w 40 tc tak 40 tc 🙉🙊🙈, mozecDominik czeka do urodzin mojej Gabrysi albo na lepszą pogodę 🙉🙊🙈. Jadę dziś dla świętego spokoju na KTG bo mojego gina na to się nie doczekam nic takiego sue nie dzieje wolę mieć jak cis spokojną głowę ze z małym jest wszystko oki jakiś ta Panią położną zaniepokoi to po jedziemy na szpital , opiekę do dzieci mam jak coś zapewnioną . Ogólnie moje samopoczucie takie sobie chciałabym juz urodzić jestem gotowa ba poród a tu nic nawet czopu nie widać , czasem coś zakłuje itp itd i nic po za tym już modlę się o cokolwiek niech zacznie coś się dziać . -
Szczęśliwa Mamusia wrote:IGA.G Oba imiona ładne jeszcze na pewno wybierzecie odpowiednie 😉😊.
No to witam się w 40 tc tak 40 tc 🙉🙊🙈, mozecDominik czeka do urodzin mojej Gabrysi albo na lepszą pogodę 🙉🙊🙈. Jadę dziś dla świętego spokoju na KTG bo mojego gina na to się nie doczekam nic takiego sue nie dzieje wolę mieć jak cis spokojną głowę ze z małym jest wszystko oki jakiś ta Panią położną zaniepokoi to po jedziemy na szpital , opiekę do dzieci mam jak coś zapewnioną . Ogólnie moje samopoczucie takie sobie chciałabym juz urodzić jestem gotowa ba poród a tu nic nawet czopu nie widać , czasem coś zakłuje itp itd i nic po za tym już modlę się o cokolwiek niech zacznie coś się dziać . -
Hej dziewczyny.
Dzięki bardzo za pocieszenie i wstępne rady. Na pewno się przydadzą
Już powolutku zaczynam ogarniać temat dwójki dzieci. Piorę i prasuję ubranka i coś tak myślę, że tak jak sallvie będę musiała się po prostu mocniej zorganizować.
Szczęśliwa mamusiu co do imienia to jeszcze nie jesteśmy do końca pewni
(Z Mikołajem nie było problemu a tu ciągle dywagacje ). Jak na razie wahamy się między Tymoteuszem a Kamilem ale i tak nie wiadomo czy któreś zostanie
U nas 33 tydzień także jeszcze trochę do końca. Mikołaja urodziłam w 42tc także mam nadzieję, że drugi nie każe na siebie aż tyle czekać.
Milko i jak tam po wizycie?Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość