Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ej dziewczyny a sprawdzacie sobie temperature czasem?
ja codziennie rowno 37, dzis 37.4 i juz ''wariuje'' czy czasem nie za wysoka...
to chyba podswiadomie chce siebie przekonac by isc za tydzien czy dwa jeszcze raz na usg..
tutaj w UK kolejne mam dopiero w 12 tyg. nie wytrzymam haha -
Mrik kochana a czemu sprawdzasz. Słońce jesteś w ciąży i się tym ciesz. Ja temperatury nie mierze bo i po co. Wizytuje co 4 tyg. Następna wizyta dopiero 23 września. Co więcej mam sąsiadkę która w ciąży z 3 dzieckiem też początki widzę. A wczoraj wynosiła z samochodu skrzynkę buraków wiadro ziemniaków i tak na 4 piętro taszczyla. Az się zawstydzilam.
[img][/img]
-
Witam w sobotni poranek
dzisiaj na kalendarzu mam serduszko, że mija nawiększe zagrożenie dla ciąży
mam nadzieje, że tak właśnie jest. we wtorek mam wizytę i usg, troszkę się już stresuje. na tyg nie mam czasu o tym myśleć, ale jak przychodzi weekend to wiadomo.
Justa strasznie mi przykrosprawdz jeszcze na jednym usg czy to się potwierdzi. zdołowałam się wczoraj tym wpisem i poszłam szybko spać...
mawtię się czy z moją dzidzią wszystko w porządku, starałam się długo i już mi brakowało sił, nie wiem jak bym przeżyła strate i ewentualne kolejne lata starań -
Czesc dziewczyny! Dzisiejszy dzien przechodzi do historii. Mianowocie pierwszy raz brak mdlosci!
Mrik kochana, wyrzuc ten termometr w cholerei naucz sie cieszyc ciaza. Wiadomo chcesz zobaczyc bobo, ale stresem mu nie pomagasz kochana :* ja od kad zrobilam test (robilam ich 7) ani razu nie mierzylam tempki.
Angelika zartujesz? Matko, to nie miał jej kto pomoc czy jak?
Przylomnialo mi sie teraz, ze jeszcze jak nie wiedzialam, ze jestem w ciazy(byl to dzien przed zrobieniem testu) chcialam wynosic dywany i trzepaczka dawac po nich, ale cos mnie tak piklo, ze a noz moze nie powinnam dzwigac i przeczucia sie spelnily. Gdzies tam czytalam, ze maxymalne obciazenie dla kobiet w ciazy to 2,5kg.
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Justa....wiem że żadne słowa nie ukoją tego co teraz przezywasz... Mi się to w głowie nie mieści i nigdy tego nie zrozumiem dlaczego tak musi być... Dziś jest dobrze jutro koniec... Tak bardzo Ci współczuję i myślami jestem z Tobą... Wierzę że w końcu znajdziesz przyczynę poronień... Moja znajoma straciła dwie ciążę w 11 tygodniu... Przy drugiej u lekarza była co dwa dni!!! A ten cap nic nie widział... Po stracie pojechała do kliniki ginekologicznej w Krk i tam okazało się że ma przegród ę na macicy, przez którą dziecko mogło rozwijać się tylko do tego etapu a później z braku miejsca poprostu umieralo... Jak lekarz jej prowadzący tego nie widział??? Zrobili jej operację w tej klinice i dziś ma piękne i zdrowe dwie córeczki... Wierzę że i Ty inne dziewczyny które musiały nas opuścić, znajdziecie w końcu przyczyny strat!!! Trzymam kciuki za każdą z Was...
-
Lokokoko serio mówię. Ja się staram jak najmniej itd. Ale mam córkę i muszę ja podnosić zakupy duże też robię. No jakoś żyć trzeba. Wczoraj z mała byłam w szkole po syna i dodatkowo jeszcze plecak syna na plecy. Bo przecież mamy jego koleżanek niosły plecaki. Wygladalam jak słoń hahahah.
[img][/img]
-
ja ostatnio na bhp miałam, że kobieta w ciąży może nosić 2 kg, czasem ale rzadko do 5 kg. ja staram się nie nosić ciężkich rzeczy, nawet na zakupy idę z mężem i nie noszę prawie w cale. w szkole jak nosiłam pakiety podręczników do sali to po jednym chodziłam jak wariatka ;p
-
Oczywiscie dziewczyny, ze macie racje, ja wiem, ze robie bez sensu, ale to chyba temu, ze po prostu nie wierze, ze takie szczescia sa w drodze i najchetniej ciagle bym serca ogladala i sluchala
mam PCOS, miesniak duzy plus milion mysli w glowie i chce wiedziec teraz juz natychmiast, ze nadal wszystko jest w porzadku
ale za razem nie przyjmuje innej opcji nawet, wiec TAK odkladam ten termometr!
Lokokoko no to milo weekend zaczelas bez mdloscipowiem Ci, ze ja jako tako ich nie odczuwam czesto, ale z kolei na mieso patrzec nie moge i jedyne co jem to kanapki z bulka pomidorem oraz zupy warzywne moge spijac litrami, wymiotow brak
dziewczyny to spokojnego i blogiego weekendu WAM zycze :*Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Przyznam Wam, ze ja tez sporo nosze i nie czuje abym "dzwigala" bo wszystko na miasre swoich mozliwosci. W zniwa nosilam wiadra ze zbozem, pozniej wykopki ziemniakow ale kosze juz nosil maz, zdazylo mo sie niesc tez skrzynke ze sloikami, albo z piwnicy skrzynke ziemniakow. Czasami zakupy ze sklepu mam ciezsze
wiec nie popadam w paranoje jak niektore pisza, ze sie boja butelke wody ze sklepu przyniesc heheh.. czytalam, ze ciezarna spokojnie moze do 5kg nosic
przeciez niektore maja tez starsze dzieci i tez je jeszcze nksza na rekach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 09:54
Najbliższa wizyta 15.03
-
IGA, tez ide we wtorek na USG ale zwykle.
Prenatalne 2 tyg pozniej, cholera ciagle kombinuje jak je poprzesuwac.
Kiedy mowiliscie takiej dalszej rodzinie o ciazy, albo kiedy macie zamiar powiedziec?
Ja bym poczekala do prenatalnych ale dzis mam impreze rodzinna i mysle ze juz widac u mnie ciaze. Wszyscy wiedza ze sie staralismy, nie pale, brzuszek troche widac a przed ciaza sporo schudlam wiec jak mnie ost widzieli mialam plaski.
i mam dylemat.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Hmmm no racja. W paranojr nie ma co popadac... Mnie to tylko wkurza jak widze ciezarna z papierosem.
Podam przyklad mojej bratowej. Starali sie o dziecko 3 lata, ona winr zrzucala na mojego brata. A jak juz zaszla w ta ciaze, to calutka ciaze palila papierosy, maly urodzil sie z straszna zoltaczka, anemia. Naswietlania i te wszystkie cuda. Jak go karmila tez jarala. Ale wymadrzala sie, ze jest bankiem zywnosci. Robi awanture, ze w przedszkolu jest dziecko z robakami(wiadomo, kazdy by sie uniosl), alr ona ma w domu taki syf ze to sen. Nocnik malego znajduje sie na seodku salonu i wszyscy goscie musza ogladac to jal on sie wyproznia. Ja osobiscie tego nie lubie. Ona jest wiecznir chora, dba o swoja dupr. Maly ma juz ponad 3 lata. A w ogole nie ma zebow, bo ciagle zwlki. Lizaki itp. Tylko ja pytam po cholere w takim razie robic z siebie mamusie idealna i gadac u dentysty, ze babcia daje malemu slodycze skoro ona sama to robi. A wydaje kase w bloto. Bo rozumiem Gdyby przestrzegala zalecen. Raz tez jej mowie, ze malemu pasowalo by zalapisowac zeby to sie ze mna wyklocala. Ale hello to ja mam wyksztalcenie medyczne e kierunku higienistki stom z wzorowym wynikiem. A nie ona. Jerrbana chodzaca encyklopedia.
Sorki musialam sie wyzyc,caluje Was!!!
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
ja nie mówiłam jeszcze praktycznie nikomu z rodziny i znajomych, wie tylko mąż, przyjaciółka i moja pomoc nauczyciela ( chciałam żeby mnie troszkę odciążyła w pracy). 25 września mam urodzinki chrześniaczka i wtedy powiem najbliższym - rodzicom, teściom, siostrom itp a reszta już chyba samo się rozniesie
-
Milka pytalas o to jak się mają sprawy z L. To już nie jesteśmy razem. I nie będziemy. On żyje w innym świecie. Dostał wczoraj wypłatę pogadal chwilę. Potem poszedł chlac na całą noc. Dziś jest u kumpla w moim mieście. Zadzwonil do mnie ale nie slyszalam i nie odebralam i do mojej mamy odebralam i mówi ze jestem u kolegi ale nie mam czasu przyjść bo jestem już umówiony z kolegami. Zresztą ja nie chcę więcej cię oglądać. Poryczalam się bo chodzi o dzieci mała chodzi i wola tata tata tata. A on odpowiada na to niech Wola i niech dziękuję mamie że tak wyszlo
[img][/img]