X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • sylwia_31 Przyjaciółka
    Postów: 81 59

    Wysłany: 9 września 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    Ta zyla to o ile sie nie myle to z prawej strony jest. Dlatego podklada sie jak kobieta w ciazy siedzi np u dentysty i mdleje, cos pod ten bok :)

    Ale to chyba ma znaczenie dopiero jak dzidzia jest większa. Nie wyobrażam sobie spania na jednej stronie przez 9 miesięcy ;)

    Lokokoko lubi tę wiadomość

    c5b5161985.png
    https://www.maluchy.pl/li-72729.png
    Wizyta 18.10
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 9 września 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze spałam na brzuchu i słyszałam, że w ciąży jest to utrudnione mniej więcej od 4 miesiąca a ja już mam problem. Jak kładę się na brzuchu to od razu zaczyna mnie on boleć. Od dwóch tygodni śpię trochę na lewym, trochę na prawym boku, kompromisowo próbuję tak trochę na brzuchu, ale nogę podwijam, żeby bezpośrednio na brzuchu nie leżeć i ogólnie się nie wysypiam. Budzę się w nocy, potem nie dam rady zasnąć, przewracam się, zasnę i znowu się budzę koło 4-5 więc dalej się przewracam i koło 6 jeszcze zasnę na godzinę, dwie.
    Już wcześniej wiedziałam, że w ciąży będę miała problem ze snem, bo najlepiej mi się śpi na brzuchu, ale nie sądziłam, że to się zacznie na tak wczesnym etapie :(

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 9 września 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :) w końcu weekend, dzieciaki dały mi dzisiaj tak popalić, że szok. moja cierpliwość była na wykończeniu...

    co do brzuszka - u mnie już widać, nawet koleżanka w pracy się spytała czy ja w ciąży nie jestem. jak nałożę sukienkę to jeszcze daje rade, ale bluzka i spodnie - odstaje mocno. ale u nas to chyba rodzinne, u każdej kobiety (siotra, ciocia, mama itp)widać szybciutko było podobno. mama to w 5 miesiącu już podejrzewana była o końcówkę ciąży :)

    co do wzdęć, zaparć, problemów z wypróżnianiem - ja miała tak, ale jakoś mi lżej jak jem codziennie dwa jabłka, zaczęłam pić więcej wody, a przed obaidem pije ciepły napój - mieliska, mieta itp

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon Co do spania to ja teraz co dziwne wcześniej zasypiam , zazwyczaj jestem jak zombi albo błąkajaca się dusza , późno chodzę spać , ja to tak mam że muszę mieć kompletną ciszę , inaczej nie usnę mi nawet dzikie koty przeszkadzają , jak biegają po dachu ;) .
    Angelika Ale śliczny brzuszek masz :* , ja mam prawie taki sam ;) .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 16:24

  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 9 września 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak z ta zyla to pozniej :*
    Eh to ja tez ide wczas spac, budze sie kolo 8 a ciagle zmeczona jestem jakas...

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • sylwia_31 Przyjaciółka
    Postów: 81 59

    Wysłany: 9 września 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszym trymestrze zmęczenie to tragedia. Jakbym mogła to bym nie wychodziła z łózka ;) Ale mój brzdąc niestety też mi nie pozwala ;)

    Mam pytanie do mamuś które już mają dzieciaczki. Czy u którejś z Was wyszły w poprzednich ciążach jakieś allo przeciwciała? ja niestety miałam i to jakieś wyjątkowo rzadkie M z grupy MNs. Całe szczęscie nie wpłynęły w żaden sposób na synka ale się boję jak to będzie przy drugim dziecku.

    c5b5161985.png
    https://www.maluchy.pl/li-72729.png
    Wizyta 18.10
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 9 września 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wiecznie jestem zmeczona teraz. Wcześniej chodziłam spac tak około 2-3 w nocy, a teraz kłade sie po 22, jak mam na drugi dzień wolne to śpie do 9-10 a i tak chce mi sie spac :(

    Ogólnie u mnie już też widac brzuszek, w pracy sie już domyślali :)
    Chyba poważnie rozważe już L4, tylko poproszono mnie o 2-3 tygodnie, aż znajda kogoś na moje miejsce.

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • Gabi 19 Ekspertka
    Postów: 245 352

    Wysłany: 9 września 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie dziś zaczęły się wymioty. Mam nadzieje ze to jednorazowy wybryk .

    2nn3ugpje3080cv7.png

    1usa20mmk6qkf2j1.png

    https://www.maluchy.pl/sl-72637.png



  • sylwia_31 Przyjaciółka
    Postów: 81 59

    Wysłany: 9 września 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi 19 wrote:
    Dziewczyny u mnie dziś zaczęły się wymioty. Mam nadzieje ze to jednorazowy wybryk .
    Podobno mdłości i wymioty są najbardziej nasilone ok. 9 tyg. ciąży. Więc może to tylko chwilę potrwa :)

    c5b5161985.png
    https://www.maluchy.pl/li-72729.png
    Wizyta 18.10
  • Gabi 19 Ekspertka
    Postów: 245 352

    Wysłany: 9 września 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tsh wyszło mi 1.07 to chyba dobrze co

    2nn3ugpje3080cv7.png

    1usa20mmk6qkf2j1.png

    https://www.maluchy.pl/sl-72637.png



  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 9 września 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) w końcu mamy weekend i można odpocząć, powiem wam że po pracy jestem wykończona, jak wracam do domu to tylko cały czas śpię (na pierwszą zmianę wstaje o 4:30), za to mój mąż trochę przerażony, że wszystko na jego głowie, ale słyszałam, że w drugim trymestrze jest przypływ energi, więc oboje na to czekamy :D

    Co do brzuszka to u mnie też już widać jak założę dopasowane ciuchy, a w większości takie właśnie mam, bo zawsze byłam szczupła, ale w sumie to nie ma czego się wstydzić ;)

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 9 września 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh ja tez dzis wymiotowalam. I mam juz dosc tych mdlosci. Wiec mowie do D "sluchaj przelec mi po banany i migdaly". Zjadlam, pochrupałam i efekt. NIESAMOWITy!!!!!!!!
    Polecam. :)

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 9 września 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja niestety nie będę kwietniowa mama:( dziś na usg okazało się ze serce nie bije:( wczoraj na nfz to niby pikało, widocznie dziś, wczoraj przestało... jestem załamana, to 10t3d! to moje 3 poronieni, lekarz mówił ze to genetyka ! boje się ze nie będę mieć dzieci, sił już nie mam..........................................

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • niania.ogg Autorytet
    Postów: 597 498

    Wysłany: 9 września 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, Justa, tak bardzo mi przykro. Bardzo mocno Cię przytulam. Jeszcze będziesz tulić maleństwo, niejedno.

    https://www.maluchy.pl/li-71898.png

    https://www.maluchy.pl/li-72950.png
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 9 września 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa :( Bardzo bardzo mi przykro... Tulę :*

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • sylwia_31 Przyjaciółka
    Postów: 81 59

    Wysłany: 9 września 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, przykro mi bardzo. Tzrymaj się i nie poddawaj. Znam dziewczyny, które przeszły to samo co Ty zanim w końcu się udało. Dbaj o siebie, wszsytko się ułoży, zobaczysz.

    c5b5161985.png
    https://www.maluchy.pl/li-72729.png
    Wizyta 18.10
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 9 września 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Dziewczyny ja niestety nie będę kwietniowa mama:( dziś na usg okazało się ze serce nie bije:( wczoraj na nfz to niby pikało, widocznie dziś, wczoraj przestało... jestem załamana, to 10t3d! to moje 3 poronieni, lekarz mówił ze to genetyka ! boje się ze nie będę mieć dzieci, sił już nie mam..........................................

    Justa,
    Tak strasznie mi przykro...
    I tak dobrze wiem, co czujesz. Bardzo, bardzo Ci współczuję.

    Kochana, nie wiem na jakiej podstawie lekarz powiedział, że to genetyka, ale jeśli nie miałaś badań w tym kierunku, to nie słuchaj go! Możliwych przyczyn jest wiele, a niektóre są łatwe i bardzo oczywiste do ogarnięcia. I pozwalają wreszcie donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko.

    Wiem, że to teraz może pusto brzmieć, ale... ale może to da Ci nadzieję.

    Koniecznie, koniecznie dołącz do naszego cudownego wątku na różowej stronie Ovu. Nazywa się "Zaczynamy znowu starania":
    https://ovufriend.pl/forum/poronienie/zaczynamy-znowu-starania,8325,930.html

    Jest tam mnóstwo dziewczyn, które straciły wiele ciąż. Wymieniamy się wiedzą, pomagamy sobie, wspieramy się. To jest miejsce jak najlepszy gabinet terapeutyczny. Dołącz do nas. Będziemy razem w tych trudnych chwilach.

    Bardzo mocno Cię ściskam. Wiem, że nie ma żadnych słów, które pomogą.
    Ale gdybyś potrzebowała porozmawiać, to pisz u nas na wątku albo na priv.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 17:38

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 Kochana tak mi przykro :( , tulę Cię z całego serca , niby jesteśmy 10/11 tc to żaden nie jest bezpieczny mnie , do tej granicy 15 września kiedy mija , ryzyko poronienia jeszcze sporo dni zostało , tyle dróg przed nami i tej niepewności , nie to że straszę was ale dopiero jak urodzimy i usłyszymy , płacz dziecka to wtedy odetchniemy .

  • vitae13 Autorytet
    Postów: 455 677

    Wysłany: 9 września 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa... Tak bardzo mi przykro :*

    CHŁOPCZYK OLEK :)
    qjn3p1.png1kjSp2.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 9 września 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, az wierzyc sie nie chce ;(( a myslalas isc jeszcze do innego lekarza? Skoro wczoraj pikalo to moze kwestia zlego sprzetu? Ja bym chyba sprobowala konsultacji u innego gina... cholernie mi przykro ;( czlowiw lzej oddycha bo tlumaczy sie, ze zagrozenie juz mija a tu taki cios...

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
‹‹ 282 283 284 285 286 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ